Skocz do zawartości
Gość G-Kick

ściąga w lewo po wymianie pompy wspomagania

Rekomendowane odpowiedzi

Gość G-Kick

Witam

W brata passacie po wymianie pompy wspomagania (stara padła - łozysko sie sypnelo i wywalali olej) auto sciaga w lewo - trzeba trzymac kierownice zeby jechac na wprost - przed wymiana pompy wszystko bylo ok - co moze byc przyczyna ?? bo dzwonilem do mechanika i twierdzi ze to nei jego wina a chcialbym miec jakies argumenty jak pojedziemy doi niego w poneidzialek z reklamacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie ruszał drążków to całkiem możliwe że jakiś syf dostał się do zaworu sterującego w maglownicy, postaw auto w ciepłe miejsce, odpal i spróbuj opukać młotkiem, może się odwiesi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czołem

Widzę, że temat dawno nie ruszany, ale może przyda się jeszcze komuś to czego dowiedziałem się na temat wyżej opisanych objawów. W moim Pastuszku jest tak samo. Wymieniłem pompę i zaczął ściągać. Zajechałem do gościa, który zajmuje się tylko i wyłącznie układami kierowniczymi, więc wydaje mi się, że trochę może na ich temat powiedzieć. Facet twierdzi, że to wina rozdzielacza ciśnienia w przekładni kierowniczej. Przed wymianą pompy nie było takich objawów, bo ciśnienie w układzie było niższe. Po wymianie pompy na nową okazało się, że drobne nieszczelności w rozdzielaczu zaczynają mieć znaczenie. Konieczna jest wymiana teflonowych uszczelnień, a w gorszym scenariuszu obudowy przekładni kierowniczej (wycierają się gniazda uszczelnień).I to właściwie tyle. Jestem z gościem umówiony za 2 tygodnie. Napiszę jaki będzie rezultat jego działań.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się dołączę :) Też mi mój passek właśnie ściąga lecz nie po wymianie pompy wspomagania, okazuje się że niestety to co mogło pójść najdroższe czyli maglownica. W Kielcach regenerują w pełni profesjonalne i szybko. I przymierzam się do wymiany. Dodam że zbierzność jest Tip Top ustawiona i koła też

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam podobne objawy. Mi ściąga auto w lewo i prawie wszystko już robiłem: zmiana kół, zbieżność , kąty. Hamulce podobno nie trzymają kół. Została jeszcze maglownica. A wymieniać na używkę to może okazać się tylko strata pieniędzy. Jak samemu sprawdzić czy z pompą wspomagania jest ok?. U mnie przy ruszaniu kiera idzie samo w lewo. W trakcie jazdy muszę kontrować. Kiera w prawo gorzej się kręci i są takie pojedyncze pyknięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak samemu sprawdzić czy z pompą wspomagania jest ok?

Jak nie wyje i nie ma wycieków to powinno byc z nią wszystko okey.

A co do ściągania z winy magla to mało prawdopodobne ale....jeśli rozdzielacz na nim działa poprawnie to nie słychać "buczenia" na kierownicy gdy ta jest w spoczynku ale wystarczy delikatnie ja odchylić i napierać w lewo lub prawo i powinno być wtedy słychać szum (czyli przyłóż ucho do klaksonu)....wtedy ciśnienie idzie na tłok magla.

 

---------- Dodano o 19:52 ---------- Poprzednia wiadomość o 19:50 ----------

 

Kiera w prawo gorzej się kręci i są takie pojedyncze pyknięcia.

Łożyska na amortyzatorze sprawdzone?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wcześniej zapomniałem dodać, że dodatkowym objawem był lekki ruch kierownicy w lewo podczas uruchamiania silnika. Moje śliczne autko już po zabiegu. Okazało się, że mechanior się nie mylił. Pastuszek śmiga jak po szynach. :D Mechanik spisał się na medal. Wymienił obudowę przekładni kierowniczej (gniazda uszczelnień w rozdzielaczu były zbyt mocno wyrobione), wnętrzności rozdzielacza, tuleje prowadzące listwę przekładni, uszczelnienia i przeszlifował listwę. Obudowę przekładni zmieniał dwa razy, bo okazało się, że pierwszy "zamiennik" (używana obudowa) nie sprawdzał się. Kolejny egzemplarz okazał się trafiony. Dał na swoją robotę pisemną, roczną gwarancję. Za części i robotę zapłaciłem 650zł. Dodatkowo poniosłem koszty płynu do układu wspomagania w wysokości ok 100zł. Mechanik chciał dokładnie wypłukać cały układ (nowa pompa, przekładnia po regeneracji). Gdyby nie luzy na końcówce drążka, drążku i łączniku stabilizatora, to by się na tym skończyło. Musiałem na te elementy wyłożyć kolejną stówkę. No i ustawienie geometrii (właściwie samej zbieżności) jeszcze 60zł. Reasumując - koszt naprawy to 910zł. No i na koniec wielki banan na gębie.

Jeśli ktoś z Was mieszka niedaleko Białegostoku, to spokojnie mogę polecić tego mechanika. Jedynym jego "potknięciem" było niedokładne założenie osłony wałka łączącego kierownicę z przekładnią. Efekt był taki, że dużo wyraźniej słyszałem silnik. :) Oczywiście, po zwróceniu uwagi, usunął tą niedogodność.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności