Skocz do zawartości
bbbb

Czyszczenie parownika

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj dostalem oferte na czyszczenie w ASO Opole - 220PLN

pozdr.

Mini

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chcesz rozpiąć klimatyzację?!? Parownik nie jest na elastycznych, długich wężach.

Hmm..

W 1 poście masz ściągawkę jak zdezynfekować.

 

Wiem, już próbowałem zdezynfekować, ale tak jak pisałem - po tygodniu zapach wrócił, chyba że źle przeczyściłem. Dlatego chce spróbować wyciągnąć. Czy można to jakoś swobodnie wyciągnąć przeczyścić? Wyciągnąć? Czy ewentualnie nie rozpinanie całej klimatyzacji (czyszczenie tylko z zewnątrz) coś da?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja już po odgrzybianiu i czyszczeniu parownika. Dopiero jak będzie cieplej na zewnątrz to sprawdzę czy jest ok po tym zabiegu.

M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy można wprowadzić preparat do odgrzybiania klimatyzacji od spodu samochodu przez koniec rurki odprowadzającej wilgoć? Czy jest to nie możliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, czy można wprowadzić preparat do odgrzybiania klimatyzacji od spodu samochodu przez koniec rurki odprowadzającej wilgoć? Czy jest to nie możliwe.

Łatwiej będzie przez wydech ...

 

Do parownika w miarę dobry dostęp jest od strony schowka pasażera. Trzeba zdemontować schowek, potem wentylator nawiewu i tam można wpuścić chemię.

 

Jak jest więcej niż +5 stopni to można samemu pozbyć się wilgoci z układu, Trzeba przez tydzień jeździć cały czas z włączoną klimą i włączonym obiegiem wewnętrznym. Potem oczywiście wymiana filtra pp i już.

 

Aha... ozonowanie to pic na wodę.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież na forum jest fajny tutorial o tym....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czemu chcecie wszystko demontować. odepnijcie ten plastik przy siedzeniu kierowcy i Waszym oczom ukaże się taka mała kosteczka od czujnika przy parowniku. wystarczy wyjąć go przekręcając a następnie pociągając do siebie i Waszym oczom ukaże się parownik. szczelina nie jest wielka ale wystarcza na tyle żeby do środka wprowadzić odpowiednią dyszę i spryskać parownik środkiem grzybobójczym czy tam piankami jak kto lubi?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu chcecie wszystko demontować. odepnijcie ten plastik przy siedzeniu kierowcy i Waszym oczom ukaże się taka mała kosteczka od czujnika przy parowniku. wystarczy wyjąć go przekręcając a następnie pociągając do siebie i Waszym oczom ukaże się parownik. szczelina nie jest wielka ale wystarcza na tyle żeby do środka wprowadzić odpowiednią dyszę i spryskać parownik środkiem grzybobójczym czy tam piankami jak kto lubi?

Jaki plastik od strony siedzenia kierowcy masz na myśli? Czy parownik nie znajduje się za schowkiem od strony pasażera za filtrem pyłkowym?

od 2min. filmu

Edytowane przez macvw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu chcecie wszystko demontować. odepnijcie ten plastik przy siedzeniu kierowcy i Waszym oczom ukaże się taka mała kosteczka od czujnika przy parowniku. wystarczy wyjąć go przekręcając a następnie pociągając do siebie i Waszym oczom ukaże się parownik. szczelina nie jest wielka ale wystarcza na tyle żeby do środka wprowadzić odpowiednią dyszę i spryskać parownik środkiem grzybobójczym czy tam piankami jak kto lubi?

 

o ktory plastik Ci kolego chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za pierwszym razem robiłem tak jak w tym wątku TUTAJ, ale nie zdejmowalem schowka.

Teraz jak tylko dojdzie mi środek to profilaktycznie psiknę tylko od strony fitra PP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakos prosciej mozna zaaplikowac do tego parownika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tunel środkowy z lewej i prawej strony jest też obudowany tak? wystarczy odkręcić jego osłonę od strony pasażera ( śrubka jest przy nogach pasażera) pociągnąć do przodu i wyjdzie. dalej już tylko odpiąć wtyczkę czujnika, jego samego wyjąć przekręcając a następnie wyciągając i pakować tam dobrej piany. ja robię tak co roku pianą firmy Motip i nie czuję brzydkich zapachów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mozna dodatkowo odgrzybic przez otwor chlodzenia schowka pasazera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wszystko jest w poradniku co podlinkowalem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Tak. Wszystko jest w poradniku co podlinkowalem

 

a nie uszkodze wentylatora jak psikne piane przez ten otwor od czujnika nr 18 i w obudowe filtra PP ??

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

czy moge napakowc piane przez ten otwor od czujnika jak najglebiej i w obudowe filtra PP tez jak najglebiej?nie uszkodze wentylatora?

Edytowane przez arek810316

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie tylko czy nie uszkodze wentylatora jak bede przez obudowe filtra pp pryskal piane,przez ten otwor od czujnika parownika i przez otwor schowka co go chlodzi??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie jest odplyw skroplin w passsacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam;

 

Będę zmuszony do wyczyszczenia parownika od układu klimatyzacji z powodu nieprzyjemnego zapachu, który wydobywa się z nawiewu gdy pracuje klima. Układ odgrzybiałem już trzy razy za pomocą trzech różnych preparatów chemicznych oraz raz ozonowałem – za każdym razem skutek zerowy (lub prawie zerowy).

Jeden z mechaników, u którego robiłem dezynfekcję powiedział mi, że ostatnią deską ******* jest ręczne wyczyszczenie parownika. W związku z tą operacją mam kilka pytań:

  • Czy, aby dostać się do parownika, trzeba całkowicie wyjmować deskę rozdzielczą czy wystarczy tylko ją trochę odchylić ?
  • Czy, aby dobrze wyczyścić parownik, konieczne jest wymontowanie go z instalacji klimatyzacji ?
  • Ile kosztuje taka operacja (przeciętnie) w specjalistycznym zakładzie ?

 

Dzięki za odpowiedź.

 

 

 

cześć, ja też tak kiedyś myślałem że to fajny patent. Niestety ozonator to najlepsza sprawa dla mechanika - wkłada końcówkę ozonatora za szybę i idzie se robić coś innego a kasa sama leci - a Tobie albo pomoże albo nie. Ja robiłem ozonowanie w octavii żony - miałem je robione dwukrotnie, drugim razem już b. długo i smród zniknął może na 10 minut - po czym śmierdziało tak samo. Więc daj se z tym spokój bo wiem z autopsji jednemu pomoże a drugiemu nie.

 

Moim zdaniem i na podstawie moich doświadczeń jedyny skuteczny sposób to usunięcie osadów tam gdzie one się tworzą - czyli na parowniku. Widziałem kiedyś w serwisie wyjęty parownik z auta gdzie normalnie były takie białe naloty na nim - stałe osady. Żaden ozonator nigdy tego nie usunie. Nic poza czyszczeniem parownika (jakieś psikanie w kratki went. itd) nie ma sensu bo grzyb potrzebuje dwóch rzeczy żeby się rozwijał - ciemności oraz wilgoci, wody - a oblodzony parownik - jak woda się na nim po zatrzymaniu auta topi - to po prostu idealne warunki do rozwoju grzyba. K

 

Dlatego trzeba nanieść jakiś płyn, piankę - bezpośrednio na parownik. Temat był opisywany na tym forum, ktoś mądry tutaj wymyślił żeby się dostać od strony tej rurki która odprowadza wodę z parownika, trzeba zdaje się rozebrać schowek i można złapać dojście takie, że jak napsikasz sobie jakims wurtem czy inną pianką do odgrzybiania, poczekasz aż to rozpuści te syfy i znowu dasz w palnik żeby spłynęło to będziesz miał w końcu porządnie odgrzybione a nie jakieś mydlenie oczu ozonatorem.

 

Na koniec ciekawostka najlepiej ogarniają temat odgrzybiania amerykanie. Np. niektóre cadilaki miały specjalny nawiew na parownik, który załącza się automatycznie po zatrzymaniu auta i osusza parownik, tak żeby nigdy nie było na nim wody (i nie ma wtedy co śmierdzieć bo zawsze parownik masz suchy). Cwane co nie? Ponadto standardem tam jest to, że żeby uzyskać najlepszy możliwy dostęp do parownika przy odgrzybianiu po prostu klientowi wiercą wiertarką specjalny otwór oczywiście tam gdzie to jest możliwe, żeby później co te 30.000 km jak przyjeżdża koleś na odgrzybianie nie tracić czasu na rozbieranie tylko wsadzić rurkę od preparatu w zrobioną wcześniej dziurę i jazda. Też dobry pomysł prawda? Niestety w Polandii jak komuś nawierciliby tapicerkę to by ich pozwał do sądu albo porąbał warsztat siekierą :)

 

Ja zrobiłem na własny użytek instrukcję czyszczenia parownika korzystając z opisu kolego guutsona. Jeżeli nie ma nic przeciwko to załączam. Jeżeli uzna, że należy usunąć to usunę.

 

 

 

 

Pytanie dotyczy B6?

http://www.filtron.pl/katalog/instrukcje/1111k.pdf

 

 

edyt:// najważniejsze posty połączone w nr1.

 

 

Wielkie dzięki za pdf'a:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam pytanie do tomkrz

 

Po obczytaniu Twojego postu powiedz o osuszaniu klimy jak nawiązałeś do cadilaka czyli jak pod koniec jazdy wyłączył byś klimę i jechał na econ to ciepłe powietrze z zewnątrz auta (lub załączone grzanie) osuszy parownik i to też powinno przynieść zamierzony efekt.

To chyba najlepsze rozwiązanie tylko trzeba o tym pamiętać przed wyłączeniem silnika coś jak chłodzenie turbiny ale w tym przypadku w drugą stronę ;)

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w końcu zebrałem się, żeby zaaplikować piankę w celu oczyszczenia parownika. Muszę przyznać, że dostęp do parownika jest elegancki. Po wyjęciu filtra PP mamy dostęp do wnęki gdzie znajduje się parownik. Co prawda nie widać go, bo jest umiejscowiony od strony kokpitu, ale po włożeniu ręki można wymacać jego żeberka. Nie trzeba odpinać przewodow odprowadzających - po zaaplikowaniu pianki przy pomocy rurki płyn spłynie sobie nimi pod auto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności