Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Zastanawiam się nad kupnem auta dostawczego do 3,5t za ok 10-15tys zł. Co polecacie, a czego unikać? Bo ja jako tako na razie jestem zielony;)

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a do jakich celów potrzebujesz dostawczaka :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie....zależy czy chcesz przewozić czasami ładunki dające ponad 3,5t CałkowitejMasyPojazdu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość janek09

zalezy co chcesz wozic. t4 o ile sie nie myle nie ma z tylu mostu tylko wachacze wiec za duzo tam nie zaladujesz. moj tata kupil iveco i jest bardzo zadowolony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zalezy co chcesz wozic. t4 o ile sie nie myle nie ma z tylu mostu tylko wachacze wiec za duzo tam nie zaladujesz. moj tata kupil iveco i jest bardzo zadowolony

 

Iveco Daily jest świetnym rozwiązaniem, a szczególnie z silnikiem 2,8 diesel z turbinka :) zapitala ładnie, a do tego komfort jazdy na bdb poziomie,no i ładowność :) części do Iveco są drogie, ale nie psuje się zbyt często ;) Lecz w tym przedziale cenowym co dysponuje pppawelek nie ma co liczyć na taki samochód.

Wszystko zalezy właśnie od tego do czego potrzebujesz taki samochód.

Dobry był by też VW T4, tylko, że ładowność ma stosunkową małą. Przez rok czasu jeździłem VW LT35 Maxi i to auto też Ci polecam, Ja miałem z silnikiem 2,5 TDI 90 KM, czyli tym najsłabszym, a jednocześnie najbardziej ekonomicznym, 120 km/h poleciał na trasie zapakowany prawie na maxa :) , ale.....w tym przedziale cenowym kupisz starego LT, którego Ci nie polecam.

Jak Ja bym miał kupować dostawczaka to kupiłbym Forda Transita z silnikiem 2,5 D z roku mniej więcej 97-98, czyli w tej starszej budzie lecz po "lifcie" (z dużymi lusterkami bocznymi), ogólnie auto nie do zajechania, problemem są dość częste awarie podpory wału, ale to można usunąć tanim kosztem, silnik potrafi przejechać naprawde sporo bez remontu no i można sporo w niego upchnąć :) aaa no i przy zapiętych pasach można po dachowaniu przy prędkości ok 60 km/h wyjść o własnych siłach bez żadnych obrażen ciała ;)

Ale i tak wszystko zalezy od tego, do czego potrzebujesz takiego samochodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja potrzebuje auto dostawcze do rozwożenia głównie kartonów z papierosami, a tak to zeszyty, środki czyszczące (hurtownia przemysłowa). Trasa max 150km w jedna stronę. Mój kuzyn ma 3 invecka 2,8 i jest zadowolony, ale jak dla mnie to to za duże rozmiarowo i cenowo... Potrzebuje prędzej coś takiego jak vw transporter albo transit... Na allegro widziałem jeszcze jakieś hyundaie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Sprinter 2,9 TDI albo LT 35. Tylko moga byc troche drozsze. Auta solidne maloawaryjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość speed vr6

Witam. Miałem vw T4 jedyny a konkretny samochód polecam ale z silnikiem 2,4D nie do zdarcia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość janek09

moj tata wlasnie kupil 2.8 td i jest dobry. dal 16 kola za 96 rok. dosc okazyjnie kupil ale czasami idzie trafic. ale skoro potrzebujesz do rozworzenia lekkich rzeczy to mysle ze t4 styknie ci. a transita nie polecam. taty koledzy maja i ciagle narzekaja. ze to zawieszenie pada, ze silnik nie chodzi jak powinien. vw to vw wiec t4 styczy do lekkich towarow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie w pracy jezdze transitem 97r 2,5d.Samochod bardzo trwaly,czesci tanie i bardzo ale to bardzo wytrzymaly(driftuje na mokrym rondzie)gorzej z blacha.Pozatym samochod bardzo odporny i moge go polecic.Wczesniej mialem Fiata Scudo(zakala,conajmniej raz w tygodniu na warsztacie)a teraz nienarzekam.Spalanie srednie to 10l przy mojej ciezkiej nodze.Fakt zawieszenie z przodu malo trwale ale koszty czesci i wymiany smieszne.Jednym slowem samochod idioto-odporny.Brat ma Fiata Ducato i tamtego niepolecam.Czesci drogie,i zeby cokolwiek naprawic trzeba pol samochodu rozbierac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze półtora miesiąca czasu i dalej nie wiem co wybrać;) A części do transportera w porównaniu to transita są dużo droższe? Bo z tego co patrzyłem na allegro to transit byłby o kilka lat młodszy(ale i tak w budzie o dużo brzydszej niż T4;)) I w transitach nie spotkałem nigdzie klimatyzacji, a obawiam się troszkę upałów na trasie, zwłaszcza że to będzie moja pierwsza praca w takim charakterze...

 

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to bierz Vw 2,4d.Silnik niedozdarcia.A częśći porównaj na allegro.Do takiej branży jak ty chcesz,znam pare firm podobnych i właśnie mają t4,a i tak większość jeździ kangurkami i combo i im starcza.Transit jest wółem roboczym,bardzo wytrzymałym i odpornym,ale strasznie głośny,mało wygodny i tylny napęd(zima to masakra,nawet zimówki niepomagają tylko 200kg nad tylną osią).Wiec jak ja miałbym wybierać to T4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem dzisiaj z przyszłym "pracodawcą" i dobrze by było jakby samochód miał ponad tonę ładowności, był ekonomiczny, mało się psuł i części żeby były tanie, wtedy będę miał największy zysk... Teraz mają tam Ducato(które nawet chwalił) i Boxery do których są podobna części bardzo drogie i się często psują (ale są nowe i na gwarancji je jeszcze naprawiają). A Wy co proponujecie do nowych wymagań??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mojego kuzyna w warsztacie samochodowym szef(mechanik) sprzedaje Transita (pojechał do niemiec po jeepa dla żony i przy okazji kupił lawetę, transita i tym go przywiózł). Wymienił w nim olej, filtry i wszystko co było do zrobienia to zrobił. Teraz go sprzedaje. Jest to Transit z 1999rok (od nowości używany przez zakład hydrauliczny) 2,5TD 116KM(tak mi jego żona powiedziała-były takie diesle 116 konne w tym roku???), centralny zamek, wspomaganie kierownicy, el. szyby... po negocjacjach cena 17tys+opłaty. Opłaca się??

 

Ps: czerwony i na razie problemów z rdzą nie ma;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj dostałem info na temat dostawczego Vito rocznik 2007 na gwarancji 53000 zł. Sprzedaje koleś który od kilkunastu lat robi tylko Mercedesa. Ma 2 warsztaty jeden w Szczecinie i jeden w Berlinie, tak że zna się na rzeczy i poleca te auta. Ma też parę innych mietków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakiegoś takiego, który by nie przekraczał mojego budżetu 10-15tys?;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę się dowiedziec, Ale te dwa to prawdopodobnie niebywała okazja. Nie wiem bo teraz nie szukam i nie orientuję się w cenach. Sam myślałem żeby wziąc kredyt i kupic, ale bank mi nie udzieli bo spłacam paska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności