Wojtek-Ka Zgłoś #1 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Witam W piątek przez przypadek przy okazji innych prac zauważyłem ze w moim dieselku brakuje oleju - bagnet byl suchy - weszło prawie 1 litr oleju - w wakacje wymienialem filtr oleju no i olej na castrol semisyntetik 10w40. Z dolu specjalnie nie widac zeby z sinika cos cieklo, lekko mokre od oleju sa tylko te przewody doprowadzajace powietrze - takie grubsze rurki- od intercolera. Co moze byc przyczyna takiego brania oleju, Gdzie zaczac szukac - co moge wymienic zeby poprawic bierzący stan. Dodam ze auto ma 240 000 na liczniku i przejechalem nim 40 000 Edytowane 19 Stycznia 2009 przez Wojtek-Ka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #2 Napisano 19 Stycznia 2009 dla pełnej informacji podaj przebieg od wymiany albo ostatniego uzupełniania oleju Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kdjk Zgłoś #3 Napisano 19 Stycznia 2009 W piątek przez przypadek przy okazji innych prac zauważyłem ze w moim dieselku brakuje oleju - bagnet byl suchy - weszło prawie 1 litr oleju - w wakacje wymienialem filtr oleju no i olej na castrol semisyntetik 10w40. Znaczy rozumiem, że olej sprawdzałeś ostatnio w wakacje - czy źle Cię zrozumiałem? Nie no jak na pół roku prawie 1litr to jeszcze może być. A tak w ogóle to olej sprawdza się okresowo, a nie tylko przez przypadek przy okazji. Jeszcze jedno pytanie - stan oleju sprawdzałeś na gorącym silniku (zaraz po zgaszeniu silnika)? - bo jeśli tak, to olej mógł nie zdążyć spłynąć do miski. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cervandes Zgłoś #4 Napisano 19 Stycznia 2009 40000 od ostatniej wymiany? Mój ojciec w Dieslach co 7500 zmienia olej, w Twoim chyba co 10 się zmienia. Ręce opadają, a potem się kupuje "zadbanego passata"... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtek-Ka Zgłoś #5 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Wymiana oleju jakies 5500 km temu wymiana oleju czerwcu licu - w sumie wlałem wtedy w niego 4 .5 litra ,pozniej jakas mala dolewka byla z tego co zostalo, no i teraz musialem kupic litr. Przed zminymi dniami sprawdzlem olej byl ok takze to sprawa ostatnich 2 miesiecy ze tyle zezarlo. takze od czerwca do listopada zeszlo z pol litra no i teraz w 2 miesiace litr - nie wiem czy zimne dni maja na to wplyw ale cos sie dzije nie tak. Jakis czas temu silnik nie wiem jak to powiediec zle mi sie ulozyl na poduszcze i chcial jak by uciec z auta, pozatym cos ie tak mam z potencjometrem pedalu gazu, no i cos mi sie poci troszke rura intercolera. Edytowane 19 Stycznia 2009 przez Wojtek-Ka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #6 Napisano 19 Stycznia 2009 turbina puszcza olej (regeneracja) lub silnik jest już wyeksploatowany i spala olej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtek-Ka Zgłoś #7 Napisano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Co w silniku można w miarę niskim kosztem wymienić żeby chociaż trochę poprawić sytuacje ? Jak sprawdzic czy to nie turbina ? Edytowane 19 Stycznia 2009 przez Wojtek-Ka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #8 Napisano 19 Stycznia 2009 przede wszystkim: postaw auto na równym terenie, sprawdź i uzupełnij olej do określonej ilości (powiedźmy do max. na bagnecie), użytkuj auto zaglądajac co jakieś 2-4 tyg. lub co jakąś ilość tkm w bagnet i konkretnie sprawdź ilość ubytku oleju, zbyt mało masz danych żeby wyciągać wnioski o padniętej turbinie czy silniku, mi np. odma lub turbina "poci" się odkąd mam ten egzemplarz, czyli jakieś trzy lata i 93 tys. km, i jak dotąd się nie skończyła, nie odczuwam tez utraty jej mocy, podobnie jak mi przepowiadano że "gwizda" to p... tzn się skończyła jak również wiem na których uszczelniaczach mi slniczek popuszcza i ile zużywa oleju biorąc pod uwagę powyższe, no i okazuje się ze jest w normie także na razie nie panikuj tylko obserwuj, jeżeli rzeczywiście nie będziesz miał wycieków a w miesiąc i tysiac km zeżre ci piątkę oleju - wtedy będziesz sie dopiero martwił Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robertd720 Zgłoś #9 Napisano 19 Stycznia 2009 Witam Wojtek a może pora już zalać mineral oil ,ja jak kupiłem swojego miał żekomo 180 na liczniku i niewiedziałem jaki olej zalać to sprzedawca doradził że semisintetic i zalałem to przejechałem 3 tys i litre musiałem dolać a jak puzniej się dowiedziałem auto miało powyżej 300 i to zdecydowanie nie zastanawiając się odrazu zalałem mineral ,i jeszcze jedno zobacz czy simering ci jakiś nie puszcza mi z rozżądu waliło i olej znikał a czy z tłumnika bardzo zapuszcza i na jaki kolor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACU6X6 Zgłoś #10 Napisano 19 Stycznia 2009 Dodaj do tego przebiegu min 200 tkm (może 300 tkm) i bedziesz wiedzial ile auto ma jak by mialo 240 tkm to byś nie wiedział co to ubytek oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #11 Napisano 19 Stycznia 2009 Dodaj do tego przebiegu min 200 tkm (może 300 tkm) i bedziesz wiedzial ile auto ma jak by mialo 240 tkm to byś nie wiedział co to ubytek oleju. no zobacz a producenci coś tam mówią że litrze na tysiąc to norma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACU6X6 Zgłoś #12 Napisano 19 Stycznia 2009 No właśnie tylko czemu mój przed remontem brał 3 litry na 1 tkm a teraz bierze 0.5 l na 10 tkm. Produceici mają taki dupochron w kazdej instrukcji, kolega miał b5 tdi 90km z 98 roku było to w 2001 roku mial najechane juz 215 tkm jak go kupił dojezdził do 270 tkm i oleju nie dolewał kupil chandlarz cofnol licznik na 132 tkm i sprzedał w koncu to było 4 letnie autko jak mogło miec prawie 300 tkm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robertd720 Zgłoś #13 Napisano 19 Stycznia 2009 To wszystko: znaczy się bieże dużo czy nie dużo zależy w dużej mieże od tego jak się użytkuje autko a także od dbałości od wymiany oleju na czas ,a co do przebigów to muszę się zgodzić z przedmówcą bo mało kto kupuje dizla zeby sobie jeżdzić koło domu bo jest znacznie droszszy i siłą żeczy musi robić dużo kilometrów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtek-Ka Zgłoś #14 Napisano 20 Stycznia 2009 Co do turbiny to faktycznie kiedyś była cichutka ostanie 3 mce zaczęła lekko metalicznie pogwizdywać, szczerze mówiąc koledzy dziwili się ze u mnie turbiny nie słychać , niby teraz jest jak ma byc ale dopiero teraz sobie uswiadomilem ze faktycznie taka zmiana w dzialaniu turbiny. Jak narazie kupiłem 5 l niemieckiego castrola z allegro i do lata i tak muszę odjeździc swoje - jako ze autka naprawimy z ojcem pod chmurka - no ale bedzie trzeba cos kombinować jak znam życie. Pod autkiem niby sucho - ale na wszelki wypadek wezme jakis karton poloze jak by cos kapac mialo bedzie widac. Jak by jescze byly jakies sugestie co i w prosty sposob mozna sprawdzic to bede wdzieczny. Widac na mojego passat przychodzi powoli czas ale ja bym chcial jescze nim troszke pojezdzic. Coraz wicej do robienia no ale w koncu to nie jest nowe autko, najgozej ze jest tak pierunsko zimno i nie mozna za duzo pogrzebac. Nic bede wdzieczny za kazda sugestie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #15 Napisano 20 Stycznia 2009 Ja nie wiem nad czym Ty sie zastanawiasz facet. Kupuj olej mineralny a bedzie Ci bral duzo go mniej. Zgadzam sie z przedmowcami, ze przebieg ktory masz na liczniku moze byc nawert polowa tego co w rzeczywistosci. Notabene...Malo jezdzisz autem, skoro od wakacji 5500km. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #16 Napisano 20 Stycznia 2009 mineralny to ostateczność, najpierw pozbyć się wycieku z turbiny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #17 Napisano 20 Stycznia 2009 Mineralny nawet przy przebiegu 240tys. jest konieczny.No chyba ze jezdzisz autem od nowosci i wiesz jak byl jezdzony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #18 Napisano 20 Stycznia 2009 eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee nie będę robił OT, ale okrutnie się mylisz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #19 Napisano 20 Stycznia 2009 Znalem Audi A4 w benzynie ktore przy przebiegu 360tys. km jezdzilo na polsyntetyku, ale mialo wlasciciela od 70tys.km i pol silnika wymienione bo pekl pasek rorzadu. Ale olej zzeralo.W sumie to glownym powodem zmiany po zakupie na polsyntetyk jest niewiedza na jakim oleju jezdzilo wczesniej auto.Wiem ze dla turbo diesla mineral jest niezbyt ciekawy, ale sa oleje mineralne gestsze (zwykly Mobil 15W 40, lub Castrol HIgh Mileage-bardzo dobry olej ale szkoda ze taki gesty), lub rzadsze (Elf 15W 40 Turbo Diesel-ten jest prawie tak rzadki jak polsyntetyk).Nie mowie tu o zmianie klasy lepkosciowej ale o fizycznych wlasciwosciach. Jak nie wierzycie to porownajcie w hipermarkecie 2 oleje mineralne jak sie "przelewaja" w butlach. Co to jest OT? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wojtek-Ka Zgłoś #20 Napisano 20 Stycznia 2009 W lato zacznę od czyszczenia turbiny bo to mnie nic nie będzie kosztowało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach