Skocz do zawartości
gabrych

Samodzielna wymiana świec żarowych

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ziemowit

A wkręcając nowe świece można zrobić to "na wyczucie" czy muszę mieć klucz dynamometryczny. Bo pare postów wcześniej były podawane Nm z jakim się przykręca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mechanik u którego byłem chciał żeby podpisać oświadczenie że jeżeli podczas wymiany zerwie się świeca nie będzie ponosił za to odpowiedzialności czy to jest aż tak nagminne czy kiepski warsztat to był :)

 

Akurat mnie to nie dziwi... Mimo najlepszego mechanika i drogich sprzetów świeca może sie urwać. Może nie jest to nagminne w VW ale popytajcie mechanikow o Mercedesy i ich długie świece żarowe. Cześć z nich poodsyła Was z kwitkiem ;)

 

Nie dziw się że kazał takie oświadczenie spisać, bo sam dobrze wiesz że gdyby urwał to miałbyś do niego pretensje choć to nie jego wina.

 

Choć wiadome że odrobina wiedzy i w miare uczciwy sprzet zmniejszają ryzyko urwania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie da się ocenić czy świeca działa czy nie bez wykręcania. Ściągnąć fajkę ze świecy, do + akumulatora podpiąć jakiś kabelek i drugim końcem dotykać końcówki świecy jeśli występuje iskrzenie to znaczy że świeca pobiera prąd i raczej jest ok jeśli nie iskrzy to na 100% jest zepsuta. Dzisiaj tak robiłem i w moim mam 1 i 4 uwaloną. Jutro będę zmieniał. Dla bezpieczeństwa wyłączyć zapłon i biegi dać na luz.

Co do pisania takich oświadczeń to w czasie swojej praktyki zawodowej nie przyszło by mi do głowy prosić o takie oświadczenie. Każda śruba w aucie może się urwać i tysiące innych rzeczy zepsuć wcale nie z winy mechanika. Więc podczas przyjmowania auta do warsztatu wypadało by spisać oświadczenie że nie będziesz miał pretensji jak mechanik coś zepsuje czy urwie. Taki zawód i zawsze jest ryzyko że coś pójdzie nie tak. W ostateczności jak się boi może odmówić naprawy i już a nie robić z siebie ofiarę losu zasłaniając się oświadczeniami.

Edytowane przez warrior666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak masz silnik rozgrzany ten przewód jest wtedy giętki delikatnie wciskasz go głębiej i masz już na tyle miejsca że spokojnie dostaniesz się kombinerkami do kapturka świecy łapiesz wyciągasz wkładasz klucz odkręcasz wyjmujesz świece wkładasz nową przykręcasz i zakładasz kapturek i kombinerkami dociskasz i na końcu ten przewód podciągasz na swoje miejsce. Pamiętaj żeby silnik był rozgrzany lepiej wtedy wszystko się odpina.

 

niestety nie polecam wymieniać świec na rozgrzanym silniku!!! można sobie w ten sposób co nie co uszkodzić :( ponieważ w wysokiej temp. materiał podlega rozszerzaniu i po wkręceniu nowych świec, w trakcie wychładzania silnika i ponownego nagrzania następuje zmęczeniu materiału. Jak po czasie się nic nie stanie, to na bank kolejna wymiana może zakończyć się urwaniem świec. Jak chcecie umilić i ułatwić pracę to rozgrzejcie tylko trochę silnik i poczekajcie aż prawie ostygnie. Wtedy można spokojnie wymieniać świece.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobnie w silnikach Opla (długie świece) - bardzo często urywają się przy wykręcaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja mam problem troszkę innego typu przy wymianie świeczek trzy poszły gładko a jedna miała opory. A więc tak dochodziła do pewnego momentu i stawała polewałem WD40 i odkręciła się ale nie mogę jej wyjąć kręci się dookoła a wyjść nie chce gwint już jej nie trzyma. Co może być przyczyną że nie mogę jej wyjąć??? Miała być szybka wymiana a tu zonk.

 

W poprzednich dieselkach wymieniałem i nie było takiego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyb kolego ukręciłeś łeb ostatniej świeczce :)....pewnie ukręcił się gwint i czeka Cię zrzucenie głowicy...ja się w ostatniej chwili opamiętałem. Kilka dni temu kupiłem świece BOSCH i chciałem zabrać się do wymiany a tu ****. Żadna nie chce wyjść. Codziennie teraz atakuje je WD40 i zobaczymy za parę dni kto wygra tą walkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pewnie ukręcił się gwint i czeka Cię zrzucenie głowicy...

 

Jasne.. i do tego wymiana pompowtrysków. Jeśli ukręci się gwint to kupuje się zestaw naprawczy i to naprawia bez ściągania niczego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

ja mam problem troszkę innego typu przy wymianie świeczek trzy poszły gładko a jedna miała opory. A więc tak dochodziła do pewnego momentu i stawała polewałem WD40 i odkręciła się ale nie mogę jej wyjąć kręci się dookoła a wyjść nie chce gwint już jej nie trzyma. Co może być przyczyną że nie mogę jej wyjąć??? Miała być szybka wymiana a tu zonk.

 

W poprzednich dieselkach wymieniałem i nie było takiego problemu.

Nie wiem czy to to samo ale rok temu w Clio 1,5 dCi nie mogłem wydostac starej swiecy...okazało sie że jest na niej jakiś "nagar"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymiana świec żarowych niej est skomplikowana jednak trzeba to robić ostrożnie by nie urwać łba świecy lub zerwac gwintu jesli poczujemy opór podczas wykrecania nalezy kilka razy wkręcic swiece by ponownie próbować odkręcić dobrze jest oczywiście popsikać miejsce gwintu w głowicy spryskać srodkami wd-40 lub podobnymi ale najwazniejsze by podczas montazu nowych świec nałozyć na gwint świecy smar wysokotemperaturowy który zabezpieczy gwint podczas kolejnej wymiany świec .

Edytowane przez bimbol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj byłem świadkiem takiego sposobu przy wymianie świec (A8 V6 2,5 TDI), kumpel kupił u mnie świece (to co ori czyli Beru GN855 - uważajcie na te dziwne z allegro po 19-20 zł - mają inne pudełka niż te które ja dostaje od legelnego dystrybutora, napisy naświecy są wzdłuż - a nie w poprzek i sprzedający podają jakieś dziwne stare wycofane numery artyk. czasem nawet bezczelnie twierdząc , że to nowy numer!) Ale do rzeczy: w warsztacie obok podeszliśmy wymienić, wszystkie się odkręciły ale jedna nie chciała wyjść (nagar), więc mechanik kazał mu sekundkę zakręcić rozrusznikiem i nam się odsunąć, no i zasłonił ją jakimiś szmatami, bo wyskoczyła dość dynamicznie-kompresja diesla robi swoje (podobno potrafi zrobić spore wgłębienie w klapie silnika). Oczywiście opisuję tylko to co widziałem, nie wiem czy jest jakieś ryzyko przy tej metodzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przedwczoraj byłem świadkiem takiego sposobu przy wymianie świec (A8 V6 2,5 TDI), kumpel kupił u mnie świece (to co ori czyli Beru GN855 - uważajcie na te dziwne z allegro po 19-20 zł - mają inne pudełka niż te które ja dostaje od legelnego dystrybutora, napisy naświecy są wzdłuż - a nie w poprzek i sprzedający podają jakieś dziwne stare wycofane numery artyk. czasem nawet bezczelnie twierdząc , że to nowy numer!) Ale do rzeczy: w warsztacie obok podeszliśmy wymienić, wszystkie się odkręciły ale jedna nie chciała wyjść (nagar), więc mechanik kazał mu sekundkę zakręcić rozrusznikiem i nam się odsunąć, no i zasłonił ją jakimiś szmatami, bo wyskoczyła dość dynamicznie-kompresja diesla robi swoje (podobno potrafi zrobić spore wgłębienie w klapie silnika). Oczywiście opisuję tylko to co widziałem, nie wiem czy jest jakieś ryzyko przy tej metodzie...
To niezły kowal z tego mechanika pseudo mechanika myślałem że takich amatorów już niema:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje że to nagar a nie ukręcona świeca. Jak bym ją ukręcił to by mi została w ręku a ja ją z powrotem wkręciłem. Ale teraz nie wiem czym to atakować. Byłem w warsztacie i znajomy powiedział żeby lać WD40 lub denaturat, ma on rozpuścić właśnie ten nagar na świeczce. A po wymianie tych trzech nie pali tak jak powinien trzeba troszkę pokręcić i zaskoczy zatelepie a później chodzi równo. Tak jak by tej jednej mu brakowało.

 

Maciej77 ale udało się ją wydostać i czym ją atakowałeś????

Edytowane przez Trend

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mogę koledzy wymienić te trzy, do których jest łatwy dostęp, czy trzeba kompleksowo wszystkie wymienić?

Muszę coś zrobić bo odpalenie auta teraz na mrozach to pół minuty kręcenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mogę koledzy wymienić te trzy, do których jest łatwy dostęp, czy trzeba kompleksowo wszystkie wymienić?

Muszę coś zrobić bo odpalenie auta teraz na mrozach to pół minuty kręcenia.

To tak kolego jakbyś poszedł do dentysty i powiedział by zaleczył ci tylko pół zęba :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pomocy chlopaki. przy zdejmowaniu kaptorkow ze swiec jeden mi w pol sie urwal i czesc (pol konca kapturka) zostala na glowicy a drugi kapturek sie wyszczerbil reszty boje sie zaczepiac co to bedzie jak trzeba wykrecic swiece . co robic?? skleic ten koniec kapturka ??:( pomocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś z was jezdzi na tych swieczkach z allegro ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie sobie spokój z tym Allegro, a potem są problemy że coś nie tak np. po wymianie świec nadal ciężko pali. Ja osobiście kupuje od X czasu w sprawdzonym sklepie i nigdy się nie zawiodłem. Moim zdaniem takie rzeczy kupuje się tylko w sprawdzonym sklepie, wtedy ma się pewność że to ori.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze mi ktos doradzic co zrobic jak mi ten kapturek ktory naklada sie na swiece pekl w polowie i jedna czesc zostala przy glowicy? pomozcie:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj kapturków w częściach używanych i zmień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności