Skocz do zawartości
Gość mirras13

zbiornik spryskiwaczy cieknie

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie a mi prawe spryskiwanie reflektorow dziala w ten sposob, ze jeden "sik" leci w gore od auta zamiast w reflektor (jakbym uzyl przy przejsciu dla pieszych to wszyscy mokrzy :), mial tak ktos - podejrzewam ze sie przytkal, jak to najlepiej odetkac, dzieki za odpowiedz

 

 

Pewnie przepuszcza Ci płyn przy samej dyszy. Postaraj się wyregulować dyszę. Ale możliwe, że jednak wężyk pękł i pryska w przeciwnym kierunku.

Edytowane przez 77Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cisnienie OK bo wali 3m w gore plynem, ale kierunek nie ten, podejrzewam ze tylko VAG zeby wysunac spryski i zostawic w tej pozycji i ew. probowac ustawic kierunek, ciekawe czy ktos to robil - nie chce pogorszyc...... podejrzewam ze nasze superplyny do spryskow mogly zakamienic uklad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze nasze superplyny do spryskow mogly zakamienic uklad

 

Raczej mało prawdopodobne. Zrób tak jak napisałeś. W modelu B5 miałem ten przypadek i o dziwo dysza była źle ustawiona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki. w wolnej chwili podlubie, oby tylko takie problemy wyskakiwaly, pozdrawiam uzytkownikow :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile płynu wchodzi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2,5L do układu bez spryskiwaczy lamp. Jeśli są spryskiwaczy lamp to 5L.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cisnienie OK bo wali 3m w gore plynem, ale kierunek nie ten, podejrzewam ze tylko VAG zeby wysunac spryski i zostawic w tej pozycji i ew. probowac ustawic kierunek, ciekawe czy ktos to robil - nie chce pogorszyc...... podejrzewam ze nasze superplyny do spryskow mogly zakamienic uklad

Żaden vag ci kolego nie pomoże. Spryskiwacze są wypychane ciśnieniem wywołanym przez pompę. Podważ lekko dwoma małymi śrubokręcikami zaślepki i wysuń ręcznie spryskiwacze do góry. Po jednej stronie masz dwie dysze, obejrzeć, wyregulować. Dobrze jakby były trzy osoby, jedna trzyma wysuniętą jedną dyszę, druga drugą, trzecia w aucie. Osoba w aucie uruchamia pompę a reszta patrzy gdzie trafia płyn, w razie czego regulacja. Całość to parę minut roboty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zna ktoś może nr wężyka od spryskiwaczy ? Oraz czy wężyk jest łączony w jakimś miejscu/ach czy jest jednolity od pomp-ki po dyszę ? Bo mam tymczasowo załatany taśma a muszę wymienić

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1J0 955 964 F - wąż spryskiwaczy

8D0 955 873 - trójnik do łączenia

wąż jest 3 częściowy - od pompy do trójnika i potem od trójnika do każdego sprysku

http://allegro.pl/waz-spryskiwaczy-1j0955964f-audi-vw-skoda-seat-i4861884778.html - tu masz nówkę (przypuszczam że do pocięcia)

Bimbasz zrobił do warsztatu instrukcję montażu sprysków, tam masz wszystko pięknie opisane :wmorde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko mi chodzi o zwykły bez xenona wtedy jest tak samo ??

Edytowane przez bartekzks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ups :wstyd. Wybacz. Myślałem jednotorowo

do sprysków szyby jest rura falista 1J0 955 751 D

Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie może czy w instalacji spryskiwaczy szyb jest zaworek zwrotny?

Mam problem polegający na tym że cofa mi się płyn i gdy włączę spryskiwacze szyb mija chwila zanim zaczną pryskać.

Sprawdziłem instalacje w masce razem z dyszami i nigdzie zaworku zwrotnego nie znalazłem. W dysze można dmuchnąć i nigdzie nie czuć żeby coś blokowało powrót płynu.

Nie zauważyłem też żadnego wycieku płynu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem winowajce. Przetarty jest przewód przy zbiorniku płynu. Czeka mnie więc zdjęcie zderzaka żeby to naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Znalazłem winowajce. Przetarty jest przewód przy zbiorniku płynu. Czeka mnie więc zdjęcie zderzaka żeby to naprawić.

 

Też to przerabialiśmy. Weżyk owinięty dokładnie taśmą izolacyjną i tak już trzyma trzeci rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zderzaka tylko nadkola, a najlepiej kup sobie książkę "sam naprawiam vw b6", zaoszczędzisz dużo kasy i niepotrzebnej roboty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja też mam problem z uciekającym płynem. Dopóki nie włączam spryskiwaczy to jest ok, ale jak tylko ruszę to wycieka do dna i pojawia się komunikat że mam dolać płynu. Mechanik niby naprawiał zbiorniczek bo była zawinięta uszczelka? Ale problem pojawił się znowu.. Co to może być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie zderzaka tylko nadkola, a najlepiej kup sobie książkę "sam naprawiam vw b6", zaoszczędzisz dużo kasy i niepotrzebnej roboty

 

Nie bardzo wyobrażam sobie jak to zrobić bez zdejmowania zderzaka. Po prostu nie ma szans. Zdejmując nadkole masz dostęp od tyłu a pompki i przewody masz z przodu. Ewentualnie przez kratkę od halogena - ale to robota dla ginekologa.

Zdjęcie zderzaka to 0,5h roboty - a masz wtedy super dostęp do pompek. U mnie były strasznie zapieprzone brudem.

Wyczyściłem wszystko i poskładałem do kupy. Zaizolowałem przetarty wężyk taśmą samowulkanizującą, wymieniłem też pompkę od spryskiwaczy reflektorów. Niestety problem pozostaje nadal. Może wężyk jest przetarty w innym miejscu.

Postanowiłem że wymienię ten plasitkowy badziew na zwykły gumowy wężyk i zastosuje zaworek zwrotny. Powinno zadziałać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, opiszę swoją przygodę z cieknącym płynem. Może komuś się przyda :)

Sytuacja wyglądała następująco:

Jakiś litr płynu letniego w zbiorniku, pierwszy większy przymrozek tej zimy. Oczywiście płyn zamarzł. Nie przejąłem się tym zbytnio, kupiłem bańkę płynu zimowego zalałem wstawiłem do ciepłego garażu żeby wszystko odmarzło i resztka letniego wymieszała się z zimowym. Po kliku godzinach widzę plamę pod autem, ewidentnie płyn. Pomyślałem że pewnie pękł zbiornik czy coś. Ale o dziwo w pewnym momencie przestało cieknąć a płyn jeszcze był. Postanowiłem dobrać się do zbiornika i obczaić o co chodzi.

 

Po skumulowaniu sugestii z forum oraz własny wniosków aby dobrać się do tego ustrojstwa należy ( wersja z xenonem):

1. Wjechać na jakiś kanał/podjazd/podnośnik. Chodzi o dostęp do śrub pod autem.

2. Odkręcić prawe koło ( dużo lepszy dostęp )

3. Zdemontować plastikowe nadkole, plus element nadkola wchodzący w osłonę pod silnikiem.

4. Naszym oczom ukaże się zbiornik, ale nic poza tym. Silniczek, kable itp. są po drugiej stronie ( za zdrzakiem)

5. Nie ma potrzeby demontażu całego zderzaka. Wystarczy odkręcić śruby między reflektorami ( pod klapą, bodajrze 6 ), oraz te łączące zderzak z osłoną silnika.

6. Następnie odkręcamy dwie śruby trzymające zderzak. Znajdują się nad zbiornikiem. Przydaje się tu latarka i długi klucz 10.

7. Widziałem rady że trzeba odpinać zaślepki na spryskiwaczach reflektorów, otóż u mnie nie trzeba było. Spryski są przymocowane do zderzaka wieć odchylą się z nim.

8. Lekkim szarpnięciem odchylamy zderzak i mamy wszystko na wierzchu.

 

U mnie pękł przewód z racji tego że nie miałem nowego połączyłem go wkładając na gorąco aluminiową rurkę. Owinołem dodatkowo taśmą i wszystko gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Zauważyłem że przestało działać spryskiwanie szyb (auto bez ksenonów więc występuje tylko spryskiwanie szyb). Bezpieczniki ok (z resztą nic innego na tym samym bezpieczniku nie przestało działać), jak pociągam za dźwignię słychać pod deską przekaźnik. Więc nura pod auto... Kable całe, wtyczka nie zaśniedziała. Wyjąłem pompkę, podłączyłem na krótko 12V z akumulatora i nie licząc małego iskrzenia przy podawaniu napięcia, zero reakcji ze strony pompki.

 

Rozumiem, że w tej sytuacji żadne więcej sprawdzanie czegokolwiek nie ma sensu i śmiało mogę zamawiać nową pompkę?

 

Z góry dzięki za upewnienie mnie w diagnozie, ewentualnie wskazanie co innego w tej sytuacji może być przyczyną usterki.

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyjąłem pompkę, podłączyłem na krótko 12V z akumulatora i nie licząc małego iskrzenia przy podawaniu napięcia, zero reakcji ze strony pompki.

 

Zamawiać a jeśli potrzeba,to tą od spryskiwaczy diagnozować identyczne.

 

 

rysunek techniczny w poście nr15.

Edytowane przez Blop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności