VampBeer Zgłoś #1421 Napisano 7 Stycznia 2017 Witam, Uruchomiłem dzisiaj samochód i chciałem uruchomić ręczny, żeby odśnieżyć. Oczywiście wywaliło błąd i odsyła mnie do instrukcji. Było -16. Jest jakiś czujnik termiczny? Czy popsułem coś? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat 33jw Zgłoś #1422 Napisano 8 Stycznia 2017 Przepraszam że tu piszę ale nie nie wiem jak dodać wiadomość. A więc wczoraj rano -8 na dworze a mój vw b6 z 2008 roku nie chce odpuścić lewego koła, prawe odpuściło. Wyjąłem silniczek rozebrałem wyczyściłem nasmarowałem nowym smarem założyłem do koła i zaczęły się klocki. A mianowicie prawy się normalnie zaciąga a lewy kręci się i kręci a kiedy się zatrzyma to koło nie jest zablokowane pojawił się świecąćy przycisk ręcznego i na desce (P) przekreślone oraz czasami trzy bipnięcia. Proszę o pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SZYLO Zgłoś #1423 Napisano 11 Stycznia 2017 Przepraszam że tu piszę ale nie nie wiem jak dodać wiadomość.A więc wczoraj rano -8 na dworze a mój vw b6 z 2008 roku nie chce odpuścić lewego koła, prawe odpuściło. Wyjąłem silniczek rozebrałem wyczyściłem nasmarowałem nowym smarem założyłem do koła i zaczęły się klocki. A mianowicie prawy się normalnie zaciąga a lewy kręci się i kręci a kiedy się zatrzyma to koło nie jest zablokowane pojawił się świecąćy przycisk ręcznego i na desce (P) przekreślone oraz czasami trzy bipnięcia. Proszę o pomoc Silniczek kręci czyli jest OK coś zepsułeś na przełożeniu między silnikiem a śrubą dociągającą Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glempex Zgłoś #1424 Napisano 12 Stycznia 2017 Dzień dobry, Proszę o pomoc w uzasadnieniu przy odwołaniu się od decyzji ubezpieczyciela. Opisze swoją dość dziwną sytuację. Mój Passat B6 zaparkowany na parkingu (z zaciągniętym hamulcem ręcznym, pojazd został delikatnie przesunięty) dostał strzał w prawy tył, uszkodzeniu uległ zderzak, klapa tylna (delikatnie zagięta), zagięte elementy podwozia oraz dolna blenda zderzaka. Po zdarzeniu gdy ruszałem hamulec zadziałał zwolnił lecz, próba jego zaciągnięcia zakończyła się komunikatami i piskiem. Tak jest do dziś, diagnostyka komputerowa wykazała następujące błędy: - 02433 Napięcie zasilania prawego silnika hamulca postojowego (V283)problem elektryczny w obwodzie - 02431 Prawy silnik hamulca postojowego V283- opór podczas ruch. Usterka mechaniczna. Oczywiście rzeczoznawca uznał szkody blacharskie i lakiernicze. Natomiast stwierdził ze uszkodzenie hamulca postojowego nie ma związku z kolizją. Proszę o podpowiedz jak umotywować odwołanie, jakich użyć argumentów, może ktoś z Was miał podobną sytuację ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atmosferyczny Zgłoś #1425 Napisano 12 Stycznia 2017 W diagnostyce komputerowej masz też zapamiętany dzień i godzinę. Wcześniej nie było zaraz po tym jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glempex Zgłoś #1426 Napisano 12 Stycznia 2017 W diagnostyce komputerowej masz też zapamiętany dzień i godzinę. Wcześniej nie było zaraz po tym jest. Niestety to urządzenie , którym był badany samochód nie miało możliwości wyświetlenia daty i godziny wystąpienia usterki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atmosferyczny Zgłoś #1427 Napisano 12 Stycznia 2017 Niestety to urządzenie , którym był badany samochód nie miało możliwości wyświetlenia daty i godziny wystąpienia usterki. Błędy są zapamiętane i póki występują, to jest do nich stosunkowo łatwy dostęp. Podłączyć inny komputer, który pokaże te zapamiętane błędy z datami i zrobić z niego wydruk. Ciekawą informacją, która może mieć znaczenie, jest ilość wystąpienia danego błędu i ile razy był kasowany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glempex Zgłoś #1428 Napisano 12 Stycznia 2017 Był naprawiany kiedyś ten hamulec ale to 5 /6 lat temu. Po samej kolizji przy rzeczozbawcy błędy również były kasowane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atmosferyczny Zgłoś #1429 Napisano 12 Stycznia 2017 Nie wiem, czy się rozumiemy. Informacja o kasowaniu może wyglądać tak, że 1000 razy wystąpił błąd i 1000 razy został skasowany. I to pokazuje, że od dłuższego czasu ten błąd był i ci, którzy odczytywali błąd, zawsze kasowali, czyli mieli świadomość, że te problemy występowały. Jeżeli natomiast masz datę wystąpienia usterki niedługo po kolizji, a skasowane było może ze 2 razy albo tylko 1 raz, to jest to argument, że usterka jest świeża i to, że akurat było skasowane, to wiemy przez kogo akurat i wskazuje to na związek z kolizją. Nie jest to dobry argument Twoim zdaniem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
glempex Zgłoś #1430 Napisano 12 Stycznia 2017 Jeżeli uda sie odczytać datę usterki to nie bedzie żadnych wątpliwości jeżeli chodzi o uznanie tej usterki i dopisaniu jej do kosztorysu. Właśnie ubezpieczyciel powołuje sie na to ze nie ma możliwości stwierdzić ze do usterki doszło po kolizji , a nie przed. Ze względu również na typowość tej usterki w tym modelu VW. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czysio Zgłoś #1431 Napisano 21 Stycznia 2017 (edytowane) Witam powiem co u mnie było. Postawiłem auto na krawężniku na kilka minut i kiedy chciałem odjechać nie mogłem go wyłączyć , zapaliła się kontrolka p i migał mi ręczny , sam hamulec blokował koła. Dopiero po wyłączeniu samochodu i odpaleniu go ponownie udało mi się wyłączyć ręczny. Jeszcze tego samego dnia kilka razy go używałem , bez jakichkolwiek problemów. Następnego dnia przy odpaleniu auta zapaliła mi się kontrolka p oraz informacja na wyświetlaczu , błąd hamulca ręcznego i tak było przez dwa dni. Teraz nic się nie świeci , ręcznego nie włączam bo się boję że znowu będę miał trudności z wyłączeniem go , sporo jeżdżę więc nie kuszę losu. Jestem teraz poza granicami kraju więc nie mam jak sprawdzić , zastanawiam się co się psuje , czy tylko włącznik czy coś innego. Pozdrawiam. Edytowane 21 Stycznia 2017 przez czysio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zloty35 Zgłoś #1432 Napisano 7 Lutego 2017 Witam, Po naprawie blacharskiej prawego tylnego błotnika mam podobny problem. Błotnik został wymieniony na nowy w ASO. Po naprawie odebrałem auto z kontrolką ESP i przekreślonym P. Po podłączeniu VCDS pokazuje mi błąd: 00473 - Control Module for Elect. Park/Hand Brake (J540) 008 - Implausible Signal Macie jakiś pomysł co może być przyczyną błędu ? Czy w tylnym prawym poszyciu bagażnika są jakieś moduły które mogły zostać źle podłączone po naprawie ? Auto czekało na naprawę ponad 3 tyg na parkingu - może coś się stało z silniczkami ręcznego ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamil1003 Zgłoś #1433 Napisano 8 Lutego 2017 Witam Panowie i proszę o pomoc. Niestety pogoda nie dopisuje i dzisiejszego ranka wsiadam do swojego passata naciskam przycisk ręcznego i oczywiście prawy zacisk dalej zacisniety. I tu robi się problem. Ściągnąłem silniczek i wokół oringu gumowe jest biały nalot, myślę ok, zepsuty, wkreceni trzpień i klocki puszczą, niestety pomyłka, klocki nadal trzymają. Myślę nadal, odkręce cały zacisk i wybije go wraz z klockami, niestety ani ruszy. Uderzałem już młotkiem w niego i ani rusz. Klocki przymarzly na amen. Nawet nie mam w takiej sytuacji jak go zaciągnąć do mechanika. Zaznaczę że lewy normalnie odpuszcza. Macie jakieś rozwiązanie? Już myślę czy nie ogrzać jakimś palniki tarczy żeby odpuściło ale boję boję się że popękają jakieś gumy. Pomocy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WW Zgłoś #1434 Napisano 9 Lutego 2017 Jak mnie przymarzły klocki do tarcz na nartach, to pomógł garnek gorącej wody. Potem w czasie jazdy kilka razy leciutko ale dłużej przyhamowałem i przez resztę tygodnia problem już się nie powtórzył. Niczego nie rozkręcałem, po prostu wylałem na zacisk kubeł gorącej wody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Firing Zgłoś #1435 Napisano 10 Lutego 2017 Mi wczoraj stanął lewy tylny zacisk,ewidentnie zamarzł, pokazywał błąd na desce i piszczał. Spieszyło mi się,chciałem ogrzać to suszarką do włosów ale nic nie dawało, na dużym mrozie nawet powietrze z suszarki robiło się zimne. Kuzyn przyglądający się wpadł na pomysł żeby odpalić odśnieżarkę spalinową i ustawić jej wydech obok lewego koła Po 5 minutach hamulec odpuścił i wszystko działa jak należy ale teraz boje się zaciągać hamulca w te mrozy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Orson Zgłoś #1436 Napisano 10 Lutego 2017 Mi wczoraj stanął lewy tylny zacisk,ewidentnie zamarzł, pokazywał błąd na desce i piszczał. Spieszyło mi się,chciałem ogrzać to suszarką do włosów ale nic nie dawało, na dużym mrozie nawet powietrze z suszarki robiło się zimne. Kuzyn przyglądający się wpadł na pomysł żeby odpalić odśnieżarkę spalinową i ustawić jej wydech obok lewego koła Po 5 minutach hamulec odpuścił i wszystko działa jak należy ale teraz boje się zaciągać hamulca w te mrozy trzeba było kocem koło nakryć też przerabiałem ten temat 2 lata temu przy -15 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arni Zgłoś #1437 Napisano 16 Lutego 2017 Witam serdecznie, U mnie natomiast problem polega na tym iż guziczek od ręcznego został wymieniony i nie mogę korzystać z hamulca ręcznego ponieważ nie można go zaciągnąć. Jedyny problem jaki jest przy odpalaniu samochodu to jedno chwilowe pipnięcie na desce ( cały czas świeci kontrolka przekreślone P - żadne koło nie jest zablokowane, jeździć można normalnie ).Żadna inna kontrolka nie świeci. Może ktoś poradzić co mam w tym przypadku zrobić, spotkał się ktoś z takim samym problemem ? Z góry dziękuję za pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atmosferyczny Zgłoś #1438 Napisano 16 Lutego 2017 Co pokazuje diagnoza z komputera? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Simon19 Zgłoś #1439 Napisano 16 Lutego 2017 Komputer odłączył zasilanie na jeden z silniczków ponieważ odczytał zbyt duży opór- jeśli świeci pomarańczowe P a auto jeździ znaczy, że problem wystąpił z zaciągnięciem ( Twoje szczęście, że nie z odpuszczeniem). Jeśli po próbie zaciągnięcia ręcznego ( w temp. plusowej- ab wykluczyć przymarznięcie klocków), kontrolka nadal się świeci to pozostaje regeneracja silniczka lub jego wymiana. Komputerem sprawdzić trzeba tylko o które koło chodzi lub wymienić oba, bo drugi też będzie już na wykończeniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arni Zgłoś #1440 Napisano 16 Lutego 2017 Dziś podjadę podpiąć go pod komputer ( zobaczymy co za bonusy wyskoczą ) . Dziękuję Panowie za szybką odpowiedź Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach