Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

to skrzypią tylne hamulce. Pobujaj tyłem gdy masz zaciągnięty rękaw. Nie spotkałem jeszcze paska, który by nie skrzeczał heblami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja mam skrzypienie tylko w tylnim zawieszeniu (amorkach) tak mi sie wydaje i slysze to tylko gdy wysiadam z auta i tak nie zawsze:) Mimo ze amorki po przegladzie sa w bardzo dobrym stanie:)

 

A czy może ktoś mi doradzić jak wprowadzić smarowanie? może WD-40?

 

co do tylnych amortyzatorów to ile mogą kosztować gumki które je osłaniają gdyż moje się porwały;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalozylem cały nowy komplet febi zrobiłem 2 tys. Km i u mnie pojawiło się skrzypienie gdy ruszam kierownica oraz naciskam na błotnik. Byłem u mechanika nasmarowal przejechalem 25 km. I dalej skrzypi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Też miałem problem z skrzypiącym zawieszeniem, skrzypiało, przestawało i znów skrzypiało, aż pewnego dnia pękł wahacz / przy prędkości 90km/h, zaraz za główką wahacz dolnego przedniego. Koło stanęło w poprzek przegub wyskoczył, zdarło plastyk nadkola, dobrze że tylko to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To napisze ktoś gdzie dokładnie ten olej wstrzykiwać ???

 

Czy nie będzie się przez tą dziurkę od igły ten olej wyciekał i będzie gorzej ???

 

Ja to wstrzyknę chyba oliwę z oliwek to i zapach będzie lepszy, albo rzepakowy - dobry na wyższe temperatury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym radził znaleźć, który to skrzypi i wymienić. Główka wahacza skrzypiącego zapewne jest już wytarta i jak dodasz oleju to zapewne powstanie luz i będzie stukać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Właśnie wracam z przeglądu technicznego i po sprawdzeniu wszystkiego co się dało sprawdzić - zapytałem się pana kontrolera co jest że mi tak przód piszczy.

 

Pan powiedział, ze zawieszenie jest w porządku, żadnych luzów wycieków itp a piszczenie ........ no cóż samochód nie jest młody i zapewne trzeba gdzieś psiknąć olejem (np w kielich sprężyn i amorków) bo się już wszystko kapkę zestarzało to i skrzypi.

 

Zatem ta strzykawka i olej to chyba nie jest głupia rzecz tylko, pytanie gdzie dokładnie i jak dużo tego wstrzyknąć - aż będzie wyciekało czy jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czy może ktoś mi doradzić jak wprowadzić smarowanie? może WD-40?

 

Stajesz w miarę na równej drodze, skrecasz max koła raz w jedna raz w drugą stronę i wd 40 z tą dłuuugą rurką kierujesz na te gumowe gumki co kończy się wahacz w kole i psiiiiiiiiiikasz na kolanach z łepem na asfalcie ile wlezie, potem pokręc kilka razy kołami w oby dwie strony, niech się to rozprowadzi i git

 

Borykam się z tym od dłuższego czasu, skrzypi mi lewe koło przy skręcie w lewo, ww metoda działa na 100 %. Unikaj tylko myjni :D Bo jak to wypłuczesz to od nowa to samo

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I będziesz borykał się z tym dalej jak i inni którzy załatwiają takie sprawy WD40... Środek ten to największe badziewie do takich rzeczy jak smarowanie,i zasada "jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego" w tym przypadku jest trafna..... WD40 jest dobre ale w żółtej puszce za około 50zł i to tylko jako odrdzewiacz a nie to dziadostwo za 12 zł... koledzy piszą że wstrzykują olej i problem znika, wiec radził bym iść w tym kierunku zdjąć koła i na spokojnie to zrobić a nie wkładać głowę w nadkole i psikać WD... ja mam u siebie ori wahacze auto stoi dokładnie 19 dni w miesiącu i nic nie skrzypi więc bardziej stawiam na jakość wahaczy jak na to że auto stoi pozdrawiam

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie, u mnie też skrzypiało. Okazało się że skrzypiał drążek kierowniczy na przegubie kulowym chociaż teoretycznie luzów nie miał( ten element który jest wkręcony w maglownicę) pomogła wymiana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie u mnie kupie jakby ktoś młotkiem ale trzonkiem drewnianym uderzał w budę coś ala jak jest popuszczona maglownica. Magiel przykręcony górne wahacze wymienione, banan wymieniony bo skrzypiał jak wóz drabiniasty, końcówka wymieniona i dalej to samo. nie wymieniałem jeszcze wahacza co jest amor na nim oparty ale luzów nie ma. więc nie wiem co jeszcze może klupać. Pomóżcie walcze z tym od pół roku. wczoraj wymieniłem to co napisałem i dalej. głównie to się dzieję jak hamuję dość mocno albo jak od zera ruszam ale dość żwawo. na nierównościach też słychać ale nie na każdych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poducha pod silnikiem, skrzynią biegów??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dowiedziałem się dokładnie co skrzypiało :)

 

Szkoda tylko, że wiedza ta kosztowała mnie 900 PLN. Skrzypiały dolne wahacze, w które wstrzyknąłem olej. Nie jakoś dużo ot tak kapeczkę i na chwilę przestało skrzypieć a potem........

 

potem urwał się wahacz - na szczęście na postoju podczas parkowania zatem nie było większych strat oprócz wahacza ale ...

 

holowanie - 200 PLN

opona - 200 PLN

wahacz - 180 - PLN

wahacz nr 2 - 180 PLN (tak na wszelki wypadek)

robocizna - 160 PLN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia niestety nie mam ale korzystając z dobrodziejstw internetu i popularnego programu Paint mogę napisać, że wyglądało to tak ...

 

wahacz.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam też problem ze skrzypieniem, ale piszczy na nierównościach które bujają samochodem na boki, wydaje mi się że silnik się wtedy buja i piszczy. Poduszki pod silnikiem i skrzynią wymienione, więc za bardzo nie wiem skąd to się bierze. Spotkał się ktoś z takim problemem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Byłem już na stacji diagnostycznej i tam goście po 40min maglowania na szarpakach stwierdzili - brak luzów w zawieszeniu i nie wiadomo co piszczy. Doradzili także zastrzyki:)

Dodam że piszczenie jest zawsze gdy dodaję gazu na obciążeniu, przy hamowaniu nigdy. Na postoju jak potrzęsę za relingi to skrzypi także. Macie jakieś sugestie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie luzów nie ma, ale skrzypi podobno lewy amortyzator przy uginaniu - tak mówiło mi 3 fachowców na stacjach diagnostycznych po testach na szarpakach...poza tym żadnych luzów...ehh to zawieszenie. Macie jakiś pomysł?

Mówili mi żebym spróbował wodą pod ciśnieniem w ten skrzypiący amor potraktować ale nic to nie dało - tłumienie też 68% więc zmieniać też nie warto, co proponujecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i co obie wymieniłeś? U mnie tylko lewa strona skrzypi właśnie tak na górze amora...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już to kiedyś opisywałem. W moim pasku też skrzypiał , przestawało i znów skrzypiało. Aż pewnego dnia podczas jazdy, dobrze, że na prostej pękł wahacz. Przegub wyskoczył koło w poprzek. Pękł przedni dolny wahacz, tuż za główką sworznia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności