Skocz do zawartości
Fokus

Wentylator, wiatrak klimy, Sprawdzony sposób na uzdrowienie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Patryk

Rozumiem że większy hałas na zewnątrz ale wewnątrz auta też?mój tato miał kiedyś passata i u niego było cichutko wewnątrz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeszedł dziś wentylatorek kupiony na alledrogo :)

najgorsze było wypinanie kabla ze spinek (nie było za bardzo jak rąk wsadzić między przedni pas a silnik, walczyłem z godzinę z pełnym sukcesem

wentyaltor włącza się za każdym włączeniem klimatyzacji ;)

stary przyniosłem do domu, rozebrałem na czynniki pierwsze i okazało się, że u mnie są prowadnice szczotek więc będę musiał te kupione dotrzeć ale nie mam pomysłu jak je tam wsadzić a później zamontować komutator skoro szczotki będą na dzień dobry wypychane przez sprężynki

jakoś pokombinuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przeszedł dziś wentylatorek kupiony na alledrogo :)

najgorsze było wypinanie kabla ze spinek (nie było za bardzo jak rąk wsadzić między przedni pas a silnik, walczyłem z godzinę z pełnym sukcesem

wentyaltor włącza się za każdym włączeniem klimatyzacji ;)

stary przyniosłem do domu, rozebrałem na czynniki pierwsze i okazało się, że u mnie są prowadnice szczotek więc będę musiał te kupione dotrzeć ale nie mam pomysłu jak je tam wsadzić a później zamontować komutator skoro szczotki będą na dzień dobry wypychane przez sprężynki

jakoś pokombinuję :)

 

dobierz klucz nasadowy trochę większy od komutatora , powciskaj szczotki jedną po drugiej i umiść w tym miejscu klucz (zamiast komutatora)

A potem wyciskając klucz komutatorem , wsuń komutator na misejsce klucza i gotowe

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dobierz klucz nasadowy trochę większy od komutatora , powciskaj szczotki jedną po drugiej i umiść w tym miejscu klucz (zamiast komutatora)

A potem wyciskając klucz komutatorem , wsuń komutator na misejsce klucza i gotowe

pozdrawiam

 

tylko, że zdjąłem tylko tą górną pokrywę silniczka (od strony komutatora) ale widzę, że nie obejdzie się bez zdjęcia tej od strony szczotek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tylko, że zdjąłem tylko tą górną pokrywę silniczka (od strony komutatora) ale widzę, że nie obejdzie się bez zdjęcia tej od strony szczotek

komutator i szczotki są po drugiej stronie , nie po stronie wiatraka

chyba zaczołeś od złej strony , ja porozginałem zaciski mocujące pokrywę od strony szczotek (tam gdzie są wypuszczone blachy z otworami do przykręcenia silniczka do obudowy wentylatora) drugiej strony nie ruszałem , rirnik nadal pozostawał w korpusie silnika , wyjołem tylko szczotkotrzymacz ze szczotkami i gotowe .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
komutator i szczotki są po drugiej stronie , nie po stronie wiatraka

chyba zaczołeś od złej strony , ja porozginałem zaciski mocujące pokrywę od strony szczotek (tam gdzie są wypuszczone blachy z otworami do przykręcenia silniczka do obudowy wentylatora) drugiej strony nie ruszałem , rirnik nadal pozostawał w korpusie silnika , wyjołem tylko szczotkotrzymacz ze szczotkami i gotowe .

 

zgadza się zacząłem od d...py strony :D

myślałem, że dostęp będzie łatwiejszy od tej strony gdzie łatwiej mozna było dekielek podważyć

czym odginałeś zaciski mocujące od strony szczotkotrzymacza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zgadza się zacząłem od d...py strony :D

myślałem, że dostęp będzie łatwiejszy od tej strony gdzie łatwiej mozna było dekielek podważyć

czym odginałeś zaciski mocujące od strony szczotkotrzymacza?

 

ściskałem klasycznymi obcęgami , kombinerkami niebardzo wychodziło . te druty na szczęście są wmiarę miękie i po zmontowaniu i ponownym rozginaniu żaden nie pękł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ściskałem klasycznymi obcęgami , kombinerkami niebardzo wychodziło . te druty na szczęście są wmiarę miękie i po zmontowaniu i ponownym rozginaniu żaden nie pękł

 

no właśnie kombinerkami nic nie ruszyło dlatego wziąłem się za drugą stronę gdzie łatwiej było śrubokręt wsadzić pod dekiel i podważyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no właśnie kombinerkami nic nie ruszyło dlatego wziąłem się za drugą stronę gdzie łatwiej było śrubokręt wsadzić pod dekiel i podważyć

gdy dostaniesz się juz do środka to do lutowania linek od szczotek potrzebny będzie kwas do lutowania bo na samą kalafonię bardzo słabo się lutuje , a po potraktowaniu kwasem od razu przyjmowało cynę , szczegulnie kabelki od starych szczotek , do nowych przystaje o wiele lepiej. ja obcinając stare szczotki ucinałem kable w połowie i potem nowe dopasowując długość przylutowałem do końcówek starych kabli. oryginalne kabelki szczotek są przygrzewane do mosiężnych elementów , do nich bardzo żle się lutuje dlatego pozostawiałem kawałki starych przewodów żeby do nich przylutować nowe szczotki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdy dostaniesz się juz do środka to do lutowania linek od szczotek potrzebny będzie kwas do lutowania bo na samą kalafonię bardzo słabo się lutuje , a po potraktowaniu kwasem od razu przyjmowało cynę , szczegulnie kabelki od starych szczotek , do nowych przystaje o wiele lepiej. ja obcinając stare szczotki ucinałem kable w połowie i potem nowe dopasowując długość przylutowałem do końcówek starych kabli. oryginalne kabelki szczotek są przygrzewane do mosiężnych elementów , do nich bardzo żle się lutuje dlatego pozostawiałem kawałki starych przewodów żeby do nich przylutować nowe szczotki .

 

ja już jeden kabelek oderwałem, został tylko fragment na samym zgrzewie, ale patent wymyśliłeś dobry :) trzeba będzie tak 3 pozostałe szczotki przylurować

jeśli zaś chodzi o lutowanie to zawsze używam pastę do luyowania i zawsze po jej nasmarawoniu nie miałe problemu z lutowaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam ...podczas jazdy miejskiej w korkach zaobserwowalem ,ze uklad klimatyzacji wylacza sie czego nastepstwem jest naturalnie sauna w kabinie pojazdu(ale tylko na jakies 1-30sec)po przeczytaniu kilku postow na forum dowiedzialem sie ,ze po zalaczeniu klimatyzacji wentylator musi sie wlaczyc..niestety u mnie tak sie nie dzieje...poruszylem go reka w strone jego naturalnej pracy i leniwie zaczal pracowac ,lecz po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu problem sie pojawil ponownie...wywnioskowalem ,ze moj wentylator jest juz na wykonczeniu..tylko teraz mam jedno pytanie do Was drodzy forumowicze :) zaznaczam ,ze moja wiedza o motoryzacji a tym bardziej o 3bg jest znikoma .. a wiec moje pytanie brzmi nastepujaco :

czy ten wentylator jest tylko do chlodzenia klimy ???

czy owy wentylator rowniez chlodzi wode ukladu silnika ???

pytam o to poniewaz jutro chce sie wybrac w trase i jesli jest to tylko sprawa klimy ,opuszcze okna i bede jechal z wiatrem we wlosach;) a jesli jego zadaniem jest chlodzenie silnika bede zmuszony zostac w domu ...Bardzo prosze o porade ....DZIEKII

ahaaa ewentualnie jesli ten wentylator jest tylko od klimy czy moglbym jadac po autostradzie nie w korku wlaczyc klime bez zadnych konsekwencji ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź przekaźnik od wiatraka klimy, może to on rozłącza ci obwód. Bo skoro leniwie się kręci, to bezpiecznik jest raczej w porządku.Ewentualnie szczotki są na wykonczeniu. Niektórzy piszą, ze wentylator klimy pomaga w chłodzeniu silnika. Ja miałem niesprawną klimę więc wentylator się nie włączał (to było rok temu latem) i jeździlem prawie miesiąc przy upałach powyżej 30 stopni i nic złego się nie działo. Tak więc śmiało możesz pomykać w trasę :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok...miales nie sprawna klime ,ale moze w momencie osiagniecia wysokiej temp. wody zalacza sie wentylator?czy miales wentylator odlaczony albo pewnosc ze nie pracuje??

 

jeszcze jedno leniwie sie kreci jak go zmusze do tego reka albo pukne kluczem ...

 

na trasie moge zalaczyc klime czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem ci już na PW. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymieniłem szczotki, poskładałem wszystko do kupy, zanim pozaginałem wąsy obudowy sprawdziłem czy wentylator śmiga i po sprawdzeniu je zagiąłem dokręciłem śmigło i mam rezerwowy zregenerowany wentylatorek w razie w :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w dziale SPRZEDAM zamiescilem ogloszenie, posiadam takie szczotki do tych wentylatorów.

Nic nie trzeba podcinac i piłować

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zrobiłem wentylatorek, a raczej elektryk. W końcu:D. Śmiga że ho,ho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mols

jeżeli chodzi o wentylator klimy to u mnie też niechodził. Pojechałem do elektryka, na początku sprawdził czy jest zasilanie, było ok. Następnie zdjął wentylator okazało się że jest niesprawny. zamontował nowy. Konsternacja nowy też nie chodzi. Okazało się że walnięty jest czujnik temperatury zewnętrznej (pokazywał temperaturę o 10 stopni niższą). Co do załączania się wentylatora to jeżeli temperatura jest o 5 do 10 stopni niższa niż ustawiona na klimatroniku to wentylator chociaż jest ok to się nie załączy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

a kiedy powinien sie zalanczac ten wiatraczek

w momencie wlaczenia klimy ?

jak sprawdzic czy jest dobry czy zepsuty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności