Skocz do zawartości
Elrond

Piszczenie z okolic przednich kół - jaka może być przyczyna?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jakiś czas temu podczas jazdy posłyszałem zaczątki cichego popiskiwania.

Teraz to już jest trochę głośniej i niestety nie wiem co to piszczy.

 

Piszczenie zaczyna się po przekroczeniu szybkości około 60km/h. Na początku popiskuje tak pulsacyjnie, później w miarę wzrostu szybkości przechodzi w ciągły pisk.

 

Wydaje mi się, że dobywa się to z przodu samochodu.

 

Nie są to klocki hamulcowe bo te jak piszczą podczas jazdy to lekkie przyhamowanie je ucisza - tutaj muszę zwolnić (poniżej 60km/h piszczenie znika jak ręką odjął).

 

Raczej nie są to łożyska - piszczy niezależnie czy jadę na wprost czy skręcam. Wiem, że jak łożyska padają to dźwięk się zmienia w zależności od kierunku ich obciążenia (zresztą one raczej wyją niż piszczą).

 

Nie pochodzi to z silnika - bo wyłączałem silnik podczas jazdy, wrzucałem na luz, wciskałem sprzęgło i nic - piszczało dalej.

 

Co mogę jeszcze sprawdzić?

Edytowane przez Elrond

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdź osłony tarcz hamulcowych, czy nie obcierają o tarcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo klocki spaliłeś i też będą popiskiwać. klocki niktórych firm po przegrzaniu mają tendencję do piszczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeśli to byłyby klocki to podczas hamowania pisk by się zmieniał. A tu hamowanie nie ma wpływu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorki. już pisałeś o tym. za bardo się zapędziłem. ciekawa sprawa. kolego wiem że to może się wzdawać głupie. przy wiekszych prędkościach może się obracać wentylator nadmuchu lub chłodnicy. jak bedzie przytarty na łożyskach to też będzie piszczał. jak miałem b3 to tak mi coś popiskiwało jak włączyłem 1 zakres wentylatora nadmuchu a na 2 już nie, albo na odwrót. już nie pamietam

Edytowane przez kycek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_tytul1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie głupie - dmuchawa już mi kiedyś tak popiskiwała.

Ale to nie to.

 

Wpadłem na jeszcze jeden pomysł - może linka szybkościomierza? Muszę to jakoś sprawdzić.

 

Strasznie wkurza mnie jazda ze świadomością, że coś nie tak i oczekiwaniem na bardziej widoczny efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo sam szybkościomierz. w nim też są obracające elemeny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie w kabinie bo słychać mocniej jak otworzę okno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to sprawa się skomplikowała. sprawdź czy czasem się któryś zacisk hamulcowy nie zapiekł na prowadnicach. wtedy mimo hamowania nie będzie różnicy bo sam zacisk się nie przesuwa, a autem nie nosi bo i tak jeden klocek hamuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przednie łożyska są skonstruowane inaczej niż tylne, niekoniecznie słychać bardziej/mniej przy skręcaniu samochodem więc może warto je sprawdzić (chociażby luzy na kole)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przednie łożyska są skonstruowane inaczej niż tylne, niekoniecznie słychać bardziej/mniej przy skręcaniu samochodem więc może warto je sprawdzić (chociażby luzy na kole)

Też tak uważam, łożyska nie koniecznie muszą wyć mogą też popiskiwać, nie polecam niemieckich łożysk optim bo właśnie mi po dwóch tygodniach od wymiany, jedno z dwóch nowych zaczeło piszczeć. Najpierw tak cichutko a póżniej coraz głośniej. Też byłem pewien że to nie łożysko i pokolei sprawdzałem czy coś nie obciera czy tarcze ok itd...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
optim

 

Optimal, tego nie powinni produkować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może klocuszków już nie ma? Nie poprawiło ci się hamplowanie? Skuteczniej hamuje metal-o-metal :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat:Napisał cysiokysio

optim

 

Optimal, tego nie powinni produkować...

dokładnie, allegrowy hit :587:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luz na kole sprawdzałem - nie ma wyczuwalnego luzu.

Sam już nie wiem co to... :-(

 

Mam gdzieś całą zwrotnicę lewą, więc ją zapakuję do bagażnika - jak łożysko padnie to gdzieś na trasie wymienię razem ze zwrotnicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Luz na kole sprawdzałem - nie ma wyczuwalnego luzu.

Sam już nie wiem co to... :-(

luzu moje też nie miało a piszczało. Poluzuj troszkę nakrętkę jeśli przestanie piszczeć to na bank łożysko.

 

Mam gdzieś całą zwrotnicę lewą, więc ją zapakuję do bagażnika - jak łożysko padnie to gdzieś na trasie wymienię razem ze zwrotnicą

Uważaj bo możesz nie zdążyć. Mi kiedyś w innym samochodzie też sobie popiskiwało łożysko w przednim kole od strony kierowcy. Jadę sobie delikatnie 80 km/h, nagle tak mi szarpło kierownicą że znalazłem się na poboczu po przeciwnej stronie jezdni, dobrze że nic z naprzeciwka akurat nie jechało bo był by zonk. Łożysko obróciło się na piaście i się z nią praktycznie zespawało. Ja na twoim miejscu bym nie ryzykował.

Edytowane przez cysiokysio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, wczoraj miałem taką sytuację - na trasie przeciągłem passka do 150 km/h przez jakieś 5 minut później zwolniłem do około 70 -80 km/h i zaczęło piszczeć z okolic przedniego lewego koła - tak przynajmniej mi się wydawało. Pierwsza myśl -łożysko zacząłem skręcać prawo lewo ale bez zmian. Dodałem gazu i po wkręceniu na wyższe obroty przestawało piszczeć. Co najlepsze w drodze powrotnej piszczenia już nie było. Aha temperatura silnika cały czas równo 90 stopni. Kto ma jakiś pomysł co to mogło być ?? To zupełnie nie przypominało piszczenia jakiegokolwiek paska klinowego lub innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrolowałem wszystkie elementy i nic. Luz nie wyczuwalny, koło kręci się lekko, nic nie blokuje, klocki OK.

 

W tzw. "międzyczasie" przeleciałem jakieś 3000km no i pisk zniknął...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko krótkie pytanie. Czy pisk pojawił się po wymianie klocków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności