Jonasz Zgłoś #1 Napisano 3 Czerwca 2006 Witam :627: Bardzo dużo rozmawiamy tutaj o zawieszeniu przednim (i słusznie bo to bardzo ważny temat) niemniej jednak w naszych passkach jest jeszcze zawieszenie tylne jakby nie patrzył, wiem, że jest ono dużo mniej skomplikowane i zawodne niż przednie ale jednak się zużywa. Ostatnio wymieniałem amortyzatory tylne i stąd moje pytanie: co powinienem wymienić jeszcze żeby całkowicie odmłodzić zawieszenie tylne ? Nie bijcie za takie pytanie (podobno nie ma głupich pytań ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #2 Napisano 4 Czerwca 2006 Jest to na tyle trwały element całego pojazdu, że generalnie nie ma tematu Ja się nie spotkałem z wybitym tylnym zawieszeniem przy normalnej eksploatacji wozu. Na dodatek w rzadko którym wozie jest problem z zawieszeniem tylnym. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek Zgłoś #3 Napisano 4 Czerwca 2006 Wymienia się jeszcze taką gumę "odbojnik" czy jak to się zwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jonasz Zgłoś #4 Napisano 4 Czerwca 2006 Hmmm odbojnik wraz z kielichem wymienilem. Hha skoro tak mówisz to pewnie tak jest. Niemniej jednak mi wydaje się, że coś jest nie tak z moim tylnim zawieszeniem. Dosyć kiepsko pokonuje poprzeczne nierówności na drodze. Wymieniłem amory, jak już wspomniałem i sytuacja uległa poprawie (nie rzuca również całym autem na boki) ale dalej dosyc glosno pokonuje te nierówności. Czy tak ma być ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość lukass Zgłoś #5 Napisano 5 Czerwca 2006 Jeżeli amory masz nowe -więc zakładam że sprawne ,a górne mocowania amorów są też ok i wszystkie śruby są poskręcane -to zostają tylko tuleje mocujące belkę do nadwozia -może są wybite. Ps. Napisz na jakim profilu opon jeżdzisz -bo jak na bardzo niskim to idealnej ciszy nie będzie nigdy :621: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek Zgłoś #6 Napisano 5 Czerwca 2006 A może to oparcie kanapy ci stuka :614: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jonasz Zgłoś #7 Napisano 5 Czerwca 2006 echhh :619: oparcie kanapy to mi chyba trzeszczy na wyboistych, polskich drogach odkąd otwierałem i składałem ją żeby odkurzyć porządnie albo może roleta bagażnika napewno jednak nie stuka przy jeździe na tyle chyba słyszę a może nie :610: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mpalusz Zgłoś #8 Napisano 15 Lipca 2006 Witam Mam wersje kombi i przejechane nieco ponad 100.000 km i z tyłu mam zamontowane chlapacze. Wioząc z tyłu pasażerów auto przysiada i te chlapacze znajdują sie w odległości 2-3 cm od ziemi i przejeżdżając szybko przez nierówności lub wchodząc w zakręt strasznie się ocierają o podłoże. Czy to normalne? Strasznie to ocieranie irytujące, zauważyłem też, że większość kombiaków nie ma tych chlapaczy. Zdemontowanie chlapaczy oczywiście zlikwiduje szuranie, ale chodzi o to czy to normalne czy może coś nie tak z zawieszeniem. Czytałem, że tylne zawieszenie to dość trwały element. Autko posiadam od pół roku nic nim specjalnie nie wożę a poprzedni właściciel serwisował regularnie w ASO choć nie wiem woził z tyłu. Nie przyglądałem się jeszcze chlapaczom pod kątem zdemontowania ich, ale chyba nie powinno to stanowić jakiegoś problemu. Czy ktoś coś wie w tym temacie? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #9 Napisano 15 Lipca 2006 No i ja pozwole sobie zadać pytanie w tym temacie. Jesienią wymieniałem tylne amorki (Sachs) - przejechałem może ze 20 kkm i na przeglądzie wyszło, że mają niecałe 50% :639: Mechanik, który robił przegląd powiedział, że jeśli mam dużo powietrza w kołach to maszynka przekłamuje. Faktycznie koła z tyłu nabite do 2,6 albo 2,8 (już nie pamietam) czyli zgodnie z naklejką bo jeździ autkiem 4-5 osób zazwyczaj. O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? Bo już się zaczynam martwić, że trzeba będzie znowu robić wymiane i no i stoczyć nierówną walkę z producentem w ramach gwarancji. Z przodka oryginały mają 230 kkm (przynajmniej nie mam nic w książce serwisowej o wymianie - ale z tego 190 kkm w Niemczech) i sprawność ponad 50% - szkoda, że nie sprzedają części takich jak do pierwszego montazu. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #10 Napisano 15 Lipca 2006 O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? Popytaj producenta urządzeń diagnostycznych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona Zgłoś #11 Napisano 15 Lipca 2006 O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? ciężko powiedzieć o ile, najlepiej jakbyś zjechał do 2,2 i ponowił próbę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #12 Napisano 16 Lipca 2006 O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? Popytaj producenta urządzeń diagnostycznych Jakbyś każdemu udzielał takiej rady, to to (a nawet żadne) forum nie miałoby racji bytu. Sorki za OT, ale nie mogłem się powstrzymać po takiej "radzie". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #13 Napisano 16 Lipca 2006 Duży, a skąd niby zwykły zjadacz chleba ma wiedzieć o ile przekłamuje urządzenie diagnostyczne? Ja sprawdzałem u siebie i wg scieżki mam dobre ale.......wiem że są padnięte amorki. Najlepiej jest to sprawdzić ale też nie zawsze jadąc z górki po łuku gdzie są poprzeczne nierówności. Po takiej przejażdzce można chociaż stwierdzić czy z tyłu są dobre i ja to stosuję. IMHO,IMO,BTW czy jakoś tam - O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? Napompować koła tyle ile zaleca producent i sprawdzić amorki w kilku stacjach diagnostycznych, przeważnie za darmo :611: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #14 Napisano 16 Lipca 2006 Napompować koła tyle ile zaleca producent i sprawdzić amorki w kilku stacjach diagnostycznych, przeważnie za darmo :611: Za darmo to sobie mozna sprawdzić na wyboistej drodze.... Pytałem, bo moze juz kiedys kros sprawdzał. Pozwól, ze na tym zakoncze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #15 Napisano 16 Lipca 2006 Duży, a skąd niby zwykły zjadacz chleba ma wiedzieć o ile przekłamuje urządzenie diagnostyczne? No fakt, sorki, może nie potrzebnie się czepiłem, ale zaraz mi się to skojarzyło z tym, że każdy ze swoim pytaniem mógłby dzwonić do serwisu VW albo swojego mechanika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alexx Zgłoś #16 Napisano 16 Lipca 2006 Faktycznie koła z tyłu nabite do 2,6 albo 2,8 (już nie pamietam) czyli zgodnie z naklejką bo jeździ autkiem 4-5 osób zazwyczaj. O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? Koła masz prawidłowo napompowane przy pełnym obciążeniu. Dlaczego urzadzenie diagnostyczne ma się mylić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona Zgłoś #17 Napisano 16 Lipca 2006 Faktycznie koła z tyłu nabite do 2,6 albo 2,8 (już nie pamietam) czyli zgodnie z naklejką bo jeździ autkiem 4-5 osób zazwyczaj. O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik?? Koła masz prawidłowo napompowane przy pełnym obciążeniu. Dlaczego urzadzenie diagnostyczne ma się mylić? Ponieważ na diagnostyce w samochodzie jest tylko diagnosta, więc zamiast ok 350kg jest tylko ok 80kg obciążenia. Opona traci swoje właściwości amortyzacyjne i zachowuje się jak piłka, dlatego wynik badania może być obarczony błędem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #18 Napisano 16 Lipca 2006 Opona traci swoje właściwości amortyzacyjne i zachowuje się jak piłka, dlatego wynik badania może być obarczony błędem. Dokładnie tak powiedział diagnosta, a mnie chodzi tylko o to jak duzy moze byc to błąd 2% czy 20%. On nie potrafił mi tego powiedziec... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krajny Zgłoś #19 Napisano 17 Lipca 2006 Witam wszystkich! A moze tak ma byc ze tak zbiera nierownosci poprzeczne??Bo u mnie jest to samo a amorki sa w pelni sprawne.Pozdrawiam Krajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona Zgłoś #20 Napisano 17 Lipca 2006 osiah, najprościej będzie spuścić powietrze do 2,2 i powtórzyć pomiar u tego samego diagnosty, potem ewentualnie nabij ponownie do 2,8 (czy tam 2,6) i jeszcze raz na pomiar. Będziesz wiedział mniej więcej na czym stoisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach