Umiejscowienie zegarów EGT i BOOST

[darek_tz]

Witam

 

Chciałem zademonstrować jak umieściłem u siebie zegary EGT oraz BOOST. Kilka osób już widziało to na żywo na jednym z warszawskich spotów i chyba im się podobało:)

 

Tak to wygląda w dzień:

 

 

 

A tak wygląda wszystko w nocy:

 

 

Zaletą takiego rozwiązania w porównaniu z umieszczeniem zegarów na słupku jest to że nie widać ich z zewnątrz. Zamykamy popielniczkę i mamy normalne auto.

Wadą jest niestety gorsza widoczność zegarów. Ja jednak nie narzekam bo wartości użytecznych wskazań zarówno na jednym jak i drugim zegarze są bez problemu widoczne z pozycji kierowcy. Mówię tu o temperaturze między 500 a 900 stopni Celscjusza i doładowaniu między 0,5 a 1 Bara. Moja turbinka i tak nie ładuje więcej niż 0,9 Bara

Edytowane 25 Czerwca 2013 przez darek_tz

[the.wolf]

estetycznie ok, jednak funkcjonalnie mniej niz ZERO.

 

przeciez jesli chcesz spojrzec w zegar nie patrzysz na droge.... moim zdaniem miejsce tragiczne.

 

w gdzie wkreciles termopare?

[Nuttie]

Jeszcze gdyby te wskaźniki były zamontowane pod kątem (z jednej strony były wypukłe) i zero na skali powinno być nie prostopadłe do osi pojazdu ale także pod kątem, tak że spojrzenie kierowcy wyznaczało by godzinę 12 na skali.

[darek_tz]

estetycznie ok, jednak funkcjonalnie mniej niz ZERO.

 

przeciez jesli chcesz spojrzec w zegar nie patrzysz na droge.... moim zdaniem miejsce tragiczne.

 

w gdzie wkreciles termopare?

 

He he to mnie Wilczek podsumował A wg. mnie miejsce jest dobre. Z tym mniej niż 0 to lekko przesadziłeś. Przecież nie patrzysz się ciągle na zegary. Wystarczy zerknąć na chwilę kontem oka. Poza tym żeby spojrzeć na zegar umieszczony w słupku też trzeba odwrócić uwagę od drogi..

 

Termopara wkręcona w koletor, zaraz przy silniku.

 

Jeszcze gdyby te wskaźniki były zamontowane pod kątem (z jednej strony były wypukłe) i zero na skali powinno być nie prostopadłe do osi pojazdu ale także pod kątem, tak że spojrzenie kierowcy wyznaczało by godzinę 12 na skali.

 

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi ale domyślam się że ma to coś wspólnego z błędem skali. Na pewno taki jest w tym przypadku ale nie dla każdego wskazania. Dla wartości, które mnie interesują ten błąd praktycznie nie występuje.

[pobs]

Termopara wkręcona w koletor, zaraz przy silniku.

a ciutę dokładniej??

[darek_tz]

a ciutę dokładniej??

 

Ciutke dokładniej to zrobie fotke i zobaczysz, pasi?

[the.wolf]

no to miejsce na termopare przynajmniej gites:)

 

pobsowi chyba chodzi przy ktorym garze jest wkrecona....

 

Co do mocowania zegarow na slupku, to tez nie jest to idealne miejsce bo ogranicza widocznosc... ale czytelnosc jest duzo lepsza niz u Ciebie.

 

Widzisz w ogole coś w tych zegarach jak mocno swieci słońce?

[darek_tz]

Widzisz w ogole coś w tych zegarach jak mocno swieci słońce?

 

Szczerze to nie mam problemu z widocznością nawet przy słonecznym dniu. Musiałbyś po prostu usiąśc na miejscu kierowcy i sam to zobaczyć. Na prawdę nie jest źle. Poza tym nie używam tych zegarów przy spokojnej jeździe bo nie ma takiej potrzeby. Gdybym nie miał gazu to nawet bym ich nie montował. Wystarczy pojeździć trochę w różnych warunkach żeby wiedzieć kiedy można spodziewać się krytycznej temperaury. U mnie taki stan występuje berdzo rzadko.

[the.wolf]

no tak, wystepuje rzadko.... ale jak wystapi to bedzie bum a Ty akurat miales zamknieta popielniczkę...

[darek_tz]

no tak, wystepuje rzadko.... ale jak wystapi to bedzie bum a Ty akurat miales zamknieta popielniczkę...

 

Zaczynasz sie powoli czepiać nie wyciągając właściwego sensu z mojej wypowiedzi. Może nie czytasz uważnie albo tylko pobieżnie.

 

Jeśli jeżdżę spokojnie to nigdy temperatura nie podchodzi nawet pod krytyczną wartość. Wtedy zegary są nie potrzebne i popielniczka jest zamknięta. BUM o którym mówisz na pewno nie nastąpi.

 

Jeśli jadę ostrzej to wtedy zwracam uwagę na zegary. Jak na razie tylko raz odnotowałem niebezpieczną temperaturę (strzałka zaczęła wchodzić na czerwone pole). Gnałem wtedy 220 km/h na autostradzie a temperatura na zewnatrz była 29 st C.

[jarucki]

Moim zdaniem pomysł rewelacja dla wskaźnika typy temp. dla turbo niee

Sam myślełem nad tym

Wykonanie nie jest zbytnio dopieszczone

Co do profilowania zegarów to żywica i do dzieła:)

[Smuggler]

jak dla mnie to dobre miejsce na zegar temp.

[arturoski]

A gdzie wyrzucic papierek od gumy do rzucia ?

[Smuggler]

przez okno;)

[artmin]

przez okno

[pobs]

Ciutke dokładniej to zrobie fotke i zobaczysz, pasi?

grzecznie czekam na dokładny opis z foteksami

[the.wolf]

darek, wcale sie nie czepiam. po prostu mowie co uwazam:) jedyne ryzyko jest poprzez gazownie i tyle. z drugiej strony czip to praktycznie zadne wysilenie silnika.

pozdro

[jarucki]

Czy miałeś jakieś problemy z montażem wskaźników tzn, czy po usunięciu wkładu popielniczki i zapalniczki pozostaje dużo miejsca?

może posiadasz jakieś foto-story ??

[darek_tz]

Moim zdaniem pomysł rewelacja dla wskaźnika typy temp. dla turbo niee

 

zgadzam się

Na początku miał być tylko EGT jako najważniejszy zegar ale ponieważ czułby się samotny dorzuciłem do niego też BOOSTa. Wskazanie doładowania zmienia się na tyle szybko że ciężko jest kierowcy to kontrolować. Na prostej drodze jest to jeszcze możliwe ale na trudniejszej potrzebna jest druga osoba. Co innego z EGT. Temperatura nie zmienia się tak szybko jak doładowanie.

 

przez okno

 

gumy przez okno nie wolno:584:

została mi jeszcze druga popielniczka z tyłu:)

 

grzecznie czekam na dokładny opis z foteksami

a czy ja mówiłem cos o opisie?

 

EDIT:

Prosze, oto fotka termopary:

 

darek, wcale sie nie czepiam. po prostu mowie co uwazam

to tak jak ja:)

 

Czy miałeś jakieś problemy z montażem wskaźników tzn, czy po usunięciu wkładu popielniczki i zapalniczki pozostaje dużo miejsca?

może posiadasz jakieś foto-story ??

 

No niestety nie robiłem foto story.

Problemy oczywiście były. Miejsca jest dosłownie na styk. Nie widziałem innych modeli zegarów ale w tych moich zegarach EGT jest bardzo głęboki. Boost z kolei jest płytki ale ma długą rurkę do której podłącza się wężyk. W efekcie Boost też jest głęboki. Ciężko jest zamontować zegary w wyjęty tunel a następnie zamontować go w aucie. Ja montowałem najpierw tunel razem z popielniczką (oczywiście wyciętą) a następnie wkładałem zegary. Dodatkowo musiałem ściąć dwie śruby i kawałek plastyku pod mieszkiem dzwigni zmiany biegów. Inaczej zegary się nie mieszczą. Nie ma tu też mowy o ukierunkowaniu zegarów tarczami w stronę kierowcy bo wtedy nie zamknie się popielniczka:( Chciałem tak ale nie wyszło.

Cały czas mówię o zegarach takich jak moich. Być może inne modele są nieco krótsze i pozwolą na więcej.

Edytowane 8 Września 2008 przez darek_tz

[jarucki]

Przeglądając to co zrobiłeś to szacuneczek ja z ciekawości rozebrałem miejsce gdzie zamontowałeś wskaźniki i wszystko jasne - brak miejsca!

 

Co do profilowania - chyba nie realne, przy kwestii że klapka ma się zamykać

Teraz moje pytanie!

- jak wycinałeś wkład popielniczki? (zob. zdjęcie poniżej)

- czy klapka podczas zamykania/otwierania nie sprawia problemu?