Skocz do zawartości
daniel.wro

Czyszczenie oraz zasada działania turbiny ze zmienną geo. w AFN 110KM (Aktualizacja)

Rekomendowane odpowiedzi

 

Tak jak pisze daniel.wro sztanga chodzi ciężko bo ma za zadanie opuszczać siłą dzwigienke od kierownic... podciśnienie wciąga sztangę do środka a ona podnosi dzwigienke o odpowiedni stopień.

 

Co do rurki odpływu oleju to a AVB jest tak jak pisałem strone wcześniej. Sruba na torx 5 i klucz 10. Sądze że wszystkie bedą taki bo sam torks uniemożliwiał by w razie jego uszkodzenia sprawne odręcenie.

 

Jak łatwiej odręcić? Zależy od konstrukcji silnika. W AVB praktycznie nie możliwe sprawne odkręcenie tego przewodu od strony bloku silnika. Za to od turbafki bez problemu od spodu auta.

 

---------- Post added at 16:10 ---------- Previous post was at 16:05 ----------

 

ja psikałem wd40 i naftą, zostawiałem na 2 noce i nic. klucze też mam niczego sobie, ale te śruby są strasznie miękkie i nie ma u mnie szans ich normalnie odkręcić. odkręciłem cały kolektor wydechowy i wziąłem się za dolotowy, w którym najpierw dwa imbusy z tanich zestawów się przekręciły a porządny imbus już trochę wyrobił gwint w śrubie! żadne środki nie pomogły...

 

jestem zmuszony skręcić wszystko z powrotem i odstawić auto do warsztatu, chciałem sam to zrobić ale tyle czasu zmarnowane i nic, nie dało rady tego odkręcić. szkoda tylko, że z ukręconym przewodem olejowym nie mogę samemu dojechać...

 

smalec qurde taki syf miałeś w silniku ze aż tak zapiekło?? Masz 2001 rok... Nie masz osłon co by woda się nie dostawała choć tak wysoko chyba by nie pryskało z kałuży :)

 

Mój silniczek jest czyściutki jak z fabryki i wcale go co tydzień nie pucyje...

Albo masz pecha chłopie jak nic...

 

Wspóczuje bo z dobrych chęci wyszło jak zawsze...źle ...ale czasem tak bywa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki Panowie, czyli sztange mam ok, musze popatrzec jak to u mnie jest z ta rurka, bo nie mam w garazu kanalu i ostatnio zajebiscie sie z ta rurka meczylem, dlatego jak bedzie podejscie z gory miedzy blokiem a turbina :Dto super...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem od dołu podejście do tej rurki nasadowa 10 z długą przedłużką, ale ja mam B4 więc nie wiem czy w B5 będzie podobne dojście. W koncu innaczej silniki sa umiejscowione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja mialem od dołu podejście do tej rurki nasadowa 10 z długą przedłużką, ale ja mam B4 więc nie wiem czy w B5 będzie podobne dojście. W koncu innaczej silniki sa umiejscowione.

 

Mam B5 AVB i jak pisałem jest zajebiste dojście od spodu...

I wcale nie robiłem na kanale... Lewarek i lewa strona do góry. Bez problemu wejdziesz pod auto...

 

Każdy silnik ma nieco inną konstrukcje więc jak będzie łatwiej to indywidalna sprawa...

Macie oczy i ręce to kombinujcie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

notgroove, mam osłonę pod silnikiem i samą komorę mam też w miarę czystą, nie mam specjalnie syfu w środku :) tak czy inaczej dla mnie tu śruby są tak miękkie, że 10 razy bym je ukręcił przed odkręceniem. różnymi kluczami oczkowymi i nasadowymi próbowałem. od dołu próbowałem długą przedłużką oraz przegubem ale nic :(

 

co do odpływu oleju to u mnie bezproblemowo długim torxem dał się odkręcić.

 

jestem chyba pierwszą osobą której się tego nie udało we własnym zakresie zrobić i to mnie strasznie denerwuje, poległem tylko na tych śrubach. abstrahując od tego, że teraz będę za to płacić to po prostu lubię samemu wszystko robić przy aucie...

 

może mi nie policzą za wyjęcie dmuchawy :P no cóż autko odstawione do MR Motors, pożyjemy, zobaczymy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smalec ja tez wszystko rozkrecilem w 1,5 godziny a 3 godz spedzielm na 2 cholernych srubkach od rury olejowej, moze w koncu i tobie sie uda....mam jeszcze pytanko jak wykreciliscie 3 srubki ktore trzymaja kierownice, to potem zakladaliscie nowe?? podklejaliscie je czyms, podobno oryginalnie sa dodatkowo czyms podklejone :confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
smalec ja tez wszystko rozkrecilem w 1,5 godziny a 3 godz spedzielm na 2 cholernych srubkach od rury olejowej, moze w koncu i tobie sie uda....mam jeszcze pytanko jak wykreciliscie 3 srubki ktore trzymaja kierownice, to potem zakladaliscie nowe?? podklejaliscie je czyms, podobno oryginalnie sa dodatkowo czyms podklejone :confused:

 

Niczym nie podklejałem... Na gwincie nie widziałem śladów żadnego preparatu klejącego.

Rozręciłem, wyczyściłem i sręciłem na stare oryginalne śruby.

Były zresztą w świetnym stanie i nie było problemu z rozkręceniem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie widziałem śladów rzadnego środka do gwintów. Tłusta sadza dobrze konserwuje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj zrzucilem moja turbine, bo kierownice sie przycinaly, luz osiowy wirnika jakies 3mm, bic na boki nie ma, ale lopatki czesci zimnej przytarly juz dalikatnie o korpus, nie wiem czy to juz regenerowac, czy skrecic i olac? tylko zebym wiedzial kiedy sie rozleci...:D

Nie wiem, czy to ze z 3 miechy jezdzilem z przeladowaniem turbiny przyspieszylo szybsze jej zuzycie :confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

kierownice w silniku 90KM?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kierownice w silniku 90KM?

 

tak

 

pozdro

 

Daniel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AHH ma zmienna geometrie, AHU chyba nie ma z 90 konnych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AHU i 1Z napewno nie ma kierownic a jedynie by-pass.

ale lopatki czesci zimnej przytarly juz dalikatnie o korpus, nie wiem czy to juz regenerowac, czy skrecic i olac? tylko zebym wiedzial kiedy sie rozleci...

Ja bym już ją oddał do regeneracji, nie wiadomo kiedy walnie, w sumie to ona już jest niesprawna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki traba, chyba ja oddam do Turbo Tec w Jaworznie, ale 1200zl :( w kryzysie..., mam nadzieje ze to dobrze zrobia, bo ostatnia ktos pisal ze mu padla po ich regeneracji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś jestem po wymontowaniu i czyszczeniu (jak sie okazuje całkiem czystej) turbinki, tzn kierownic. Pasek wchodzi w awaryjny, mechas stwierdził ze znów czyszczenie po 1,5 roku ale po przeczytaniu forum stwierdziłem ze sobie z tym poradze bo szkoda 3 stówek. Kierownice w miare czyste, prawie 0 nagaru. Chyba ze to wina tego zaworka N coś tam. Przy okazji zdecydowałem sie na usuniecie zawartości kata.Ciekawe jaki bedzie efekt, jutro zabieram sie za zmontowanie całości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.nie znam się za bardzo na turbinach i mam takie pytania może dla was śmieszne ale ja nie wiem.Mianowicie co to jest przeladowanie turbiny????????? i jeszcze skąd wiecie kiedy trzeba zregenerowac turbinę, po czym to poznajecie. I jeszcze jedno pytanie cz y przy gazowaniu turbina powinna gwizdać?? z góry dzieki za info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mianowicie co to jest przeladowanie turbiny???

 

ECU (komputer silnika) dozuje nie tylko dawkę paliwa, ale też ciśnienie doładowania w zależności od warunków za pomocą elementów wykonawczych (jak np. zawór N75 sterujący zmienną geometrią turbiny). To że ECU chce, to nie znaczy że może - dlatego porównuje on wartości oczekiwane z faktycznymi. Może dojść zarówno do przeładowania (za duże ciśnienie faktyczne względem oczekiwanego) lub niedoładowania (za małe ciśnienie faktyczne) na skutek niesprawności któregoś z elementów.

 

skąd wiecie kiedy trzeba zregenerowac turbinę, po czym to poznajecie

 

Sporo siwego dymu za samochodem, problemy z mocą (samochód nie jest w stanie np. osiągnać V-max), inne różne objawy. Jedną z pewniejszych metod są wzrokowe oględziny, lub sprawdzenie palcem luzu na wirniku - trzeba zdjąć wąż dolotowy w tym celu. Do reszty uwierz, padnie i tak w najmniej oczekiwanym momencie - bez ostrzeżenia.

 

przy gazowaniu turbina powinna gwizdać

 

Jedni twierdzą że nie powinna bo zaraz padnie, inni że to bez znaczenia. Moja już od ponad 45 tyś gwizda jak szalona i nic jej nie jest. Gdybym wierzył wszystkiemu co napisano na ten temat na forum, to powinna już dawno eksplodować - zobacz filmik w podpisie, jest głośno ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a mial ktos moze z ta firma do czynienia? dostalem propozycje regenerowanej uzywki za 800zl, przy zwrocie starej

http://www.turbo-max.com.pl/turbosprezarki.html

 

Daja 12 mies gwarancji wiec raczej nie ryzykujesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daja 12 m-cy gwarancji, tylko jak dostaniesz nie zregenerowana uzywke i za 2m-ce sie wysypie, to znow to wyciagac,...moze tam podjade i zobacze to dam wiecej info:cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności