Elrond Zgłoś #1 Napisano 5 Lutego 2009 (edytowane) Witam Jakiś czas temu podczas jazdy posłyszałem zaczątki cichego popiskiwania. Teraz to już jest trochę głośniej i niestety nie wiem co to piszczy. Piszczenie zaczyna się po przekroczeniu szybkości około 60km/h. Na początku popiskuje tak pulsacyjnie, później w miarę wzrostu szybkości przechodzi w ciągły pisk. Wydaje mi się, że dobywa się to z przodu samochodu. Nie są to klocki hamulcowe bo te jak piszczą podczas jazdy to lekkie przyhamowanie je ucisza - tutaj muszę zwolnić (poniżej 60km/h piszczenie znika jak ręką odjął). Raczej nie są to łożyska - piszczy niezależnie czy jadę na wprost czy skręcam. Wiem, że jak łożyska padają to dźwięk się zmienia w zależności od kierunku ich obciążenia (zresztą one raczej wyją niż piszczą). Nie pochodzi to z silnika - bo wyłączałem silnik podczas jazdy, wrzucałem na luz, wciskałem sprzęgło i nic - piszczało dalej. Co mogę jeszcze sprawdzić? Edytowane 6 Lutego 2009 przez Elrond Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maniusz Zgłoś #2 Napisano 5 Lutego 2009 sprawdź osłony tarcz hamulcowych, czy nie obcierają o tarcze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kycek Zgłoś #3 Napisano 5 Lutego 2009 albo klocki spaliłeś i też będą popiskiwać. klocki niktórych firm po przegrzaniu mają tendencję do piszczenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elrond Zgłoś #4 Napisano 5 Lutego 2009 Myślę, że jeśli to byłyby klocki to podczas hamowania pisk by się zmieniał. A tu hamowanie nie ma wpływu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kycek Zgłoś #5 Napisano 5 Lutego 2009 (edytowane) sorki. już pisałeś o tym. za bardo się zapędziłem. ciekawa sprawa. kolego wiem że to może się wzdawać głupie. przy wiekszych prędkościach może się obracać wentylator nadmuchu lub chłodnicy. jak bedzie przytarty na łożyskach to też będzie piszczał. jak miałem b3 to tak mi coś popiskiwało jak włączyłem 1 zakres wentylatora nadmuchu a na 2 już nie, albo na odwrót. już nie pamietam Edytowane 6 Lutego 2009 przez kycek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kazio Zgłoś #6 Napisano 5 Lutego 2009 _tytul1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elrond Zgłoś #7 Napisano 6 Lutego 2009 W sumie to nie głupie - dmuchawa już mi kiedyś tak popiskiwała. Ale to nie to. Wpadłem na jeszcze jeden pomysł - może linka szybkościomierza? Muszę to jakoś sprawdzić. Strasznie wkurza mnie jazda ze świadomością, że coś nie tak i oczekiwaniem na bardziej widoczny efekt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kycek Zgłoś #8 Napisano 6 Lutego 2009 albo sam szybkościomierz. w nim też są obracające elemeny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elrond Zgłoś #9 Napisano 6 Lutego 2009 Raczej nie w kabinie bo słychać mocniej jak otworzę okno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kycek Zgłoś #10 Napisano 6 Lutego 2009 no to sprawa się skomplikowała. sprawdź czy czasem się któryś zacisk hamulcowy nie zapiekł na prowadnicach. wtedy mimo hamowania nie będzie różnicy bo sam zacisk się nie przesuwa, a autem nie nosi bo i tak jeden klocek hamuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #11 Napisano 6 Lutego 2009 Przednie łożyska są skonstruowane inaczej niż tylne, niekoniecznie słychać bardziej/mniej przy skręcaniu samochodem więc może warto je sprawdzić (chociażby luzy na kole) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cysiokysio Zgłoś #12 Napisano 7 Lutego 2009 Przednie łożyska są skonstruowane inaczej niż tylne, niekoniecznie słychać bardziej/mniej przy skręcaniu samochodem więc może warto je sprawdzić (chociażby luzy na kole) Też tak uważam, łożyska nie koniecznie muszą wyć mogą też popiskiwać, nie polecam niemieckich łożysk optim bo właśnie mi po dwóch tygodniach od wymiany, jedno z dwóch nowych zaczeło piszczeć. Najpierw tak cichutko a póżniej coraz głośniej. Też byłem pewien że to nie łożysko i pokolei sprawdzałem czy coś nie obciera czy tarcze ok itd... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #13 Napisano 7 Lutego 2009 optim Optimal, tego nie powinni produkować... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aardvark Zgłoś #14 Napisano 7 Lutego 2009 Może klocuszków już nie ma? Nie poprawiło ci się hamplowanie? Skuteczniej hamuje metal-o-metal :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #15 Napisano 7 Lutego 2009 Cytat:Napisał cysiokysio optim Optimal, tego nie powinni produkować... dokładnie, allegrowy hit :587: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elrond Zgłoś #16 Napisano 7 Lutego 2009 Luz na kole sprawdzałem - nie ma wyczuwalnego luzu. Sam już nie wiem co to... Mam gdzieś całą zwrotnicę lewą, więc ją zapakuję do bagażnika - jak łożysko padnie to gdzieś na trasie wymienię razem ze zwrotnicą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cysiokysio Zgłoś #17 Napisano 9 Lutego 2009 (edytowane) Luz na kole sprawdzałem - nie ma wyczuwalnego luzu.Sam już nie wiem co to... luzu moje też nie miało a piszczało. Poluzuj troszkę nakrętkę jeśli przestanie piszczeć to na bank łożysko. Mam gdzieś całą zwrotnicę lewą, więc ją zapakuję do bagażnika - jak łożysko padnie to gdzieś na trasie wymienię razem ze zwrotnicą Uważaj bo możesz nie zdążyć. Mi kiedyś w innym samochodzie też sobie popiskiwało łożysko w przednim kole od strony kierowcy. Jadę sobie delikatnie 80 km/h, nagle tak mi szarpło kierownicą że znalazłem się na poboczu po przeciwnej stronie jezdni, dobrze że nic z naprzeciwka akurat nie jechało bo był by zonk. Łożysko obróciło się na piaście i się z nią praktycznie zespawało. Ja na twoim miejscu bym nie ryzykował. Edytowane 9 Lutego 2009 przez cysiokysio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawekcz Zgłoś #18 Napisano 17 Lutego 2009 witam, wczoraj miałem taką sytuację - na trasie przeciągłem passka do 150 km/h przez jakieś 5 minut później zwolniłem do około 70 -80 km/h i zaczęło piszczeć z okolic przedniego lewego koła - tak przynajmniej mi się wydawało. Pierwsza myśl -łożysko zacząłem skręcać prawo lewo ale bez zmian. Dodałem gazu i po wkręceniu na wyższe obroty przestawało piszczeć. Co najlepsze w drodze powrotnej piszczenia już nie było. Aha temperatura silnika cały czas równo 90 stopni. Kto ma jakiś pomysł co to mogło być ?? To zupełnie nie przypominało piszczenia jakiegokolwiek paska klinowego lub innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elrond Zgłoś #19 Napisano 10 Marca 2009 Kontrolowałem wszystkie elementy i nic. Luz nie wyczuwalny, koło kręci się lekko, nic nie blokuje, klocki OK. W tzw. "międzyczasie" przeleciałem jakieś 3000km no i pisk zniknął... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawekm65 Zgłoś #20 Napisano 10 Marca 2009 Tylko krótkie pytanie. Czy pisk pojawił się po wymianie klocków? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach