Skocz do zawartości
Gość Mario777

[B6] Hamulec ręczny - Błąd

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Chciałem dołozyć swoje 3 grosze.Mnie też dopadła zółta kontrolka i przeczytamnie m in tego watku nieco pomogło. Może komuś sie to przyda. Ale od poczatku - Passat B6 19TDI 105 KM BKC - Zółta kontrolka przekreslonego P pojawiła sie w największe mrozy w lutym tego roku -20C). Błąd jaki się pojawił to 16347 Control Module EEPROM Error Defective MIl ON. Samotna walka i kasowanie błędu nic nie dawało zmiana kodowania też nic - u mnie 0000011 dgyż nie mam auto hold'a . Kontrolka świeciła drażniąc oko.Co siekawe hamulec działał bez zarzutu. Odpuszczał przy wrzyceniu biegu i zapietych pasach Ciekawostką może być fakt że w bloku pomiarowym gdzie są pokazana ilości cykli każdego z motorów zacisków mój lewy zacisk pokazywał o jeden cykl mniej niż prawy. Wpadłem na pomysł ze to moze jest powodem owego błędu. Zrzycenie koła odpięcie zasilania na od prawego zacisku właczenie i wyłączenie ręcznego i liczba cykli na obu motorkach taka sama a kontrolka nie daje sie wykasować i świeci Gdzieś na forum któryś z kolegów wspomniał ze sterownik hamulca elektromechanicznego posiada błąd wsadu i stąd miedzy innymi na stronie Ross Techa uwaga żeby przy majstrowaniu przy hamulcach podłączać akumulator pod prostownik celem uniknięcia spadku napiecia gdyż - mulfinction ,damage i takie tam. Tak rzeczywiście jest ponieważ na wielu wątkach z tym błędem Freeze Frame wyskakuje wartość voltage 10,77V tak jak naprzykład u mnie a nawet mniej. Nie mając VAG Commandera poddałem sie i pojechałem do serwisu VW Gajewska w Wawie. Tam nie rowijajać tematu zaproponowali zostawienie swojej złotej karty kredytowej (żebym to ja jeszcze miał) a oni wszystko naprawią. Po objasnieniu na czym polega mój problem zrozumieli że trochę sie orientuje i zmiekli Uzgodniłem ze spróbuja wgrać nowy wsad a potem sie zobaczy Sterownik przyjął nowy EEPROM ale kontrolka dalej świeciła i nie mozna było jej usunąć. Sewis przyznał że jest błąd softu w sterowniku ale nie przeskodziło mu to wykasować mnie na 159 zł Protesty typu że jeśłi błąd to mimo iż auto nie jest na gwarancji powinny być usuwane bezpłatnie na nic sie nie zdały. Podsumowywując zaproponowali wymianę przełącznika hamulca za 109zł i modułu za 1699 zł o robocizne zapomniałem zapytać. Wymina jednego bez drugiego ich zdaniem nie miała sensu. I znów lektura forum i po kolejnym wieczorze spędzonym nad kompem znajduje instrukcje jednego z kolegów na forum

http://forum.vw-passat.pl/threads/60145-instrukcja-AUTO-HOLD-POPRAWIONA

a do tego uwagę że odpięcie modułu od instalacji może pomóc przy wykasowaniu tego nieszczęsnego błędu. Dzień grzebania z czego wiekszość na przewyśleniach Po dostaniu się do modułu i jego odpięciu efektu nie ma. Kontrolka dalej świeci. Na allegro moduły do dostania w rozsądnych pieniądzach więc decyzja rozbiorę skurczysyna i zajżę mu pod dekiel. NIestety brak wydrążonych kluczy typu torx uwaliło pomysł na samym początku i wtedy olśnienie. Skoro błąd powstał własciwie z uwagi na niskie temperatury i spadek napięcia a ręczny działa to musi byc tylko i wyłącznie błedem softwareowym.Czyli pamięć modułu musi być najprawdopodobniej podtrzymywana osobno wewnątrz modułu jakoś - kondesatory moze? NIech ktoś poprawi jeśłi sie mylę. Pozostawienie odpiętego modułu na noc niczego nie zmieniło. Skoro i tak wymiana to postanowiłem zewrzeć w module grube styki oraz te cienkie piny własnie tym torxem. I ... sukces. Po ponownym podłączeniu modułu do instalacji oraz właczeniu VAG-a bład dał sie wykasować a ta cholerna kontrolka zgasła i do tej pory jej juz nie widziałem.Może to komus pomoże w walce z przkreslonym P. Pozdrawiam

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj cały wątek, te tryby mają się schodzić

 

no, ale u mnie się zeszły pod kątem, jakby się wyboczył jeden z wałka i niestety nic nie da rady zrobić

 

jeżeli ktoś ma tą przekładnie sprawną a np silniczek spalony to chętnie odkupię, w zasadzie nie potrzebuje nawet obudowy tylko sam ten wałek z trybami który jest w środku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki temu forum i koledze P.R.O.T.E.Z.A będąc zupełnym laikiem poradziłem sobie z problemem za 110 zł (naprawa przekładni lewego hamulca u naprawdę w porządku mechanika z Dąbrowy Górniczej 100 zł + oring z serwisu 10 zł). Aktualna cena nowego silniczka w serwisie to 1260 zł (o wymianę nawet mie pytałem). Co prawda z pewnymi kłopotami ale udało się nawet iż wszystkie błedy zniknęły bez grzebania w vag. Cieszy mnie to bo na vag też się nie znam. Nie wiem czy ma to znaczenie ale w moim przypadku uszkodzenie nastąpiło na zaciśniętym hamulcu. Po założeniu naprawionego silniczka na kole odblokowanym działy się cuda i system nie potrafił się skonfigurowac. Zdjąłem silniczek, ręcznie zablokowałem koło , złożyłem ponownie silniczek i wszystko się skonfigurowało a błędy zniknęły. Oczywiście zgodnie z radą mechanika konfigurację ( tzn włączanie i wyłączanie przycisku) przeprowadzałem na uruchomionym silniku. Serdecznie dziękuję za pomoc. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam bardzo wielki problem. Jakis czas temu wyskoczyl mi blad hamulca recznego, w sumie to nic poza drażniącą kontrolką na zegarach. Czasami znikał i było ok. Znajomy mi mówił że problem tkwi w przycisku, na forach również wyczytałem że to może ten ferelny przycisk. Zakupiłem nowy z wyższym numerem końcowym który niby miał rozwiązać ten problem. Ok, przycisk dotarł do mnie, odchudził mi protfel o 22 funty, założyłem, włączam i co? wszystko OK! :) morda sie cieszy, działa! NIestety nie na długo po około 2 tygodniach problem powrócił i również czasami ustępował. Postanowiłem go nie używać. Pewnego ferelnego dnia przez przypadek z przywyczajenia nacisnąłem ten gówniany (przepraszam za wyrazenie) przycisk i zaciągnął się na dobre. Po odpuszczeniu zwalnia sie tylko prawy zacisk a lewy trzyma jak po....ny. Za nic nie chce sie zwolnic. Ppdłączyłem auto do VCDS'a ale na nic to sie zdało gdyż informuje mnie on o tym że nie ma prądu czy coś takiego. Myslałem że dam rade go jakoś zwolnić kompem. I teraz moje pytanie jest takie: Czy ktoś wie jak mogę go 'spuścić z ręcznego'????? Próbowałem zdjąć zacisk ale jak jest zacisniety to nie da rady. nie widzi mi sie opcja lawety do ASO bo bede musial odpusci sobie urlop a tego nie przezyje. POMOCY!!!

 

---------- Dodano o 15:45 ---------- Poprzednia wiadomość o 15:32 ----------

 

Doczytałem że da sie jakoś zregenrować ten silniczek ale czy dam go rade zdjąć skoro jest zacisniety?

Edytowane przez carlo55

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wjedź na kanał, wejdź pod auto odkręć sam silniczek (takie czarne gówno przy zacisku mocowane na dwie śruby) cofnij tłoczek ręcznie (coś jak na filmiku w 2 minucie) zrobisz to bez ściągania zacisku a nawet i koła . Pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkręce go jak jest zaciągnięty? Bez sciągania zacisku??? jeśli tak to proszę o jakąś szybką instrukcję i ewentualne uwagi. Z tego co wyczytałem to moge sie spodziewać że silnik nastawczy padł (to plastikowe) pękła obudowa, zatarł się.

Edytowane przez carlo55

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak odkręcisz :D zrób tak jak pisałem wyżej :

Wejdz pod auto odkręć dwie śrubki od silniczka wyciągnij go i cofnij tłoczek ręcznie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krystian dobry filmik :ok ja cofam tłoczki programem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolega napisał, że programem nie może bo nie ma napięcia, czy to może coś innego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam dostępu do kanału a podjechać nigdzie nie da rady. Idę spróbować na podnośniku ściągnąć to ustrojstwo. Pewnie nie będzie łatwo :( Czy jak cofnę tłoczek i założę znowu 'silniczek' to będzie można jeździć jakiś czas bez używania 'rękawa'? Muszę się dostać do pracy a ewentualnie na weekend spróbuje zregenerować ten 'silniczek'. Pomóżcie koledzy :) Pozdrawiam i z góry dzięki bo i tak już dużo pomogliście :) Gdyby nie te forum to byłbym w czarnej d....

 

Ok, dałem rady to zdjąć, nie było tak strasznie jak myślałem że będzie ;] silniczek zdjęty i tak jak przewidywałem - pęknięta obudowa, w środku syf co nie miara. Jutro wezme sie za to ale dziś mam kilka pytań:

- czy jak cofnąłem tłoczek ręcznie i jak założę z powrotem ten szajs to czy bede mógł spokojnie pojechać do pracy?

-czy jak go założe to mam go podłączyć czy lepiej oizolować wtyczkę i nie podłączać?

 

Zapomniałem dodać że ów obudowa pękła w dwóch miejscach.

 

Oto pare fotek tegoż oto SZAJSU :)

 

imag0141gv.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

imag0142cw.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

imag0143qb.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

imag0144d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

imag0145m.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez carlo55

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karol teraz tak :

- rozetnij czymś ostrym tą obudowę na tym łączeniu co je widać u Ciebie na zdjęciu 4 , wyjmij mechanizm wyczyść dokładnie i doprowadź do tego żeby się wszystko w środku kręciło ( trochę siłowo , trochę delikatnie :D tak żeby te zębatki które są w środku zapieczone puściły) nasmaruj wszystko ładnie i zmontuj na nowo, wcześniej rozciętą obudowę sklej jakimś dobrym klejem (i te pęknięcia również ) , jak wyschnie zajeb to jeszcze silikonem dodatkowo ( te miejsca pęknięte i to co rozetniesz) , zmontuj wszystko do kupy i spróbuj uruchomić ręczny :D

 

Teraz tak: powyższy opis zadziała jeśli masz sprawny silniczek elektryczny i tylko zapieczone tryba , jeśli silnik jest spalony to **** z tego będzie :D

 

Wiem że to trochę takie druciarstwo ale jeśli kolega ma nuż na gardle to czemu nie .

 

---------- Dodano o 15:12 ---------- Poprzednia wiadomość o 15:02 ----------

 

Krystian dobry filmik ja cofam tłoczki programem.

Wojtek filmik nie jest mojego autorstwa , był już w tym temacie parę stron wcześniej :D Programem jak najbardziej do wymiany klocków itp. ale w razie awarii lub nie posiadania programu kabla da się i tak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki śliczne Krystian. Gdzie sie przyznaje 'pomógł'?. Zabiore sie do tego jutro gdyż dzisiaj czas goni i do roboty niedługo więc chce to złożyc z powrotem i pojechać do pracy. Postaram się cyknąć pare fotek i może jakaś relacja z 'tuningu' heh. MOżesz mi odpowiedziec na moje pytanie wyżej? Mam pewne wątpliwości czy moge tak pojechac do roboty? Btw druciarstwo nie druciarstwo ale skoro można to zrobić żeby działało nie płacąc w aso kolosalnych cen to czemu nie. Spróbuje najpierw sam jak sie da do bede latał az sie zepsuje i wtedy kupie nowy ewentualnie.

Edytowane przez carlo55

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym czy da rade jechać czy nie to już Ci nie pomogę bo nie mam pojęcia może koledzy będą znali odpowiedz ,ale skoro silniczek zapieczony i nie kręci , to wydaje mi się że po odblokowaniu tłoczka powinno się dać jechać , jedyne co to błąd będzie i gong pewnie . Zapobiegawczo nie podpinaj tej wtyczki bo nie daj boże podczas jazdy zadziała , zablokuje koło albo co :/ teraz to już takie moje przemyślenia . Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założyłem i sie przejechałem, jedyne co to tak jak pisałeś, gong i 'choinka' na zegarach. Do pracy mam około 7 mil wiec pojade powoli i ostrożnie a jutro zaczynam działać od rana. Musze tylko zakupić dobry klej (do szyb?) sylikon oraz smar i ogień! Mam nadzieje że da sie to jakoś 'poskładać' a jeśli nie to poszukam nowego silniczka. Pozdrawiam i dzięki wszystkim za pomocne informacje, Tobie Krystian szczególnie. Bez tego forum pewnie bym wybulił za lawete i do aso co już byłoby mniej przyjemne dla mnie i mojego portfela. DZIEKI!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po takiej regenracji, czy też wymianie silniczka na nowy itp. należy jakoś specjalnie komputerem adaptować nastawy silniczka, czy tylko przykręcam, wpinam wtyczkę i się sam "ułoży", a komputer nie będzie zgłaszał błędów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś wie jaka jest różnica w tych zaciskach w latach do 2008 i po 2008 ? bo sprzedawcy mówią że nie pasuje .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a czy ktoś wie jaka jest różnica w tych zaciskach w latach do 2008 i po 2008 ? bo sprzedawcy mówią że nie pasuje .....

 

Słyszałem 3 różne opinie i opcje :

*różnią się wejściem wtyczki elektrycznej (jeśli mowa o silniczku)

*różnią się kształtek tego bolca co kręci tłoczkiem

*różnią się mocowaniem lub przewodem zacisku hamulcowego

 

Która z opcji jest prawdziwa nie mam pojęcia , każdy gada co innego :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc tak jak mówiłem, wziąłem sie za rozbiórkę silniczka. Po odkręceniu od zacisku moim oczom ukazał sie straszny bałagan.

imag0145m.th.jpg

Do otwarcia 'pokrywki' użyłem młotka i śrubokrętu, delikatnie z umiarem pukając w kapsel, po paru 'strzałach' odpuscił. Najlepiej zacząć od środka i kierować się w strone silniczka, dookoła i powinno puścić. Najlepiej zamocować silnik w imadle żeby ułatwić sobie życie.

imag0177hg.jpg

Po wyjęciu napędu zębatego okazało się że zębatki tegoż wspaniałego urządzenia nie dały się obkręcać. Zardzewiałe i zapiaszczone.

imag0162d.jpgimag0165h.jpg

Wilgoć czy też woda dostały się do środka przez pękniętą obudowe. Wstawiłem zębatki do odrdzewiania po uprzednim zalaniu wd40 i rozruszaniu. teraz kręcą sie bez najmniejszego oporu. Zostawiłem je jeszcze na noc żeby sie wypłukały z tego syfu. Na pierwszej fotce chciałem pokazać już troche rozpuszczoną rdze pomiedzy zębatkami.imag0173d.jpg

imag0183u.jpg

Jutro ogarnę wszystko po kolei i postaram się zaprezentować w jakiś schludny sposób jak tylko znajdę chwilkę. Pozdrawiam

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Poskładałem wszystko do kupy. Po założeniu i włączeniu i wyłączeniu ręcznego pare razy kontrolki znikneły a piszczenie ustało :) Wszystko kosztowało mnie około 15 funa (3,99 klej, 5,99 smar i 5 za sylikon) więc o wiele mniej niż koszt nowego silniczka. Zębatki spryskałem WD40 i olejem Everyman Oil Castrol po czym całą noc leżały w benzynie. Następnego dnia porządnie je wyczysciłem i naoliwiłem po czym zostały 'obsmarowane' smarem. Posklejałem obudowe klejem, niestety nie mogłem nigdzie dostać typowego jak w polsce kleju do szyb (chyba w UK takowego nie posiadają) i zastąpiłem go jakims niby specjalnym do twardych plastików po czym wszystko 'uszczelniłem' jeszcze czarnym sylikonem. Może nie wygląda jakoś specjalnie ale spełnia swoje zadanie. Działa i to ciszej niż wcześniej ;]

 

imag0190wk.jpg

imag0191o.jpg

 

Jeśli komuś trafi się ten sam problem to również polecam najpierw spróbować swoich sił i samemu naprawić niż od razu wydawać ciężko zarobione pieniądze w ASO, chyba że ktoś ma dostęp do tanich części. Pozdrawiam

Edytowane przez carlo55

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odświeżę temat. jak można przypuszczać mam zablokowany ręczny nic nie pomaga wszystkie sposoby sprawdziłem.co ciekawa prawe koło puszcza lewe zablokowane. obydwa silniki chodzą. jakieś pomysły???

dodam tylko że auto stoi na zwirowym podjeżdzie więc nie wiem jak by sie zachowało na asfalcie.

Edytowane przez sumo75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jaki jest numer tego silniczka?

 

3C0615404E ?

Edytowane przez defender

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności