coffin80 Zgłoś #1 Napisano 25 Maja 2008 witam wróciłem własnie z trasy poznań-mielno i pojawiły sie stuki w silniku (popychacze zaworów prawdopodobnie) ,zrobiłem około 550 km,wcześniej nic takiego sie nie pojawiało,musze dodać ze silnik jest zalany olejem mineralnym przez poprzednika od którego kupiłem ten samochód ,auto ma przejechane 182 tys ,jest instalacja gazowa sekwencja,z tego co mi wiadomo przy tym przebiegu silnik powienien być zalany przynajmniej półsyntetykiem,czy to że ktoś sie nie znał i wlał mineralny bedzie miało wpływ na popychacze hydrauliczne? czy mam zmienić olej? dodam że na nim auto zrobiło około 3 tys km... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #2 Napisano 5 Czerwca 2008 ma ten sam silnik przebieg orginalny 168 tys u mnie jest to samo ma zalany mobilem 10w/40 rozmawiałem z mechanikiem i mowił ze to nie szklanka ta stuka tylko cos co sie nazywa chydrauliczny napinacz łańcuch podibno kosztuje około 1500zl!! to cykanie jest u mnie tylko na wolnych obrotach chodzi wtedy podobnie jak diesel ale podobno to jest feler tych silników? daj znac czy u ciebe tez to słychac na wolnych obr? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffin80 Zgłoś #3 Napisano 5 Czerwca 2008 Witam ponownie właśnie u mnie stuka na wolnych obrotach ,za pare dni zamierzam zmienić olej na MOBIL 15w40 i zobaczymy co będzie sie działo,wg mnie gosć jak mi sprzedawał samochód wymienił olej na jakiś g...niany tani,jeśli jeżdze spokojnie i po mieście to praktycznie nie słychać żadnych stuków,ale jak tylko gdzieś w trasie i go kręce na obrotach wtedy momentami na wolnych obrotach chodzi jak diesel przez chwile mam tylko nadzieje że to nie ten napinacz hydrauliczny tak jak napisałes kolego silnik powinien być zalany półsyntetykiem 10 w 40, przebieg mam w tej chwili 182 tys .i raczej jest on prawdziwy,po wymianie napisze czy coś sie zmieniło pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #4 Napisano 5 Czerwca 2008 stuka tylko cos co sie nazywa chydrauliczny napinacz łańcuch podibno kosztuje około 1500zl!! t Ja mam 230 tys przebiegu i u mnie jest ciiiiisza A w kwestii napinacza, to nie PODOBNO, tylko naprawdę - do naszego modelu silnika (jako jedynego) ten napinacz kosztuje 1400 zeta i nie ma zamienników i tylko serwis VW, bo w sklepie tego nie dostaniesz. Nie wiem, czemu inne 125-tki maja tańsze napinacze i co to w sumie daje w naszym przypadku, to bladego pojęcia nie mam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość koksik Zgłoś #5 Napisano 11 Czerwca 2008 mam to samo i już raz wymieniałem ten napinacz tylko że na używkę i może dlatego objawy znowu są ale na tym cykaniu zrobiłem już jakieś 20 000 i narazie nie zwiększają się Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pool21 Zgłoś #6 Napisano 11 Czerwca 2008 Prawdopodobnie kolego masz walnięty hydrauliczny napinacz łańcucha , a to dlatego taka droga sprawa ponieważ ów napinacz zajmuje się równiez zmiennymi fazami rozrządu , a gość który sprzedał ci auto pewnie wymienił na gęstrzy olej by nie było go słychać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #7 Napisano 17 Czerwca 2008 a co sie stanie jak nie wymienie tego napinacza tyk tak bedzie sobie stukał pukał jakie mogą być skutki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses Zgłoś #8 Napisano 17 Czerwca 2008 otóż koledzy ten napinacz jest też w silnikach AWT a nówkę mam właśnie w ręce dziś odebrałem (1630zł z uszczelkami pokrywy, uszczelniaczami wałków itd) jutro ma mi go mechanik zmieniać no i najważniejsze nie wiadomo czy aby to dolegało mojemu passkowi, bo traciło się rówież ciśnienie oleju powyżej 2000obr/min no i klepał jak diesel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #9 Napisano 17 Czerwca 2008 ale jakie moga być skutki bo ja jak kupiłem mojego paska to mi już tak cykało myślałm ze to szklanka a to chyba jest ten napinacz czy on np: może sie zerwać i uszkodzić silnik tak jak po zerwaniu paska ty tez beda inne skutki i jeszcze jedno czy ma znaczennie to ze silnik jest zalany mobilem 10w/40 a nie pełyn syntetykiem do trwałości tego napinacza.napiszcie jakby ktoś wiedział? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses Zgłoś #10 Napisano 17 Czerwca 2008 ponoć te napinacze wytrzymują około 150 tys. km .....a co do cykania to czy nie cewki, bo one tak fajnie delikatnie cykają jak i wtryski mnie wywalił a raczej chyba się rozczelnił napinacz(nastawnik) tu masz link: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=28678 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #11 Napisano 17 Czerwca 2008 oj współczuje czytałem a masz gwarancje ze to napewno to??? i napisz mi jeszcze jedno czy coś wcześniej wskazywało ze zaraz trafi silnik jakies stuki puki na wolnych obr tak jak u mnie czy tez nagle ciach i ...... bo u mnie po dodaniu gazu na 1500 odr wszystko cichnie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość uki145 Zgłoś #12 Napisano 17 Czerwca 2008 Witam! ile można wałkowac ten sam temat, napiacz to typowa wada konstrukcyjno- materiałowa 1.8 20v, nawet grubo przed 150 tys km. skutecznie eliminuje usterke jedynie jego wymiana wraz z łańcuchem. stuka, puka i podobno łancuch sie nie zrywa ani nie przeskakuje. Podobno , ja nie chciałbym być pierwszym, któremu przeskoczy, albo sie zerwie. Sczegóły na forum: pozostaje trafna diagnoza, wymiana napinacza z łanuchem albo zmiana auta na mniej usterkowe i ta.ńsze w eksploatacji niz passat :-) i na Boga zmienic olej mineralny na conajmnej półsyntetyk 10w40. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #13 Napisano 17 Czerwca 2008 tu sie kolego z tobą zgodze mechannik mi mówił ze zna pasatta które ma przejechane 85000 i juz mu cyka wiec całkiem możliwe ze to jest wada tych silników (nie mówie ze wszystkich) ale skoro podobno ten łańcuch sie nie zrywa i nie przeskakuje tylko takcyka to bede dalej jeździł nie mam wyjścia skoro to kosztuje 1500zł . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #14 Napisano 17 Czerwca 2008 Ja kupiłem paska jak miał 170 tys a teraz ma 230 i nic mi nie cyka, więc pisanie, ze to wada tych silników, to lekka przesada. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffin80 Zgłoś #15 Napisano 17 Czerwca 2008 witam dziś moje autko obadał mechanik i się okazało że napinacz łańcucha jest ok,to lekkie klepanie było z samoregulatorów na zaworach,a wina to była złego oleju ,wymieniłem na MOBIL 15w40 ,i to klepanie jakby ucichło prawie nie słychać,zobaczymy jak troche pojezdze ,tak to jest jak sie wlewa tani g..niany mineral zamiast półsyntetyka,teraz nie miałem wyjscia musiałem już wlać mineral ale mobila pozdrawiam __________________ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzywyy82 Zgłoś #16 Napisano 17 Czerwca 2008 coffin 80 a co ci powiedział mechanik na temat tego oleju bo sa głosy ze te silniki sa bardzo czułe na olej ja miałem swojego paska zalanego przy kupnie przez serwis vw pełym syntetykiem i zmieniłem na poł mobil s 10w/40 bo podobo to cykanie,pukanie miało sie uciszyć jest troche lepiej czasami wogóle nie słychac cykania słyszałem różne opinie na na temat tego oleju ale zalałem i przy wymianie rozrządu mechanik powiedział zeby jak najszybciej zmienic na peły syntetyk nawet 0w/40 przebieg 168 tys ale nie zmieniam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość uki145 Zgłoś #17 Napisano 17 Czerwca 2008 witam! krzywy 82: to że nie znam przypadków zerwania nie oznacza, że nie jest to możliwe, napinacz nalezy wymienić i tylko to da nam 100% gwarancji, 1.8 20v powinien jezdzić na pełnisyntetyku, półsyntetyk jest juz tanim kompromisem danek75: prosty wniosek , poprzedni właściciel wymienił napinacz, nie wpadłes na to, z doświadczenia wiem, ze sie nie przyznają:-) coffin80: dlaczego zalałes olej mineralny? masz do wymiany hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego, a kombinujesz z tanimi olejami. 15w40 to śmierc dla tego silnika, nei wazne, ze Mobil . radze zmienic mechanika i przejśc na conajmniej olej półsyntetyczny( jesli w ogóle sie jescze da bez czyszczenia silnika) i ewentualnei zrobic "góre", a jak Cie nie stać na eksploatacje tego auta to sprzedac i kupic tanszy. Sam sie pakujesz w wieksze koszty. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #18 Napisano 17 Czerwca 2008 uki - ten napinacz nie wygląda na niedawno wymieniany. Poza tym mam listę z Niemiec z serwisu, co było wymieniane na ostatnim przegladzie i ów napinacz tam nie figuruje. Nawet jak ostatnio rozrząd wymienialem, to wymieniłem również napinacz paska alternatora, bo...... od nowości nie był wymieniany Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffin80 Zgłoś #19 Napisano 17 Czerwca 2008 uki145 kupiłem to auto i gosc co sie nie znał wlał olej mineralny na szybko bo wiedział ze to auto sprzeda,ja raczej nie moge teraz wlać półsyntetyka bo mi wymyje silnik,nie bardzo chce ryzykować,nie chodzi o to że mnie nie stać na utrzymanie tego auta,po wymianie tego oleju pukanie sie znacznie zmniejszyło praktycznie ustało zobacze co sie bedzie działo dalej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość uki145 Zgłoś #20 Napisano 17 Czerwca 2008 ale nie ma czegoś takiego jak bezwzględny obowiązek pozostania przy gorszym oleju . jesli mineralny został zalany jednorazowo, czy nawet 2, 3 razy i był wymieniany czesto to w silniku nie bedzie osadów, które mogłby wypłukac olej pólsyntetyczny czy nawet pełnisyntetyczny. powrót do lepszego oleju jest więc możliwy po weryfikacji stanu osadów( sciagamy pokrywe zaworów/miskę olejową i oceniamy czy można), profilaktycznie wlałbym pólsyntetyk( zmiana co max 10 tys km) . Stosowanei oleju mineralnego w tym silniku szybko doprowadzi do konieczności remontu kapitalnego, co w przypadku 1.8 20 v jest sumą wysoką, dlatego bardzo ryzykujesz. teraz zrobiłes dokładnie to samo co sprzedający, czyli nie naprawiasz tylko "tuszujesz" objawy usterki, z dodatkowym niegatywnym wpływem na trwałosć jednostki. wybór oczywiście nalezy do Ciebie Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach