Skocz do zawartości
laki

Pompa oleju - zawodny mechanizm napędu

Rekomendowane odpowiedzi

Komunikat otrzymałeś prawdopodobnie dlatego ze podczas kręcenia rozrusznikiem pompa nie podaje właściwego ciśnienia - i wg mnie to normalne. Pytanie dlaczego nie odpalił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...bo zapewne pompa w zbiorniku się kończy. Znany problem, poszukaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

he he he, dobre, ciekawy dialog wyszedł. Trzeba podopisywać w postach o jaką pompę chodzi bo każdy o innej. Marcin, jak za długo kręcisz rozrusznikiem i auto nie odpala to komunikat olejowy jest normalnym zjawiskiem tak jak jest wyżej napisane. Za wolne obroty pompy olejowej żeby nabić ciśnienie. Powinieneś pomyśleć w stronę dlaczego tak długo kręci żeby odpalił, tu może być problem padającej pompy paliwowej w zbiorniku paliwa (też wyżej zasugerowane), raz chodzi i poda paliwo do pompy na silniku a czasami pompa na silniku sama musi zaciągnąć bo jej nie pomaga tylna, przerabiałem ten temat jak większość. Masz PD więc dobrze się wsłuchaj czy po włączeniu zapłonu (zapalają się wszystkie kontrolki na desce) słyszysz przez chwilę pompę paliwa z tyłu. W PD powinna być po zapłonie a w CR dopiero podczas kręcenia rozrusznikiem.

Edytowane przez BociekCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem podobny problem.Winny okazał się padający akumulator.Po wymianie aku jak ręką odjął.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Naćpany to może Ty pisząc te głupoty....

 

A możesz dokładniej sprecyzować w którym momencie piszę głupoty miszczu?

 

Ciekawe po co VW zrobił tak duży luz w nowych gniazdach wałka i pompy na ten zabierak-imbus? HHmmmmm ... Każden jeden zabierak ma idealne 6mm +/- 0.01-0,02mm. Inne podzespoły też dość dokładnie wykonane a tutaj taka" niedoskonałość" Wystarczyło dać po 50-60mm w głąb te otwory w wałku i inny kształt zabieraka-gwiazdka lub kwadrat i było by na wieki a też była by tolerancja na współosiowość i można by stosować tłumienie drgań olejem ;) Ale może rozeszło się o ilość powierzchni na których olej tłumi drgania wolnoobracającego się wału korbowego w ekosilniczkach. Olej był sprawdzany na tłumienie drgań taki prosto z butli ze swoimi normami lepkości w określonej temp, nie rozcieńczony paliwem po kilkuset niedokończonych wypalaniach DPFa :D

Ot i cała tajemnica padających zabieraków 100mm. Winna ekologia.

 

Skoro jesteś już w tych wałkach taki fachura idź za ciosem i daj zabierak 120mm tak by te dodatkowe 20mm wchodziło do wałka i powiększ luz by jednak zachować funkcję hydraulicznego tłumika drgań w tym wałku wyrównoważającym otrzymującym sztywny napęd z wału drgającego na wolnych obrotach. Jak myślisz po co dwumas i tłumik na alternatorze? Ale pewnie znowu piszę głupoty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś już w tych wałkach taki fachura idź za ciosem i daj zabierak 120mm

 

Mogę zrobić zabierak 300mm ale nie o to w tym chodzi-NIE LICZY SIE DŁUGOŚĆ - liczy się z czego i jak!!!

Kilka postów wyżej napisane jest wyraźnie 100 tyś przejechanych km.- czyli nasza robota się sprawdza. Osiowość wałka balansowego do pompy olejowej to już inna broszka-potrzeba troszke praktyki na maszynach aby wszystko pięknie grało jak w zegarku i najważniejsze-aby zabierak się nie wyklepywał!!!

Przestań czytać i cytować głupoty innych....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mogę zrobić zabierak 300mm ale nie o to w tym chodzi-NIE LICZY SIE DŁUGOŚĆ - liczy się z czego i jak!!!

 

NIe ma co przesadzać ale zwiększenie osadzenia w tym miękkim wałku o 15-20mm na pewno spowodowało by jego mniejsze obciążenie a w efekcie skuteczną robotę na wieki skoro 23mm dłuższy zabierak tak zwiększył trwałość tego wynalazku.

 

 

Kilka postów wyżej napisane jest wyraźnie 100 tyś przejechanych km.- czyli nasza robota się sprawdza. Osiowość wałka balansowego do pompy olejowej to już inna broszka-potrzeba troszke praktyki na maszynach aby wszystko pięknie grało jak w zegarku i najważniejsze-aby zabierak się nie wyklepywał!!!

Przestań czytać i cytować głupoty innych....

Wiesz czytam a później pytam, każdy z tych wszystkich naprawiaczy pisze co jemu wygodne a neguje pracę innych.

 

Fakt, sam będąc w targecie wiszącej nad głową awarii tej pompy olejowej przeglądałem masę materiału, widziałem takie zabieraki grubsze z jednego końca osadzane we wałku i popękane więc o tym wspomniałem.

Twoje wałki pod oryginalny zabierak 100mm (przynajmniej tak to wyglądało ale może dorabiany tylko pod ori wymian) VW widziałem na Youtube, bardzo ciasno zabierak oryginalny wchodził w zregenerowany wałek.

Więc czemu VW zrobił tak wielki luz pomiędzy gniazdem w wałku a zabierakiem a Ty robisz to spasowane jak jakiś wielowpust?

 

Czy robiąc miejsce na olej w gnieździe wałka inżynierom VW nie chodziło o tłumienie drgań wału korbowego przenoszonych na pompę przez ten wałek i zabierak jak to jest w kole alternatora czy dwumasie by to się nie rozleciało?

 

Jeśli ten luz pomiędzy gniazdem wałka a zabierakiem to nie tłumik drgań skrętnych to po co go zrobili?

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Witam.

posiadam Paska 2.0 tdi 170 BMR, 166700 km od nowości z polskiego salonu. wczoraj wróciliśmy z rodziną z wakacji, przejechaliśmy 700 km autostradą i wszystko było w porządku (żadnych migających kontrolek, żadnych stuków, hałasów, szarpań, etc.) dzisiaj rano podczas odpalania, samochód zaczął kręcić i po jakiś około 5 sekundach wyskoczyła kontrolka (żółt napis) "Oil pressure engine off owner's manual", a za drugim razem razem odpalił bez problemu. przejechałem około 15 kilometrów, kilkakrotnie gasząc i zapalając samochód (BEZ PROBLEMU). wieczorem kiedy chciałem wjechać do garażu pojawiła się ten sam problem. Samochód kręci - nie chce odpalić, ten sam napis "Oil pressure...." Nie pojawiła mi się żadna CZERWONA kontrolka ostrzegawcza, żaden dźwięk, nic... Co to może być pompa oleju? jakieś konsekwencje (dodatkowe naprawy) w związku z tym, że przejechałem kilka kilometrów? laweta i mechanik, nie próbować go na siłę kręcić i odpalać?

 

Obstawiam, że to pompa paliwa w zbiorniku.

Miałem identyczne objawy.

 

Po zakupie jeszcze normalnie odpalał a pewnego dnia po dłuższym postoju właśnie kręcenie i zoonk jakiś napis engine failure coś o oleju a w VCDS zero nowych błędów silnika, poza G28. I właśnie winą za trudne odpalanie po postoju obarczałem ten czujnik. Może łapał jakieś zwarcie po ostygnięciu czy jak. Podrążyłem temat i wyszło, że to mogą być i uszczelniacze, i pompa vacum i też wskazywało na pompę paliwa.

Vacum wykluczyłem, bo po odpaleniu już auto od strzała zapalało. Oleju też nie przybywało. Więc została pompa w baku. Tym bardziej, że jak zmieniałem filtr paliwa kilka dni wcześniej obudowa nie była pełna

Więc zamówiłem nową (sam wkład pompy czyli taki z leluminium tubus z silniczkiem wkładany do obudowy z pływakiem) i czekałem na pakę.

W międzyczasie majstrowałem przy zaciętej roletce z bocznych drzwi i podkusiło mnie na sprawdzenie jak wygląda całkowicie rozłożona podłoga w kombi :D Fajnie równa sztywna powierzchnia można materacyk na 2m i w drogę:D:D:D

 

Przy okazji podniesionej tylnej kanapy chciałem wstępnie oswoić się z czekającą mnie zabawą ale wygłuszenie było poprzykręcane a skwar lał się z nieba. Postukałem łapą aby wyczuć gdzie jest ta osłona gumowa, powaliłem nawet i tyle.

 

Jakie było moje zdziwienie jak po wjechaniu do garażu było siwo na podwórku O_O

Pomyślałem o kur... poszła uszczelka pod głowicą od tych preparatów do czyszczenia wtrysków typu Liqui Molly xD

 

Nie dawało mi to spokoju i wieczorem poszedłem to sprawdzić na spokojnie. Wkładam kluczyk, silniczek od kolumny zagrał i po nim coś z tyłu zabrzęczało :D O kur...a to pompa ożyła a przez to ruszyła lepiej paliwo z dna zbiornika a tam pewnie rozpuszczone frakcje sobie latały i poszło w silnik i stąd ten dym.

 

Teraz po nocy odpala od strzała a przedewszystkim słychać pod kanapą jakieś ustrojstwo po włożeniu kluczyka i włączeniu zapłonu. Nowa pompa sobie już czeka ale jak stara działa to raczej nie warto na razie ruszać.

Albo to szczotki się odwiesiły ale prędzej wtyczka była zaje... zaśniedziała jak to elektryka w pasku najwyższych lotów, śniedzieje jeszcze w fabryce. Auto ma 240k więc prawdopodobnie już pompa była wymieniana.

U mnie Vacum bardzo zdrowe i dawało rade samo zassać z baku i nic się nie działo podczas jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak wygląda kwestia napędu pompy oleju w CFGB 170KM 2013r.

Po jakim przebiegu należy zajrzeć do napędu?

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, ja u siebie w poprzednich passatach gniazdo zrobiłem z praktycznie zerowym luzem - imbus pasował idealnie z otworem. Dwoma passatami zrobiłem dobrze ponad 200kkm i nic się nie wydarzyło. Kilku znajomym zrobiłem tak samo i jeżdżą do dzisiaj. Wg mnie fabryczny luz jest po to, żeby się popsuło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Twoje wałki pod oryginalny zabierak 100mm

Nie przerabiam wałków pod oryginalny zabierak 100mm od ponad 4 lat(zabieraki z serwisu są tylko powierzchownie wzmacniane-w środku wałka jest "glina". Postanowiłem zrobić coś po swojemu aby użytkownik swojego 2.0 tdi czy to "pd" czy to "cr" nie myślał o tym kiedy kolejny raz musi wymienić ten miękki imbus z serwisu....

 

Tak jak prezess7 napisał-robią luz aby się szybciej(prędzej) wyklepywało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że mam auto model 10r ale poskładane z części z przełomu wprowadzanych zmian z krótkiego imbusa na długi 10.2009r postanowiłem zajrzeć tam przy okazji robienia mu większego przeglądu (rozrząd, paski,wszystkie oleje i płyny prócz tego w aku). Przebieg 112000km. Demontaż miski bardzo prosty, to nie to co silnik wzdłużny (popuszczanie sanek,geometria itp). Wyjęcie zabezpieczenia z pompy, mały magnesik i wyciągam z myślą będzie co będzie. No i jestem szczęśliwy, bo mam długiego :P imbusa he he. Nie było tragedii, spolerowane krańce ale że serwis za płotem to nowy imbus z korkiem za 20pare zł i o ile lepiej się śpi. Na starym imbusie data 41/09 a na nowym 10/17. Olej lany Millers/ i od 3 wymian Motul co ok.15tys. wymiana. Przy 200 zajrzę tam jeszcze raz, wtedy odpowiednio wcześniej zamówię imbusik u Tomka.

Foto imbusa: 20170802_102739.jpg

20170802_102648.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie jak wygląda kwestia napędu pompy oleju w CFGB 170KM 2013r.

Po jakim przebiegu należy zajrzeć do napędu?

https://forum.vw-passat.pl/threads/40909-Pompa-oleju-zawodny-mechanizm-nap%C4%99du?p=2276404&viewfull=1#post2276404

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

<edit>

Edytowane przez Darek Zw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jako nowy użytkownik forum nie mogę założyć nowego tematu, lecz nie chcę robić OT. Gdzieś na forum (nie pamiętam którym) znalazłem objaśnienie dotyczące zamontowanej pompy olejowej w samochodzie po numerze VIN (łańcuch bądź zębatki). Nie chcę strzelić sobie w stopę bo przez najbliższy czas muszę być mobilny a jednak chciałbym posiadać jakąś wiedzę na temat napędu i przedsięwziąć jakieś kroki.

Dziękuję i pozdrawiam,

Szymon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

Jako nowy użytkownik forum nie mogę założyć nowego tematu, lecz nie chcę robić OT. Gdzieś na forum (nie pamiętam którym) znalazłem objaśnienie dotyczące zamontowanej pompy olejowej w samochodzie po numerze VIN (łańcuch bądź zębatki). Nie chcę strzelić sobie w stopę bo przez najbliższy czas muszę być mobilny a jednak chciałbym posiadać jakąś wiedzę na temat napędu i przedsięwziąć jakieś kroki.

Dziękuję i pozdrawiam,

Szymon

 

Jaki rok produkcki.Jeśli 2006 to naped na łańcuchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

przejrzałem wątek, 67 stron to dużo. Nie zanalzłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, mianowicie

jakie jest dopuszczalne (minimalne) ciśnienie oleju jakie powinno być podczas pomiaru w miejscu czujnika ciśnienia:

1) ciśnienie oleju na obrotach jałowych (ciepły 90st. / zimny silnik 30st.) ?

2) jakie ciśnienie przy np. 2,0tys. obrotów (ciepły silnik, 90st.) ?

3) jakie ciśnienie oleju przy 3 tys. obr (ciepły silnik, 90st.)?

Mam passata B6 koniec 2006r. 350tys., przy 200tys. wymieniony imbus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1) ciśnienie oleju na obrotach jałowych (ciepły 90st. / zimny silnik 30st.) ?

 

0,55 - 0,85 bara.

 

jakie ciśnienie przy np. 2,0tys. obrotów (ciepły silnik, 90st.) ?

 

Nie mniej niz 2 bary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2.0 TDI CBAB 140KM produkcja sierpień 2009 - przebieg 212 tys -potwierdzony. Obwodnica 160km/h 3 tys obrotów - nagle alert o oleju, zjazd, głośny klekot silnika, samochód szybko zgaszony, laweta, wymiana imbusa (70 mm) Silnik pracuję już cicho, wygląda na to, że turbo przeżyło

 

pobrane.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie na wymianę imbusa za późno, masz już na bank gniazdo w wałku wyrobione i za pare tys kilometrów będzie to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności