Skocz do zawartości
mhyjek

Płukanie układu wspomagania

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dołącze do tematu z pytaniem co myślićie o uszlachetniaczu do wspomagania Militec1?

Chciałbym to wypróbować bo trochę cieżko kręci sie kierą

wydaje mi sie ze to nie pomoze znajomy dolewał do peugota 405 i nic nie dawało jak było ciezko tak i jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nowy pasek,nowe mocowanie pąpy,nowy płyn a wspomagania dalej nie ma.

 

odpowietrzyłeś układ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak odpowietrzyłem na odkreconym zbiorniczku ale nie podnosilem do gory samochodu tylko na sniegu kreciłem prawa lewa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napisz co dokładnie się dzieje

czy pompa dalej mocno hałasuje?

czy pasek jest mocno naciągnięty?

czy ilość płynu przy odpalonym silniku jest w normie?

czy ktoś pomagał ci przy odpowietrzaniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek jest naciagniety dobrze chałasu juz takiego nie słychac plyn w normie na odpalonym sam odpowietrzałem jak dolweałem płyn to tylko takie bulgotanie było i widziałem jak pąpa zabiera płyn ze zbiorniczka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej jakbyś z kimś to robił druga osoba powoli dolewałaby płynu

mówisz ze wspoma raz jest raz nie jest tak?

czy w takiej sytuacji głośniej słychać pompę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to 2 razy sie zdarzyło ze bylo przez chwilke a jak jechałem to bylo cos takiego jakby cos gwizdało mysle ze to pąpa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możliwe że pompa a te węże dobrze przykręciłeś?

ja bym jeszcze raz spróbował odpowietrzyć układ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja juz próbowałem kilka razy odpowietrzać być może pąpa już nie daje takiego ciśnienia jakie powinna dawać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałeś uszkodzoną (zatartą) pompę i w zbiorniku wyrównawczym są opiłki (dużo), a płyn ma metaliczny kolor to możesz mieć problem z maglownicą. Nie widziałem żebyś pisał o wymianie pompy.... skoro opiłków było dużo to świadczą one z reguły o zatarciu pompy. Pompa to walcowa bieżnia, wewnątrz której poruszają się osadzone na wałku ruchome łopatki. Siła odśrodkowa odpowiada za przyleganie łopatek do bieżni. Jeśli teraz takie opiłki dostaną się pod łopatki powodują rysowanie bieżni i/lub krawędzi łopatek, na styku łopatek z bieżnią powstają "przecieki" przez co spada ciśnienie tłoczenia. Przy słabym ciśnieniu część opiłków zostaje w zaworach i uszczelnieniach przekładni. Po założeniu nowej, sprawnej pompy mogą one zostać z powrotem wypłukane do układu i sytuacja się powtarza. Jest o tym mój post z przed kilku miesięcy - przeżyłem to na własnej skórze, pomimo dokładnego płukania układu maglownica zabiła mi nowo zrobioną pompę.

Cała operacja skończyła się zakupem używanej, sprawnej maglownicy za 250 PLN, zakupem nowej pompy z allegro (ZF) za 250PLN, dokładnym płukaniem węży (pod ciśnieniem) i montażem całości do kupy. Dopiero po tym zabiegu jest wspomaganie jak należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli miałeś uszkodzoną (zatartą) pompę i w zbiorniku wyrównawczym są opiłki (dużo), a płyn ma metaliczny kolor to możesz mieć problem z maglownicą. Nie widziałem żebyś pisał o wymianie pompy.... skoro opiłków było dużo to świadczą one z reguły o zatarciu pompy. Pompa to walcowa bieżnia, wewnątrz której poruszają się osadzone na wałku ruchome łopatki. Siła odśrodkowa odpowiada za przyleganie łopatek do bieżni. Jeśli teraz takie opiłki dostaną się pod łopatki powodują rysowanie bieżni i/lub krawędzi łopatek, na styku łopatek z bieżnią powstają "przecieki" przez co spada ciśnienie tłoczenia. Przy słabym ciśnieniu część opiłków zostaje w zaworach i uszczelnieniach przekładni. Po założeniu nowej, sprawnej pompy mogą one zostać z powrotem wypłukane do układu i sytuacja się powtarza. Jest o tym mój post z przed kilku miesięcy - przeżyłem to na własnej skórze, pomimo dokładnego płukania układu maglownica zabiła mi nowo zrobioną pompę.

Cała operacja skończyła się zakupem używanej, sprawnej maglownicy za 250 PLN, zakupem nowej pompy z allegro (ZF) za 250PLN, dokładnym płukaniem węży (pod ciśnieniem) i montażem całości do kupy. Dopiero po tym zabiegu jest wspomaganie jak należy.

To pewnie mam to samo. A u Ciebie było dużo opiłków? W jaki sposób pod ciśnieniem czyściłeś te przewody?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opiłków było sporo, na dnie osad wysokości prawie 1mm. Mi strzelił przewód tłoczący przy ok 100km/h i spuściłem cały olej na jezdnię. Zanim się zatrzymałem i zrzuciłem pasek, z pompy nie było już co zbierać.

Węże płukałem nalewając w nie oleju i przedmuchując powietrzem z kompresora, oczywiście wykręcone były z maglownicy. Magiel płukałem na 2 sposoby, najpierw wężem powrotnym wlewałem ropę później olej i popychałem go powietrzem. Po takim wstępnym płukaniu płukałem układ przy pomocy pompy jak to już wcześniej ktoś opisał. W przypadku mojej maglownicy to nic nie dało, choć czasem to działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam problem bo kupiłem paska 91r vr6 po wymianie silnika na 2.0 ciężko pracuje wspomaganie i mnie to drażni jak cholera. Teraz chcą naprawić na co muszę zwrócić szczególną uwagę przy wymianie. Nic jeszcze nie robiłem a prawdę mówiąc boję sie zacząć. Zastanawiam się czy pompa od 2.0 jest w stanie napędzić maglownice itd. Od czego mam zacząć?????? proszę o pomoc.... Waldi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie koledzy. miałem dzis rano taka przygode, mianowiscie wczoraj po trasie zgasiłem auto ładnie pieknie dzisiaj rano wsiadam zapalam a tu nagle nie ma wspomagania a jak proboje krecic kierownica to jarmoli na maxa. pod autem została plama czyli wyciek, i dodam ze płynu ubyłem ponizej minimum sporo, kupiłem płyn febi zielony i dolałem tak pomiedzy minimum i maximum i na odkreconym zbiorniczku zapalilem auto i kreciłem kierownica w lewo i prawo to wspomaganie zaczeło dobrze działac tylko jarmoliło. dojechałem do domu otwieram maske zeby sprawdzić i dookoła zbiorniczka widać rozlany płyn. ktoś pomoze co w tym wypadku zrobić? AHA dodam ze dolałem febi 06162 taki mi w sklepie pan sprzedał twierdzac ze bedzie pasował. pomoże ktoś?

Edytowane przez Krynio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że pompa nie przeżyła... z dwóch powodów po pierwsze rano kręciłeś kierownicą i "jarmoliło" jak piszesz, po drugie po dolaniu (czy wymianie) płynu nie bez powodu robi się to na podniesionym przodzie. Ja miałem podobnie, zjechałem z trasy i pod blokiem zaczęło "jarmolić"... skończyło się wymianą pompy, maglownicy i płukaniem reszty układu na okoliczność opiłków. Dodam tylko, że początkowo wypłukałem wszystko najdokładniej jak mogłem i wymieniłem tylko pompę - co skończyło się jej śmiercią bo pod ciśnieniem ruszyła syf z magla i powtórka z rozrywki....

Wymontować pompę, ocenić stan łopatek i bieżni - jeśli nie są w tragicznym stanie, przelej nowym płynem magiel i węże, koniecznie dokładnie oczyść zbiornik wyrównawczy, załóż nową pompę i śmigaj.

P.S.

Jeżdżę na pompie z alledrogo, za 2,5 stówy już ponad rok i jest całkiem przyjemnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dojade z krakowa do miejsca zamieszkania na takiej usterce?? 230km mam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma innej opcji to przynajmniej zrzuć pasek z pompy, i tak wspomagania nie masz, a przynajmniej oszczędzisz przekładnie. Jak tego nie zrobisz to na bank do wymiany komplet - pompa + magiel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdybym miał mozliwosc zżucic przekładnie to od razu bym sie pompą zajął;p wydaje mi sie ze nie powinna maglownica przez to paść?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem... chodziło mi żebyś zdjął pasek od pompy wspomagania, jak będzie pracować, tym bardziej bez oleju, to opiłki z zatartej pompy mogą skutecznie uszkodzić przekładnię. Pasek zdejmuje się po to, żeby pompa nie pracowała podczas jazdy. Po 230km na pompie bez oleju chyba poza wężami i zbiornikiem nic ze wspomagania nie będzie się nadawało do użytku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozumiem ale jak mam ten pasek zdjąć ? sam chyba nie dam rady prawda? niebardzo mam tu jak chyba ze podjade do jakiegos mechanika?

 

---------- Post added at 21:18 ---------- Previous post was at 21:13 ----------

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności