Danek75 Zgłoś #81 Napisano 21 Maja 2010 Tuleja na bananie to mówimy o łączniku? O jakim łączniku? Łącznik stabilizatora to cos innego zupełnie. A tuleja jest na końcu "banana" w jego mocowaniu. Jak jest zerwana to będzie telepać, trząść i przy hamowaniu też ci trzepać przodem bedzie. Co do poduszek to zewnętrznie nie wykazują zniszczenia... Nic bardziej mylnego, dopóki się nie zdemotuje poduszki. Zobacz co ja miałem a mechanik tego nie wykrył a jak widać - wyrwało śrubę mocującą razem z blacha. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarnuch Zgłoś #82 Napisano 24 Maja 2010 O jakim łączniku? Łącznik stabilizatora to cos innego zupełnie. A tuleja jest na końcu "banana" w jego mocowaniu. Jak jest zerwana to będzie telepać, trząść i przy hamowaniu też ci trzepać przodem bedzie. Nic bardziej mylnego, dopóki się nie zdemotuje poduszki. Zobacz co ja miałem a mechanik tego nie wykrył a jak widać - wyrwało śrubę mocującą razem z blacha. to ja chyba w takim wypadku jednak te poduszki dokładniej prześwietlę... jeszcze zauważyłem coś takiego ze przy puszczeniu gazu tak najbardziej na 1 biegu i na 2 autem tak jakby przez chwilę szarpnie wiec może faktycznie te poduchy to wszystko robią... To pewnie trzeba silnik podnieść i poduchy oblukac, myślisz że jak już się uda ją zdemontować to będzie widać czy jest uszkodzona? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #83 Napisano 24 Maja 2010 Na poczatek trzeba obejrzeć mocowania pod spodem. A potem starannie przyjrzec się poduchom, bo nawet jak jest zerwana, to ruszając brechą - nie widać, czy ona pracuje normalnie czy luźno lata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarnuch Zgłoś #84 Napisano 24 Maja 2010 mocowania od spodu są ok, natomiast na poduchach (chyba tylko na jednej a może 2) są takie pęknięcia na gumie i to by świadczyło o jej uszkodzeniu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #85 Napisano 24 Maja 2010 Niekoniecznie. Może być tylko popękana guma. Ale nie można też wykluczyc zerwania tej gumy. Dopóki się nie dotknie i nie sprawdzi, to można tylko gdybać. Najlepiej wjechać na kanał i ktoś żeby wszedł pod spód a ty wtedy zaciagasz reczny i ruszasz powoli do przodu i do tyłu. Wtedy będzie widać - gdzie ewentualnie się za wysoko silnik ze skrzynia podnosi na poduszkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remek Zgłoś #86 Napisano 25 Maja 2010 a ty wtedy zaciagasz reczny Chyba raczej wrzucasz bieg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #87 Napisano 25 Maja 2010 Chyba raczej wrzucasz bieg Skoro napisałem: zaciągasz ręczny i ruszasz - to chyba jest oczywiste, ze trzeba bieg wrzucić :fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remek Zgłoś #88 Napisano 25 Maja 2010 ruszasz Myślałem o nieodpalaniu auta - ruszaniu nim "mięśniowo" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #89 Napisano 25 Maja 2010 Myślałem o nieodpalaniu auta - ruszaniu nim "mięśniowo" Mięśniowo to można skórę poganiać w kiblu Reasumując - odpalamy silnik, zaciągamy ręczny, wrzucamy "jedynkę" i ruszamy na półsprzęgle kilka razy. Oczywiście tylko w niewielkim stopniu - aby tylko silnik na poduszkach się podnosił Druga osoba (kumata oczywiscie, żeby wiedziął gdzie i na co spojrzeć) idzie do kanału i obserwuje. Jaśniej się już nie da :bry2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #90 Napisano 22 Listopada 2010 Wracam do tematu, bo sam nie wiem co robic a z tego co widzę koledzy z forum są znacznie bardziej wiarygodni niz mechanicy (dzieki ktorym na przyklad wydałem na hamulce ponad 500zl i nadal ich NIE BYŁO). No więc straszne bicie mam na kierownicy, jakby było jajko na lewym przednim kole.Na dodatek strasznie ściąga na lewą stronę (byc może jest to kwestia wyrwanej lewej poduszki amortyzatora). Tyle, że po skręcie w prawo gdy to koło jest obciążone bicie znika. Tak samo jest po skręcie w lewo, ale tu już lekkie bicie czuc. Zaznaczam ze luzów na kole, które świadczyłyby o łożysku nie ma.Byl luz na sworzniu, ale jest już wymieniony, i dalej jest to samo. Od tej wymiany jeszcze mi coś łupie teraz, jakby przegub (po skrecie w ktorąkolwiek stronę łupanie zanika). Nie wiem czy to łupanie to jest wynik tego ze mi cos uszkodzili przy wymianie sworznia (o ile skakanie po 1,5 metrowej rurze zapartej o niego by go wybic jest normalne ) , czy czegoś innego ale to bicie i łupanie jest masakryczne (nie jest zawsze-wnioskuje ze jest wtedy jak się tak kolo ustawi) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysiek26jl Zgłoś #91 Napisano 29 Października 2013 Witam. Od jakiegoś czasu mam podobny problem tzn.drgania kierownicy i dziwne stukanie podczas jazdy i przy skręcie w lewo ( przy wyprostowanych kołach podczas jazdy stukanie nasila się przez około 3-4 sekundy przy prędkości 80-100km/h przy prędkościach 110-130km/h drgania i stukania ustępują) przeguby wew i zew były wymieniane,klocki hamulcowe 2 tyg temu również były wymieniane. Co może być przyczyną tego stukania i drżenia kierownicy ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olsonek36 Zgłoś #92 Napisano 29 Października 2013 Wybite tuleje, końcówki drążków, skrzywione tarcze. Długo można by wymieniać, takie trochę wróżenie z fusów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysiek26jl Zgłoś #93 Napisano 31 Października 2013 Witam :bry2:bry2 wracam do tematu bo nie wiem co i jakiej przyczyny szukac na temat tych drgan i stukow przy skrecaniu w lewo podczas jazdy jakies 3miesiace temu udezylem w kraweznik lewym kolem tak ze opona nie nadawala sie wogole do naprawy (pojawily sie luzy na drazku i na koncowce lekko felgę uszczypało ale nie została skrzywiona ). Wymieniłem końcówkę drążka i drążek ustawiłem zbieżność. Problem się nasilał dalej. Dziś zauważyłem że któraś część amora prawego ( prawa alufelga ociera o niego ) starło na rancie dosyć sporo. Nie wiem co robić gdy szarpne za koło wyczuwam minimalny luz. Dodam że po wymianie tych części pojechałem na diagnostykę na szarpaki i nic nie wykryło. Pomóżcie - hellllp! :ocochodzi:ocochodzi:ocochodzi:ocochodzi:ocochodzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #94 Napisano 31 Października 2013 któraś część amora prawego ( prawa alufelga ociera o niego Prawdopodobnie zgiąłeś amora, a konkretniej tłoczysko które pracuje, musisz wymontować mcphersona zdjąć sprężynę i dokładniej sprawdzić. Zrób też test na "bujającą" sie poduchę amora, czyli ktoś kręci kierownicą a Ty patrzysz czy obraca sie ona równolegle do osi amora. Mogła tez pęknąć sprężyna i z czasem zdeformowała tłoczysko. Zgięty wahacz powinieneś rozpoznać przy wymianie końcówki drążka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kupix Zgłoś #95 Napisano 1 Listopada 2013 Jak zaje... w kraweznik na skreconych kołach to sprawdz jeszcze luz na maglownicy http://www.youtube.com/watch?v=ScL9GbnK8Xk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Awarp Zgłoś #96 Napisano 1 Listopada 2013 witam przepraszam że może sie tu podpinam ale mam cos podobnego otóż też mam lekkie bicie ale pprzy małej prędkonci albo na luzie i do tego gdy mam prosto koła i lekko skrece w lewo słysze taki chrobot ja przegub ( jest to tylko w jednym punkcie jak na niego sie trafi przy mocniejszym skrecie nic a nic i przy duzych predkosciach tez nie jest odczuwalne . podkreślam że wymieniłem wczoraj przegub i to samo przyznam sie ze wykrecałem kolumny z obu stron poniewaz wymieniałem poduszki na amorach z przodu ale miałem zaznaczone kąty raczej dobrze i teraz to juz troche zgupiałem co to moze być jest to tylko jeden punkcij jak dluzej jest w tym położeniu to słysze i czuje takie pykanie jak przegub . kurcze podpowieccie co to może być bo nie mam żadnych pomysłów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Awarp Zgłoś #97 Napisano 2 Listopada 2013 sprawa rozwiązana ze zgrzytem okaząło sie że pekła guma przegubu wewn. ale nie lewy tylko prawa ;] wyciągnełem go umyłem gokładnie ( rozłożyłem) i nasmarowałem i jest git ;] a bicie lekkie jest ale to wina swochnia i kończące sie klocki pomału plus koncówka czyli szykuje sie nastepny wydatek dla sojej Pszczółki ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bodzio1990 Zgłoś #98 Napisano 3 Listopada 2013 Witam.Od jakiegoś czasu mam podobny problem tzn.drgania kierownicy i dziwne stukanie podczas jazdy i przy skręcie w lewo ( przy wyprostowanych kołach podczas jazdy stukanie nasila się przez około 3-4 sekundy przy prędkości 80-100km/h przy prędkościach 110-130km/h drgania i stukania ustępują) przeguby wew i zew były wymieniane,klocki hamulcowe 2 tyg temu również były wymieniane. Co może być przyczyną tego stukania i drżenia kierownicy ? Moim zdaniem przyczyna tego moga byc uszkodzone opony, np wybrzuszenia na nich sprawdz to tez Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysiek26jl Zgłoś #99 Napisano 3 Listopada 2013 Prawdopodobnie zgiąłeś amora, a konkretniej tłoczysko które pracuje, musisz wymontować mcphersona zdjąć sprężynę i dokładniej sprawdzić.Zrób też test na "bujającą" sie poduchę amora, czyli ktoś kręci kierownicą a Ty patrzysz czy obraca sie ona równolegle do osi amora. Mogła tez pęknąć sprężyna i z czasem zdeformowała tłoczysko. Zgięty wahacz powinieneś rozpoznać przy wymianie końcówki drążka. Cześć :bry2 Prawdopodobnie trafiłeś z tym amortyzatorem.Ostatnio byłem na przeglądzie i amortyzatory są w bardzo dobrym stanie zawieszenie też,diagnosta sam nie wiedział o co chodzi. Na końcu poszarpałem za prawe koło i wybadał że to może być uszkodzone tłoczysko o którym wspomniałeś,jest też opcja że to może być łożysko ( nie wiem od czego zacząć czy od wymiany łożyska czy od razu amory ) :hmm Tyle że koszt łożyska wynosi prawdopodobnie 60 zł , a amortyzator za sztukę KAYABY 155 zł. Czekam na doradztwo. Jak zaje... w kraweznik na skreconych kołach to sprawdz jeszcze luz na maglownicy W krawężnik uderzyłem na wyprostowanych kołach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach