Skocz do zawartości
m@ciek

nadmierne zużycie oleju

Rekomendowane odpowiedzi

Przy ostatniej kontroli poziomu oleju ze zgrozą stwierdziłem że bagnet jest prawie suchy .Przejechałem prawie 2 tys. styl jazdy raczej spokojny jeżdżę na ok 2500 tyś obr rzadko wkręcam powyżej 4000 .Dynamika silnika porządku .

Musiałem dolać 1 l. oleju .Wcześniej wyglądało na to że go nie ubywa!Mój Passacik ma silnik 1,6 72KM z katalizatorem z gazem.Jest zalany Lotosem 15W40 mineral.Ponieważ kupiłem go niedawno nie wiem czego mogę się w tym temacie spodziewać????

Czy możliwym jest by przyczyną był uszkodzony gażnik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapieczone pierścienie, zużyte gumki na prowadnicach zaworów, ewentualnie uszczelka pod głowicą czy inne nieszczelności ale gaźnik nie ma nic wspólnego ze znikaniem oleju oprócz tego że ewentualnie przepala go razem z mieszanką ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Norma zużycia oleju dla Corolli z 1990r. z silnikiem 1,8 diesel to 1L / 1000km. Tej samej zasady trzymam się w moim Pasku;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to sprawdź czy nie masz wycieków. Jeśli nie ma to najczęściej za barnie oleju odpowiadają uszczelniacze zaworowe. Ale 1l oleju na 2,5tyś km to jeszcze żadna tragedia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1l oleju na 2,5 tyś to nie tak znowu mało. Załóżmy że wymieniasz olej co 10000kkm daje to w sumie 4l oleju, równa się to w przybliżeniu pojemności oleju potrzebnego do wymiany. Powstaje pytanie: czy jest sens wymieniać olej? Odpowiadam że jest, żeby nie było niedomówień. Dla mnie, jeżeli silnik łyka 1l oleju na 10000kkm to jeszcze jest do przyjęcia, ale jeżeli ta ilość się zwiększa, to na początek idą do wymiany uszczelniacze zaworowe. Jeżeli nie daje to rezultatów, wtedy należy się zastanowić nad wymianą pierścieni tłokowych. Ale to już trochę większy koszt i nie do końca ekonomiczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój B3 w stanie agoni brał 1,1l na 1000km.Dlatego między innymi poszedł na części

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w moim pasku 1.6d znikalo ok 1 l oleju na 15 tys km, castrol 10w40, przebieg sporo powyzej 500 tys

 

24 grudnia wydmuchalo mi uszczelke pod głowica, przy okazji zdjecia glowicy zmienilem wszystko w niej procz wałka rozrzadu ( USZCZELNIACZE - GUMKI ZAWOROWE, zawory, prowadnice zaworow, gniazda) i jak narazie po przejechaniu ok 4 tys km nie zaowazam zadnego ubytku oleju

 

norma w ksiazce przewiduje zuzycie powyzej 1 litra na 1000 km jako silnik nadajacy sie do remontu

Edytowane przez kentaki1986

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He he, panowie, a co powiecie na 1 litr na 100 km (tak dokładnie na 100)?

 

---------- Post added at 00:58 ---------- Previous post was at 00:49 ----------

 

Po pierwsze to sprawdź czy nie masz wycieków. Jeśli nie ma to najczęściej za barnie oleju odpowiadają uszczelniacze zaworowe. Ale 1l oleju na 2,5tyś km to jeszcze żadna tragedia.

A teraz to pewnie więcej weźmie, bo tyle to brał 2 lata temu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi bedwója 1.6D brała litra na 200km , i wymieniłem pierścionki uszczelniacze zaworów i teraz robię jak książka przykazała. 7500km i wymiana i tak jak zalałem 3,5l tak 3l wypływa, czyli 0,5l na 7,5tyś chyba normalne :) Więc Maćku polecam Ci zrobienie remonciku , tanim kosztem samemu można odmłodzić kondyche silnika :D mnie wszystko wyniosło 550zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jeszcze żyje silnik i właściciel. A właściciela jeszcze nędza nie udusiła za majątek wydany na dolewki:dupablada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popraw temat bo trochę dziwnie się czyta :P .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
He he, panowie, a co powiecie na 1 litr na 100 km (tak dokładnie na 100)?

Tyle to nawet mój GAZ nie spala :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam zarówno właściciel jak i silniczek żyje co sie okazało winna jest uszczelka pod głowicą puszcze olej na ostatnim gaże na rozrusznik cieknie ale do tej pory tego nie ruszam czekam aż pójdzie coś więcej , na szczęście dobrze że nie wziąłem się za remont po zmierzeniu kompresji prawie równiutko na wszystkich garach 12,5

teraz zalewam passka 10w-40 Motul i śmiga aż miło od czasu do czasu cos świeżego mu tam skapnę i hula pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
winna jest uszczelka pod głowicą puszcze olej na ostatnim gaże na rozrusznik cieknie ale do tej pory tego nie ruszam czekam aż pójdzie coś więcej

To czekaj jeszcze dłużej, a na pewno pójdzie coś więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz 12,5 to już powolutku zaczyna się coś dziać. Zaczyna brać olej przez pierścienie i dlatego masz tak duże sprężanie (oczywiście olej uszczelnia pierścienie). Po sprawdzeniu danych uzupełniam informację, w twoim motorku powinno być 9,0 więc niestety tak jak pisałem, to zużycie oleju nie bierze się z lekkiego wycieku, tylko między innymi z nieszczelnych pierścieni i jeszcze kilku innych przyczyn.

Edytowane przez wini

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapewne jest tak ja piszecie , dla mnie jest to za stary samochód żeby pchać w niego pieniądze sama wymiana uszczelki pod głowica to jakieś 300zł . Więc gdzie tu sens pchać się w remont silnika jak auto nie jest więcej warte jak 1600zł . Trzeba zajeździć do śmierci pewnie jakieś 2-3 lata zostały temu silnikowi skoro w 2 lata jak go mam zrobiłem 50 tyś a stan się nie pogorszył . W dzisiejszych czasach nie opłaca się ładować kasy w tak stare auto tym bardziej tak mało warte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby każdy miał takie podejście, nie byłoby już na drodze youngtimerów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, szkoda troche autka....ale cóż "dein sprawen"

 

mi nigdy co prawda oleju nie brał...w sumie w ogole...ale miał kłopoty z ciśnieniem.

 

Wtopiłem w 1.8 3.5 prawie tysiąca...robiąc raz a dobrze, no i w sumie maski juz prawie podnosic nie musze, "get back to DAS AUTO"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek a przecież masz jeszczetego diesla w garażu to może wsadź sobie go i będzie ok :) A co do uszczelki, ja kupiłem jak remontowałem swój silnik za 50zł (cały remont wyniósł mnie 1000zł)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

diesel jest ale nieopłacalna jest przekładka ( bak pompa paliwa , przewody , instalacja ,układ wydechowy itp.) za dużo roboty , już prędzej bym dorwał glofa 2 z zajechanym silnikiem wtedy bym się podjął przekładki

puki co tak jak mówię silnik chodzi pali na mrozach a i odejście ma jak na te marne 72 km i 120nm .

teraz poluje na jakąś ładną honde crx II 1,6 albo 132 km albo 150 km i w to władować troszkę kasy oczywiście w seri zachowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności