Krótkotrwałe drgania silnika na luzie - TDI 2.0

[Andy123]

Witam,

 

Od niedawna posiadam B-6 TDI 2.0 wczesniej długo B-5 1.9 TDi.

 

Może ktoś miał podobny problem i jest wstanie odpisać na poniższy temat.

 

Zachowanie silnika wg. mnie nie jest poprawne ponieważ po wrzuceniu na luz daje się odczuć w całym samochodzie drganie silnika które wynika jakby z za niskich obrotów, ale po krótkiej chwili objaw ten zanika i silnik pracuje równo.

Najczęściej jak dojeżdżam do świateł, trzeba wrzucić na luz i zatrzymać samochód to da się odczuć takie drgania i nierówną prace przez krótką chwile. Nie jest to bardzo uciążliwe ale trochę denerwujące.

Czasami przez kilka, kilkanaście sekund albo dłużej. Potem jest OK.

Obrotomierz wskazuje jednak cały czas ok. 850 - 900 obrotów. Wskazówka nie lata. Na zegarze wygląda że jest stabilnie.

Czy ten typ tak ma ?

 

Auto ma 139.000 km sprowadzone, wykonano wszystkie akcje serwisowe w VW w Niemczech przewidziane dla tego auta- tak wynika z informacji otrzymanej po podaniu VIN.

 

Na forum było już pisane na temat pompo-wtrysków, pomp paliwa, filtrów.

Czy drgania mogą mieć związek z ewentualną wada powyższych części ?

 

Wiem że najprościej podjechać do serwisu i podłaczyć do VAG-a....

Ile kosztuje w serwisie taki test i czy pomoże postawić trafną diagnoze ?

 

Pozdrawiam.

[Scoti]

W pierwszej kolejności sprawdź koło dwumasowe. Mi właśnie przy tym przebiegu padło. Objawy są różne drgania całego auta, stukot na zimnym silniku, drgania sprzęgła przy lekkim jego naciśnięciu.

[raver32]

Ja mialem podobnie w Seacie Altea 2.0TDI jak przy 80.000km padlo kolo 2-masowe.Wibracje odczuwalne w kabinie po np zatrzymaniu samochodu na skrzyzowaniu.Wibracje tez byly odczuwalne na pedalach.

[Andy123]

Jeśli to rzeczywiście koło dwumasowe jak piszecie to chyba spory wydatek !!

 

Czy można w jakiś sposób w 100% stwierdzić że to właśnie ten element jest winny zanim w serwisie zaczną rozbierać silnik ?

 

Te wibracje które pojawiają się wewnątrz auta nie są duże, ale trochę uciążliwe przy każdym wrzuceniu na luz. Poza tym jeśli zacznie się to tylko pogarszać to chyba nie ma sensu czekać na wymianę.

 

Czy ktoś ostatnio naprawiał koło dwumasowe i może podać ile wydał kasy ?

( Passat 2.0 TDI 140 KM )

Ewentualnie jakiego producenta koło mu wsadzono do auta ? Podobno warto Sachsa .....

 

Sprawdzałem w serwisie akcji serwisowe. W tym aucie - nie było wymiany koła od początku. Czyli miałoby zrobione 140.000 km. To chyba nie najgorzej, bo piszecie że zwykle to przy niższych przebiegach ta część padała.

[Scoti]

Przeczytaj sobie dla pewności czy jest to koło dwumasowe ten wątek

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=37799

[raver32]

U mnie w Seacie 2.0TDI oryginalne bylo Sachs.Po 80tys wymiana na nowe Sachs i po kolejnych 80 tys kolo rozlecialo sie znowu.Cena koła to ok 800-900zl przybardzo dobrych rabatach w gore i wymiana srednio 300-500zl zaleznie od warsztatu.Pomojam serwis jezeli samochod jest po gwarancji bo cena zabije.

Edytowane 4 Marca 2009 przez raver32

[akwamark]

Jak kupiłem swojego paska było podobnie jak piszesz ANDY 123. Z początku to zbagatelizowałem. Jednak po jakimś czasie drgania narastają a wrzucenie 1 i wstecznego staje się uciążliwe. Czyli czeka mnie wymiana dwumasy i całego sprzęgła. Z tego co się zorientowałem koszt tych części w serwisie to ok 2500.

[Andy123]

Przeczytałem ten watek od Scotiego i tak się zastanawiam czy nie zrobić jeszcze testu VAG-iem i być pewnym że jednak pompo-wtryski nie mają udziału w tych drganiach. O ile takie badanie daje miarodajny efekt.

Przedzwonię do serwisu i zapytam o koszt. Może jeszcze to nie koło ....

 

Nie mam problemów ze skrzynią biegów, wchodzą idealnie.

Sprawdziłem sprzęgło. Po naciśnieciu lekko pedału da się wyczuć takie drgania ( masaż dla stopy ). Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, bo sprzęgło bierze dobrze. Obawiam się jednak że zmiana koła i wydatek jest nieunikniony. Mechanik powiedział mi że po rozebraniu okazałoby się czy od razu nie wymienić jeszcze sprzęgła.

 

Może będzie spokój na kolejne 140.000 km ...... i nie bedzie dziwnych wibracji przy dojeżdżaniu do świateł.

[Matsil]

Póki nie jest to bardzo odczuwalne i nie przeszkadza możesz spokojnie jeździć, jeżeli to koło dwumasowe to efekt będzie narastał i trzeba będzie je wymienić - ponoć auta z 2005 i 2006 roku maja taką przypadłość - głowice i koła dwumasowe (sam to przechodziłem przy 22tys. km kiedy to wymienili mi obydwa elementy - od tamtej pory spokój).

U kolegi w avensisie 2,2 D4D 150KM czymś normalnym jest, że autem telepie na luzie przy 800rpm - po dodaniu gazu wibracje ustają. Ma tak od nowości czyli przez 90tys km . W toyocie mówią, że z silnikiem jest wszystko OK i ten typ tak ma. Troche mnie to zaskoczyło, żeby w aucie tej klasy coś takiego było normalne.

[Andy123]

No właśnie - auto tej klasy i jakieś drgawki na biegu jałowym !

To mnie najbardziej zaskoczyło jak się przesiadłem niedawno z Paska B5

( 160.000 km ) że w B6 nie ma takiej płynnej pracy silnika jak w starym aucie ( 1,9 TDI ) .

 

Teraz już wiem że to nie wina samego silnika a raczej koła dwumasowego.

Do tego tak drogiego w naprawie. No cóż, widocznie takie wydatki jaka klasa auta.

A jakie mogą być pierwsze objawy tych pękających głowic ? Może lepiej nie pytać .... ha ha

[lettki]

koledzy a powiedzcie mi czy jak czuć te drgania w kabinie i przyczyną jest dwumas to jak zaglądacie pod maske to silnik drga czy raczej nie? ja pod maską zauważam dość odbiegające od normy drgawki szczególnie widoczne na plastikowej pokrywie

[akwamark]

U mnie też to zauważyłem....

[Andy123]

Tak. Można u mnie zauważyć czasami takie drgania, ale nie zawsze.

Nie wiem do końca od czego to zależy.

Przy wciśniętym pedale sprzęgła drgania w kabinie raczej nie ustępują.

Mechanik powiedział że wcale nie muszą jeśli to koło dwumasowe.

[lettki]

mi również wyświetla komunikat "błąd silnika- garaż"

ile kilometrów można robić z takim komunikatem?

[Martinez32]

Witam wszystkich,

 

ja zaobserwowałm u siebie że mam drgania w kabinie, tzn czuje tak jakby przenosiło je na kabine samochodu. Kiedy podniose obroty na biegu jałowym do tysiąca to jest cicho i nic nie wyczuwam. podobnie jest podczas jazdy, prawie na kazdym biegu w okolicach 2000tys obrotów. pózniej jest juz ok i znów panuje cisza w aucie. Bylem u mechanika i powiedział że na 99.9% jest to elastyczne połaczenie tłumnika, że podobno one po jakims czasie twardnieją a co przez to idzie przenoszą drgania silnika na kabine. Przyznam szczerze że to mój pierwszy diesel i zbytnio nie mam doswiadczenia z tymi silnikami. Czy jest to normalne zjawisko czy moze jednam mechanik ma racje? Prosze o jakies podpowiedzi.

 

Passat 2.0 TDI 2004r 192000km

[mielke]

Witam wszystkich,

 

ja zaobserwowałm u siebie że mam drgania w kabinie, tzn czuje tak jakby przenosiło je na kabine samochodu. Kiedy podniose obroty na biegu jałowym do tysiąca to jest cicho i nic nie wyczuwam. podobnie jest podczas jazdy, prawie na kazdym biegu w okolicach 2000tys obrotów. pózniej jest juz ok i znów panuje cisza w aucie. Bylem u mechanika i powiedział że na 99.9% jest to elastyczne połaczenie tłumnika, że podobno one po jakims czasie twardnieją a co przez to idzie przenoszą drgania silnika na kabine. Przyznam szczerze że to mój pierwszy diesel i zbytnio nie mam doswiadczenia z tymi silnikami. Czy jest to normalne zjawisko czy moze jednam mechanik ma racje? Prosze o jakies podpowiedzi.

 

Passat 2.0 TDI 2004r 192000km

może mieć racje ale niech sprawdzi dokładnie poduszki pod silnikiem

[Martinez32]

może mieć racje ale niech sprawdzi dokładnie poduszki pod silnikiem

 

Poduszki byly sprawdzane przy wymianie rozrządu , jakis tydzień temu. Zatem pozostaje mi tylko zająć sie tematem tego elastycznego łacznika. Ale serdeczne dzieki za podpowiedz:) Pozdrawiam

[ams_27]

Mam to samo a pol roku temu bylo wymieniane kolo ze sprzeglem, zaraz po wymianie drganie lekkie na sprzegle nadal jest, i na swiatlach tes czuc drgania tylko dziwnie bo nieraz wogle nie wystepuja a nieraz sa, jak zwieksze lekko obroty to drgania znikaja tak ze nie wiem co to...

ale raczej nie kolo, zobacz na zimnym silniku bo u mnie na zimnym silniku nic nie drga nawet po kilku minutach bez jazdy, dopiero jak sie rozgrzeje silnik...nie wiem co to ale tez mam to caly czas i to po wymianie sprzegla z kolem...

Edytowane 27 Marca 2011 przez ams_27

[Martinez32]

 

Na zimnym silniku nie mam takich drgań. pewnie spowodowane jest to tym ze ma troche wyższe obroty. W tym tygodniu jade wymienić łącznik elastyczny wiec napisze co i jak po wymianie:)

[Buli]

Witaj. U mnie to samo wystepowalo. Pojechalem to sprawdzic i okazalo sie ze blad w silniku...pompowtrysk 1 i 3. Co ciekawe wszystkie podaja rowno dawke paliwa wiec bylem zmieszany:niekumam. Jezeli podaja taka sama ilosc paliwa to skad te 2 bledy na tych wtryskach??...Dwumasa jest ok. Mily pan skasowal bledy i tyle. Mowil abym sie narazie nie przejmowal...wiec sie nie przejmuje i jezdze sobie dalej:dobrze. Moje auto to B6 2.0 tdi BKP 2006 wczesniej B5 1.8T 1999

 

Pozdrawiam