Jotes Zgłoś #1 Napisano 17 Maja 2008 Witam. Jaki katalizator polecacie do mego Passata - z wkładem ceramicznym czy z wkładem metalowym? Podobno z wkładem metalowym są lepsze, bo dłużej wytrzymują. Nadmieniam, że strumienice w ogóle mnie nie interesują, tłumiki imitujące katalizatory też raczej nie. I jeszcze jedno pytanko: Ile można wziąść za stary katalizator i gdzie najkorzystniej można go sprzedać? Słyszałem, że oryginalny katalizator wart jest ok. 200 - 300 zł ze względu na bardzo cenny wkład, który jest w środku katalizatora (podobno jest tam platyna). Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #2 Napisano 17 Maja 2008 jak dostaniesz 200 to bedziesz skakal pod niebiosa. mnie interesuje jedna rzecz - jesli masz swoj to po co chcesz go sprzedac i zakladac nowy? cos sie stalo z nim czy masz taki kaprys? nowy kosztuje wiecej niz ten stary takze??? moze byc metalowy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jotes Zgłoś #3 Napisano 17 Maja 2008 mnie interesuje jedna rzecz - jesli masz swoj to po co chcesz go sprzedac i zakladac nowy? cos sie stalo z nim czy masz taki kaprys? nowy kosztuje wiecej niz ten stary takze??? moze byc metalowy Stary katalizator brzęczy i prawdopodobnie jest zapchany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #4 Napisano 17 Maja 2008 Stary katalizator brzęczy i prawdopodobnie jest zapchany. Jeśli katalizator brzęczy to prawdopodobnie jest wypalony lub został zniszczony wkład mechanicznie( po uderzeniu lub wjechaniu rozgrzanym kat. w kałużę ) - kiedyś w B3 wymieniałem ceramiczny na metalowy firmy Tesh.Działał OK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość slawek19765 Zgłoś #5 Napisano 17 Maja 2008 ja w b3 wywalilem kat i juz mi nie brzeczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jotes Zgłoś #6 Napisano 18 Maja 2008 Z tego, co do tej pory się dowiedziałem, to katalizator z blokiem metalowym jest zdecydowanie lepszy i trwalszy od katalizatora z blokiem ceramicznym. "Od razu powiem, że katalizator metaliczny jest w stosunku do ceramicznego lepszy. Oto dlaczego: metal szybciej nagrzewa się od ceramiki, a zatem katalizator metalowy szybciej osiąga temperaturę pracy, a co za tym idzie szybciej oczyszcza spaliny metal jest również mniej wrażliwy na szoki temperaturowe, a maksymalna temperatura grożąca jego zniszczeniem jest wyższa niż w przypadku bloku ceramicznego (ok. 1300 °C dla metalu oraz 800 °C dla ceramiki) metaliczny blok katalizatora jest bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne. Przy uderzeniu ceramika pęknie lub się wykruszy, natomiast metal ulegnie tylko odkształceniu. Opory przepływu są dla metalu mniejsze niż dla ceramiki Katalizator metalowy jest po prostu bardziej trwały co umożliwia jego eksploatację przez dłuższy przebieg. O tym z jakim katalizatorem mamy do czynienia można poznać po kształcie kanałów. Ceramiczny ma kanały o przekroju kwadratowym, natomiast metalowy w kształcie trapezu lub trójkąta." Tylko się zastanawiam, czy czasem nie wstawić zamiast katalizatora tłumika z Allegro za 85 zł. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=359231713 Byłoby znacznie taniej - katalizator kosztuje ok. 350 zł. Tylko nie wiem, czy nie pogorszyłoby to znacząco składu spalin. Muszę pogadać z diagnostami, którzy przedłużają mi dowód rejestracyjny. Jeśli oni powiedzą, że na tłumiku będzie OK, to poważnie sie zastanowię nad zamontowaniem tego tłumika z Allegro. Co o tym sądzicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demondi Zgłoś #7 Napisano 18 Maja 2008 Jotes ten sam koleś sprzedaje te części o 10 taniej bo mu chyba nie schodzą. Ładnie to wygląda na zdjęciach ale ja bym chyba tego nie brał. Wydaje mi się że nie będzie to trwałe tu masz link do tej imtacji kata za 75zl:cool: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=365276960. Jak zdążę to zapytam się w serwisie pogwarancyjnym audi,skoda,vw po ile mają nowy katalizator(oryginalny). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cervandes Zgłoś #8 Napisano 19 Maja 2008 kat do 1,8 kosztuje około 2000pln. Ja chcę wywalić w pierony, diagnostę znam... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #9 Napisano 19 Maja 2008 kat do 1,8 kosztuje około 2000pln. Ja chcę wywalić w pierony, diagnostę znam... Jedno zero za dużo.Uniwersalny dostaniesz w cenie ok 200 zł, ORI 379 €. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #10 Napisano 19 Maja 2008 no ale może VW w serwisie to i 2000 kosztuje, mejbi-mejbi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #11 Napisano 19 Maja 2008 oryginalne katy to ceny wlasnie ok. 2000zl. uniwersalne ok. 300. jesli nie masz znajomosci na przegladzie, to bez kata nie przejdzie spalin. sprawdzone osobiscie na przykladzie 2E. kat bardzo wplywa na badanie skladu spalin. az sam sie zdziwilem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek40 Zgłoś #12 Napisano 7 Września 2008 (edytowane) właśnie padł mi katalizator, objawy; gdy silnik zimny strasznie grzechocze coś pod spodem auta , ostatnio rozgrzał mi się kat do czerwoności,czytam rożne wątki i każdy pisze co innego i moje pytanie brzmi, czy dobrze zrobię jak oddam auto do tłumikaża i powiem mu żeby rozciął katalizator wydłubał środek i wspawał w środek rurę?? i czy zabrać ze sobą resztki wydłubane z katalizatora :D ?? Edytowane 7 Września 2008 przez waldek40 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #13 Napisano 7 Września 2008 właśnie opadł mi katalizator, objawy; gdy silnik zimny strasznie grzechocze coś pod spodem auta , ostatnio rozgrzał mi się kat do czerwoności,czytam rożne wątki i każdy pisze co innego i moje pytanie brzmi, czy dobrze zrobię jak oddam auto do tłumikaża i powiem mu żeby rozciął katalizator wydłubał środek i wspawał w środek rurę?? i czy zabrać ze sobą resztki wydłubane z katalizatora :D ?? Pewnie , że zabrać ! To Twoja dodatkowa kasa, jak oddasz do skupu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemo81 Zgłoś #14 Napisano 7 Września 2008 Witam, podepnę się pod temat, bo mi podobnie jak waldkowi40 też kat grzechocze jak jest zimny. Osobiście zastanawiam się nad czymś takim: http://www.autolis.pl/index.php?main_page=catalog_catalysers_startpage&ct=5&csmode=0 uniwersalny kat i cena w miarę. Co o tym myslicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemo81 Zgłoś #15 Napisano 3 Lipca 2009 Witam ponownie i sorry za odgrzanie kotleta, wymieniłem kata na nowy uniwersalny. Mój stary jak go potem obejrzałem nie wyglądał źle, z wierzchu wiadomo - rdza, ale w środku siateczka jest cała, jak spojrzę w środek pod słońce, to widać na przelot, ale tylko taki mały prześwit. Nic nie lata. Czy to oznacza, że był dobry i niepotrzebnie wymieniałem? Gdzie mogę sprzedać taki pojedynczy kat (najlepiej w okolicach Słupska) i ile mogę za niego żądać? pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #16 Napisano 4 Lipca 2009 byl dobry [no wiadomo ideal nie byl] tylko przypchany. sprzedaz u kazdego tlumikarza albo na allegro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dark24 Zgłoś #17 Napisano 4 Lipca 2009 (edytowane) Witam,dobrze że go odgrzałeś bo mam pytanko koledzy właśnie odnośnie katalizatora chodzi o to jak sprawdzić czy katalizator jest zapchany bo podejrzewam że u mnie już się skończył,może opiszę co się stało więc tak: wcześniej było słychać właśnie jak brzęczy coś w tłumiku,wczoraj passat wyjechał po ok.1,5 tygodnia stania w garażu bo auto jak narazie to mało jeździ,bylo przejechane po takiej sobie kałuży,ale był jeszcze zimny dodam że deszcz nie padał.Auto normalnie pojechało ok.5km.został zgaszony po pół godz.normalnie odpalił i pojechał dalej jakieś 3-4km. na geometrię.Z diagnostyki wyjechał już ledwo co,ale wachowcy:mad: stwierdzili że to jakiś czujnik zalało i to przejdzie można jechać to się nic nie dzieje,no i po przejechaniu 1km padł,gałka do włączania biegów,ręczny gorące że się nie dało dotknąć (ponoć bo ja nim akurat nie jechałem),wrócił oczywiście na holu,może dodam że to B4 2,0 automat benzyna bez gazu 95r.odpalać odpala,ale ciężko,nie ma siły jechać,chodzi jak syrenka tak jak by na wszystkie nie palił dusi się,gaśnie,nie wiem co jest mi to wygląda na katalizator (szczególnie zdziwiło mnie to że ten cały tunel był taki gorący) może sie mylę,może to coś innego nie wiem już sam od wczoraj stoi suszy się i nic dalej to samo,mam też passata B3 i też go czasem zaleje ale to musi być konkretna woda żeby go zalało,ale tamten poprycha sobie przez chwilę i mu przechodzi a tu jedna kałuża i stoi już tyle i nic trochę dziwne to dla mnie,dobra bo się rozpisałem liczę na to że mi coś doradzicie co z tym fantem zrobić,a jeszcze jedno jak bym go podłączył do kompa to pokaże że to katalizator(o ile to kat.)czy nie.Dobra POZDRO i czekam na POMOC. Edytowane 4 Lipca 2009 przez dark24 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemo81 Zgłoś #18 Napisano 4 Lipca 2009 byl dobry [no wiadomo ideal nie byl] tylko przypchany czyli jeśli spojrzę w katalizator pod światło i zobaczę dużo mniejszy prześwit na drugą stronę w stosunku do średnicy wyjściowej to jest przypchany? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dark24 Zgłoś #19 Napisano 4 Lipca 2009 Sprawdzałem dzisiaj i mi to wygląda na katalizator chociaż dalej nie jestem przekonany niby odpaliłem go pochodził 5min może 10 i katalizator juz był gorący trochę to dziwne według mnie żeby tak szybko się nagrzał próbowałem też odkręcić tłumik przy silniku zrobiłem szczelinę tak ok.1cm i odpalił ładnie chodził na wolnych obrotach,ale po dodaniu gazu dalej zaczął dziwnie chodzić zkreciłem to i dalej jest tak jak było czyli nie ma siły jechac i chodzi jak by na wszyskie gary nie palił co o tym sądzicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #20 Napisano 4 Lipca 2009 A przykładałeś rękę do końcówki rury wydechowej , powinno dmuchać, może któryś z tłumików zapchany wygłuszeniem, ja już jak kupiłem nie miałem ceramiki w katalizatorze trochę chodzi jak WRC, miałem zrobić z niego dodatkowy tłumik i tak schodzi,schodzi... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach