Skocz do zawartości
Gość Mario777

[B6] Hamulec ręczny - Błąd

Rekomendowane odpowiedzi

 

U mnie się tak raz zdarzyło (tyle, że na parkingu). W ogóle nie było reakcji po naciśnięciu przycisku EPB (wyświetlał się tylko komunikat o usterce hamulca postojowego i przekreślone żółte "P"). Uruchomiłem ponownie samochód, a błąd nadal się powtarzał. W końcu zapiąłem pas, wrzuciłem pierwszy bieg i podczas ruszania hamulec się zwolnił. Po dojechaniu do domu i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy (przycisk działa do dziś, a komunikaty zniknęły). Kupię kiedyś ten przycisk "tak na wszelki wypadek". Gdyby ktoś miał kiedyś problem z zahamowanym "ręcznym" i nie mógł go odhamować, to polecam ruszyć samochodem z zapiętym pasem bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj podobna historia, hamulec nie był zablokowany, po prostu nie zaciągnął.

 

wykazany > błąd przycisku hamulca postojowego.

nie dało sie wykasować błędu, zero reakcji na wlączanie , wyłaczanie itp.

 

Kupiłem nowy przycisk w serwisie, (94 pln), wymiana i dalej to samo, bez zmian.

 

Po odpięciu klemy, stary błąd zniknął, pojawił się nowy > błąd komunikacji z czujnikiem koło prawe tylne.

 

Ten błąd skasowany.

 

Zestrojenie od nowa hamulca postojowego + komunikat układ hamulca postojowego zdiagnozował się.

 

na razie jest OK.

Edytowane przez tomeeek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sterownik jest pod podłokietnikiem. kupić na allegro a potem samemu wymienić i tyle. koszty dużo niższe tylko cały dzień z życiorysu. w warsztacie jest instrukcja jak zrobić auto hold i opis jak się dobrać do tego sterownika.

co do aktualizacji softu to opcja jest ale nie wszystkie sterowniki mają otwartą flagę flashowania i wtedy serwis nie pomoże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak samo poszegł przycisk oraz sterownik hamulca postojjowego.

Koszt to przycisk 95zł oraz sterownik 1120zł. Zwróc uwagę czy któryś sterownik nie działa za głośno jeśli tak to go jak najszybciej wymień bo staniesz i nie ruszusz. A przycisk też wymień. Ja po wymianie nie mam żadnego problemy a przed musiałem wciskać go kilka razy żeby była reakcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wczoraj jeździłem z niedziałającym hamulcem (po włączeniu zapłonu pojawiał się gong i info o popsutym hamulcu - początkowo głównie w mroźne dni, potem na stałe) po kilkukrotnym naciśnięciu przycisku czasami udawało się zaciągnąć / zwolnić hamulec. Próbowałem wymienić przycisk na taki używany z allegro ale przyczyna dalej nie ustąpiła. odłączenie akumulatora również nie pomagało. Przed wymianą sterownika postanowiłem jeszcze zajrzeć do przycisku są tam 2 swiche, naciśnięcie przycisku powoduje zwolnienie jednego i naduszenie drugiego. Przy sprawdzeniu multimetrem okazało się że ten swich który w stanie spoczynku powinien być zwarty był czasami zwarty(a czasami przerywał) i stąd brał się błąd i blokada hamulca. do przycisku pomiędzy swiche a kołyskę włożyłem kawałek podwójnie złożonej taśmy izolacyjnej i jak ręką odjął. Wniosek nasuwa się taki : zanim zainwestujecie w drogą naprawę warto sprawdzić czy nie wyrobił się luz na kołysce, a wtedy wystarczy tylko " mała podkładka", Konstrukcja tego pstryczka jest na tyle dokładna że wystarczy niewielkie niedopasowanie żeby przestał działać.

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to dopadło. Załączyłem ręczny i poszedłem. Wracam, odpalam i chce ruszyć a tu ręczny zaciągniety (światełka się świecą i kompunikat o uszkodzeniu). Miałem to już parę razy, więc zacząłem duszenie. Najpierw na przycisk hamulca, potem auto-hold. I tak na przemian. Do tego zamykałem drzwi, odpinałem pasy, zapinałem dusiłem i nic. Tak prze 1,5 godziny , bo myślałem, że puści, zawsze puszczał. Ale do czasu. Zadzwoniłem do serwisu-mam odpiąć akumulator, ale to raczej nic nie da więc tylko laweta. Odpiałem akumulator i pomogło. Jednak nie chciałem ryzykować i pojechałem prosto do serwisu. Gość mówi, że to taka przypadłość i w pierwszych samochodach ciągle to się psuło i nawet brakowało w Polsce tego przycisku od hamulaca wraz z czymś tam jeszcze. Naprawili: wymienili co trzeba, wgrali nowe oprogramowanie, czas 2 godzinki, koszt 286 zł brutto. Byo to 2 tygodnie temu - do dziś żadnych problemów. Zły tylko jestem, bo mogłem to wcześniej zrobić a nie dusić jak tam niektórzy radzą. Dwie godziny stania bez sensu, a koszty 286 zł raczej niewlielki -auto po gwarabcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zwrócić uwagę ze na wymianę przycisku ręcznego jest kapania VW więc nie korzystasię z gwarancji. ja już go mam wymieninego a teraz jadę na wymianię silniczka w lewym tylnym kole bo też zastrajkował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy sporych mrozach odradzam też używania auto holda.Niedawno dopadło mnie to w niewielkim korku przed rondem w Szwecji.Nagle zapaliły się kontrolki i komunikat na MFA.Zrobiłem jeszcze większy zator,ale o dziwo nikt nie trąbił i się nie denerwował.Natychmiast pojawił się pomocny kierowca i zapytał czy może jakoś pomóc.Poprosiłem o "10" i korek się rozładował.Zima,ręczny lub auto hold to niedobra kombinacja w naszych autkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poprosiłem o "10"

 

Możesz wytłumaczyć?

 

Zima,ręczny lub auto hold to niedobra kombinacja w naszych autkach.

 

Niestety przy DSG ręczny jest niezbędny na postoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niestety przy DSG ręczny jest niezbędny na postoju
nie niezbedny a pomocny, mozesz rownei dobrze trzymac caly czas noge na pedale hamulca.
Możesz wytłumaczyć?
Klucz 10 zeby odkrecic na chwile klemy zapewne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam podobny problem,tylko mi nie chodzi jedna strona i wywala mi błąd,ale jak poruszam wtyczką i odepne alu,na chwile działa a poten znów.chyba wtyczkę mam nie teges ale jak sprawdzałem to jest oki.Wiecie może czy ten silniczek da się rozebrać?tam jest taka gumka z ząbkami i kiedyś już mi spadła,a jak coś to ma ktoś do sprzedania taki silniczek z prawej strony.Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

próbowałem właśnie odłączyć aku i działa mi tylko jedna strona a druga nie,a jak wysuszyłem wtyczkę i silniczek się podgrzał to na chwile działał,ponownie sprawdziłem wtyczkę i raczej połączenie jest ok,przypuszczam że to wina silniczka może gunka w nim spadła.Będę musiał go wykręcić i sprawdzić na sucho,tylko wiecie może jakie tam jest napięcie??Dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki ja mam troche inny problem. Rano odpalam sobie autko. Wszystko jest ok. Ruszam, przejechałem 300m, wciskam hamulec nożny i ZONK. Wyświetliły mi się wszystkie możliwe kontrolki. Zatrzymałem się i zgasiłem auto. Po odpaleniu została tylko jedna kontrolka. Przekreślone P. Nie wywaliło żadnego błędu. Świeciła się tylko ta kontrolka. Więc zgasiłem auto i po ponownym uruchomieniu lampka już się nie świeciła. Dodam jeszcze że hamulec ręczny działał jak należy. Czy ta lampka zwiastuje jakieś problemy z autkiem? Mam się już bać czy co? Dodam że za niedługo jadę na przegląd ( oleje, filtry ) i poproszę o podłączenie do VAGa i ściągnięcie błędów. Co to może być? Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,w moim pasku wyświetlił się błąd przekreslona litera P, sprawdziłem na VAG-u błąd jest w EPB nr OB1C i wyswietlił sie napis "cut in short ground" . Czy może ktoś ma sugestię co mogło ulec uszkodzeniu. Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Optymistycznie mysląc to przycisk mógł sie zepsuć. Na vag się nie znam, ale u mnie się raz zapaliło przekreslone p i nie mogłem włączyc ręcznego, to piąstką pierdyknąłem w przycisk, odpaliłem auto i ręczny działa :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może komuś się przyda po angielsku :)

SSP_346.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Niestety jutro mam wymianę przycisku hamulca ręcznego! Auto przejechało 40 tyś i już mam ten problem! 3 razy nie chciał się włączyć i jeden raz wyłączyć aż tył nurkował:debil Strach pomyśleć co teraz zacznie się psuć! W moim drugim aucie (Mitsubishi Space Star), które ma 10 lat nic się do tej pory nie popsuło!! Co oni teraz robią za auta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze teraz bedzie lepiej. pozdrawiam

SSP346_PL.PDF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to też może być sprawka przycisku.

 

Może Wam się przyda mój sposób jak obejść się z zepsutym przyciskiem bez jego używania.

Ja u siebie mam Auto Hold i wydaje mi się, że tylko z nim ten sposób będzie działał przynajmniej jeśli chodzi o "zaciągnięcie hamulca". Do jego odblokowania Auto Hold nie powinien być potrzebny.

Hamulec ręczny - przynajmniej u mnie - udaje mi się wyłączyć podczas ruszania, ale musi być wykonane ono w odpowiedni sposób.

 

I. Warunki jakie muszą być spełnione do jego zadziałania:

1. Zaciągnięty ręczny - oczywiście :),

2. Nie może świecić się żółta kontrolka z przekreślonym "P" informująca o niesprawnym ręcznym.

Jeżeli świeci, to można ją spróbować wyłączyć poprzez wciśnięcie pedału hamulca, a następnie wciskamy przycisk od ręcznego i trzymamy chwilę. U mnie ok. 3-5 sekund. Jak czerwona kontrolka ( ! ) informująca, że ręczny jest zaciśnięty mignie, to puszczamy przycisk od ręcznego i kontrolka (przekreślone P) informująca awarii HR zniknie - tak jest przynajmniej u mnie. Czasami tą procedurę powtarzałem nawet 10 razy zanim się udało. Teraz jak już doszedłem do wprawy z używaniem HR bez używania niesprawnego przycisku tej części procedury wykonywać nie muszę.

II. Zwalnianie hamulca ręcznego bez użycia przycisku

1. Uruchamiamy silnik,

2. Zapinamy pasy bezpieczeństwa,

3. Naciskamy sprzęgło i wbijamy bieg (jedynkę lub wsteczny - bez znaczenia),

4. Zwalniamy powili sprzęgło i jednocześnie dodajemy trochę gazu jak podczas normalnego ruszania. Robimy tak, jakbyśmy próbowali ruszać - tylko powoli. Automatyka samochodu powinna sama zwolnić hamulec ręczny. Po odpowiednim opanowaniu tej techniki nie powinno być problemów z automatycznym odblokowaniem się hamulców.

 

III. Załączanie hamulca ręcznego bez użycia przycisku - tylko z opcją Auto Hold

1. Zatrzymujemy samochód,

2. Sprawdzamy czy mamy aktywną opcję Auto Hold. Jeśli nie, to ją włączamy,

3. Otwarcie drzwi kierowcy lub odpięcie pasów bezpieczeństwa lub wyłączenie silnika powinno skutkować zaciągnięciem ręcznego.

 

Po opanowaniu tej techniki użycie przycisku załączającego/wyłączającego ręczny jest zbyteczne, a nawet irytujące, bo prawie zawsze kończy się informacją o uszkodzonym HR po której muszę wykonywać kilkukrotnie procedurę deaktywacji kontrolki informującą o awarii HR jak w opisie I.

 

Liczę na to, że opis ten u Was się sprawdzi. W razie kłopotów z jego stosowaniem służę pomocą.

Edytowane przez servee79
Uzupełnienie/Doprecyzowanie treści

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzycho_gd spadłeś mi z nieba.

Wcześniejsze próby tylko odłączenia akumulatora przynosiły mi mizerny efekt. Po jednym dniu błędy pojawiały się ponownie.

Zatem zastosowałem się do Twoich wskazówek i naprawiłem z sukcesem przycisk hamulca.

Czynności do wykonania:

-odłączyłem akumulator (tak na wszelki wypadek, jakbym swoimi paluchami niechcący zrobił gdzieś zwarcie)

-zdjąłem boczną pokrywę z bezpiecznikami (potrzebny płaski śrubokręt)

-wypchnąłem przycisk w kierunku kabiny (przytrzymywany jest od góry i doły metalowymi zatrzaskami), wyjmuje się go bardzo swobodnie

-za pomocą płaskiego śrubokręta odpiąłem przycisk o kabli (dość mocno trzeba przesunąć dźwignię z napisem OPEN)

-rozebrałem przycisk (odginamy delikatnie zakładki z ząbków)

-zdjąłem pokrywę z konektorów męskich

-pomiędzy 2 białe przyciski (switche) a białą kołyskę podłożyłem pasek plastikowej podkładki (użyłem koszulki PCV do kartek A4 wykonanej z grubszego niż tradycyjnie koszulki PCV)

-złożyłem wszystko wg. powyższych kroków w odwrotnej kolejności.

-podłączyłem akumulator

-włączałem i wyłączałem hamulec ok 20razy - za każdym razem z sukcesem

 

Generalnie zajęło mi to ok 20 minut pracy, bez pośpiechu.

Robiłem pierwszy raz "tak poważną" naprawę w moim Pasku, za którą w serwisie w Szczecinie na wstępie zawołali mi 650zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności