Skocz do zawartości
sznikers23

Skutki jazdy ze zużytym łożyskiem amortyzatora?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Chciałem się tylko dowiedzieć, jakie są skutki jazdy ze zużytym łożyskiem amortyzatora? Czym jazda z taką usterką grozi i czy to coś poważnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość miszczofkors

Witaj skutki jazdy z zużytym łożyskiem są takie że mogą ci się amorki powyginać i koła bedą stały jak w zajeżdzonych BMW(pod kątem), łożyska te nie są drogie, jak się dobrze zakręcisz to kupisz takie cóś w cenie 25zł , a mozę i mniej. Ja nie dawno zmieniałem u siebie bo były nie wymieniane od nowości chyba, bo po wyjęciu aż się kulki wysypały z łożyska. :621: Także wymieniaj czym prędzej bo wiadomo jakie mamy drogi. :626:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sznikers23, Dodatkowo samochód potrafi "myszkować" po jezdni a czym to grozi...w najlepszym wypadku zjazdem na pobocze a w najgorszym.... :626:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawa

Do kosztów mósisz doliczyc wizyte w zakładzie co ustawia geometrie kół. Wymień łozyska po obu stronach bo ja popełniłem bład i wymieniłem jedno i okazało sie ze po -

miesiacu padło drugie dodatkowe koszty zwiazane z geometria

____________________

PASSAT B4 2.0GL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - po czym poznać że się łożyska mają się ku końcowi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji sprostuję.

Łożyska amortyzatora (te na górze, ułatwiające obracanie sie amortyzatora w gnieździe) nie wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo i tor jazdy.

Padnięte łożyska dają o sobie znać poprzez niemożność kręcenia kierownicą (odczuwalne są przeskoki podczas kręcenia). Po wyjściu z zakrętu koła nie prostują się, lecz w wyniku zakleszczania sie łożyska zostają nadal skręcone. Niemozliwa jest jazda na wprost, gdyż łożyska ustawiają sie najczęściej w innym położeniu, nić na wprost.

miszczofkors napisał, że koła będą sie ustawiały, jak w zajeżdżonym BMW.

Otóż tak nie będzie, gdyż amortyzator nadal siedzi na swoim miejscu.

Poza tym sama wymiana przeprowadzona w przemyślany sposób nie niesie za sobą konieczności wizyty u diagnosty zawieszenia.

Do wymiany łożyska amortyzatora należy wyjąć piastę koła (odkręcając i wyciągając półoś oraz wybijając sworzeń zwrotnicy. Od góry odkręcamy nakrętkę amortyzatora posiłkując się kluczem imbusowym nr7. Nie odkręcamy dwóch śrub mocujących dolną część amortyzatora do piasty koła.

Wyjęcie kompletu amortyzatora i piasty powoduje, że nie uciekną nam nastawy pochylenia koła. Tak robią prawie wszystkie warsztaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dodam tylko że łożysko może sie także zepsuć w sposób inny niż zatarcie powodujace opory. Może nastąpić "rozlecenie" sie obudowy bieżni (takiej blaszanej osłonki) objawiajace sie luzami przy podniesionym samochodzie. U mnie diagnosta szarpał za koła i sprawdzał to mocowanie łożyska gdy auto stało na badaniach amortyzatorów ( telepało nim) i facet powiedział że wszystko jest jak nówka. Nalegałem na dokładniejszy test bo jak wjeżdżam pod krawężnik to coś stuknie. Na stojącym normalnie aucie nie ma luzów a po podniesieniu opada ta guma z łożyskiem z kielicha i wtedy wszystko lata. Chyba tylko passaty i golfy z tych lat miały taka konstrukcję bo w B2 były śrubki trzymające łożysko z obudową do nadwozia. Wniosek z tego taki że jeżeli po usunięciu luzów innych np końcówka drążka, sworzeń zwrotnicy itp. dalej cos stuka i po podniesieniu auta zawieszenie opada to należy kupić łożysko, przy okazji guma tez siada i auto się obniża. Wymieniać tylko tak jak pisał JAFO:

Nie odkręcamy dwóch śrub mocujących dolną część amortyzatora do piasty koła.
(chociaż byłoby łatwiej i wygodniej). Sprężyny trzeba ścisnąć i po odkręceniu nakrętki i zdjęciu łożyska kulki na pewno sie wysypią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość siwy

ja dziś wymieniłem amortyzator z przodu (oba) łozyska i gumy górnego mocowania efekt nawet na olejowych amorkach jest przyjemnie pojeździć bo już nie musze szukać asfaltu pod kołami a łożyska mi się nie rozsypały ale mialy sporo luzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekN

Hej

 

Ostatnio wymienialem amorki i lozyska amortyzatorow.Przejechalem juz na nich okolo 1000 km i ostatno zauwazylem ze jedno lozysko jest troche krzywe.Tzn w jednym miejscu jest troche podniesione do gory.Czy to oznacza ze jest uszkodzone czy poprostu tak sie dzieje z nimi??Nic nie stuka ani nie puka

 

Pozdrawiam

Bartek

Passat 2.0 92r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marifex

Odnośnie pytania jakie sa skutki

 

Na poczatku strzelanie przy maksymalnym skrecie kół, później przy zjezdzaniu z krawęznika głośny stuk, uszkodzone łożyska powodują że kiera chodzi cięzej

 

I bardzo wazne opisalem to w temacie "dziwne trzeszczenie" dodam moje, spr blache pod łożyskiem czy nie jest wygnita jesli tak wspawaj tam podkładke albo wymień blache, bo mi po 4 miesiacach od wymiany łożysk zaczeło cos trzeszczec perfidnie

Okazalo sie że to z winy wygnitych blach łozysko nie równo pracowało i taki dzwiek sie wydowbywał

A niestety zbieznosć koniecznie do ustawienia Ja muze to zrobic niebawem bo oczywiscie fachowcy wykryli 2 gałki do wymiany a ze są od VR6 to nie dosc ze kupe kosztuja to jeszcze na zamówienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAFO napisał:

miszczofkors napisał, że koła będą sie ustawiały, jak w zajeżdżonym BMW.

Otóż tak nie będzie, gdyż amortyzator nadal siedzi na swoim miejscu.

 

Witam. Dołączam się do Waszych dyskusji, bo łożyska amortyzatorów kilka razy sam wymieniałem. Otóż, gdy łożysko jest zużyte, to bardzo pewne jest, że również jest zużyta górna podstawa gumowa kolumny Mac Phersona. W takim przypadku bardzo często zmienia się kąt pochylenia koła, a górny kołpak ochronny (czyli ta miska, na ktorej jest śruba) przesuwa się do góry, a nawet i w bok.

I na koniec informacja dla tych, co może tego jeszcze tego nie wiedzą: W modelach VW Passatów 1,8i od roku 1995 są inne górne podstawy kolumn przednich niż w poprzednich modelach. Po wyjęciu kolumny z samochodu można od razu z góry zdjąć podstawę gumową bez odkręcania nakrętki łożyska, która zresztą też jest inna, bo nie jest rowkowa, tylko szesciokątna na klucz "22". Serdecznie pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ostatno zauwazylem ze jedno lozysko jest troche krzywe.Tzn w jednym miejscu jest troche podniesione do gory

Tak ma byc. Postaw inaczej samochód np jedną stroną na krawężniku i zobaczysz jak będzie. Po stronie od krawężnika kielich będzie odstawał maxymalnie a po drugiej się schowa poza tym to łożyska nie widać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...W takim przypadku bardzo często zmienia się kąt pochylenia koła, a górny kołpak ochronny (czyli ta miska, na ktorej jest śruba) przesuwa się do góry, a nawet i w bok...

 

-poduszka jest stożkiem

-kielich również jest stożkiem

-auto podparte jest na poduszkach a więc o luzie na boki nie ma mowy Stożek wciśnięty w stożek nigdy nie złapie luzu. Czop.

Po to stosuje się stożki, by do samego końca zapewnić nam bezpieczeństwo. Chyba, że wcześniej poduszka się rozsypie lub też jest wyeksploatowana do zaniku gumy. :D

 

Przy zużytej poduszce auto opadnie 1cm, może 1,5 (w pionie!) a więc różnica w pochyleniu koła jest minimalna -rzędu sekund, co mieści się w granicach tolerancji regulacji diagnostycznych geometrii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Padnięte łożyska dają o sobie znać poprzez niemożność kręcenia kierownicą (odczuwalne są przeskoki podczas kręcenia). Po wyjściu z zakrętu koła nie prostują się, lecz w wyniku zakleszczania sie łożyska zostają nadal skręcone. Niemozliwa jest jazda na wprost, gdyż łożyska ustawiają sie najczęściej w innym położeniu, nić na wprost.

 

Mam problem, chba właśnie z tym związany.

Coś mi zaczęło właśnie trzeszczeć albo trzeć (takjakby guma o metal) ale tylko podczas kręcenia kierownicą. Pozatym nic - spokój. Samochód prowadzi się ładnie, kierownica kręci płynnie i wraca po wyjściu z zakrętu, nic nie stuka, luzów na drążkach nie ma.

Podpowie mi ktoś czy dobrze szukam ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
JAFO napisał:

miszczofkors napisał, że koła będą sie ustawiały, jak w zajeżdżonym BMW.

Otóż tak nie będzie, gdyż amortyzator nadal siedzi na swoim miejscu.

 

Witam. Dołączam się do Waszych dyskusji, bo łożyska amortyzatorów kilka razy sam wymieniałem. Otóż, gdy łożysko jest zużyte, to bardzo pewne jest, że również jest zużyta górna podstawa gumowa kolumny Mac Phersona. W takim przypadku bardzo często zmienia się kąt pochylenia koła, a górny kołpak ochronny (czyli ta miska, na ktorej jest śruba) przesuwa się do góry, a nawet i w bok.

I na koniec informacja dla tych, co może tego jeszcze tego nie wiedzą: W modelach VW Passatów 1,8i od roku 1995 są inne górne podstawy kolumn przednich niż w poprzednich modelach. Po wyjęciu kolumny z samochodu można od razu z góry zdjąć podstawę gumową bez odkręcania nakrętki łożyska, która zresztą też jest inna, bo nie jest rowkowa, tylko szesciokątna na klucz "22". Serdecznie pozdrawiam wszystkich.

 

 

ja w swoim b3 93 rok też mam, pewnie w od 93 roku już były inne poduszki amorków i reszta,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku strzelanie przy maksymalnym skrecie kół

 

u mnie tak strzelalo przy maksymalnym skrecie, a po 2-3 dniach przestalo i olalem sprawe...

czy powinienem sie niepokoic i przymierzac sie do zmiany tego lozyska?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy dziwnym stukaniu z prawego przedniego koła(odgłos jak by sprężyna obijała się o metal) też będzie łożysko kolumny Mcphersona. Dodam że na warsztacie mechanik zajrzał pod spód, stwierdził ze to koncowka drazka kierowniczego, wymienil ale dalej stuka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel1793

łożyska można kupić w firmie FOTA za ok 15zł, nie trzeba ustawiać geometri po wymianie, polecam skożystanie z warsztatu bo soma wymiana nie jest najłatwiejsza

Pozdrawiam:

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli jest zużyte łożysko wraz z ogumieniem to może cały mcperson z kołem w kazda strone sie bujac na boki? bo troche niebezpiecznie jeździc, czy tylko to moze byc powodem, zuzyte bylo lozysko juz przed zima, ale wolalem na wiosne to zrobic, i ostatnio mam taki motyw jade w trasie skrecam gwałtownie o pol obrotu kierownicą w lewo i potem prostuje to w prawym kole jakby cos pukalo pare razy i po chwili przestaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymień to łożysko i zobacz czy pomoże. Przecież sam napisałeś że jest popsute. Przy okazji sprawdzisz jak wygląda reszta zawieszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności