Skocz do zawartości
Gość piki

Kolejna przygoda w ASO Idczaka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość piki

Dzis podjechalem na umowiona wizyte w ASO Idczak w Lodzi, miano mi wymienic gałkę od skrzyni biegów (plasikowy-chromik mi w jednym miejscu zaczal odchodzic) i przyciski od szyb obok kierowcy bo mi zeszla z nich w kilku miejscach czarna "farba", wszystko mialo trwac 1h.

Zostawilem auto o 14,45 wjechalo na serwis i czekam,,,, czekam,,,,,,,,, czekam,,,,,,,,,,,,,,,,, czekam ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, mijaja 2h :cool: spaceruję z nudów po salonie mijajac CZĘŚCI widze jak pan ktory przyjmowal omje auto mowi cos do sprzedawcy glupkowato sie usmiechajac i wskazujac oczyma na mnie, gdy przechodze obok milkną, po czym znowu rozmawiaja, sprzedawca od czesci robi krzywa mine i obydwaj na mnie spogladają, po 30 kolejnch minutach,,,,,, wzywają mnie, i Pan ktory przyjmowal auto w te słowa do mnie "mam dla Pana zlą wiadomośc" odpowiadam "wiedzialem! co się stało?", i pan z serwisu informuje mnie ze podczas zdejmowania galki do zmiany biegów Pan serwisan ułamał/uszkodzil cos, jakis plastik ktory po przesunieciu galki na P pozwala wyjac kluczyk ze stacyjki, no i na ta chwile nie moga mi wydac auta bo kluczyk utknal na dobre, nie maja tej czesci i musza czekac kilka dni na nią :confused: no i patrzy Pan na moja reakcje majac w Pamieci niedawe jazdy z przyciskiem od ręcznego (temat gdzies niżej), hehe, ja do kolesia mowie, "no i co? ja mieszkam 60km od was i nie mam zamiaru wzywac zony autem! ani brac taksowki bo musze miec drugie auto, juz niedawno mi przetrzymaliscie tydzien auto i starczy, no i na szczescie Pan serwisant odrazu informuje mnie ze dostaje zastepczy.

 

Wiec po podjechaniu do ASO na wymiane głupiej galki od biegow (sam sobie to w innych autach robilem czasem) uszkodzono mi auto przy tej jakze skomplikowanej operacji :6:57: i uzmieniono mi je na kilka dni a ja po 3,5 godzinie wyjechalem z ASO Passatem kombi rocznik 2002 niebieskim z silnikiem 1.8T :cool: nie no, jak ktos jeszcze sprobuje mi powiedziec ze sie czepiam ASO VW i ze nieslusznie je zle oceniam, powiem jedno, ASO VW to jakas farsa dla mnie, smiech na sali :) co prawda cala ta sytuacje przeszedlem bez nerowo bo mi ich szkoda bylo ale luuuuudzie co to ma byc?!?!?!?!?!

 

Idczakowi mowimy zdecydowane i kategoryczne NIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość beny2108

He, he, Piki

dzięki za info. Mi też złazi farba z przycisków sterujących szybami, ale w tej sytuacji chyba nie zgłoszę ich do wymiany.:6:57:

Bo naprawdopodobniej podczas wymiany wybiją szybę i uziemią auto na parę tygodni :6:57::6:57:

Trzymaj się i śmigaj zastępczakiem

Beny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuje dać do działu odradzam. Kudre jakies strzasznie te wasze b6 skomplikowane są. Kluczyka nie da sie wyjąć bo gałka skrzyni jest na nie tej pozycji :/ Jak to czytam to coś czuje ze najlepiej to auto sobie samemu naprawiać. Jak coś urwe to ja urwe i wiem ze urwałem i sobie sam coś rozwaliłem a tu fachowcy od Vw i cos spieprzyli. Przeginają panowie i panie z idczaka. A nie masz innego ASO w okolicy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

operacja ta trwa 15 sec.jest na zatrzaskach.plus zacisniecie klamry(opaski)zmien serwis.trafilo po prostu na jakiegos ..............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a tu fachowcy od Vw i cos spieprzyli

 

 

 

fachowcy wyjechali albo maja swoje warsztaty i dobrze sie cenia. w aso pracuja dzieciaki co to raz mieli klucze w rece. brakuje ludzi to biora kogo popadnie za psie pieniadze, a potem sa takie historie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piki miałem coś napisać pod wpływem nerwów, ale potem zacząłem się smiać bo przecie mam podobny serwis.:D Ale na poważnie to słowa są jednak za ubogie żeby opisać to co człowiek czuje czytając takie historie niczym z ....

 

Cóż jedna dewiza: Dobre ASO VW to martwe ASO VW i koniec.:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrych

piki, co do idczaka w lodzi, kiedys serwisowalem u nich skode, tez bylo do d..

Ja auto zamawialem u zimnego, jestem w lodzi ale pojechalem do piotrkowa, dali najwiekszy rabat, podczas rozmowy mowili ze w lodzi beda mieli autoryzowany serwis vw.

Do zimnego caly czas jezdze ze skoda, rewelacji nie ma ale i dramatow tez nie bylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mojego kolegi ojciec kupił nową Borę parę ładnych lat temu i ciągle z nią do serwisu musiał jezdzic bo coś się psuło,

 

mieli go tam już dość, aż któregoś razu jedzie sobie a tu mu szyba pękła na nierówności, wkurzył się no ale cóż zdarza się, jednakże coś go tknęło po tych wszystkich przejściach z serwisem i zajrzał pod uszczelkę w miejscu dokąd pękniecie prowadziło i tutaj znalazł nawiercony otworek w szybie ...

reszty chyba nie muszę mówić skąd ten otworek itd ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mojego kolegi ojciec kupił nową Borę parę ładnych lat temu i ciągle z nią do serwisu musiał jezdzic bo coś się psuło,

 

mieli go tam już dość, aż któregoś razu jedzie sobie a tu mu szyba pękła na nierówności, wkurzył się no ale cóż zdarza się, jednakże coś go tknęło po tych wszystkich przejściach z serwisem i zajrzał pod uszczelkę w miejscu dokąd pękniecie prowadziło i tutaj znalazł nawiercony otworek w szybie ...

reszty chyba nie muszę mówić skąd ten otworek itd ;)

 

 

 

Czyli zrobili mu tak na złośc? I jak się sprawa zakończyła, chyba nie puścił tego płazem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawulon1973
fachowcy wyjechali albo maja swoje warsztaty i dobrze sie cenia. w aso pracuja dzieciaki co to raz mieli klucze w rece. brakuje ludzi to biora kogo popadnie za psie pieniadze, a potem sa takie historie.

 

To są święte słowa Panowie.Dokładnie tak jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kudre jakies strzasznie te wasze b6 skomplikowane są. Kluczyka nie da sie wyjąć bo gałka skrzyni jest na nie tej pozycji :/ Jak to czytam to coś czuje ze najlepiej to auto sobie samemu naprawiać. Jak coś urwe to ja urwe i wiem ze urwałem i sobie sam coś rozwaliłem a tu fachowcy od Vw i cos spieprzyli. Przeginają panowie i panie z idczaka. A nie masz innego ASO w okolicy ?

 

Ale to normalna sprawa w skrzyni automatycznej. Też tak mam, a posiadam B5. Tylko w pozycji P daje się kluczyk wyjąć. To takie zabezpieczenie, by nie zostawić autka na biegu. Powiem więcej. Samochód w innym położeniu niż na P nie odpali. I dobrze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności