pawel1,8rp Zgłoś #41 Napisano 21 Lutego 2009 WitamDołącze do tematu z pytaniem co myślićie o uszlachetniaczu do wspomagania Militec1? Chciałbym to wypróbować bo trochę cieżko kręci sie kierą wydaje mi sie ze to nie pomoze znajomy dolewał do peugota 405 i nic nie dawało jak było ciezko tak i jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
multi Zgłoś #42 Napisano 21 Lutego 2009 Nowy pasek,nowe mocowanie pąpy,nowy płyn a wspomagania dalej nie ma. odpowietrzyłeś układ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel1,8rp Zgłoś #43 Napisano 21 Lutego 2009 Tak odpowietrzyłem na odkreconym zbiorniczku ale nie podnosilem do gory samochodu tylko na sniegu kreciłem prawa lewa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
multi Zgłoś #44 Napisano 21 Lutego 2009 napisz co dokładnie się dzieje czy pompa dalej mocno hałasuje? czy pasek jest mocno naciągnięty? czy ilość płynu przy odpalonym silniku jest w normie? czy ktoś pomagał ci przy odpowietrzaniu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel1,8rp Zgłoś #45 Napisano 21 Lutego 2009 Pasek jest naciagniety dobrze chałasu juz takiego nie słychac plyn w normie na odpalonym sam odpowietrzałem jak dolweałem płyn to tylko takie bulgotanie było i widziałem jak pąpa zabiera płyn ze zbiorniczka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
multi Zgłoś #46 Napisano 21 Lutego 2009 najlepiej jakbyś z kimś to robił druga osoba powoli dolewałaby płynu mówisz ze wspoma raz jest raz nie jest tak? czy w takiej sytuacji głośniej słychać pompę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel1,8rp Zgłoś #47 Napisano 21 Lutego 2009 to 2 razy sie zdarzyło ze bylo przez chwilke a jak jechałem to bylo cos takiego jakby cos gwizdało mysle ze to pąpa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
multi Zgłoś #48 Napisano 21 Lutego 2009 możliwe że pompa a te węże dobrze przykręciłeś? ja bym jeszcze raz spróbował odpowietrzyć układ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel1,8rp Zgłoś #49 Napisano 22 Lutego 2009 Ja juz próbowałem kilka razy odpowietrzać być może pąpa już nie daje takiego ciśnienia jakie powinna dawać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mhyjek Zgłoś #50 Napisano 22 Lutego 2009 Jeśli miałeś uszkodzoną (zatartą) pompę i w zbiorniku wyrównawczym są opiłki (dużo), a płyn ma metaliczny kolor to możesz mieć problem z maglownicą. Nie widziałem żebyś pisał o wymianie pompy.... skoro opiłków było dużo to świadczą one z reguły o zatarciu pompy. Pompa to walcowa bieżnia, wewnątrz której poruszają się osadzone na wałku ruchome łopatki. Siła odśrodkowa odpowiada za przyleganie łopatek do bieżni. Jeśli teraz takie opiłki dostaną się pod łopatki powodują rysowanie bieżni i/lub krawędzi łopatek, na styku łopatek z bieżnią powstają "przecieki" przez co spada ciśnienie tłoczenia. Przy słabym ciśnieniu część opiłków zostaje w zaworach i uszczelnieniach przekładni. Po założeniu nowej, sprawnej pompy mogą one zostać z powrotem wypłukane do układu i sytuacja się powtarza. Jest o tym mój post z przed kilku miesięcy - przeżyłem to na własnej skórze, pomimo dokładnego płukania układu maglownica zabiła mi nowo zrobioną pompę. Cała operacja skończyła się zakupem używanej, sprawnej maglownicy za 250 PLN, zakupem nowej pompy z allegro (ZF) za 250PLN, dokładnym płukaniem węży (pod ciśnieniem) i montażem całości do kupy. Dopiero po tym zabiegu jest wspomaganie jak należy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel1,8rp Zgłoś #51 Napisano 22 Lutego 2009 Jeśli miałeś uszkodzoną (zatartą) pompę i w zbiorniku wyrównawczym są opiłki (dużo), a płyn ma metaliczny kolor to możesz mieć problem z maglownicą. Nie widziałem żebyś pisał o wymianie pompy.... skoro opiłków było dużo to świadczą one z reguły o zatarciu pompy. Pompa to walcowa bieżnia, wewnątrz której poruszają się osadzone na wałku ruchome łopatki. Siła odśrodkowa odpowiada za przyleganie łopatek do bieżni. Jeśli teraz takie opiłki dostaną się pod łopatki powodują rysowanie bieżni i/lub krawędzi łopatek, na styku łopatek z bieżnią powstają "przecieki" przez co spada ciśnienie tłoczenia. Przy słabym ciśnieniu część opiłków zostaje w zaworach i uszczelnieniach przekładni. Po założeniu nowej, sprawnej pompy mogą one zostać z powrotem wypłukane do układu i sytuacja się powtarza. Jest o tym mój post z przed kilku miesięcy - przeżyłem to na własnej skórze, pomimo dokładnego płukania układu maglownica zabiła mi nowo zrobioną pompę.Cała operacja skończyła się zakupem używanej, sprawnej maglownicy za 250 PLN, zakupem nowej pompy z allegro (ZF) za 250PLN, dokładnym płukaniem węży (pod ciśnieniem) i montażem całości do kupy. Dopiero po tym zabiegu jest wspomaganie jak należy. To pewnie mam to samo. A u Ciebie było dużo opiłków? W jaki sposób pod ciśnieniem czyściłeś te przewody? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mhyjek Zgłoś #52 Napisano 22 Lutego 2009 Opiłków było sporo, na dnie osad wysokości prawie 1mm. Mi strzelił przewód tłoczący przy ok 100km/h i spuściłem cały olej na jezdnię. Zanim się zatrzymałem i zrzuciłem pasek, z pompy nie było już co zbierać. Węże płukałem nalewając w nie oleju i przedmuchując powietrzem z kompresora, oczywiście wykręcone były z maglownicy. Magiel płukałem na 2 sposoby, najpierw wężem powrotnym wlewałem ropę później olej i popychałem go powietrzem. Po takim wstępnym płukaniu płukałem układ przy pomocy pompy jak to już wcześniej ktoś opisał. W przypadku mojej maglownicy to nic nie dało, choć czasem to działa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
deejay78 Zgłoś #53 Napisano 17 Marca 2009 Witam mam problem bo kupiłem paska 91r vr6 po wymianie silnika na 2.0 ciężko pracuje wspomaganie i mnie to drażni jak cholera. Teraz chcą naprawić na co muszę zwrócić szczególną uwagę przy wymianie. Nic jeszcze nie robiłem a prawdę mówiąc boję sie zacząć. Zastanawiam się czy pompa od 2.0 jest w stanie napędzić maglownice itd. Od czego mam zacząć?????? proszę o pomoc.... Waldi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #54 Napisano 22 Marca 2010 (edytowane) witajcie koledzy. miałem dzis rano taka przygode, mianowiscie wczoraj po trasie zgasiłem auto ładnie pieknie dzisiaj rano wsiadam zapalam a tu nagle nie ma wspomagania a jak proboje krecic kierownica to jarmoli na maxa. pod autem została plama czyli wyciek, i dodam ze płynu ubyłem ponizej minimum sporo, kupiłem płyn febi zielony i dolałem tak pomiedzy minimum i maximum i na odkreconym zbiorniczku zapalilem auto i kreciłem kierownica w lewo i prawo to wspomaganie zaczeło dobrze działac tylko jarmoliło. dojechałem do domu otwieram maske zeby sprawdzić i dookoła zbiorniczka widać rozlany płyn. ktoś pomoze co w tym wypadku zrobić? AHA dodam ze dolałem febi 06162 taki mi w sklepie pan sprzedał twierdzac ze bedzie pasował. pomoże ktoś? Edytowane 22 Marca 2010 przez Krynio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mhyjek Zgłoś #55 Napisano 22 Marca 2010 Obawiam się, że pompa nie przeżyła... z dwóch powodów po pierwsze rano kręciłeś kierownicą i "jarmoliło" jak piszesz, po drugie po dolaniu (czy wymianie) płynu nie bez powodu robi się to na podniesionym przodzie. Ja miałem podobnie, zjechałem z trasy i pod blokiem zaczęło "jarmolić"... skończyło się wymianą pompy, maglownicy i płukaniem reszty układu na okoliczność opiłków. Dodam tylko, że początkowo wypłukałem wszystko najdokładniej jak mogłem i wymieniłem tylko pompę - co skończyło się jej śmiercią bo pod ciśnieniem ruszyła syf z magla i powtórka z rozrywki.... Wymontować pompę, ocenić stan łopatek i bieżni - jeśli nie są w tragicznym stanie, przelej nowym płynem magiel i węże, koniecznie dokładnie oczyść zbiornik wyrównawczy, załóż nową pompę i śmigaj. P.S. Jeżdżę na pompie z alledrogo, za 2,5 stówy już ponad rok i jest całkiem przyjemnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #56 Napisano 22 Marca 2010 a dojade z krakowa do miejsca zamieszkania na takiej usterce?? 230km mam? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mhyjek Zgłoś #57 Napisano 22 Marca 2010 Jeśli nie ma innej opcji to przynajmniej zrzuć pasek z pompy, i tak wspomagania nie masz, a przynajmniej oszczędzisz przekładnie. Jak tego nie zrobisz to na bank do wymiany komplet - pompa + magiel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #58 Napisano 22 Marca 2010 gdybym miał mozliwosc zżucic przekładnie to od razu bym sie pompą zajął;p wydaje mi sie ze nie powinna maglownica przez to paść? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mhyjek Zgłoś #59 Napisano 22 Marca 2010 Nie rozumiem... chodziło mi żebyś zdjął pasek od pompy wspomagania, jak będzie pracować, tym bardziej bez oleju, to opiłki z zatartej pompy mogą skutecznie uszkodzić przekładnię. Pasek zdejmuje się po to, żeby pompa nie pracowała podczas jazdy. Po 230km na pompie bez oleju chyba poza wężami i zbiornikiem nic ze wspomagania nie będzie się nadawało do użytku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #60 Napisano 22 Marca 2010 rozumiem ale jak mam ten pasek zdjąć ? sam chyba nie dam rady prawda? niebardzo mam tu jak chyba ze podjade do jakiegos mechanika? ---------- Post added at 21:18 ---------- Previous post was at 21:13 ---------- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach