Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jak najbardziej moze być bierzesz na ngąbke troche nacierasz szybe czekasz chwile, bierzesz sobie ręcznik papierowy i wycierasz do sucha i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie kombinowanie bez sensu, tak jak napisałem szybki muszą być czyste, dmuchawa sprawna i wilgoć z auta wyeliminowana. Nie ma wilgoci nie ma co parować. Wtedy dmuchawa na 1 wystarcza ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na pewno tak ale jak ktoś jeżdzi dużo wsiada i wysiada ni eotrzepujac butów to chcac nie chcac ta wilgos pgdzieś zostanie ja osobiście nie mam problemu z parowaniem szyb a dziennie jeżdze jakieś 100 kmczasem wiecej czasem mniej, przyczyna moze byc tez inna co do parowania szybek może ktos jeżdzi po wiwku:) wtedy na pewno beda parować:) :mlask

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej dużo jeżdżę czy to prywatnie czy zawodowo około 5000km miesięcznie. Ale mas rację przed wejściem do auta trzeba buty maksymalnie osuszyć ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie na parowanie szyb najlepszy szampon do włosów

Taksówkarze polecają bambino ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema. miałem przypadek że olej który czesto woziłem na lewym podszybiu koło silniczka wycieraczek odkręcił sie... popłynął sobie w prawo i dmuchawa pociągnęła w układ nadmuchu chyba z pół litka oleju... masakra:( tak śmierdziało ze już sie wytrzynmać nie dało a jak grzanie się włączyło to można by uzywac paska jako komory gazowej:P jeździłem tak z otwartymi szybami całą zime...aż kolega polecił mi PLAKa do nawiewów. z takim wężykiem. nie wierzyłem ale po 3 za aplikowaniu smród się skończył:) a nawiązując do tego parowania szyb- w modelu z manualną klimą obieg zamkniety sie realizuje włączając guzik. przy wentylatorze jest klapa która puszcza albo powietrze z zewnątrz albo ze środka. a ruch klapy powoduje elektromagnes? czy może coś typu że zaworek puszcza podciśnienie które ssie membrane? bo mi ta klapa nie działa... //// przepraszam za zamotane tłumaczenie ale mechanikiem nie jestem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowanie, pomocy, gdy wsiadam do auta szyby sa ok, gdy tylko opale silnik szyby zaczynaja parowac, az nie idzie jechac, jak silnik osiagnie tem szyby zaczynaja odparowywac, ale przez ten czas nie idzie jechac :( pomocy filtr wymieniony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam Panowanie, pomocy, gdy wsiadam do auta szyby sa ok, gdy tylko opale silnik szyby zaczynaja parowac, az nie idzie jechac, jak silnik osiagnie tem szyby zaczynaja odparowywac, ale przez ten czas nie idzie jechac :( pomocy filtr wymieniony
Powyciagaj dywaniki, włóż do środka farelkę i niech popracuje ze dwie godziny. Lekko uchyl szyby z przodu, zeby powietrze miało gdzie uciekać. Masz wilgotną tapicerke.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdy tylko opale silnik szyby zaczynaja parowac

Włączasz ogrzewanie?

Na zimnym nawiewie szyby nie powinny parować.

Jak masz klimę to powinieneś zauważyc że aby przednia szybę w moment osuszyc z pary wystarczy właczyc klime, przy okazji warto sprawdzić czy drożny jest odpływ od parownika klimy.

A na wilgotne dywaniki na podłodze najlepsze są gazety......wchłaniają wilgoć jak marzenie.

No i zajżyj do działu B5.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz klimę to powinieneś zauważyc że aby przednia szybę w moment osuszyc z pary wystarczy właczyc klime

Przy obecnych temperaturach z rana - zapomnij o klimie :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy a gdzie jest dokladnie ten odpływ od klimy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli np śmierdzi płynem chłodniczym to może być też nieszczelna/dziurawa nagrzewnica, ale wolałbym żeby tak nie było. Jej wymiana to rozbebeszanie całej deski...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzejwys

a w naszych kombiaczkach, z tyłu w boczkach (pod tymi plastikowymi wyjmowanymi półeczkami) są otwory wentylacyjne, przez które odbywa się cyrkulacja powietrza w aucie.

Wystarczy zapchać szmatami i problem gotowy.

Ponadto wymiana filtra kabinowego to obowiązek, również warto na zimę wrzucić gumowe dywaniki.

 

pozdrawiam

Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprobowalem sposobu z mydelkiem, oplacalo sie. Para schodzi juz po jakichs 3 minutach odpalonego nawiewu Pozdrowienia passat B4;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem takie przypadek , lecz u mnie była to zablokowana klapka obiegu zamkniety/otwarty , zacieła sie i obieg był cały czas zamkniety . parowanie - masakra ,teraz zero !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja miałem kiedyś takie problemy ale parę zmian w aucie i się poprawiło a mianowicie : na zimę gumowe wycieraczki na podłogę bo szmaciane tylko na lato a pod nie gazety i wymiana co 2 do 5 dni ,wymieniony filtr pyłkowy a jak nie to dobrze wysuszony , jest taki preparat do zbierania wilgoci ( LIDL ) w domu można jedno lub 2 pudelka ze przednie fotele rzucić i po kłopocie.Wiadomo ze w zimie jest śnieg a jak nie śnieg to woda na ulicy wiec te wycieraczki gumowe często wysuszać .Niestety Passaty nie maja ani dobrej wentylacji ani ogrzewania wiec problemy pozostaną bo to nie Mercedes ani BMW .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tematów o wilgoci jest na forum sporo ale powiem Wam że jak już ktoś wcześniej zauważył - ręczne sposoby w stylu metylan czy gazety pod dywaniki to tylko półśrodek. Ja zmieniam ulotki pod dywanikami co drugi dzień. A wkładam ich dość dużo - na tyle dużo że osiedlowi spamerzy nie nadążają z roznoszeniem ulotek. W tej chwili mam już tego dość i zaczynam szukać źródła przecieku. Niestety wygląda na to że problem jest gdzieś w nogach kierowcy bo tam wilgoci jest najwięcej. Szukam więc sposobu na dostanie się pod tapicerkę by uszczelnić ew. przecieki. Ktoś może wie czy da się w miarę bezboleśnie zdemontować wykładzinę w okolicy pedałów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy da się w miarę bezboleśnie zdemontować wykładzinę w okolicy pedałów?

Demontujesz środkowy tunel plus kanał nawiewu na tylną kanapę plus coś tam .... jeszcze, i przednią tapicerę wytargujesz w miarę bezstresowo...jest ten mały plusik że wykładzina na podłodze jest dwuczęściowa....pod wykładziną są maty wygłuszajace i woreczki z czymś do wyłapywania wilgoci....u mnie jak kiedyś wyjmowałem były juz przesiąkniete , wysuszyem je i jakoś do dzisiaj nie chlupie pd nogami.....a wilgoś jak u mnie była to oczywiście pora zimowa plus porozrywana folia na drzwiach...żadnej dziury w podłodze nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności