jackrally Zgłoś #61 Napisano 11 Kwietnia 2007 Jeśli będziesz wtryskiwał pod filtrem, to wsuń rurkę od spraya aż za wirnik silnika dmuchawy i dopiero wpuszczaj preparat, natomiast od strony rurki skraplacza jest bliżej do parownika. Najlepiej byłoby jakbyś wtrysnął preparat z obu stron na parownik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karson226 Zgłoś #62 Napisano 11 Kwietnia 2007 Dzięki jackrally, powiedzcie mi jeszcze czy lepiej rozpylić przez tę rurke skraplacza czy pod filtr kabinowy? Nie wiem czy warto (koszt preparatu) usługa ta to ok. 50 złociszy. Preparat kupiłem za 46zł, wystarcza na 2 odgrzybiania wiec wychodzi 23zł. Oczywiście można dać to do zrobienia komuś i zapłacić 50zł, ale czy użyje preparatu Wurth-a, albo innego o podobnej jakości - wątpie No i niektórzy wolą zrobić pewne rzeczy sami Jasne ale czy wszystko sam sprawdzisz(szczelność) a tak będziesz miał z głowy przez kolejne 2 lata (wiem zaraz napiszesz, że za sprawdzanie szczelności zapłacisz dodatkowo ale niestety za przyjemność się płaci a może dobrze zagadasz i pan Franek sprawdzi to za browara ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ali-g Zgłoś #63 Napisano 11 Kwietnia 2007 jackrally jeszcze raz dziękui, tak własnie zrobie karson226 Jak Pan Franek będzie równy facet to sprawdzi za browara i bez odgrzybiania A tak poważnie każdy robi jak woli, ja tam lubię pomajsterkować sam i wiem, że będzie zrobione dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #64 Napisano 26 Kwietnia 2007 Potrzebuje pomocy. Odgrzybiałem klime w poniedziałek jakąś tam pianką miało oczyścić i odświerzyć, a to co teraz mam w samochodzie(czwartek) to poprostu tragedia. Wali jak u stomatologa tylko, że intensywniej. Nie idzie tego wytrzymać, aż oczy szczypią i gardło gryzie. Weźcie coś poradźcie, bo normalnie sie załamałem. Już wolałem zapach zgnilizny, bo był delikatny a teraz tragedia. W dodatku mam wrazenie jak by leciało wilgotne powietrze. Jeżdżę z włączonym grzaniem na max nawiewem na 3 dzień w dzień około godziny i dalej ten sam smród i wrażenie mokrego powietrza. Postępowałem zgodnie z instrukcją obsługi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #65 Napisano 26 Kwietnia 2007 Myślę, że jeśli chcesz, to możesz pobawić się dalej innym preparatem, jednak wydaje mi się, że skutek będzie mierny. Teraz to tylko pozostaje wizyta u speców od klimy i kompleksowe "szorowanie". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #66 Napisano 26 Kwietnia 2007 Teraz to tylko pozostaje wizyta u speców od klimy i kompleksowe "szorowanie". Tylko, że sie spłukałem przy kupnie samochodu i na wizyte u speca chwilowo mnie nie stać, bo 12 musze zrobić przegląd a do 15wykupić ubezpieczenie. A wizyta w Szczecinie to pewnie minimum 100zł. Smród jest niemiłosierny a zwłaszcza jak się włączy ogrzewanie. Nie wiem, może ta pianka jak się skraplała i spływała to osiadła gdzieś w jakimś kolanku i dla tego tak wali. Codziennie jeżdżę z włączonym ogrzewaniem na 2/3 albo max i dmuchawa na 2 lub 3 okna pootwierane na dworze 20kilka stopni i jakoś nie widze poprawy tylko sie gotuję. A dziennie w trybie gotowania jajek śmigam jakieś 30km bo więcej sie nie da przy 20kilku stopniach na zewnątrz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lookas76 Zgłoś #67 Napisano 26 Kwietnia 2007 kotem Podaj proszę nazwę tej felernej painki, aby nikt z forumowiczów się nie wyłożył. PS. Jeśli grzanie nie pomaga, spróbuj może poziębić na maxa ... Sam nie wiem co ci doradzić, jeśli na razie nie chcesz jechać do fachury... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #68 Napisano 26 Kwietnia 2007 Firma plak "practical line" miało czyścić i odświeżać a na**erdala jak mało co. Nawet zdjęcie zrobiłem, żebyście tego gówna kie kupowali. Śmierdzi nawet ta końcówka/dysza pojemnika. A pomyśleć, że jak dozowałem to tak ładnie pachniało. Jestem tak potwornie zły, że sobie tego nie wyobrażacie. Wsiadam do samochodu i krew mnie zalewa. Smród jest przeogromny nie wierze w to, że jakiekolwiek działania coś dadzą pojemnik przez kilka dni leżał w garażu i i dysza dalej śmierdzi. Jezu ludzie weźcie coś poradźcie prosze. PS. sorry za słownictwo ale szlak mnie trafia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #69 Napisano 26 Kwietnia 2007 Słuchaj, a czy czasem jakiś złośliwy sąsiad nie nalał Ci mleka do nawiewów? Łatwo się domyśleć jaki będzie skutek przy aktualnych temperaturach. Zastanów się, może to czyszczenie to tylko zwykły zbieg okoliczności? Druga sprawa, reklamuj produkt u sprzedawcy. Może brzmi śmiesznie, ale myślę, że warto spróbować. W razie kłopotów można się powołać na instytucje zajmujące się zawodowo pomocą poszkodowanym konsumentom. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #70 Napisano 26 Kwietnia 2007 Słuchaj, a czy czasem jakiś złośliwy sąsiad nie nalał Ci mleka do nawiewów? Nie posiadam takich sąsiadów prędzej by mi pomógł niż zaszkodził. Mieszkam na bardzo spokojnej ulicy więc z sąsiadami nie mam problemów. A kwaśne mleko nie wali jak wizyta u dentysty, tylko kilkanaście razy mocniej. Druga sprawa, reklamuj produkt u sprzedawcy. I co pójdę do selgrosa i powiem, że po urzyciu ich pianki wali mi z nawiewów dentystą?? Sklep, który ma dziennie kilka tysięcy klientów na pewno bedzie miał gdzieś jednego, któremu nie spodobał sie zapach ich odświeżacza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #71 Napisano 26 Kwietnia 2007 Nie posiadam takich sąsiadów prędzej by mi pomógł niż zaszkodził. Mieszkam na bardzo spokojnej ulicy więc z sąsiadami nie mam problemów. No to tu mam kwestię wyjaśnioną. Cieszę się, że masz tak superowo, nie wszyscy mogą liczyć na sąsiadów, niestety... I co pójdę do selgrosa i powiem, że po urzyciu ich pianki wali mi z nawiewów dentystą?? Sklep, który ma dziennie kilka tysięcy klientów na pewno bedzie miał gdzieś jednego, któremu nie spodobał sie zapach ich odświeżacza. Widzisz, wydajesz osądy bez rozpoznania sytuacji. Powiem Ci, że bardzo wiele poszkodowanych w wypadkach drogowych uważa, że odszkodowanie należne jest tylko na pokrycie kosztów naprawy pojazdu. A kodeks cywilny stanowi również, że poszkodowany ma prawo ubiegać się o zadośćuczynienie (naprawę szkody nazwijmy to moralnej) wynikającej z kolizji. Zwróć też uwagę, że np. w Stanach Zjednoczonych prawnicy walczą o wszystko! Każde opakowanie ma nawet oznaczenie informujące o potencjalnym niebezpieczeństwie, bo gdyby nie było jakiegokolwiek oznaczenia, istniałoby ryzyko założenia sprawy o charakterze odszkodowawczym. Dlatego sugerowałem Ci sprawę reklamacji... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #72 Napisano 26 Kwietnia 2007 To mam iść do działu reklamacji i powiedzieć im, że śmierdzi mi z nawiewów po zastosowaniu ich środka i domagam się czego?? Porady czym wywabić ten smród, zwrotu kosztów mi nie dadzą a do sądu przecież z tym nie pójdę. E a orientuje się ktoś ile sanepid zawija za analize bakteriologiczną takiego syfu?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #73 Napisano 26 Kwietnia 2007 Pierwsza sprawa, żądasz zwrotu kosztów, zwracając się oczywiście na piśmie, najlepiej dołączając dokument potwierdzający naprawę klimatyzacji (usunięcia przykrego zapachu), czyli np. paragon. Jeśli odmówią (również na piśmie), kierujesz sprawę do rzecznika praw konsumenta, itd., rozumiesz już ten tok myślenia? To na początek... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #74 Napisano 26 Kwietnia 2007 Tok łapię, tylko czy ja dobrze to naskrobię. To jechać jutro do nich i im powiedzieć, że zamierzam taką akcje odwalić, czy od razu z pismem startować?? Pisać do atas-u, czy do sklepu w którym kupiłem preparat?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sipowitz Zgłoś #75 Napisano 26 Kwietnia 2007 Na początek wystosuj pismo dotyczące zwrotu pieniędzy za towar. Gdy odmówią, dokonasz w późniejszym terminie zapewne naprawy klimatyzacji, wtedy drugie pismo tyle, że z podpiętą kserokopią rachunku za usługę i żądaniem zwrotu kosztów za preparat i usługę. Dodaj oczywiście klauzulę, że jeżeli nie mają zamiaru spełnić zadośćuczynienia sprawę skierujesz do rzecznika praw konsumenta, a w konsekwencji do właściwego sądu. Pisać do atas-u, czy do sklepu w którym kupiłem preparat?? Pismo zaadresuj do kierownictwa sklepu, złóż dwa egzemplarze, z czego jeden ma zostać u niech potwierdzony na dowód przyjęcia i pozostaje w Twoich rękach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasil1 Zgłoś #76 Napisano 27 Kwietnia 2007 Jeśli nie za bardzo potrafisz sformuować pisemą reklamację możesz posłużyć się wzorem wg tego linka: http://dickies.pl/sklep/reklamacje.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mayaha Zgłoś #77 Napisano 27 Kwietnia 2007 Powiem wam tylko tyle.Kupiłem niedawno idealnie tę samą piankę co kotem i mi smród z klimy zniknął. Jest teraz delikatny, przyjemny zapach idealnie taki jak przy fukaniu tym ustrojstwem. Może po prostu trafiłeś na jakiś fabrik fehler ? Ja osobiście polecił bym ten produkt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kotem Zgłoś #78 Napisano 27 Kwietnia 2007 Jak psikałem, to też ładnie pachniało, a teraz nie idzie wyrobić tak śmierdzi. I jak mówię dysza pojemnika wali tak samo jak w samochodzie. Pianka została wyprodukowana 20.02.2007 ważność 3lata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mayaha Zgłoś #79 Napisano 27 Kwietnia 2007 Psikałem ponad 2 miesiące temu i do dzisiaj spokój w aucie. Specjalnie poszedłem zobaczyć tę dyszę z tego preparatu i żadnego nieprzyjemnego zapachu nie znalazłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
navik Zgłoś #80 Napisano 28 Maja 2007 Wlasnie odgrzybialem klime przed momentem, jakby ktos nie mogl znalezc wlotu i filtru powietrza to mam zdjecie: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach