wojtusp Zgłoś #1 Napisano 25 Lutego 2008 Witam! Mam taki problem, dzisiaj po pracy gdy odpalilem auto ukazal sie komunikat GENERATOR WERKSTATT i pojawila sie kontrolka akumulatora. W drodze z pracy raz sie wylaczal a raz wlaczal komunikat i kontrolka. Myslalem ze jakas zacinka tylko. Teraz swieci sie non stop - siadl alternator czy cos innego moze byc przyczyna? Gdy kontrolka gasnela to bylo slychac glosniejsza pracealtrernatora a gdy sie zaswiecala to cisza... Pasek sie kreci... Pomocy od czego zaczac bo moge czasami nie dojechac do mechanika... P.S. Jakie wymienne czesci alternatora najczesciej siadaja? Czy bede musial wymienic caly alternator, jaki koszt do mojej wersji Passata? Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość podlasiak_vw Zgłoś #2 Napisano 25 Lutego 2008 alternator nówka to 500-650zł, używka-połowę tego. ale tak sie zastanawiam czy tam nie ma jakichs częsci wymiennych... a ładuje ci on? autko paliło dobrze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poldeczek1 Zgłoś #3 Napisano 25 Lutego 2008 ja mialem bardzo podobny przypadek zapalilem ayto rano przejechalem kilka metrow i taki sam komunikat pozatym silnik jakby zaczelo cos glosniej pracowac i u mnie okazalo sie ze bylo walniete kolo pasowe alternatora (zacielo sie) a to na czym siedzi pasek na alternatorze to dziala jak kontra w rowerze lub wolnobieg i zdarza sie ze albo cie zatnie albo nie zaskakuje i wtedy nie ma ladowania koszt okolo 70zl na allegro w servisie powiedzieli 220 i jeszce trza bylo z niemiec zamawiac i czekac ponad tydzien porazka najlepiej sprawdzic czy to wlasnie to trzeba sprubowac ruszyc komutatorem alternatora tj tymi lopatkami w srodku alternatora jesli sie kreca w jedna strone a w druga blokuja to nie to i trzeba szukac innej pzryczyny pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtusp Zgłoś #4 Napisano 25 Lutego 2008 alternator nówka to 500-650zł, używka-połowę tego. ale tak sie zastanawiam czy tam nie ma jakichs częsci wymiennych... a ładuje ci on? autko paliło dobrze? do dzisiaj wszystko bylo ok, po wyjsciu dzisiaj z pracy zapalilem auto i zaczela mrugac kontrolka akumulatora i komunikat "generator..." teraz tez pali na dodyk dopoki nie rozladuje sie akumulator bo podejrzewam ze nie ma ladowania teraz jak sie swieci caly czas kontrolka akumulatora... w tym watku kolega "MARIOS" mial podobny problem, moze to to ? http://www.forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=4983&highlight=kontrolka+akumulatora Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #5 Napisano 25 Lutego 2008 Sprawdź szczotki, byc może też pada łożysko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyygi Zgłoś #6 Napisano 25 Lutego 2008 Mialem podobna awarie. Elektryk mowil ze nie spotkal se jescze z ze zurzytymi szczotkami w tej seri. Okazalo sie ze od drgan poluzwalo sie uzwojenie wzbudnika (to nawiniete na wirniku),na skutek luznego uzwojenia zerwal sie jeden z konców uzwojenia. Polutowano i dosztukowano kawalek drutu ale i tak po miesiacu awaria powturzyla sie. Moze gdyby uzyli miekiegokleju a nie zasychajacego na kamien to by nie peklo i dzialalo. Nastepnie kupilem uzywany alternator, a ze mial nieco inna obudowe to elektryk przelozyl mi tylko wirnik do mojego i dziala po dzis dzien. Za pierwszym razem zaplacilem 80zl, za drugim 80 plus uzywany alternator z allegro 150zl. Dodam tylko ze nie trzeba odkrecac zderzaka aby wyjac alternator , jest na to pewna sztuczka-wylamuje sie zeberka aluminiowe w wentylatorze chlodnicy(radze wylamac symetrycznie). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nakonr Zgłoś #7 Napisano 25 Lutego 2008 sprawdź najpierw sprzęgiełko alternatora Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Czech Zgłoś #8 Napisano 26 Lutego 2008 Najczęściej wysiada regulator napięcia, koszt zakupu nowego w granicach 50zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sylwek Zgłoś #9 Napisano 26 Lutego 2008 obstawiłbym na koło pasowe alternatora - przycina się Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #10 Napisano 26 Lutego 2008 obstawiłbym na koło pasowe alternatora - przycina się też to obstawiam miałem kiedyś raz tez taki komunikat i okazało sie ze sprzęgiełko stało .. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #11 Napisano 26 Lutego 2008 Tez obstawiam kółko, naprawiałem ostatnio. Ktos pisał, że nówka altek 500 zeta, ja sie pytam gdzie?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość podlasiak_vw Zgłoś #12 Napisano 26 Lutego 2008 na allegro tylko i wyłacznie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtusp Zgłoś #13 Napisano 27 Lutego 2008 no i zaprowadzilem auto do elektryka i po jakims czasie dzowni i mowi ze wirnik alternatora padł i moze wymienic na regenerowany alternator za 400zl bez zwrotu starego. Ja mialem VALEO i podobno one czesto sie psuja. Jak uslyszalem przez telefon koszt jaki sobie zazadali 400zl to zbladlem, ale zdecydowalem sie i juz smigam. Sadzicie ze przeplacilem? Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Czech Zgłoś #14 Napisano 27 Lutego 2008 Powiedz mi czy widziałeś rozebrany na części twój poprzedni alternator. Bo jeśli był w całości to nie wiem jak mogł stwierdzić że to wirnik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtusp Zgłoś #15 Napisano 27 Lutego 2008 tak byl rozebrany, tylko cena wymiany mnie zalamala ale to nie koniec problemow, poprzedni post napisalem 10 min po powrocie od elektryka i jeszcze wszystko bylo OK. Wiec postanowilem pojechac na myjnie i przejechalem 1km i znow kontrolka od ladowania sie zapalila szybko pojechalem do warsztatu i alternator tak byl goracy ze rozgrzal sie do czerwonosci, spalil sie podobno. Wymienili na inny na miejscu i sprawdzili ladowanie, stwierdzili ze to akumulator i tymczasowo wlozyli mi inny akumulator. Jutro wloza ten moj naladowany i stwierdza czy winien byl od poczatku akumulator. Dodam tylko ze bez ladowania jezdzilem 3 dni i palil na dotyk. jak to mozliwe ??? Zostalem oszukany? Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poldeczek1 Zgłoś #16 Napisano 27 Lutego 2008 to ciekawe jeszcze nigdy nie slyszalem by padniety aku byl przyczyna rozgrzania sie alternatora do czewonosci musial by zrobic zwarcie a wtedy auto napewno by stanelo A co do kosztu samego alternatora to koszt uzywki na allegro od 150 - 200 250 - wystarczy sie rozgladnac a demontarz troche skomplikowanya sam alternator trzyma sie na 2 srubach ale zeby wyjac jedna z nich trzeba przynajmniej u mnie zdemontowac wisko pierwszy raz w zyciu to robilem i zajelo mi to z ponownym montarzem jaka godzine moze poltorej do przekrecenia zas samego kola pasowego potrzeba dosc specyficznego klucza i nie sadze by ktos kto nie zajmuje sie mechanika mial taki na stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość podlasiak_vw Zgłoś #17 Napisano 27 Lutego 2008 jak warsztat oszustów to na bank ci powiedzą ze twój stary aku był jedynym winowajcą (żeby nie wyszlo ze zrobili fuszerke ) jak juz sie zabrali to powinni wszystko posprawdzac, zapłaciłeś kase i robota ma byc zrobiona a nie coś szwankuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #18 Napisano 27 Lutego 2008 Dodam tylko ze nie trzeba odkrecac zderzaka aby wyjac alternator , jest na to pewna sztuczka-wylamuje sie zeberka aluminiowe w wentylatorze chlodnicy(radze wylamac symetrycznie). nie no luzik. ja mam lepszy patent, mozna wziac palnik i upalic gnoja tylko trzeba to zrobic rowno( tak zeby sie podpiekl jednakowo z gory i z dolu). aaaa i przede wszystkim na to wszystko musi patrzec nowy alternator- tak profilaktycznie- zeby wiedzial co go czeka jak sie zepsuje. albo mlotek taki 10 kg. i z gory gnoja. ja wyciagnelem bez ulamywania i bez wiekszych( eeeeee moja zona podpowiada ze mam napisac, ze to zrobil moj mechanik, bo ja nawet go sam nie myje) problemow. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poldeczek1 Zgłoś #19 Napisano 28 Lutego 2008 Panowie o czym wy piszecie jakie palniki jakie wylamywania zeberek jakie odkrecanie zderzaka ??? Wymiana alternatora bez tych zabiegow nie potrwa dluzej niz godzine moze poltorej mowie o osobie ktora nigdy tego wczesniej nie robila a po wylamaniu zeberek wetntylator nie bedzie juz wywazony to samo po ich wytopieniu Wisko trzyma sie tylko na jednej srubce na imbus przykrecone jest od tylu. Coprawda potrzebny jest dluzszy imbus niewiem okolo 12-15 cm i jak w moim przypadku klucz lancuchowy taki do odkrecania filtra oleju by przy odkrecaniu unieruchomic wentylator pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #20 Napisano 28 Lutego 2008 Dokładnie jak pisze Poldeczek, wystarczy imbusem popuścić śrube od "wiska" i cofa sie wtedy do przodu i altek wyłazi bez problemu. Na allegro nówka 500?? Chyba z Chin bo że to jest Valeo albo Bosch to nie uwierze Wojtusp cos kłamią Cie mechaniory bo aku nie ma wpływu na to, że altec rozgrzewa się, coś jest nie tak z nim. A to, że jeździłes 3 dni to zasługa aku, miałes dobrze naładowany i jeździłes na samym aku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach