Skocz do zawartości
Gość order7

Brak hamulców?

Rekomendowane odpowiedzi

Koledze tylko życzyć moge, ze wszystko wyjdzie na dobre i dadzą mu nowe auto. A co do skomplikowanej budowy i wyposazenia, to wszystko zależy od tego, jaki egzemplarz się trafi. 3 lata "śmigałem B4 i nie robiłem przy nim absolutnie NIC (oprócz oczywiscie wymiany rozrzadu, oleju, klocków i płynów) - nic mi się nie psuło. no raz mi się silniczek od centralnego rozpadł - ale to żadna usterka. Rocznie robiłem koło 40 tys km. Teraz ma go ojciec i to samo - zero awarii. Teraz "ganiam" B5-tka już ponad rok i podobnie - absolutnie NIC (nie liczac tego, ze czasami centralny prawych tylnych drzwi fixuje, ale tak ma od początku :-) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

Witam!

 

Wiem,że analogicznych sytuacji jest wiele, ale ja wcale nie naplam sie na wygrana z KT i innymi tylko z tego wzgledu ze do nich cos napisalem! Jesli bedzie trzeba bede wlaczyl jest tylko jedna roznica pomiedzy moim a innymi przypadkami, mam dowody na to ze czesci ukladu hamulcowego i sam uklad zakwalifikowane do wymiany a zarazem wymieniane na gwarancji w wyniku ich wadliwosci, a uklad hamulcowy to nie jakas tam usterka ktora mozna sobie z lekcewazyc! to jeden z najwazniejszych ukladow pojazdu. bez niego nie ma zycia! Co do moich dowodow sa to oficjalnie sygnowane dokumengty przez szefa serwisu VW w Nowym Sączu! jesli chodzi o proces nie boje sie, wiem ze dam z siebie wszystko by wygrac. Ja natomiast po to do nich pisze by zalatwic sprawe polubownie, a nie po chamsku jak u dealera, z kotrym rozmawial juz na 100% nie bede bo nikt nie bedzie mi ublizal a potem mnie przepraszal itp... zalezy mi na polubownym rozwiazaniu gdyz potrzebuje szybko samochodu (proces sadowy to min pol roku), a nie dostalem nawet propozycji zastepczego wozu! Nie bede podrozowal pojazdem, w ktorym 3 razy naprawiany byl, i wymieniane byly czesci ukaldu hamulcowego i zarazem sam uklad! Wybaczcie ale troszke sie boje do niego wsiasc, nawet gdyby ktos na zlotych kartach napisal mi ze jest wszystko ok i daje 100% gwarancji ze tak juz sie nie stanie! Mialem przynajmniej z 10 sytuacji przez pol roku gdzie moglem rozbic auto z powodu braku hamucow i za tym 10. razem sie udalo!!! jakbym sie chcial zabic to zrobilbym to za darmo a nie wydawalbym 130tysiecy PLN w tym celu!

 

Wlasnie dostalem informacje z KT ze sprawa zostala u nich zakwalifikowana i przedstawiona stronie niemieckiej w Wolfsburgu, czyli producentowi, bo KT to rzekomo tylko importer. Jest to niezwykly przypadek poparty dowodami, Pani powiedziala ze nie moga nam odrzucic tej sprawy i powiedzec zebysmy sobie autko wzieli z salonu, czyli nie moga zachowac sie jak dealer! Teraz czekamy na zajecie stanowsiska przez Producenta czyli strone niemiecka.

Zobaczymy jak to sie dalej potoczy, oni wiedza ze siedza na minie! Wiec KT sam stwierdzil ze wysle papiery do Wolfsburga, i tak czekamy dalej ale powiem jedno narazie uwijaja sie szybko bo zalatwiaja sprawe szybciej niz w ustawowym terminie 14dni!

 

Zobaczymy miejmy nadzieje ze rozwiaza sprawy polubownie!

NIe napalam sie jednak i moim prawnicy czekaja na rozwiazanie! Ja sam osbiscie napisalem pismo do VW w Wolfsburgu, kierujac sie rada Kolegi z forum, dalem je wlasnie do tlumaczenia, dzis powinieniem je otrzymac.

 

Pozdrawiam serdecznie

reszte zdarzen i wydarzen bede opisywal na biezaco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

Sprawa toczy sie dalej!!! Producent VW Wolfsburg wlasnie kontaktowal sie z dealerem i zarzadal od dealera przeproszenia NAS i prosil abysmy jak najszybciej przeslali dokumenty odnosnie wypadku! W salonie nie wierza ze sprawa tak sie potoczyla i przepraszaja! Nie wierza w tak duze zaainteresowanie ta sprawa przez generalnego producenta! Nie ma sie co podniecac, bo jak wiadomo w zyciu bywa roznie ale narazie jestem zadowolony z dzialan wyzszych urzednikow VW w PL, natomiast serwis i tak nadaje sie do ulepszenia pod wzgledem patrzenia na chlebodawce! narazie bylem w salonie przedstawilem dokumenty, ktore juz poszly do VW, i dzis o dziwo Panowie w salonie byli mili. Oby oni wyciagneli z tego jakas nauczke, bo ja juz mam ogromna!

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piki

BRAVO!

 

oby tak dalej,

 

bardzo dobrze ze napisales o tym tutaj i relacjonujesz, dzieki temu moze i ktos z nas kiedys skorzysta z Twoich dosiwadczen, odwazniej bedzie domagał się "swego" w ASO i nie bedzie łatwo odpuszczał ;)

 

 

trzymam kciuki za dalsze losy sprawy i pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

Miałem ciekawą sytuację odnośnie nie fabrycznych czujników odległości. Niestety mój passat nie posiada fabrycznego systemu więc u sprzedawcy zażyczyłem sobie montaż na tył, otrzymałem folder jak to wygląda w Golfie (miał być identyczny z wyświetlaczem nad tylną szybą). Umówiłem się na dany dzień, montaż trwał 4h, z zewnątrz wszystko super ale zerkam nad tylną szybę brak wyświetlacza, więc lecę to wyjaśnić? Otóż otrzymałem informację że KT w Passacie sedan montuje inny zestaw bez wyświetlacza, na to ja jemu że zostałem wprowadzony w błąd! Gostek poszedł pogadać za sprzedawcą i po kilku minutach przyznał mi rację a zestaw zostanie bezpłatnie zmieniony na właściwy w dogodnym terminie(nie zostało to nigdzie zapisane). Ten dogodny termin trafił się dopiero po przeszło miesiącu i o wszystkim pamiętano. Nie jest to niewiadomo co ale zawsze na + dla dilera (mógł powiedzieć przepraszam ale tak nakazuje KT, czy przepraszam oczywiście tylko proszę dopłacić) .

 

Odnośnie order7 sprawy chyba idą w dobrym kierunku, choć VW powinien określić jakieś standardy rozwiązywania takich spraw które będą przestrzegane przez wszystkich dilerów. Diler na pewno nie zgodzi się na zwrot kasy , czy wymianę samochodu bo nie wybuli 130tyś.zł, ale powinien przyjąć taką informację i skontaktować się z importerem, a wtedy już KT podejmie decyzję czy informować centralę o zaistniałej sytuacji czy sam polubownie rozwiązać sprawę z klientem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka z wiatrakami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piki
Walka z wiatrakami

 

hmmm a o co ci chodzi i do czego pijesz? bo zupelnie do zadnego z trzech ostatnich postów to nie pasuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

Witam ponownie!

 

Sprawa nadal nie jest wyjasniona, jutro konczy sie dealerowi 14 dniowy okres odpowiedzi! Pani z KT miala nam dzis zalatwic samochod zastepczy, niestety starala sie, ale producent nie ma w gwarancji przewidzianej takiej sytuacji i owszem da samochod ale sami musimy sobie za niego zaplacic :/ jest to strasznie irytujace juz, pozsotaje narazie tylko czekac, sprawa zajmuje sie producent, mam nadzieje ze nie bede musial sie sadzic, ale jesli zajdzie taka potrzeba obiecuje ze ich zniszcze chociazbym mial wydac na to ostatnie pieniadze!

Narazie jedanak czekamy na to co powie producent, miejmy nadzieje, ze jego odpowiedz bedzie satysfakcjonujaca! Meczy mnie juz to czekanie. jesli do poniedzialku nie zalatwia sprawy czyli do 14 dni odkad zlozylem skarge w KT, składam pozew i onformuje o tym wszystkim media. Zainteresowanie jest duze, a dowody nie zbite! Chca wojny beda ja miec! ja chcielm polubownie bo nie mam czasu na sady, ale skoro inczej sie nie da to prawnie roziwazemy ta sytuacje! :dobani::mur::zalamany:

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin-Gora

Święte słowa kolego...skoro nie dbają o klienta, niech poczują to na swojej skórze-mam nadzieje, że media oddadzą rzeczywisty całej sprawie.Powodzenia z całego serca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

Witam

 

Dzis znowu serwis VW podniosł mi cisnienie i nie musialem uzywac kawy! :/ dzownil Pan Tadeusz K.-kierwonik serwisu mowiac mi zebym sie stawil w salonie i podpisal zgode na wymontowanie z auta czesci bo producent rzada ich do ekspertyzy... Znowu musialem sie wsciec na tego(...) i powiedziec mu ze mnie to auto juz nic nie obchodzi oni go sobie wzieli na gwarancji to niech sobie robia co chca przeciez teraz auto jest nie moje tylko "naprawy gwarancyjnej", powiedzialem ze nic a nic nie podpisze (wiem ze konczy im sie 14 dniowa rekojmia i chca mnie zwabic na salon w celu podpisania dokumentow ze niby cos robia) wtedy Pan (...) (tak będę go nazywał bo ten chłop doprowadza mnie juz do szwskiej pasji) powiedział mi ze auto jest na dzien dzisiejszy sprawne i ze on zrobil nim 50 km i wszystko gra, na to ja mu ze po wymianie serwa ukladu zrobilem 9000km i za 9001km sie rozwalilem. On mowi ze w takim razie musze mu podpisac oswiadczenie ze nie wyrazam zgody na wymontowanie z auta czesci. skad ja mam pewnosc czy oni nie wmontowali tam jakis innych nowych, sprwanych, ten facet mnie irytuje juz na maxa. NIC nie podpisuje bo ja na to nie mam gwarancji, a pozatym nie jestem idiota zeby sie w ich bloto pakowac! (...) bo juz nie moge wytrzymac, bronia sie skubani rekami i nogami zeby mi auta nie dac. no nic ich terminy mijaja w poniedzialek juz takie ostateczne ja sie z nimi juz pierdzielil nie bede skladam sprawe do sadu mediow i wszedzie, chociazbym mial za wslasna kase opublikowac list intencyjny jako antyreklame dla salonu przedstawiajac przy tym dowody.

Niech sie ktos ze mna cierpliwoscia podzieli prosze, bo mi zaczyna juz jej brakowac!

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

jeszcze jedna sprawa (...) powiedział mi na poczatku, że auto jest sprawne, na to ja mu, że nie wierzę i chce jego pismiennego potwierdzenia, on mi nie dal! dzis znowu mi mowi ze wszystko gra i ze chca wyslac czesci do VW Wolfsburg i chca mojego oswiadczenia i podpisu pod ich partactwem, o NIE! :zdegustowany::dobani: Przypomnialem (...), że mija im 14 dni dzis, a on na to, że to tak dlugo trwa i ze to malo zobowiązujące itd... zobaczymy co sąd na to powie zwlaszcza ze sami maja na siebie haka w gwarancji, kotra przeczytalem z 5 razy i wiem co tam jest napisane! Jak ja mam im wierzyc na slowo ze aito jest sprawne i znowu sie za 3000km nim rozwalic tym razem z powaznymi skutkami?i co wted

boje nim jezdzic... no co kazdy z Was zrobilby na moim miejscu. zwlaszcza ze teraz tanimi sztuczkami chca mnie wmanewrowac w swoje bledy. to juz staje sie mega irytujace! Mowie

 

MEGA IRYTACJA!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym juz polozyl laske na tym samochodzie i sprawe oddal do sadu. Malo tego zalozyl bym im osobna sprawe cywilna za straty jakie ponioslem podczas procesu o samochod...nerwy, wypadek, koszty adwokata.

Najgorsze co mozesz teraz zrobic to DOTKNAC SIE TEGO SAMOCHODU...dla Ciebie on juz nie istnieje...niech sie teraz VW martwi co z nim zrobic. A co do prawnika...jak z serwisem...jak nie bedziesz pilnowal gn..ja to go..no zalatwi :cisza:

 

PANSKIE OKO KONIA TUCZY :hyhy:

 

 

a po wygranym procesie kupil bym w tym samym salonie nowego PASSATa...beda chodzic pozniej kolo Ciebie jak kolo jajka :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak sprawa, bo tak najpierw wielkie poruszenie i nagle troche przycichlo......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

Witam!

 

Przepraszam ze tak dlugo nie pisalem, ale mialem milion innych rzeczy do zrobienia.

A wiec co do autka to nadal jest w salonie, a rekojmie juz sie szanownym urzedasa VW pokonczyly. Staraja sie nam zrobic kuku na kazdy mozliwy sposob (niejednokrotnie chamski) tzn.: 1) chcieli abym podpisal im oswiadczenie ze zgadzam sie na wymontowanie wadliwego ukladu hamulcowego i przeslanie go do Niemiec na testy.... oczywiscie odmowilem bo po pierwsze nie mam zadnej pewnosci ze nie wysla innych czesci, po drugie juz moglbym zapomniec o czymkolwiek jesli bym podpisal taki papier, a po trzecie ja nie chce juz tego autka a oni chca mi je wcisnac za wszelka cene, powiedzialem ze skoro VW ma tyle kasy to niech sobie wezma lawete i autko na Niemcy sami w calosci zabiora lub tez niehc przysla swoich sopecjalistow do zbadania, ja autka nie dam ruszac i rozbierac.;

2) pozniej chcieli zebym napisal im oswiadczenie ze zgadzam sie na jazde probna samochodem w mojej obecnosci, nie wiem czemu uciekaja sie do tak tanich sztuczek ale im to nie wychodzi bo ja tez sie nie zgodzilem, przeciez wiadomo ze po nawet 100km nic moze sie nie stac a za 201km mozna sie zabic, ja napisalem im oswiadczenie ze nie wyrazam zgody na ich argumenty i ze zaczyna mnie to meczyc, pozatym mialem okazje juz pare razy zabic sie tym autem i na szczescie ich nie wykorzystalem oraz ze nie zamierzam juz wiecej wsiasc do tego samochodu i ze jesli sie z decyzja polubowna nie pospiesza to media juz na bank sie dowiedza i sprawa idzie do sadu, a juz 3 niezaleznych prawnikow mi powiedzialo, ze sprawa z tymi dowodami jest w 100% do wygrania. Na dodatek ja nie wystepuje jako osoba prywatna tylko jako firma bo na nia jest autko, i zracji tego ze nie dostalem autka zastepczego, ani tez nawet propozycji moja firma ponosi z tego tytulu spore straty wiec domagam sie odszkodowania, bo po to kupilem sobie passata zeby na siebie zarabial.

To narazie tyle w razie jakichkolwiek zmian bede pisal.

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wspolczujde problemow ALE walcz chlopie !! masz racje dokop pal...tom :wpale:

Miales pecha ze swoim VW, trafiles na pechowy egzemplaz, ALE WALCZ trzymam kciuki :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest fajny program w TVN Turbo nazywa sie "Turbo kamera" właśnie zajmują sie takimi problemami jak ty masz, nowe autka z salonów z usterkami ;) Wczoraj w roli głównej była Toyota która okazała sie być już malowana przed wyjściem z salonu i Peguot 307 CC któremu cieknął dach na myjce i podczas jazdy w deszczu :hyhy: Jeśli nic sam nie wywalczysz myślę ze śmiało sie zajmą twoja sprawa gdyż sami zachęcają żeby sie zgłaszały osoby które kupiły felerne auto z salonu :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

OK, tylko trzeba mieć też na uwadze, że producenci czy osoby prowadzące taki program/programy mają wiele znajomości-przyjaźni u przedstawicieli danej marki lub u generalnych dystrybutorów. Dla przykładu, niejaki Piotr Cwyl z TVN Turbo ma szerokie znajomości w Daimler-Chrysler Polska a teraz pewnie tylko M-B Polska. Takie osoby nie dadzą przy pomocy kamery tv wiele złego zrobić swoim kolegom po tamtej stronie.

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o TVN Turbo to ten program pozostawia wiele do życzenia wraz z prowadzącymi ale to napisze na ich forum. Ogólnie, nieudolne i niedokształcone matołki :D to tak OT a co do tematu to szczerze współczuje i życzę nowego passia + kilkadziesiąt tysi za nerwy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Hani Passata to on raczej nie cenią bo wiele juz uwag słyszałem od nich o nim (choć i plusy były ), więc myślę że temacik kolegi by ich zainteresował ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość order7

Witam!

 

Dzis juz moja cierpliwosc sie wyczerpala i chce troszke przyspieszyc proces oddawania mi nowego autka lub tez pieniedzy, dlatego zgłosilem sprawe do TURBO Kamery- zajma sie tym jeszcze w tym tygodniu, jak mi powiedzial reporter jest to dla nich ciekawa sprawa bo autko nowe bez hamulcow to rzadkosc! Ja prosilem i Dilera i KT niestety ich odpowiedz trwa za dlugo a ja juz nie mam do nich sil! W piatek przyslali mi pismo ze oni przekazali wszystkie dokumenty do Wolfsburga i czekaja! a jakby byli rozsadni to sprawa moglaby byc zalatwiona w tydzien przy tych dowodach ktore mam!

Reporter powiedzial mi ze sie jeszcze jutro ze mna skontatkuja i powiedza co i jak dalej i beda sie starac przyslac kamery jeszcze pod koniec tego tygodnia lub tez na poczatku nastepnego.

To narazie tyle

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności