Kontrolka ABS ESP OFF, przekreślone P oraz kierownica

[michael_13]

Witam serdecznie,

pojawiły mi się kontrolki od zużycia okładzin klocków hamulcowych (takie żółte P oraz kontrolki od ABS i ESP).

Mam zamiar samemu wymienić klocki. Znalazłem instrukcję dla Golfa V myślę że w passacie jest analogicznie: http://www.golfmkv.net/blog/archives/5

Z przodu myślę, że nie będzie żadnych problemów, gorzej z tyłem. Jak wiemy w B6 z tyłu jest hamulec regulowany elektrycznie i z tego co czytałem potrzebny jest VAG do zmiany klocków z tyłu... Jak dobrze rozumiem trzeba go otworzyć a potem zamknąć za pomocą VAGa http://wiki.ross-tech.com/index.php/VW_Passat_(3C)_Parking_Brake

Czy nie na tym polega wymiana tylnych klocków? Jaki vag będzie mi potrzebny? Wystarczy zwykły vag-com, czy trzeba vag com+can czy aż vag hex?

Wymieniał ktoś klocki samemu w Passacie B6, muszę na coś zwrócić uwagę żeby nie zepsuć?

Z góry wielkie dzięki za wskazówki:)

 

PS.

Link do tematu w którym opisują że VAG jest potrzebny do wymiany tylnych klocków: http://forums.vwvortex.com/zerothread?id=3771621

 

//edit

rozwiązanie problemu niedziałającego abs i esp oraz świecącej kontrolki kierownicy znajduje się na końcu tego tematu

Edytowane 2 Lutego 2009 przez michael_13
Zmiana tytu?u

[piter_ok1]

Będziesz potrzebował vag com hex, lub inny obsługujący auta z can, jeśli masz zamiar dla własnej zabawy kupić podróbke hexa za 500-600zł bo po tyle chodzą na necie zastanów sie na d czymś takim, przynajmniej w pełni legalne i z polska pomoca techniczną, ale uwaga robi tylko auta z can.

http://www.vag-tech.com/index2.html

 

Ale jeśli chodzi ci tylko o wymianę klocków to chyba inwestycja 600zł dla samej wymiany klocków to chyba za dużo.

[michael_13]

Już od jakiegoś czasu myślę nad zakupem jakiegoś kabla (odczytywanie błędów itp. łatwe "zabawy"), ale na sam początek 600zł niestety za dużo:/

A interfejs Vag CAN COMMANDER (z tego co czytałem w opisach obsługuje samochody po CANie jak i linii K) obsłużyłby passata b6 i pomógł w wymianie klocków tylnych? Bo jego cena jest już strawna:P

[Wazzi]

Witam serdecznie,

pojawiły mi się kontrolki od zużycia okładzin klocków hamulcowych (takie żółte P oraz kontrolki od ABS i ESP).

1

 

 

ZOLTE P nie jest kontrolka zuzycia klcokow tylko sygnalziuje jakas awarie hamulca parkingowego, tak samo przy zuzytych klockach nie wyskakuje abs i esp! od klockow jest zolte kolo z okladzinami po 2 bokach

Edytowane 7 Grudnia 2008 przez Wazzi

[michael_13]

To dokładnie świeci mi się P w przekreślonym kółku z dwoma "nawiasami po bokach" do tego kontrolka ABS, kontroli trakcji i ta prze lewarku zmiany biegów OFF asp. (Zdjęcie wyślę jak wrócę do domu.)

Dodam, że hamulec postojowy moge "zaciagać", działa bez problemu, ale już AUTO HOLD nie chciało mi się włączyć, mimo zapiętych pasów, włączonego silnika...

Jeszcze upewnie sie przez sztuczne zamknięcie obwodów od czujników grubości okładzin hamulcowych czy faktycznie to nie jest tego wina. Ma ktoś listę i opis kontrolek które pojawiają się w Passiacie? Dodam, że nie mam dużego ekranu, czyli połówkę bez pokazywani spalania itp.

Czyli teraz pozostała diagnoza VAGiem? Do sczytania błędów jakiego kabla potrzebujke?

Edytowane 8 Grudnia 2008 przez michael_13
literówki

[TC]

Jak wiemy w B6 z tyłu jest hamulec regulowany elektrycznie i z tego co czytałem potrzebny jest VAG do zmiany klocków z tyłu... Jak dobrze rozumiem trzeba go otworzyć a potem zamknąć za pomocą VAGa

 

Po doczytaniu tego linku:http://www.golfmkv.net/blog/archives/5

 

Disabling the wear sensor (ghetto way)

This is the ghetto, cheapass method… but it gets the job done. Before finishing reassembly on the front driver’s side… ball up a piece of aluminum foil and push it into the OEM connector. Push it far enough back to make contact with the two pins inside, then wrap with electrical tape to secure. Cheap, dirty, but hey…. it works

Wyglada że nie potrzeba VAGA.

Ktoś to przetestował?

 

pozdr,

TC

[Wazzi]

Kolego to nei jest kontrolka zuzyca okladzin, poza tym tylne klocki nie maja czujnikow tylko przednie.

[michael_13]

Wazzi tak jak i wcześniej mówiłeś to nie jest kontrolka od okładzin klocków.

Od wykładzin wygląda tak: a Czujnik od okładzin znajduje się TYLKO w lewym przednim kole, jeśli klocek jest wytarty obwód sie otwiera i dzięki temu komputer wie, że klocek jest wytarty. Obwód zamknięty klocek OK.

 

Mi się świeci: plus żółty ABS i "pośliźnięty samochód" od kontroli trakcji. Oczywiście AutoHoldu nie da się włączyć, abs i kontrola trakcji nie działają.

 

Przedzwonione do serwisu, wizyta umówiona, przez telefon powiedziano że to może być jeden z silniczków i koszta naprawy około 500zł. Wiec czekamy do soboty na wizytę... chyba, że ktoś coś wcześniej doradzi pomocnego:P

 

A odnośnie wymiany klocków, przód bez problemu wymiana, ale niestety nie wiem jak z tyłem, wymieniał ktoś samemu to? Czy trzeba mieć kabel? Pisać z własnego doświadczenia.

 

Pozdrawiam.

 

EDIT

Cytat:

Disabling the wear sensor (ghetto way)

This is the ghetto, cheapass method… but it gets the job done. Before finishing reassembly on the front driver’s side… ball up a piece of aluminum foil and push it into the OEM connector. Push it far enough back to make contact with the two pins inside, then wrap with electrical tape to secure. Cheap, dirty, but hey…. it works

Wyglada że nie potrzeba VAGA.

Ktoś to przetestował?

Moja znajomość angielskiego nie jest rewelacyjna, ale przytoczony przez Ciebie fragment dotyczy czujnika zużycia okładzin hamulcowych, we wtyczkę wkładamy aluminiową folie (przewodnik) dzięki czemu cały czas będzie oszukiwać komputer, że klocki są sprawne. Nie dotyczy to wymiany tylnych klocków.

Edytowane 8 Grudnia 2008 przez michael_13

[Wazzi]

Tyl jak masz auto holda, prawdopobnie bedzie sie co chwile zaciskal jak podlewarkujesz samochod ( tak przynajmniej w a6 jest). Ale i na to jest sposob odlaczyc akumulator:) Nieskromnie sie upomne o punkt pomogl;) co do awari jak dla mnie to bardziej mogl pasc lub sie wyczepic kabelek od czujnika abs i trakcji na ktoryms tylnym kole stad ten syf. Bo awaria silniczka nie powinna raczej powodowac deaktyacji ESP i ABS

Edytowane 8 Grudnia 2008 przez Wazzi

[michael_13]

A moze mi ktos powiedziec czy podczas zaciągania ręcznego jest taki charakterystyczny dźwięk z tylnych kół?

Czy po wyłączeniu silnika, zgaszeniu wszystkich świateł, przycisk od ręcznego oraz auto hold tak bardzo delikatnie sie u was palą na pomarańczowo (dobrze to widac w nocy)? Czy tak nie powinno byc.

A co do zmiany tylnych klocków to wystarczy odłączyć akumulator? A co z wpychaniem tłoka, nie uszkodzi sie wtedy ten elektryczny hamulec?

Czy vag can commanderem sczytam kody błędów z passata?

Ps. Punkty przyznam na pewno ale dopiero jak potwierdze te rzeczy ktore piszesz/piszecie:) "nie boj żaby":P

Edytowane 8 Grudnia 2008 przez michael_13

[Wazzi]

Lampka po zaciagnieciu sie pali przez minute czy troszke wiecej, podczas zaciagania jest taki charakterystyczny dzwiek robota:) Co do wymiany prawdopobnie musi byc taki przyrzad, ktory jednoczesnie pcha i kreci cylinderek ( wszystkie golf, bora i b5 tak maja b6 nie wiem bo nie mialem czasu na wymiane i pojechalem do aso).

Edytowane 8 Grudnia 2008 przez Wazzi

[Major]

poszukaj na forum, kupisz za 300zł i nie VAG COMa tylko juz VCSD

Edytowane 9 Grudnia 2008 przez Major

[michael_13]

Lampka po zaciagnieciu sie pali przez minute czy troszke wiecej

ale mi chodzi o przypadek jak nie jest na ręcznym, bo te przyciski świecą mi się tak w 8% swojego normalnego świecenia gdy nie jest na ręcznym (czy też tak macie) oraz w 100% się świecą gdy jest na ręcznym (czyli całkiem normalne).

 

@Major pewnie chodziło ci o VCDS, ale koszt tego nowszego Vaga to niecałe 2000zł, czy co masz na myśli mówiąc, że kupię za 300zł? Czytając forum doczytałem się, że kolega yassek zajmuje/zajmował się tym, bo na jego stronie ebay nic nie ma.

[mpDante]

Świecąca kontrolka od ABS/ESP może być spowodowana uszkodzeniem wiązki z czujnikiem do ABSu (z lewej strony jest razem z czujnikiem zużycia klocków)... Osobiście kupiłem dopiero co taką wiązkę (93zł), bo u mnie pali się ciągle kontrolka od klocków i w ASO kazali wymienić całą wiązkę.

Rozwaliło mnie to, że w nowym Passacie czujnik klocków jest tylko z jednej strony. Nie wiem czy to ma większy sens, może z oszczędności mogli zrezygnował całkowicie z tego czujnika

[michael_13]

@mpDante a sprawdzałeś na sztucznie połączyć te dwa kabelki od czujnika w klockach? ja osobiście sprawdziłem i faktycznie rozłączone kabelki-świeci kontrolka, połączone "sztucznie" nie świeci:P

Ale już kupiłeś wiązkę więc i bez jej wymiany ten sposób nic by nie dał. (Nie napisałeś czy wymiana wiązki pomogła:P)

 

A czemu tylko jeden czujnik? hmm mniej do zepsucia, albo teoretyczne równe zużycie z obu stron, wiec dali tylko z jednej;p

[Wazzi]

zawsze jest tylko z jednej, bo klocki musza sie zjezdzac w miare rowno, za porazke uwazam, ze tylne klocki nie maja czujnikow

[mpDante]

Jutro daję auto do elektryka i zobaczymy. Może coś poradzą bez wymiany wiązki, to nie pierwsza rzecz, którą kupiłem "za szybko". Jak przymroziło to przez prawie 2 dni miałem spokój z tym czujnikiem

 

Wazzi Jak to zawsze jest tylko z jednej strony? Miałem w Superbie z obu, więc zakładam, że większość aut ma czujniki zużycia po obu stronach...

[mpDante]

Wiązka wymieniona. Problem rozwiązany. Kolejny raz przekonałem się jak trudno o solidnego mechanika... i tylko dzięki temu, że trochę znam swoje auto udało mi się "zaoszczędzić" 100zł... bo tyle miało kosztować dodatkowo podpięcie do kompa w celu wykasowania błędu ESP (mechanik nie wiedział dlaczego się pojawił i stwierdził, że za darmo nie będzie tego robił). Zauważyłem, że wystarczy odpiąć akumulator i pojawiają się kontrolki od kierownicy i esp, które bardzo szybko same gasną, wystarczy kawałek przejechać (czasami przytrzymać wciśnięty wyłącznik esp)...

Gość mi wpierał, że absolutnie to samo nie zgaśnie, ale potem nie chciał już sam zobaczyć. Sami znawcy. Już nie wiem co gorsze, dawać auto byle komu w łapy czy przeboleć i płacić 215zł za roboczogodzinę w ASO

[michael_13]

Ok problem już rozwiązany. Opowiem od początku:

Jadę spokojnie a tu nagle pojawił się żółte kontrolki ABS, ESP OFF, oraz przekreślone P.

 

Umówiona pierwsza wizyta w salonie, stwierdzono wadliwy czujnik ABS, lewy przód, czujnik zamówiony (cena coś koło 150zł), błędy skasowane, umówiona kolejna wizyta. W sumie skasowali 120zł za diagnozę przez komputer.

 

W domu miałem wymieniać samemu klocki hamulcowe na przodzie więc przy okazji sprawdziłem czujniki od ABS, wypiąłem kable, omomierzem sprawdziłem opór, na wszystkich 4 czujnikach opór wynosił 660omów, czyli według mnie wszystkie czujniki sprawne, zobaczymy co powiedzą w serwisie.

Przy okazji zdjąłem kleme od akumulatora (gdzieś czytałem, że się błędy wykasują i zadziała, nie miałem nic do stracenia). Po założeniu klemy, włączeniu stacyjki pojawiła się nowa kontrolka, żółta kierownica. Według instrukcji to całkiem normalne i miało zniknąć po przejechaniu kilkunastu metrów. Niestety kontrolka nie chciała zgasnąć. Wspomaganie zaczęło powoli nie działać, najpierw kierownica nie wracała po skręcie, potem w ogóle przestało działać, kierownica zaczęła strasznie ciężko działać.

 

Nadeszła umówiona wizyta w ASO, czujnik wymienili, wykasowali błędy kontrolki od abs, esp zgasły, po przejechaniu kilku metrów znów się zapalili, czyli to nie wina czujnika, założyli z powrotem stary czujnik. Stwierdzili że to wina łożyska (czy tam piasty). Części zamówione i kolejna wizyta w aso.

Co do kierownicy stwierdzili, że tego błędu nie mogą wykasować i że samo zgaśnie...

 

Kolejna i ostatnia wizyta w ASO. Wymienili łożysko (czy tam piastę), poustawiali wszystko w komputerze i w ten sposób naprawili i abs, eps i wspomaganie. Na starej piaście "czujnik" czyli taki pierścień z czegoś gumopodobnego się uszkodził (wygląda jak uszczelka). Co do wspomagania to musieli je od nowa ustawić (myślę że chodziło o czujnik skrętu i inne rzeczy, jeśli bym miał kabel to chyba trzeba by było ustawić tak jak pisze na tej stronie: http://wiki.ross-tech.com/index.php/VW_Passat_(3C)_Brake_Electronics#Coding

Podsumowując wizytę:

nowa piasta: 550zł

robocizna: 250zł

ustawianie, abs, esp i kierownicy 120zł.

Po spytaniu o rabat, cena zmniejszyła się o 60zł.

 

Heh tylko mnie dziwi, że ten "czujnik" w piaście tak rozwiązali, mogli jakoś inaczej, żeby nie wymieć całości... bo samo łożysko jest w porządku, dla samej "gumki" zmieniać taka część...

 

A co do samego ASO (danelczyk - świdnik), jestem bardzo mile zaskoczony, bardzo miła obsługa. Teraz jestem jeszcze umówiony na pogwarancyjną akcje wymiany przewodu turbiny, za free).

 

Myślę, że komuś te informacje przydadzą się do czegoś. Pozdrawiam.

Edytowane 18 Grudnia 2008 przez michael_13

[kujon]

 

A co do samego ASO (danelczyk - świdnik), jestem bardzo mile zaskoczony, bardzo miła obsługa. Teraz jestem jeszcze umówiony na pogwarancyjną akcje wymiany przewodu turbiny, za free).

.

 

Witam, hmm... jest kolega pierwszym który jest zadowolony z tego serwisu.... ciekawe do której wizyty i do jakich kosztów np. awaria na 70 zł ... wymiana pompowtrysku za 3500 zł i niestety wygląda że u kolegi też szukali po omacku, tyle tlko że zabrali czujnik ABS ... pompowtrysku już nie chcieli.