Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :627:

Bardzo dużo rozmawiamy tutaj o zawieszeniu przednim (i słusznie bo to bardzo ważny temat) niemniej jednak w naszych passkach jest jeszcze zawieszenie tylne :) jakby nie patrzył, wiem, że jest ono dużo mniej skomplikowane i zawodne niż przednie ale jednak się zużywa.

Ostatnio wymieniałem amortyzatory tylne i stąd moje pytanie:

co powinienem wymienić jeszcze żeby całkowicie odmłodzić zawieszenie tylne ?

Nie bijcie za takie pytanie (podobno nie ma głupich pytań ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Jest to na tyle trwały element całego pojazdu, że generalnie nie ma tematu :)

Ja się nie spotkałem z wybitym tylnym zawieszeniem przy normalnej eksploatacji wozu.

 

Na dodatek w rzadko którym wozie jest problem z zawieszeniem tylnym.

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek

Wymienia się jeszcze taką gumę "odbojnik" czy jak to się zwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm odbojnik wraz z kielichem wymienilem.

Hha skoro tak mówisz to pewnie tak jest.

Niemniej jednak mi wydaje się, że coś jest nie tak z moim tylnim zawieszeniem.

Dosyć kiepsko pokonuje poprzeczne nierówności na drodze.

Wymieniłem amory, jak już wspomniałem i sytuacja uległa poprawie (nie rzuca również całym autem na boki) ale dalej dosyc glosno pokonuje te nierówności.

Czy tak ma być ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lukass

Jeżeli amory masz nowe -więc zakładam że sprawne ,a górne mocowania amorów są też ok i wszystkie śruby są poskręcane -to zostają tylko tuleje mocujące belkę do nadwozia -może są wybite.

Ps. Napisz na jakim profilu opon jeżdzisz -bo jak na bardzo niskim to idealnej ciszy nie będzie nigdy :621:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek

A może to oparcie kanapy ci stuka :614:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

echhh :619:

oparcie kanapy to mi chyba trzeszczy na wyboistych, polskich drogach :)

odkąd otwierałem i składałem ją żeby odkurzyć porządnie :(

albo może roleta bagażnika :D

napewno jednak nie stuka przy jeździe :D

na tyle chyba słyszę a może nie :610:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam wersje kombi i przejechane nieco ponad 100.000 km i z tyłu mam zamontowane chlapacze. Wioząc z tyłu pasażerów auto przysiada i te chlapacze znajdują sie w odległości 2-3 cm od ziemi i przejeżdżając szybko przez nierówności lub wchodząc w zakręt strasznie się ocierają o podłoże.

 

Czy to normalne? Strasznie to ocieranie irytujące, zauważyłem też, że większość kombiaków nie ma tych chlapaczy.

Zdemontowanie chlapaczy oczywiście zlikwiduje szuranie, ale chodzi o to czy to normalne czy może coś nie tak z zawieszeniem. Czytałem, że tylne zawieszenie to dość trwały element.

 

Autko posiadam od pół roku nic nim specjalnie nie wożę a poprzedni właściciel serwisował regularnie w ASO choć nie wiem woził z tyłu.

Nie przyglądałem się jeszcze chlapaczom pod kątem zdemontowania ich, ale chyba nie powinno to stanowić jakiegoś problemu.

 

Czy ktoś coś wie w tym temacie?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ja pozwole sobie zadać pytanie w tym temacie.

Jesienią wymieniałem tylne amorki (Sachs) - przejechałem może ze 20 kkm i na przeglądzie wyszło, że mają niecałe 50% :639:

Mechanik, który robił przegląd powiedział, że jeśli mam dużo powietrza w kołach to maszynka przekłamuje. Faktycznie koła z tyłu nabite do 2,6 albo 2,8 (już nie pamietam) czyli zgodnie z naklejką bo jeździ autkiem 4-5 osób zazwyczaj.

 

O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

 

Bo już się zaczynam martwić, że trzeba będzie znowu robić wymiane i no i stoczyć nierówną walkę z producentem w ramach gwarancji.

 

Z przodka oryginały mają 230 kkm (przynajmniej nie mam nic w książce serwisowej o wymianie - ale z tego 190 kkm w Niemczech) i sprawność ponad 50% - szkoda, że nie sprzedają części takich jak do pierwszego montazu.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

Popytaj producenta urządzeń diagnostycznych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona
O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

ciężko powiedzieć o ile, najlepiej jakbyś zjechał do 2,2 i ponowił próbę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

Popytaj producenta urządzeń diagnostycznych

Jakbyś każdemu udzielał takiej rady, to to (a nawet żadne) forum nie miałoby racji bytu.

Sorki za OT, ale nie mogłem się powstrzymać po takiej "radzie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duży, a skąd niby zwykły zjadacz chleba ma wiedzieć o ile przekłamuje urządzenie diagnostyczne?

Ja sprawdzałem u siebie i wg scieżki mam dobre ale.......wiem że są padnięte amorki. Najlepiej jest to sprawdzić ale też nie zawsze jadąc z górki po łuku gdzie są poprzeczne nierówności. Po takiej przejażdzce można chociaż stwierdzić czy z tyłu są dobre i ja to stosuję.

IMHO,IMO,BTW czy jakoś tam -

O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

Napompować koła tyle ile zaleca producent i sprawdzić amorki w kilku stacjach diagnostycznych, przeważnie za darmo :611:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napompować koła tyle ile zaleca producent i sprawdzić amorki w kilku stacjach diagnostycznych, przeważnie za darmo :611:

 

Za darmo to sobie mozna sprawdzić na wyboistej drodze....

Pytałem, bo moze juz kiedys kros sprawdzał.

Pozwól, ze na tym zakoncze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Duży, a skąd niby zwykły zjadacz chleba ma wiedzieć o ile przekłamuje urządzenie diagnostyczne?

No fakt, sorki, może nie potrzebnie się czepiłem, ale zaraz mi się to skojarzyło z tym, że każdy ze swoim pytaniem mógłby dzwonić do serwisu VW albo swojego mechanika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie koła z tyłu nabite do 2,6 albo 2,8 (już nie pamietam) czyli zgodnie z naklejką bo jeździ autkiem 4-5 osób zazwyczaj.

 

O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

 

Koła masz prawidłowo napompowane przy pełnym obciążeniu. Dlaczego urzadzenie diagnostyczne ma się mylić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona
Faktycznie koła z tyłu nabite do 2,6 albo 2,8 (już nie pamietam) czyli zgodnie z naklejką bo jeździ autkiem 4-5 osób zazwyczaj.

 

O ile mogą napompowane koła zaniżać wynik??

 

Koła masz prawidłowo napompowane przy pełnym obciążeniu. Dlaczego urzadzenie diagnostyczne ma się mylić?

Ponieważ na diagnostyce w samochodzie jest tylko diagnosta, więc zamiast ok 350kg jest tylko ok 80kg obciążenia. Opona traci swoje właściwości amortyzacyjne i zachowuje się jak piłka, dlatego wynik badania może być obarczony błędem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Opona traci swoje właściwości amortyzacyjne i zachowuje się jak piłka, dlatego wynik badania może być obarczony błędem.

 

Dokładnie tak powiedział diagnosta, a mnie chodzi tylko o to jak duzy moze byc to błąd 2% czy 20%. On nie potrafił mi tego powiedziec...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krajny

Witam wszystkich!

A moze tak ma byc ze tak zbiera nierownosci poprzeczne??Bo u mnie jest to samo a amorki sa w pelni sprawne.Pozdrawiam Krajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona

osiah, najprościej będzie spuścić powietrze do 2,2 i powtórzyć pomiar u tego samego diagnosty, potem ewentualnie nabij ponownie do 2,8 (czy tam 2,6) i jeszcze raz na pomiar. Będziesz wiedział mniej więcej na czym stoisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności