Kurzyn Zgłoś #1 Napisano 18 Marca 2008 Witam. Zacznę może od początku. Około 6-ciu miesięcy temu kupiłem nowy akumulator Centra Futura 75Ah. Wszystko było ok, problemy zaczęły się jakieś 2 tygodnie temu. Auto postało 4 dni, przychodze na parking- i nic- rozrusznik nie zakręcił nawet razu. A więc kolegi auto, kable i po kilku minutach odpaliłem. Teraz auto postało około 5 dni i znów to samo. Jak myślicie, problem tkwi w akumulatorze czy może cos z nienacka pojawiło sie że rozładowuje go na postoju??? Po pierwszym incydencie z nieodpaleniem auta akumulatora nie ładowałem, po prostu pojeździłem trochę i chyba się sam podładował. Jak jeżdżę codziennie, co 2 dni to wszystko jest ok. Oddać aku na gwarancję czy szukać przyczyny gdzie indziej??? Za wszelkie sugestie i rady z góry dziekuję. Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość boguś Zgłoś #2 Napisano 18 Marca 2008 witam 1proponuje pomierzyc w serwisie gwgrancyjnym lub u kogos z miernikiem do aku. 2 odlaczyc aku na 4-5 dni jezeli sie nie rozladuje to usterka w aucie , lecz taki odpiecie moze wykasowac kody radia ,poduchy czy cos innego:607: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #3 Napisano 18 Marca 2008 Tym masz ja 6mcy,a tak naprawde moze bys wyprodukowany nawet 2-3 lata wczesniej. Dlatego stawiam ze masz padniety aku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dwaxp Zgłoś #4 Napisano 18 Marca 2008 kiedy ja kupowalem ten aku (poprzednie auto) - dostalem jakas mala ksiazeczke, ktora jest gwarancja - maja nawet obowiazek sciagnac auto gdzies z trasy, jesli cos stanie sie przez akumulator - wiec dzwon na ten numer z ksiazeczki i niech podjezdzaja z nowym - oczywiscie na koszt centry Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kurzyn Zgłoś #5 Napisano 19 Marca 2008 wiec dzwon na ten numer z ksiazeczki i niech podjezdzaja z nowym myślę że ewentualnie mogą pomóc odpalić auto, ale aku na pewno nowego nie dostane, no chyba że po 2-tygodniach:( Jak oddam go na gwarancję to dadzą mi jakiś zastępczy??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarek.123 Zgłoś #6 Napisano 19 Marca 2008 Żeby niepotrzebie nie szarpać się z gwarantem (i nie zrobić sobie obciachu ) proponowałbym najpierw zmierzyć czy gdzieś nie ma upływu prądu, a jeżeli wszystko jest okey, wtedy żądać wymiany na nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marbed Zgłoś #7 Napisano 2 Kwietnia 2008 Sprawdź pobór prądu przy wyłączonym silniku. Potem załącz światła. Włącz radio oświetlenie kabiny. Sprawdź różnice. Następnie jeśli to możliwe sprawdź gęstość płynu w akumulatorze (przyrząd kupisz w każdym sklepie z artykułami sam. za ok. 10 zł). Zazwyczaj rozładowanie akumulatora (jeśli jest sprawny) powoduje albo niesprawna instalacja alarmowa albo instalacja elektryczna (ogrzewanie foteli, radio lub zwarcie w oświetleniu kabiny). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a.m.o.s Zgłoś #8 Napisano 2 Kwietnia 2008 myślę, że na początek powinieneś go dobrze naładować, a nie jeździć na odpalonym z kabli, futura ma "oczko" swiadczące o stanie naładowania. Potem sprawdzić, czy rozładowanie nie jest twoją winą, np. pozostawione włączone radio, cb, oświetlenie wnętrza etc., potem sprawdź to, o czym mówią koledzy, a na koniec myśl o gwarancji. Mam futurę w podobnym wieku i mimo permamentnego niedoładowania (audio na postoju lubi wciągnąć) pali od ręki. Raz padła, kiedy miałem popsuty wyłącznik w drzwiach i przez pięć dni paliło się oświetlenie wnętrza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach