Skocz do zawartości
Gość dan_1987

tryb awaryjny-turbo przeładowuje??

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dan_1987

witam

mam problem

kupilem passata b5 z taka usterka ze po 3tys zdychal ale po zgaszeniu bylo ok. mechanior popatrzyl i stwierdzila zapieczone kierownice. wyjał turbo i je wyczyscil. wziął kase i gitara auto cyka ale nadal zdycha ale tylko w jednym przypadku, przynajmniej tak zaobserwowalem, a mianowicie:

Codziennie rano jezdze mala trase i czekam jak silnik sie zagrzeje i dopiero zaczynam porzadnie jechac i jak po takiej spokojnej jezdzie wstepnej depne na 3 podloge to mi zawsze odciena przy 4tys, reguła taka ale jak wczesniej go pociagne np na 1i2 i potem 3 to nie mam mowy zeby zdechł. Morał z tego taki ze jak go raz troche przegonie to juz jest ok chocby nie wiem jak go meczyl. Troche dziwne to dla mnie jest. Mechanior po wymianie czyjnika chyba n75 tak niby regulujacy cisnienie i wymianie przewodow tych gumowych powiedzial ze on odpuszcza bo nie wie co jest. Pod kompa podlaczal ale takiego stacjonarnego a mi sie wydaje ze trza sie przejechac z kompem.

Moze ktos wie co to moze byc albo prosze namiary na jakiegos szpeca ale naprawde szpeca zeby wiedzial od poczatku do kona jak sie za to zabrac, jestem z łodzi. Z gory dzieki za samo przeczytanie tych moich niezbyt profesjonalnych opisow sytuacji. Poz

drawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość iksiol

Mam to samo w AWX, sprawdzałem N75 - jest OK, kierownice turbiny też mam wyczyszczone, przewody szczelne, a mimo to łapie tryb awaryjny.

Do tej pory nie znalazłem odpowiedzi, co to może być :confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrvw

Sprawdź jeszcze raz turbinę, czy chodzi w przedziale 1.5 cm, było o tym kilka razy na forum. Facet, który czyścił turbo to jakiś fachowiec czy z przypadku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja miałem ten sam problem. Próbowałem z n75 i z przepływomierzem. Nic nie pomogło. Poczytałem forum i postanowiłem wyciągnąć turbo samemu. Trochę pracy (kolega pomógł) i udało się wydostać turbo na zewnątrz. Rozebrałem część spalinową i zauważyłem że tego nagaru wcale tak dużo nie ma. Zmartwiło mnie to bo myślałem że tyle pracy na darmo. Ale wyczyściłem wszystko dokładnie. Kierownice latały same. Poskładałem wszystko dokładnie i ... problem trybu awaryjnego zniknął. Co ciekawe autko dostało większej mocy. Ciągnie teraz jak szalone. Moje zdanie jest takie że lepiej samemu sobie to wyczyścić i mieć pewność że wszystko jest ok. Ale trzeba jedną sobotę na to poświęcić. Przydałby się kanał i ktoś do pomocy. Ale wcale to nie jest takie trudne. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo w AWX, sprawdzałem N75 - jest OK, kierownice turbiny też mam wyczyszczone, przewody szczelne, a mimo to łapie tryb awaryjny.

Do tej pory nie znalazłem odpowiedzi, co to może być :confused:

 

sprawdz na VAG-u jaki blad ci wywala, u mnie po czyszczeniu kierownic auto szarpalo....juz nie pamietam jak to rozwiazalem, ale chyba sztanga sie przycinala na wejsciu w ten srebrny "zaworek" przy turbinie :633:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem dokladnie taki sam przypadek w AFN 110KM...i szukalem usterki ponad pol roku..mi przeladowywal przy ok 3tys obrotow...czasami go przeganiac probowalem wtedy 1 i 2 ciagnelo do 4 tysiecy ale 3 i tryb i dalej zmula..ale pewnego razu jechalem do wawy i na ekspresowce wrzucilem piatke i ciagnal do 120 potem przeladowal zjechalem na bok potem i wylaczylem i znowu 110 na 4 jechalem mial wieksze obroty i potem 5 i powoli gaz i do 190dociagnal ladnie sie przedmuchal i problem znikl teraz czesto daje mu troche w pi....de aby znowu caly uklad sie nie zamulil...potem jechal z wawy i bezpiecznie sie czulem przy wyprzedadziu i elegancko ciagnal i nie martwilem sie o to ze przeladuje na drugi dzien silnik byl jakby po chipie nawet nie wiedzialem ze az tak bardzo mialem zamulonego passata bo teraz chodzi jak ta lala..mialem robic chipa ale po tym przedmuchaniu narazie sie wstrzymam bo wystarczy mi te 110KM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robort, mam tak samo jak to opisujesz w swoim przypadku i tak samo sobie z tym poradziłem. Mam jednak VAG'a i dokładnie przyglądałem się pracy turbiny. Geometria działa różnie, raz jest lepiej raz gorzej - limitery są postawione dosyć wysoko, zatem tylko skrajne przeładowanie powoduje noflauty. W dalszym ciągu jednak przebieg ciśnień nie wygląda tak jak powinien. Tryby awaryjnego już któryś kolejny miesiąc z rzędu nie uraczyłem, zaraz po zakupie było to codziennością.

 

Generalnie to tak jak zbić gorączkę - powód w dalszym ciągu występuje, mamy grypę. Na razie jeżdżę i udaję że problemu nie ma, ale musisz być świadomy że turbina pracuje u Ciebie jak i u mnie w gorszych warunkach niż przy zdrowym chip-tuningu i sprawnych kierownicach spalin.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mialem tez taki przypadek ze po 3tys.zdychal i zamulal wchodzil w tryb awaryjny. troche poszukalem i poczytalem i zrobilem tak na 2 i 3 i 4 biegu dalem mu w pizde do ponad 4 tys obrotow i autko mi lekko szarpnęlo i odmulilo..dodam ze to 1,9tdi 90km (99rok)

i do dzis ma lepsze nawet przyspieszenie pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slawek83 nie rozumiem...przycisneles go i on ci przeladowal i potem po przeladowaniu wszystko wrocilo do normy??

 

artuj a co planujesz zrobic w tym kierunku zeby z turbo wszyztko bylo ok??bo nie chcialbym zeby okazalo sie ze mysle ze jest wszystko ok a tu nagle turbo do wymiany bedzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można zrobić jedną pożyteczną rzecz o czym pisali wcześniej koledzy. Wyjąć, przeczyścić starannie i zapobiegać. To tak jak z zębami, szczotkuj je regularnie (czasami przegoń, wystarczy chwilka dynamicznej jazdy) bo kiedy już zepsują Ci się zęby (zbierze się nagar) to nawet szczotkowanie 24/h na dobę usunie tylko smród z gęby (przeładowanie).

 

Niestety z uwagi na to że moje zdolności manualne na to nie pozwalają, szukam aktualnie w okolicy warsztatu który zrobiłby to odpowiednio starannie. Mam jeszcze kilka ważniejszych rzeczy do napraw, dlatego odwlekam to w czasie zdając sobie sprawę z możliwych konsekwencji - albo pojeżdżę jeszcze kilka lat, albo jutro na światłach turbo wyleci wydechem.

 

Na usterkę turbo są dwie rady (zapieczone kierownice to jak nie poodkurzany dywan, nie liczę do usterek). Jeżeli chce się jeszcze długo pojeździć samochodem, to suszarka tylko nówka. Jeżeli nie jesteśmy zdecydowani (góra 2 lata) to regeneracja bo i tak się posypie w rękach kolejnego właściciela który to zapewne napisze na tym forum kolejny temat zastanawiając się co się stało? ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wlasnie planuje sam zregenerowac turbo..widzialem ze jest opis jak wyjac i to zrobic ale slyszalem ze podobno czesci w turbinie sa bardzo delikatne i mozna je latwo polamac a wtedy bedzie ostra lipa...ja mam mozliwosc wypiachowania czesci i wtedy wogle beda wygladac jak nowe ale troszke boje sie wyjmowac zeby nie spieprzyc,,,czy ktos moze sie wypowiedziec z ludzi ktorzy mieli czesci z turbiny w rekach??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie planuje sam zregenerowac turbo..widzialem ze jest opis jak wyjac i to zrobic ale slyszalem ze podobno czesci w turbinie sa bardzo delikatne i mozna je latwo polamac a wtedy bedzie ostra lipa...ja mam mozliwosc wypiachowania czesci i wtedy wogle beda wygladac jak nowe ale troszke boje sie wyjmowac zeby nie spieprzyc,,,czy ktos moze sie wypowiedziec z ludzi ktorzy mieli czesci z turbiny w rekach??

 

jedno co moge polecic to nie bawic sie w wyciaganie turba w taka pogode jak teraz, jesli sie nie ma garazu z kanalem, ja wyciagalem zima w garazu bez kanalu...masakra...:P

po wyciagnieciu, cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc, mi udalo sie rozlozyc i zlozyc turbo, ale samych kierownic nie odkrecilem, takie dwa male torx-y mnie pokonaly, ale i tak udalo mi sie zetrzec duzo nagaru, wiec polecam..;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez500

ja też miałem taki sam problem , wymieniłem n75 i nadal było to samo, wymieniłem przepływomierz i bez zmian regenerowałem turbinę i to dało efekt później okazało się ze turbina byla ok tylko zawieszała się baryłka , podnieś maskę i ściągnij z baryłki gumowy przewód i zobacz czy dźwignia będzie się płynnie opuszczała jak założysz spowrotem powinna się płynnie podnosić . wystarczy ze przytnie sie na chwile i tryb awaryjny na bank...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a u mnie problem przeładowania turbiny rozwiązało czyszczenie EGR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EGR ? Chyba N18. Co ma zawór recyrkulacji spalin do przeładowywania turbiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sam się zastanawiam, ale takie są fakty!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wcale ci turbo nie przeładowywało tylko zasyfiony EGR powodował zamulenie fury i/lub tryb awaryjny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po wyciagnieciu, cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc, mi udalo sie rozlozyc i zlozyc turbo, ale samych kierownic nie odkrecilem, takie dwa male torx-y mnie pokonaly, ale i tak udalo mi sie zetrzec duzo nagaru, wiec polecam..;)

Te dwa małe torx-y są fabrycznie zabezpieczone wewnątrz klejem. Bez bardzo wysokiej jakości klucza można sobie z tym nie poradzić. Ja te torx-y przy odkręcaniu strasznie zmasakrowałem, ale spokojnie można je kupić w lepszym sklepie ze śrubami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy czesci z turbiny mozna piachowac??bo slyszalem ogolnie ze lepiej turba nie wyjmowac bo sa tam bardzo delikatne czesci i latwo mozna je polamac i wtedy dopiero bedzie problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
EGR ? Chyba N18. Co ma zawór recyrkulacji spalin do przeładowywania turbiny.

 

]tez mi sie cos wydaje, ze N18 moze powodowac notlauf (jest polaczony z N75), ja czyscilem turbo w styczniu auto smigalo, ale mialem rozpiety N18 bo poszarpywal, logi dynamiczne jeszcze miesiac temu super, ale 2tyg temu wyczyscile EGR i podpiolem N18, spoko auto nie szarpalo, ale mulek sie zrobil, a od dwu dni znowu turbina przeladowuje :mad: moze spradze N18 bo oprocz bledu P1550-roznica cisnien, wywala mi tez P1441-otwarty obwod N18, mam nadzieje ze to bedzie wina przeladowania:confused:, ktos juz rozzwiazal ten problem zamiana N18??

Edytowane przez trafyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności