Skocz do zawartości
michael_13

Kontrolka ABS ESP OFF, przekreślone P oraz kierownica

Rekomendowane odpowiedzi

zaskoczyło mnie to że zabrali czujnik abs i że była miła obsługa (bo po czytaniu komentarzy sądziłem że zostawią mimo że nic to nie dało), a że części drogie to nikogo chyba nie cieszy, za nową piastę ponad półtysiąca bo tylko kawałek gumki się odczepił.

Robocizna ponad 200zł jeśli bym wiedział, że to na pewno to i dam rade wymienić, miał kabel to bym sam zrobił, ale cóż nie ma się doświadczenia w naprawie nowszych samochodów. Innego serwisu w okolicach lublina nie znałem żeby pojechać i zrobić to taniej (moja pierwsza naprawa w Passacie). Mam nadzieję że nie będę miał już okazji do tego. Bo grunt to pozytywne myślenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grunt że naprawili i auto jeździ, co nie zmienia faktu, że jak chcą to i naprawią, bez naciągania. inna rzecz to że jak kolega opisuje, praktycznie sam wykluczył awarię czujnika, a serwis raczej szukał po omacku. Co do piasty za 500 zl, jakby odliczyć ich chore narzuty to zapewne w tej cenie zmieniliby wszystkie cztery.

 

Wniosek jest jeden, że za jakiś czas przy awarii np. uszczelnienia w silniku... wymienią go na nowy, bo uszczelka będzie niewymienna i skasują 1/3 nowego samochodu. smutna prawda.

 

Jednak wskazówka co do takiego zachowania systemu ABS jest zawsze pomocna dla innych użytkowników marki VW.

 

Pozdrawiam i kończę swoje rozmyślania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość axor

Witam

 

podepnę się do tematu.

 

Dzisiaj u mnie wyskoczyło to samo czyli :

Kontrolka Hamulca (przekreślone żółte P) i po chwili zapalają się równocześnie ABS i ESP (żółta kontrolka poślizgu).

Podłączenie do kompa serwisowego pokazało błąd czujnika ABS (prawe tylne koło) oraz

jakiś błąd połączenia ABS.

Zobaczymy jutro mechanik przejży w pierwszej kolejności czujnik i połączenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to moja rada jest taka: jeśli po wykasowaniu błędów, włączeniu stacyjki, bez żadnej jazdy:

-wszystkie kontrolki zgasły, połączenie jest OK,

-jeśli od razu się zapalają - coś nie tak z połączeniem (wiec wtedy albo nową wiązkę przewodów, albo sprawdzić kostkę (w ASO mówili, że bardzo często jest wina kostki przy czujniku), jeśli nie cała wiązkę to kabel po koleii sprawdzać omomierzem, choć co przyznam nie jest łatwe).

 

Jeśli po wykasowaniu błędów zgasną kontrolki i po przejechaniu paru metrów znów się pojawią: będzie to oznaczać awarię albo samego czujnika albo tego czegoś co u mnie: w piaście gumowa obręcz.

Czujnik możesz sprawdzić omomierzem. U mnie wynosił w każdym po 660omów. Sprawdzaj bardzo dokładnie, albo dorób sobie wtyczkę do czujnika albo bardzo dokładnie stykaj styki w gnieździe (w moim przypadku miałem zwykły "chiński" omomierz z końcówkami które po włożeniu nie miały dużego pola manewru i nie zawsze dotykały pinów, ale udało mi się sprawdzić wszystkie 4 i wszystkie miały 660omów).

Jeśli okaże się, że czujnik jest ok (takie samo wskazanie jak u mnie), cóż najdroższe z możliwych rozwiązań;p uszkodzenie tego czegoś w łożysku (czy tam piaście) co w ASO wymienili w całości.

 

Powodzenia:) Daj znać o efektach pracy.

Edytowane przez michael_13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam passata BS 2.0 TDI 140 KM i mam takie pytanie na temat ESP nie mam pojęcia jak to działa.

 

Jak mi się świeci kontrolka to jest załączony czy wyłączony ?

 

z góry dzięki i pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas jazdy nie świeci ci się żadna kontrolka od ESP, jest on w trybie czuwania.

Jeśli samochód zaczyna wpadać w poślizg (ty jeszcze tego nie czujesz), lub jeśli kola tracą przyczepność (nagłe dodanie gazu na śliskiej nawierzchni) wtedy zapala się żółta kontrolka samochodziku wpadniętego w poślizg a wraz z nią samochód kombinuje jak zapobiec wpadnięciu w poślizg

 

Jeśli wyłączysz ESP korzystając z wyłącznika przy lewarku wtedy on sie świeci (razem z OFF).

 

Zapalenie i ciągłe świecenie tych kontrolek oznacza awarie. Zapraszam do lektury instrukcji dołączonej do samochodu:)

 

Ps. Hmm, koniec takich pytań bo zbaczamy z tematu, jeśli masz pytania/problem załóż nowy wątek:)

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK dzienki za info i na nastepny raz zaloze nowy watek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość axor
to moja rada jest taka: jeśli po wykasowaniu błędów, włączeniu stacyjki, bez żadnej jazdy:

-wszystkie kontrolki zgasły, połączenie jest OK,

-jeśli od razu się zapalają - coś nie tak z połączeniem (wiec wtedy albo nową wiązkę przewodów, albo sprawdzić kostkę (w ASO mówili, że bardzo często jest wina kostki przy czujniku), jeśli nie cała wiązkę to kabel po koleii sprawdzać omomierzem, choć co przyznam nie jest łatwe).

 

Jeśli po wykasowaniu błędów zgasną kontrolki i po przejechaniu paru metrów znów się pojawią: będzie to oznaczać awarię albo samego czujnika albo tego czegoś co u mnie: w piaście gumowa obręcz.

Czujnik możesz sprawdzić omomierzem. U mnie wynosił w każdym po 660omów. Sprawdzaj bardzo dokładnie, albo dorób sobie wtyczkę do czujnika albo bardzo dokładnie stykaj styki w gnieździe (w moim przypadku miałem zwykły "chiński" omomierz z końcówkami które po włożeniu nie miały dużego pola manewru i nie zawsze dotykały pinów, ale udało mi się sprawdzić wszystkie 4 i wszystkie miały 660omów).

Jeśli okaże się, że czujnik jest ok (takie samo wskazanie jak u mnie), cóż najdroższe z możliwych rozwiązań;p uszkodzenie tego czegoś w łożysku (czy tam piaście) co w ASO wymienili w całości.

 

Powodzenia:) Daj znać o efektach pracy.

 

Dzięki !!! ... za tak szybki odzew i rady.

Jutro zastosuje się do Twoich sugestii, zobaczymy co będzie.

Jak teraz sobie przypominam, to jakiś miesiąc temu miałem wymieniane kloce z tyłu.

Mechanik komputerem otworzył zaciski elektr. hamulca postojowego, po czym niespodzianka .....

tłoczek jest inny niż w nowym A6, które ma nacięcie przez środek (czyli tak jakby dwa).

B6 ma na tłoczku nacięcia do klucza co 120 st. (czyli trzy) i klucz którym dysponował mechanik od A6 okazał się bezużyteczny.

Oczywiście po 20 minutowej szamotaninie z zaciskami i używaniu ścisku + wkrętaka którym obracany był tłoczek udało się wcisnąć go do środka.

.... i tu moje podejżenia czy aby przy tej operacji instalacja i złącza nie zostały nadwarężone ???

Jutro zobaczymy.... oczywiście dam znać o efektach .... dla kolejnych ... pechowców ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oo to przy okazji ktoś potwierdził jak się wymienia klocki z tyłu:) Po tym wkręcaniu hamulcowi postojowemu nic nie było? "zaciągał się" potem i "spuszczał" tak jak zawsze?

Tuż po wymianie klocków kontrolki Ci się nie zapaliły? Tylko pewnie podczas jazdy?

Miejmy nadzieje, że wtyczki wina:P Na razie to najprawdopodobniejsze:) A jak kabelek/wtyczkę omomierzem sprawdzać to pewnie mechanik będzie wiedział:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to mozna zmienic tylne klocki bez kompa. Sam osobiscie nie zmienialem ale mam dobrego mechanika i wiem ze robi to bez kompa. Jak poczekacie do jutra to zadzwonie do niego rano i sie zpytam jak to trzeba zrobic.

 

Pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość axor

... u mnie na razie kicha tzn.

Mechanik sprawdził wtyczki, niby ok.

Następnie zmierzył opór czujnika omomierzem i okazało się że nie ma wogóle żadnej oporności (brak przejścia), wniosek jeden - usterka czujnika.

Zamówiony czujnik został dzisiaj zamontowany i co ..... nic bez zmian.

Ma podjechać koleś z serwisu VW i zobaczymy czy coś nowego wymyśli ??

to na razie tyle .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klocki z tylu mozna wymienic bez kompa - wystarczy wciskac i krecic tloczek jednoczesnie - moj mechanik skonstruowal sobie nawet taka specjalna blaszke z sruba zeby sie za bardzo nie meczyc i mowi ze nie jest to praktycznie zaden problem. Tak naprawde to teraz cwaniaczy troche bo pierwszy raz odeslal mnie do ASO bo powiedzil ze sie nie da bez kompa, dopiero znajomy ktory rozbiera passaty po testach powiedzial mu jak to sie robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś otwierałem znajomemu zaciski w jego A6 C6 u mechanika za pomocą VAG-COMa. Po zamknięciu zacisków kontrolka hamulca nadal się świeciła (lub mrugała, nie pamiętam już dokładnie). Trzeba było zrobić kalibrację zacisków (otworzyły się i zamknęły trzy razy). Po wykonanej kalibracji wszystko wróciło do normy. Ciekawi mnie natomiast, co zrobi mechanik, gdy kontrolka hamulca postojowego nie zgaśnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Następnie zmierzył opór czujnika omomierzem i okazało się że nie ma wogóle żadnej oporności (brak przejścia)

A czujnik sprawdzał jak był wyjęty? Bo jeszcze mi się przypomniało, że jak sprawdzałem czujnik założony - oporność zawsze udało mi się "znaleźć", a jak wyjąłem go to tylko raz mi się udało. Więc ja bym polecał sprawdzanie oporności przy założonym czujniku.

Potwierdzić tę teorię można sprawdzając oporność fabrycznie nowego czujnika nie zamontowanego.

Oczywiście sprawdzać oporność dorobioną wtyczką, bo ciężko sprawdzać wkładając końcówki miernika do tego gniazdeczka, przez to można aby blednie odczytać opór (jako brak przejścia) jeśli nie uda się dobrze "styknąć", a te proste czujniki mają dłuższy czas odświeżania odczytu, więc przez jakiś czas wszystko musi się świetnie stykać.

 

 

Kolejny patent na sprawdzenie kabli jest taki:

Komputer zgłasza prawe tylne koło. Wiec robimy zamiankę czujnika z lewego koła na prawe, jeśli nadal będzie zgłaszał prawe koło to wiemy, że czujnik jest na 100% dobry a winne może być połączenie lub to coś w piaście. (A jak odróżnić awarię kabla od tego czegoś w piaście pisałem wcześnie-po wykasowaniu błędów, jeśli uszkodzony jest kabel to kontrolki zapalą się od razu, a jeśli uszkodzone jest to coś w piaście to kontrolki zapalą się dopiero po przejechaniu ileś tam metrów).

 

Oczywiście wszystko co piszę jest oparte o moje eksperymenty i domysły oraz podpowiedzi ludzi z ASO.

Edytowane przez michael_13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość axor

... michael_13 wielkie dzięki dla Ciebie.

 

U mnie ostatecznie okazało się dokładnie to samo co u ciebie, czyli piasta z łożyskiem, no i przy okazji mam dodatkowo nowy czujnik + stary też dobry na zapas.

 

ale po kolei :

jak już pisałem po wymianie samego czujnika usterka występowała nadal.

Dodam że sam czujnik Stary i Nowy po wyjęciu i pomiarze nie pokazuje oporności.

(czyli to 660 ohm to opór podłączonego w obrodzie elektr. sam.)

 

Czyli mechanik nie wiedząc o tym sam stwierdził że to najpewniej jego usterka jest powodem pojawiającego się błędu - po wymianie okazało się że jednak nie.

 

Następnie pojechałem do specjalisty z VW, ma odpowiedni prg + laptop.

U niego po podłączeniu pokazało błąd :

Niezrozumiały sygnał z czujnika ABS - koło tylnie prawe.

 

Gość podłączył komp., i na podłączonym zrobiliśmy jazdę próbną, przy włączonej funkcji pomiaru prędkości obrotów każdego z kół (czyli w czterech ramkach każde koło pokazywało prędkość).

Prędkość stopniowo rosła zgodnie z przyśpieszeniem, ale w pewnym momencie właśnie w ramce koła tylniego prawego zaczeły pojawiać się dosłownie na ułamek sekundy inne (niższe wskazania)

 

I tak np. wszystkie okienka pokazują 42 km/h nagle w ramce koła TP pojawia się np. 25 i znów 42 za chwilę jedziemy już 45 a tu znowu ułamek sekundy i wskazanie np.27 i znów 45.

Po tym spec z VW mówi no ma pan łożysko do wymiany koniec kropka.

 

Na szczęscie powiem Wam że za oryginał VAG w Ostrowie Wlkp. - Firma Minimot zapłaciłem 270 zł. i to jeszcze mieli na stanie.

 

Czujnika już nie reklamowałem, że niby dobry na dobry wymieniony.

Mój mechanik i ja jesteśmy teraz mądrzejsi o jedno doświadczenie.

 

Gdyby ktoś potrzebował zatem czujnik to mogę śmiało odsprzedać 100% dobrą używkę za 1/2 ceny ([email protected]).

 

Tak jak piszesz michael_13 .. gdybyśmy wymienili czujnik koła Prawego na Lewe i odwrotnie, a błąd byłby cały czas ten sam, ewidentnie byłoby wiadomo że to inna przyczyna niż uszkodzony czujnik.

 

Dzięki i pozdrawiam

ao

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh za późno napisałem o tym sposobie, cóż pozostaną te doświadczenia dla potomnych:)

To już chyba problem ABS i ASP w całości i skrupulatnie został opisany, więc teraz pozostało tylko czytać następnym "szczęściarzom" ze zrozumieniem.

 

A co do tego oporu to ja się niejasno wyraziłem, mówiąc podłączony miałem na myśli zamontowany w piaście (czy tam łożysku), ta wtyczka co cały życie jest do niego podłączona odłączamy i dopiero mierzymy opór tylko samego czujnika (do czujnika jest podłączony tylko miernik, nic więcej).

 

W skrócie: nie wyjmujemy czujnika, odłączamy tylko wtyczkę, podłączamy tylko miernik i mierzymy opór.

 

To już wiemy, że wyjęty czujnik nie ma oporności;p potwierdziła się moja teoria;d

 

Pozdrawiam,

Michał.

Edytowane przez michael_13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM

 

dolaczam sie do tematu

ja akurat mam podobny broblemik za wyjatkiem ABS-u i ESP

swieci a raczej miga sie kontrolka przekreslone P

reczny dziala bez zarzutu niemoge wlaczyc Auto Hold

 

nie ma jakich kolwiek bledow w zadnym module czy komputerze

 

ma ktos z Was jakis pomysl co to moze byc

 

dzieki za sugestie

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podłączyć pod normalny sprzęt diagnostyczny i dokładnie odczytać błędy, stare fejsy nie czytają dobrze B6 - 3C0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

auto było podłączone do różnych sprzętów łącznie z VASEM i żadnych błędów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Podłączę się pod ten temat.

Podczas odczytywania błędów z modułu ABS "przypadkowo" zresetowałem kodowanie. W efekcie na desce zapaliły mi się kontrolki ABS, ESP i przekreślone P. Ponownie zakodowałem znalezionym w necie kodem i kontrolki ABS i ESP zgasły ale nadal pali się przekreślone P. I w związku z tym mam pytanie. Czy jeszcze muszę coś zakodować? Czy przeprowadzić jakieś adaptacje?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności