cieknie termostat

[Gość maciek8638]

Witam mam passata b3 1.9D zmieniłem termostat bo stary był niby zepsuty i w aucie nie było z byt ciepło. kupiłem niby oryginał tak mówił sprzedawca. od momentu gdy jest nowy termostat rury od wody robiły sie bardzo twarde temperatura na wskaźniku zaczeła pokazywać 110 stopni.ale mierzyłem temp. w zbiorniczku to miała 86stopni. i po jakimś czasie płyn zaczął wyciekać z obudowy termostatu na chłodnice nie idzie płyn a weże pompują się ciśnieniem jeszcze bardziej. prosze o jakąś pomoc może ktoś miał podobny problem.

[Kuczi]

A sprawdziłeś przed montażem czy się otwiera termostat ?

[Gość maciek8638]

tak wszystko było ok. nawet jak układ odpowietrzyłem i grzałem auto to otworzył sie i przy pełnym otwarciu po chwili włączały sie wentylatory. tylko ja to robiłem na odkręconym korku od zbiorniczka

[GURAL]

Ja jak miałem walniętą uszczelkę pod głowicą to też termostat się nie otwierał. A z twojego opisu, objawy są bardzo podobne do padniętej uszczelki pod głowicą. A może masz uszkodzony korek zbiorniczka wyrównawczego.

[Gość maciek8638]

przez korek tez mogą być takie objawy? tez słyszałem o tym że może to być uszczelka. dziwne dla mnie było tylko że stary płyn był mętny. ale nie tłusty.a na korku był delikatny szary osad.

[Kuczi]

i po jakimś czasie płyn zaczął wyciekać z obudowy termostatu

 

Rozbieraj i zobacz co się tam stało. Może oring źle spasował ?

[GURAL]

przez korek tez mogą być takie objawy?

Mogą, jak jest uszkodzony/zatkany zawór w korku zbiorniczka.

[Gość maciek8638]

może to mieć wpływ na spalanie? bo ponoć te silniki maja palić 5.5 litra na 100km mi wyszło z jazdy mieszanej 7.5 litra. jak ten korek można sprawdzić albo udrożnić czy trzeba już na nowym próbować?

[GURAL]

Na spalanie to raczej nie ma wpływu. A korek to raczej nowy trzeba próbować, koszt pewnie około 10 PLN.

[Gość maciek8638]

zauważyłem takie objawy dopiero po kilku dniach i termostat zaczyna cieknąć jak już ma sie otworzyć a ciśnienie było takie duże ze nie mogłem korka otworzyć. jak już otworzyłem to wylewał sie płyn i był mocno spieniony.

[zdun_VW]

Zaczęło się od tego, że zauważyłem wyciek płynu pod autem w okolicach pompy wody. Sądziłem, że to cieknie spod węża, który idzie od chłodnicy do pompy wody. Zmieniłem opaskę na skręcaną, bo miałem taką co sama się zaciska. No, ale nadal pojawia się wyciek.

 

Wyciek pojawia się tylko na zimnym silniku.

Gdy go odpalam to nic nie cieknie, na gorącym raczej nie. Gdy go zgaszę to również nie cieknie. Z chwilą gdy silnik ostygnie to zaczyna kapać. Co prawda nie dużo, ale kapie. Pomyślałem, ze może to być wina węża. Sparciał gdzieś i pękł, ale wtedy to by raczej cały czas kapało.

 

Wąż zakłada się na króciec, który idzie do pompy wody. Czy na tym króćcu jest jakiś oring/uszczelka Widzę tam jakąś szczeline, więc może to tam wycieka.

Tak sobie wydedukowałem w pracy, że gdy odpalam silnik zimny to płyn nie krąży tam, bo jest tylko mały obieg załączony. Z chwilą otwarcia dużego obiegu płyn zaczyna tamtędy płynąć, ale, że jest gorący to w wyniku temperatury coś tam się rozszerza to nie cieknie. Gdy wyłącze silnik to poziom płynu jest powyżej tego oringu i z chwilą zmniejszania się temp. płynu coś tam się zwęża i do poziomu oringu płyn wycieka.

 

Podsumowując:

 

Dobrze wydedukowałem

 

Czy na tym króćcu jest jakiś oring/uszczelka

[vip87]

pomiedzy pompą wody a tym króccem jest oring

[Alex360]

Dobrze mówisz, na króćcu jest uszczelka (oring).

[zdun_VW]

Położyłem się pod auto dzisiaj i troszkę się rozejrzałem

 

Myślałem, że cieknie spod węża, który zaciśnięty jest opaską

 

bo od dołu wygląda on tak

 

Jak dzisiaj popatrzyłem to mokro zaczyna się robić pod drugi wężem, tym wyżej. Wąż ten jest krótki i łączy się z metalową rurką, która gdzieś tam sobie idzie. Ślad po płynie na dolnym wężu jest więc śladem po wycieku płynu z górnego węża albo spod oringu króćca dolnego węża, bo są one mniej więcej na tej samej wysokości. Jutro jadę odebrać ten dolny wąż to przy okazji wezmę ten górny krótki. Wymienię obydwa i wtedy będzie wiadomo skąd leci

 

Czy ten oring jest w miejscu zaznaczonym na zdjęciu na czerwono

Edytowane 26 Października 2010 przez zdun_VW

[pszemek]

Tak.

U mnie ciekło spod opaski na wężu o którym piszesz:

Jak dzisiaj popatrzyłem to mokro zaczyna się robić pod drugi wężem, tym wyżej. Wąż ten jest krótki i łączy się z metalową rurką, która gdzieś tam sobie idzie.

Założyłem opaskę skręcaną i się uspokoiło. Ale jeżeli cieknie na zimnym to na gorącym musi jeszcze bardziej bo wtedy w układzie jest wyższe ciśnienie.

[zdun_VW]

No właśnie na gorącym nie zauważyłem żeby ciekło. No chyba, że w trakcie jazdy, ale tego to już nie mogę potwierdzić

 

Jak przyjechałem z pracy i silnik był rozgrzany to szybko poszedłem się przebrać i położyłem się pod auto. Nic nie ciekło ani nie parowało. Syczało jedynie w zbiorniczku, ale to normalny objaw.

[wojta]

kolego umyj to wszystko dokladnie i przejedz sie troszke i zobacz znowu wtedy bedziesz mial pewnosc skad cieknie teraz masz tam pozaciekane i ciezko znalesc miejsce wycieku

[zdun_VW]

Tydzień temu wszystko było wyczyszczone

 

Jutro powymieniam węże i opaski na nowe. Wtedy będę szukał skąd tak leci.

 

I have a bad feeling about this

[zdun_VW]

Mam takie pytanie do Was

 

Jak wiadomo podczas pracy silnika w układzie chłodzenia wytwarzane jest dość spore ciśnienie, które gdzieś musi ulecieć. Tym miejscem jest zbiorniczek wyrównawczy a dokładniej pisząc, korek z zaworem.

Na tym wężu, który idzie od chłodnicy do silnika jest takie zgrubienie z którego wychodzi cieniutki wężyk, który idzie do zbiorniczka wyrównawczego. Załóżmy, że jest on przypchany jakimś syfem. To czy objawem tego będzie fakt, że po wyłączeniu silnika ciśnienie w wężach nie będzie się zmniejszało, czego następstwem będą wycieki z połączeń wąż-króciec

[pszemek]

Ciśnienie na gorącym silniku ma wynosić 1,2-1,5Atm. Reguluje to zawór w korku zbiorniczka. W wężyku o którym piszesz jest kryza i czasem się przypycha - ale wtedy efekt jest taki że nie da się dobrze odpowietrzyć silnika.