Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jaka jest żywotność silników 2.0 tdi (140km Common - rail)) lub jaka powinna być przypuszczalnie? Mój ojciec zastanawia się właśnie nad zmianą auta (ma octavie 1.9 tdi AFN od nowości i 160tys km)i był oglądać nowe mondeo z silnikiem tdci i powiedzieli mu w salonie ze między 150tys a 200tys km najprawdopodobniej będzie wymieniać wtryski i pompę bo to CR (można podobno wykupić jakąś gwarancje na to) i jak powiedział że myśli o zakupie passata 2.0tdi CR to powiedzieli ze nie jest tak wytrzymały jak b5 na pompo-wtryskach i tez będzie go czekać wymiana po podobnym przebiegu. Ile w tym prawdy?

 

Z góry dziękuje za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO - Jak ma afn i o niego dba to polata.

Pierwsze 2.0 byly wadliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukinho

To ze pompowtryski sa wytrzymalsze od CR to fakt bo te 1 sa mniej wrazliwe na jakosc ropy... Wedlug mnie najpredzej to padnie sprezarka ale moge sie mylic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CR szybciej padnie niz PD.CR jest drozsza jednostka napedową wprowadzoną tylko ze wzgledu na ekologie (czyli wiecej niz jeden i bardziej wyprzedzony wtrysk pilotarzowy, jak rowniez wtryski robocze ) cisnienie w CR jest stale przy kazdej pozycji walu a w pd tylko przy malym zakresie obszaru wtrysku.stad dowolnosc tworzenia kombinacji.cr szybciej siądzie(pompa zapcha wtryski lub one same elektrozawor sie rozszczelni).maja jednak zalety.....ale to juz inna historia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie masz juz wyboru vw juz nie robi silnikow na pompowtyskach najnowszy 2.0 tdi tez juz jest w systemie coman rail. ekologia robi swoje silnik spejnia euro 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

Co wy tu za herezje opowiadacie,od kiedy to PD nie jest wrazliwy na jakosc paliwa?

Pozatym system CR jest pod każdym względem lepszy PD,dobrze ze w koncu szwaby do tego doszli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy pod każdym względem. Nie wiem ale chba nie. Poczekajmy aż ten silnik pożyje. W każdym razie czytałem że PD jest droższy (a raczej był) w produkcji niż CR.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cr jest drozsza jednostką,wtryski sa w tej samej cenie plus dochodzi jeszcze pompa wysokiego cisnienia i listwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

Tylko ze w PD kazdy wtrysk to jak sama nawa mowi to pompo-wtrysk a CR ma tylko jedna pompe,wiec co bedzie drozsze 4 pompowtryski czy jedna pompa i cztery wtryski?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdz cene wtrysku do CR i PD tego samego producenta.są porownywalne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w kazdym badz razie po co ta dyskusja skoro vw przeszledl na Cr. czasy pompowtryskow juz minely i koniec. Vw wywalil na ten pomysl duza kase a jak widac pomysl sie nie bardzo sprawdzil. wcale nie mowie ze silniki na pompach sa zle, ale po prostu cr jest systetem dajacym lepsze mozliwosci. kultura pracy, ekologia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w kazdym badz razie po co ta dyskusja skoro vw przeszledl na Cr. czasy pompowtryskow juz minely i koniec. Vw wywalil na ten pomysl duza kase a jak widac pomysl sie nie bardzo sprawdzil. wcale nie mowie ze silniki na pompach sa zle, ale po prostu cr jest systetem dajacym lepsze mozliwosci. kultura pracy, ekologia!

 

 

Dokladnie tak jest.Nie można jednak powiedziec ze sie nie sprawdzil bo na ta opinie musimy jeszcze poczekac ok 5 lat.Mozna tylko domniemac na podstawie 5 letnich CR z grupy PSA.wtryski sie zapychaja od uszkodzen pompy lub samych elektrozaworow.poprawna naprawa dajaca ekekt na nastepne 5 lat to wymiana wszystkiego co ma styk z paliwem.(zbiorniki. przewody itp).to juz duza kasa.Na razie poza serwisem auta z tymi CR z grupy vw nie przyjezdzaja na nic innego jak serwis.pozyjemy zobaczymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość beny2108

Luk-tor,

jeśli jest możliwość wykupienia dodatkowej gwarancji na te wtryski i pompę, i koniecznie chcesz CR - to bierz koniecznie z tą dodatkową gwarancją!!!!!!!

 

Wiem, że jest duuuużo więcej awarii wtrysków i turbin w CR niż pompowtryskiwaczy (właściwie się nie spotkałem).

 

Trzeba przeżyć awarię auta na trasie:

1/ awaria wtrysku = totalny spadek mocy, klekotanie pod maską, szukanie najbliższego ASO i proszenie się, by cię przyjęli bez kolejki, bo się śpieszysz + 1 - 2 godziny "programowanie komputerem"

Do przebiegu 170tys byłem w różnych ASO kilkanaście razy.

2/ Turbinka = laweta + ok 2 tyg oczekiwania na naprawę, bo turbin nie ma w kraju i trzeba ściągać z Reichu. Auto zastępcze przysługuje Ci 3 dni, później prosisz ASO, by Ci udostępnili firmowy zastępczy, a za tego płacisz.

Dwie wymiany turbiny, jedna na gwarancji po 25tys, druga po 165tys. (Koszt kilka tysięcy)

 

To wszystko przeżyłem z Mondeo TDCi (nówka 2003rok). Inni użytkownicy tego silnika mieli te same kłopoty. Kłopoty są również w Vectrach CR...

Chyba wyleczyłem się z tego silnika.

Kupiłem Paska TDI w 2006 i odpukać, mam teraz 75tys, i na razie żadnych tego typu problemów.

 

Oczywiście nie pisałem, że autko było zadbane, serwis tylko ASO, paliwko lałem najlepszej jakości bo to oczywiste!!!

Teraz tankuję na TYCH samych stacjach i problemów nie ma. :)

 

Może ten post jest trochę długi, ale ile razy mnie krew zalewała, gdy auto się rozkraczało, a serwiant mówił, że to wina złego paliwa, a nie auta, to tylko ja wiem:mad:

 

Pozdrawiam

i samych przyjemnych wrażeń z jazdy

Beny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale to wlasnie silniki forda maja delikatne wtryski Cr, roznie jest z tymi silnika zalezy od producenta. u mnie w omedze silnik bmw2,5 cr nie ma takich problemow z wtryskami a auto kupilem uzywane .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze 2.0 byly wadliwe.

Dlaczego tak sądzisz? Masz na myśli TDI czy TDI CR?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze 2.0 tdi na pompkach byly wadliwe. tzw. mialy słabe głowice i pompowtryski wybijały dziury w gniazdach koszt głowice jest nowej okolo 7000zl!! masakra niemcy niby mieli akcje serwisowa ale nigdy nie wiadomo lepiej omijac 2.0 tdi z poczatkow produkcji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość avionik

czegos tu nie kumam.

wszystcy pisza o tym jakie to kiepskie sa pierwsze 2.0 TDI ile to sie psuja i jakie to koszty . ale nikt nie pisze ze własnie jemu sie to stało tylko ze gdzies słyszał kogos kolega lub znajomy itd....

ja jezdze 20.TDI DSG i jedyna ustera po 110 tys km to wewnetrzny przegub. Znam kilku ludzi w servisie i nie opowiadaja o naprawach za kwoty rowne całym autom.

kazde auto sie psuje mniej lub wiecej . ale bez przesady !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze 2.0 tdi mialy wadliwa glowice nie wiem czy jakas seria czy co ale byla nawet akcja serwisowa! bylem w paru serwisach boscha i mechanicy naprawiali wlasnie te silniki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość beny2108
pierwsze 2.0 tdi mialy wadliwa glowice nie wiem czy jakas seria czy co ale byla nawet akcja serwisowa!

Co to znaczy "pierwsze"???

Ja, jak się pozbyłem mojego mondziaka, to się dowiedziałem, że "pierwsza" seria Mondeo miała wadliwe wtryskiwacze:654:

Chodziło wówczas o dwa lata produkcji 2003 - 2004 :eek:

Natomiast obecnym 2.0TDI kręcę bez żadnych problemów kolejne tysiące kilometrów:6:57:

I tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czegos tu nie kumam.

wszystcy pisza o tym jakie to kiepskie sa pierwsze 2.0 TDI ile to sie psuja i jakie to koszty . ale nikt nie pisze ze własnie jemu sie to stało tylko ze gdzies słyszał kogos kolega lub znajomy itd....

ja jezdze 20.TDI DSG i jedyna ustera po 110 tys km to wewnetrzny przegub. Znam kilku ludzi w servisie i nie opowiadaja o naprawach za kwoty rowne całym autom.

kazde auto sie psuje mniej lub wiecej . ale bez przesady !

No właśnie, dużo pisania, gadania ale żadnych konkretów poświadczonych faktami. Czy ktoś z forum, czy może jego znajomy miał podobne problemy z tym silnikiem? Proszę o konretne przykłady a nie, że ktoś od kogoś słyszał, że coś tam :). Urodziła się legenda. Ja co prawda mam auto z 2006 roku z przebiegiem 49 tys km, ale jak na razie żadnych problemów nie odnotowałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności