Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

ok sprawdze te pierscienie wirnika. a po czym poznac ze cos jest z nimi nie tak??

Nie powinno być żadnych wgłębień, powierzchnia płaska, gładka. Szczotki powinny być w miarę długie. Generalnie opisane objawy wskazują na słabe wzbudzenie wirnika, obrazowo w wirniku płynie mały prąd. Przyczyna: pierścienie ślizgowe, szczotki, regulator no i (raczej mało prawdopodobne) uszkodzenie uzwojenia wirnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki oli2008. czy do paska nadaje sie alternator z golfa 3?

do AFN nie podejdzie w golfie masz kostkę i koło stałe w passacie wolnobieg no i w większości golfów były alternatory 90A chociaż na upartego by przekombinował jeśli altek z golfa byłby na rolce napinacza bo występował też typ z naciągiem na sprężynę

Edytowane przez oli2008

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jest taka sytuacja. Alternator Valeo (nie ładował, może tylko chwilami) wyciągnąłem z auta, nawet nie sprawdzałem co jest tylko kupiłem używkę Boscha (100pln, podobno lepsze), z tym że ten altek wzbudza po dodaniu gazu - zaraz po odpaleniu pali się kontrolka.

Lepiej oddać ten Boscha i kombinować z Valeo? Może szczotki, regulator...

Czy jednak wymienić mostek w tym Boschu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy jednak wymienić mostek w tym Boschu?

albo mostek prostowniczy albo regulator(miałem takie przypadki) lepiej zrób sobie Valeo a Boscha miej w rezerwie przy okazji zmieniając z czasem mostek i będziesz spał spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszło na to że w Valeo skończyły się tylko szczotki. Będę pewnie musiał zamówić i czekać bo w Lublinie raczej nigdzie nie kupię?

Zobaczymy ile to pochodzi. Zrobię tak jak mówisz.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Lublinie na Zagłoby masz a jeszcze bliżej od Świdnika to na Łęczyńskiej dostaniesz a jak chcesz to ci wyślę

Edytowane przez oli2008

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Najłatwiej właśnie byłoby zamówić ale chce koniecznie jutro to skończyć bo tylko jutro będę miał czas, dlatego szukam jakiegoś sklepu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bendiks ul.Zagłoby 21 boczna Kraśnickich tel.81 526 99 87 na pewno będą mieli szczotki acha typ szczotek do Twojego regulatora SVX7 szcz.jpeg

Edytowane przez oli2008

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Byłem dzisiaj u elektryka, ale miał dużo pracy i nie miał na mnie czasu, więc zapytam tutaj. Wczoraj przyjechałem z pracy i dosłownie na dwie minuty postawiłem auto. Odpalam, a tu niemiła niespodzianka w postaci kontrolki akumulatora. No cóż, trzeba jechać do elektryka. Profilaktycznie jeszcze kilka razy zapaliłem i zgasiłem samochód i kontrolka każdorazowo się świeciła. Dzisiaj rano wsiadam do auta żeby pojechać do specjalisty i, ku mojemu zdziwieniu, kontrolka gaśnie po odpaleniu. Pojechałem i tak, a elektryk powiedział mi, że to pewnie kończą się szczotki w alternatorze, ale dzisiaj mi tego nie zdiagnozuje, bo (jak wspomniałem na wstępie) nie ma czasu. W sumie skoro kontrolka już gasła, to mi to nie przeszkadzało. Przed chwilą musiałem pojechać na miasto i gdy ruszałem w drogę powrotną, kontrolka znowu nie zgasła po odpaleniu. Chwilowo przestałem zwracać na nią uwagę, ale gdy podjechałem pod garaż, to nie świeciła się. Zrobiłem więc eksperyment i oto moje obserwacje: odpalam auto, kontrolka nie gaśnie. Na P (mam automat) dodaję gazu ponad 3 tysiące obrotów, kontrolka gaśnie, a kiedy obroty wracają do poziomu poniżej 2 tysięcy ponownie się zapala. Cofnąłem więc kawałek i ruszyłem dynamicznie z miejsca żeby osiągnąć 3 tysiące obrotów w ruchu. Kontrolka zgasła i nie zapaliła się ponownie nawet jak stanąłem. Jaka będzie przyczyna? Szykować się na większy wydatek przed świętami czy może uda się oszczędzić? :) Z góry dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może sprzęgiełko się ślizga?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

caly czas pali sie kontrolka od ladowania , dokonalem pomiaru miernikiem

na zgaszonym silniku wyszlo 12,32

na odpalonym silniku bylo 12,15 (dodam ze po przygazowaniu czasami dochodzi dziwny dzwiek z okolicy alternatora-czyzby sprzegielko?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(dodam ze po przygazowaniu czasami dochodzi dziwny dzwiek z okolicy alternatora-czyzby sprzegielko?)
Prawdopodobnie masz wolonbieg(sprzęgiełko) walnięte a co do braku ładowania to tak jak już w temacie było sprawdź regulator napięcia i pierścienie ślizgowe na wirniku.Alternatory w silnikach AFN rzadko ulegają awarii a jak już to te elementy,które wymieniłem tj. reg i pierścień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto juz stoi u mechanika pozniej napisze co bylo nie tak. Ale gdy zajechalem do niego pierwszy raz zaswiecila mi sie kontrolka absu ale po ponownym rozruchu juz bylo ok. czy to cos innego zaczyna szwankowac czy moze tez tak sie dziec przez ten alternator?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale gdy zajechalem do niego pierwszy raz zaswiecila mi sie kontrolka absu ale po ponownym rozruchu juz bylo ok. czy to cos innego zaczyna szwankowac czy moze tez tak sie dziec przez ten alternator?

 

Z pewnością przez alternator, nie było ładowania i było zbyt niskie napięcie i dlatego zaświeciła się kontrolka od ABS. Mogła zaświecić się też od poduszek - gdy jest zbyt niskie napięcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idento sytuację miał szwagier, kontrolka paliła się na obrotach do 2 tyś, póxniej już cały czas. Przyczyna: kończące się szczotki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy moze tez tak sie dziec przez ten alternator?

nie martw się to przez alternator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a może sprzęgiełko się ślizga?
idento sytuację miał szwagier, kontrolka paliła się na obrotach do 2 tyś, póxniej już cały czas. Przyczyna: kończące się szczotki

Niestety u mnie jedno i drugie... Tzn. tak twierdzi mechanik, ale że to znajomy, to nie podejrzewam żeby chciał mnie naciągnąć czy coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mechanik okazal sie panem ktory niezabardzo zna sie na swoim fachu... (zeby wyjac alternator wylamal lopatki na wisku a wystarczylo tylko odkrecic imbusem)

 

Znajomy mojego kolegi naprawia alternatory,ponoc zajmuje sie takimi rzeczami wiec oddalem go do naprawy .Po okolo 2 tygodniach odebralem alternator po naprawie (dodam ze nie znam goscia osobiscie i alternator byl robiony w Lublinie a ja przebywam w Antwerpi-wszystko zalatwial moj kolega). Na pierwszy rzut oka juz widac ze zostalo wymienione kolo pasowe alternatora (czyli rolka po ktorej porusza sie pasek klinowy), sprzegielko, i chyba pierscienie cierne. Bylem dobrej mysli.Wlozylem alternator, odpalilem auto a tu niespodzianka, kontrolka od ladowania caly czas sie pali... :dolamam Zrobilem pomiar miernikiem na klemach i wyszlo

na wylaczonym silniku 12,15

na wlaczonym silniku 11,93

Ewidentnie nie ładuje. Dodam ze po dodaniu gazu, jak juz zchodzi z obrotow slychac przez chwile takie jakby tarcie... to samo działo gdy po raz pierwszy zapalila mi sie kontrolka od ladowania (przed oddaniem altka do naprawy)

:dolamam

Czy jest w pasku jakis bezpiecznik , czujnik odpowiadajacy za ladowanie ??

Co jeszcze oprócz alternatora moze byc przyczyna braku ladowania???

Edytowane przez dariush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macie moze jakies pomysly???:respect

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.Mechanik okazal sie panem ktory niezabardzo zna sie na swoim fachu... (zeby wyjac alternator wylamal lopatki na wisku a wystarczylo tylko odkrecic imbusem)

 

Znajomy mojego kolegi naprawia alternatory,ponoc zajmuje sie takimi rzeczami wiec oddalem go do naprawy .Po okolo 2 tygodniach odebralem alternator po naprawie (dodam ze nie znam goscia osobiscie i alternator byl robiony w Lublinie a ja przebywam w Antwerpi-wszystko zalatwial moj kolega). Na pierwszy rzut oka juz widac ze zostalo wymienione kolo pasowe alternatora (czyli rolka po ktorej porusza sie pasek klinowy), sprzegielko, i chyba pierscienie cierne. Bylem dobrej mysli.Wlozylem alternator, odpalilem auto a tu niespodzianka, kontrolka od ladowania caly czas sie pali... :dolamam Zrobilem pomiar miernikiem na klemach i wyszlo

na wylaczonym silniku 12,15

na wlaczonym silniku 11,93

Ewidentnie nie ładuje. Dodam ze po dodaniu gazu, jak juz zchodzi z obrotow slychac przez chwile takie jakby tarcie... to samo działo gdy po raz pierwszy zapalila mi sie kontrolka od ladowania (przed oddaniem altka do naprawy)

:dolamam

Czy jest w pasku jakis bezpiecznik , czujnik odpowiadajacy za ladowanie ??

Co jeszcze oprócz alternatora moze byc przyczyna braku ladowania???

przerwane przewody mostek prostowniczy z diodami uwalony lub ujowa napraw nie tego co trzeba (rozwalenie anie naprawa)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności