Skocz do zawartości
Gość teesiak

Klamki w B3 - naprawa...

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie przekładałem. Założyłem w całości. Niestety od strony kierowcy wcześniej też był zamiennik i tez nie dało sie otwierać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nic nie przekładałem. Założyłem w całości. Niestety od strony kierowcy wcześniej też był zamiennik i tez nie dało sie otwierać.

co do Twojego problemu.

mówisz że nie da się otworzyć kluczykiem Twoich drzwi.. to dziwne.. ja kupiłem najgorszy zamiennik jaki był (potrzebowałem klamki na szybko), przełożyłem bębenek ze starej i wszystko śmiga. Pozostaje jeszcze kwestia tego czy kupiłeś klamkę do centrala czy bez niego. Bo jak kupiłeś bez to nie otworzysz drzwi. A jak z to musisz podłączyć kostkę do instalacji..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Qbba

Jak myślicie, czy bębenek z oryginalnych klamek będzie pasował do zamienników z allegro? Bo chciałbym kupić nowe klamki, ale wolałbym uniknąć wożenia pęku kluczy:mlask

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak myślicie, czy bębenek z oryginalnych klamek będzie pasował do zamienników z allegro? Bo chciałbym kupić nowe klamki, ale wolałbym uniknąć wożenia pęku kluczy

myślę że wystarczy przeczytać kilka pierwszych postów w tym temacie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż było dobrze ale jakiś pajac tydzień temu w nocy wyrwał mi dwie klamki. Mam już nauczkę z zamiennikami. Czy uchowały się jeszcze jakieś oryginały?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No cóż było dobrze ale jakiś pajac tydzień temu w nocy wyrwał mi dwie klamki. Mam już nauczkę z zamiennikami. Czy uchowały się jeszcze jakieś oryginały?

 

Szukaj w używkach i nie pchaj się w zamienniki.

 

Dokładnie , z doświadczenia powiem że używane oryginalne można zawsze dostosować - wymienić wkładkę albo stycznik "centralnego", z zamiennikami jest gorzej zwykle coś nie pasuje : wkładka bywa za lużna i lubi się przekręcać na około , a np. stycznik ori do klamki zamiennika bywa za krótki (mam na mysli "cypel" stycznika ) albo nie działa, albo jest za ciasna wkładka i stycznik reaguje przy byle dotknięciu i otwiera bez kluczyka (stycznik z zamiennika nawet nie powiem do czego się nadaje). Tak czy siusiak - zamiennik to szmelc. Przerobiłem ten problem u siebie i zdecydowanie odracam klamki zamienniki. Kup używkę oryginalną (poszukaj na :tablica .pl , nawet dzis widziałem kilka passków b3 na części) i wtedy masz pole do popisu - możesz przekładać wkładki , kombinować na rózne sposoby i będzie grało jedno z drugim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Aktualnie naprawiłem w swoim passacie wszystkie klamki .

Mój problem polegał na tym że po prostu klamki nie otwierały drzwi (klamki zewnętrzne)

Przyczyna jest prosta jak i sama naprawa , bolec od klamki z czasem wyrabia się i nie zbiera odpowiednio języka od drzwi .

Przetestowałem wiele sposobów łącznie z wymianą na nowe klamki .

Najlepsze jednak okazało sie proste rozwiązanie :

 

Na bolec załóżcie sobie gumową (z twardej gumy) tulejkę co przedłuży bolec . I problem sam się rozwiązuje .

Jeśli klamka nie odbija jak powinna polecam wymianę sprężyny w klamce. jest to mało skomplikowane ale trzeba mieć stalowe nerwy.

Pozdrawiam mam nadzieję że komuś coś podpowiedziałem : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Nie wiem czy sie to komuś przyda czy też nie, ale tak jak już dużo osób pisało czasem klamki w naszych paskach nie otwierają drzwi od zewnątrz.

 

Dziś sam musiałem w końcu zmierzyć sie z tym problemem. Nie miałem już siły szarpać za klamkę po raz n-ty lub wchodzić tyłem.

 

Mam paska B4 z centralnym zamkiem. Jak wcześniej wyczytałem na forum przyczyną nie otwierania się drzwi w 99% jest to że mały kawałeczek białego wałeczka z klamki nie wystarcza do naciśnięcia blaszki zwalniającej zamek ( nie wiem jak się te części fachowo nazywają ). i u mnie w drzwiach było to samo.

Jak podają koledzy jest wiele sposobów na poradzenie sobie z tym problemem. Wcześniej wyczytałem , że ten biały wałeczek może być wykręcany lub mocowany na klinie do ramienia klamki. U mnie jest na klinie ( którego nie mogłęm w bezpieczny i bezstresowy sposób wyjąć, więc dałem spokój).

 

Na początku odkręciłem boczną śrubę mocującą klamkę żeby zobaczyć co da się zrobić. Jako , że przewód centralnego nie pozwala na wyjęcie całkowite klamki, musiałem rozebrać tapicerkę drzwi. Odpiąłęm kostkę, wyjąłem klamkę i dokładnie się jej przyjżałem. O dziwo biały wałeczek nie był bardzo wytarty.

 

Kilka osób na forum wyginało blaszkę na którą napiera wałeczek do góry niwelując luz. Po paru minutach obserwacji zauważyłem że blaszka ta ma regulację. Na bocznej części zamka jest mała srubka na kluczyk 6 bodajże ( ja użyłem kombinerek ). Odkręcając ją ( do góry) można podnieść daną blaszkę troszkę do góry i skręcić śrubę regulacyjną z powrotem ( w dół ).

 

Oczywiście spryskałem klamkę i zamek WD-40 dokładnie wytarłem a potem nasmarowałem olejem silikonowym. Po złożeniu wszystkiego drzwi otwierają się jak nowe :) niestety co do drugich drzwi po rozkręceniu ich okazało się, że klameczka to jakiś chiński badziew. Będę musiał poszukać na szrocie.

 

Proszę o wyrozumiałość. Jestem nowy na forum. Mam nadzieję, że komuś pomogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie po naprawie wszystkich czterech klamek. W moim przypadku trzy wystarczyło porządnie wyczyścić - k2 akra + wd40 + olej przekładniowy - a ostatnia wymagała dodatkowo dołożenia do "białego bolca" tulejki w postaci rury gumowej odpowiedniej średnicy.

Dodatkowo porządne czyszczenie zamków i mam nadzieję, że zima nie będzie już straszna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do zimy daleko, profilaktycznie przesmaruj je znowu jesienią-ja to robię dwa razy do roku i mam spokój z tematem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że zima nie będzie już straszna.

jakbyś jeszcze przeczyścił zamki i nasmarował to może by nie była straszna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jakbyś jeszcze przeczyścił zamki i nasmarował to może by nie była straszna

Tak też uczyniłem. I faktycznie jesienią zrobie to jeszcze raz. Thx Święty.... a jutro kolej na szyberdach po dwóch latach nieużywalności, czyli drut i poxilina ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wyjmowałem wszystkie klamki zewnętrzne z b4, trzeba było lekko poodginać do góry blaszki w drzwiach. Teraz można otwierać je jednym paluszkiem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz można otwierać je jednym paluszkiem

U mnie wystarczyło popsikać zamki (konkretnie rygle) teflonem w sprayu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie też to czeka w wolnej chwili, żona zepsuła klamke od pasażera, a od kierowcy też niewiele brakuje :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się też dzisiaj zabrałem za naprawe klamek, mi nie przeszkadzało aż tak strasznie bo sie nauczyłem otwierać, ale pasażer mało klamki nie wyrywał.

 

Przyczyną ciężkiego otwierania drzwi (tylko przednie ciężko chodziły) był za krótki plastikowy, biały bolec. Przy próbie wykręcenia niestety sie złamał, wydłużyłem go wkładając w otwór jego mocowania cienki krążek wycięty z elektrody która miała idealną średnice do tego. Następnie wyczyściłem cały mechanizm klamki szczotką drucianą i spryskałem białym smarem. Jedyne czego sie obawiam to to że łepek tego bolca może wypaść przy trzaśnięciu drzwiami lub od jazdy po dziurach, wtedy będe musiał dorobić coś.

 

Dzięki za wątek, bardzo pomocny ;) teraz musze mówić tym co szarpali że lekko sie otwiera bo z przyzwyczajenia wyrwą ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam przełożenie klamek z tyłu na przód.
Dzisiaj już trudno dostać używkę oryginał w dobrym stanie, a na allegro są same zamienniki z modeliny.
Tylne klamki nie są tak wyłahane jak przednie więc bez problemu idzie kupić oryginalną używkę w dobrym stanie za parę złotych.
Niestety kosztem takiego zabiegu jest brak zamków więc nie zakluczymy już samochodu, ale z drugiej strony dzisiaj już nikt nie kradnie B4. 
Jak ktoś ma chrupka i zależy mu na taniej naprawie to polecam taki zabieg.
Oczywiście należy pamiętać o podgięciu w drzwiach blaszki naciskowej w górę oraz także dociągnięcie jej szczypcami do siebie bo ona w trakcie użytkowania ucieka pod skosem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności