Zatrzaski/zapinki do boczku (tapicerki) drzwi

[Gość robcio]

Witam serdecznie. Kilka dni temu miałem przyjemność naprawiać sobie mikrowyłącznik w zamku od strony kierowcy. Zamek naprawiłem i jest ok. Niestety przy całej operacji pękło kilka zatrzasków do boczku. Boczek się trzyma ale w dwóch miejscach niezbyt pewnie. Moje pytanie jest krótkie - gdzie kupić takie zatrzaski.

Gdyby ktoś nie wiedział jak wyglądałem to załączam zdjęcie.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

[Gość pyra]

Jako nowicjusz na tym Forum witam wszystkich kolegów.Jestem z krainy podziemnej pomarańczy czyli :641: .pyrlandii.Mam 50lat ,jeżdżę od 4lat B5 1,9 tdi110.

Już raz miałem problem z mikrowyłącznikiem w zamku,to było dwa lata temu teraz znowu .Niesprawność tego mikrusa jest uciążliwa ,nie można domknąć z kluczyka szyb lub zamknąć samochód no i co najgorsze są zakłócenia w pracy zabezpieczeń elektronicznych.

Zatrzaski do tapicerki kupowałem na giełdzie samochodowej w Poznaniu (po2złsztuka).Napewno dostaniesz w serwisie VW, napewno będzie drożej ale taki "pryszcze" można tam kupować.

Przy okazji powiedz proszę jak naprawiałeś tego mikrusa?.Ja go nie rozbierałem użyłem tylko wd40 i trochę pomęczyłem śrubokręcikiem dwa lata działał.

 

Pozdrawiam

Roman

[Osiah]

Szacuneczek:)

 

Spinki kupisz w serwisie albo .... u gościa o nicku MANIAKS to nie reklama!!

 

Pozdrawiam

[Marek]

Koszt spinek w ASO VW = 5zł sztuka. Kupiłem niedawno kilka na zapas.

[Gość robcio]

OK dzięki za wszystkie informacje. Szukałem na allegro, ale jakoś nie trafiłem. Już kupiłem 10 sztuk na wszelki wypadek. Dzięki.

[Gość robcio]

Przy okazji powiedz proszę jak naprawiałeś tego mikrusa?.Ja go nie rozbierałem użyłem tylko wd40 i trochę pomęczyłem śrubokręcikiem dwa lata działał.

 

U mnie uszkodził się mikrowyłącznik nie ten w samym napędzie zamka tzn. tam gdzie jest silnik i płytka drukowana, ten, który siedzi przy ryglu - ten czarny element, który się przekręca i łapie na uchwyt przy słupku. Rygiel jest uformowany tak, że jak zamykamy drzwi to zmienia położenie i przełącza mikrowyłącznik. Uszkodził się dokładnie element, który wystaje z samego mikrowyłącznika. Na szczęście mikrowyłącznik jest rozbieralny chociaż wymaga to cierpliwości i najlepiej zegarmistrzowskich narzędzi. Element ten po prostu zniknął i nic nie pchało wewnętrznego styku mikrowyłącznika. Zamiast tego "dzyndzelka" w otwór w obudowie mikrowyłącznika wsadziłem obcięty mały gwóźdź łbem do środka żeby nie wypadł. Goździk jest naciskany przez obracający się rygiel i załącza styki mikrowyłącznika. Oczywiście jest to naprawa tymczasowa ale już 2 tygodnie działa. Zapala się lampka w środku auta i jest sygnał jak np. zostawię światła włączone. Kupiłem podobny mikrowyłącznik i muszę jeszcze raz rozebrać drzwi żeby go wymienić. Będzie problem z jego zamontowaniem bo nie znalazłem identycznego, ale są w nim otwory podobnie jak w obudowie zamka więc myślę, że uda się jakoś przykręcić lub wkleić. Siedziałem nad tymi drzwiami pół dnia bo chciałem wszystko dokładnie rozpracować więc jeśli są jakieś pytania to chętnie odpowiem. Pozdrawiam.

[Gość pyra]

Robcio ,dziekuję za szczegółowy opis,tak chodzi o tego mikrusa przymocowanego do płyty rygla.Jeśli się nie uda z "rozruszaniem"styków to sprubuję coś dobrać.Nie mam zamiaru kupować całego siłownika za 500z z powodu mikrusa.

[Gość robcio]

Nie mam zamiaru kupować całego siłownika za 500z z powodu mikrusa.

Oczywiście nie ma sensu kupować całego zamka dla w miarę typowego mikrowyłącznika.

Myślę, że można to naprawić samemu w miarę skutecznie

Pozdrawiam

[kubelt]

Byc moze i ceny sie zmienily ale ja rok temu kupowalem te zapinki w ASO po 2 zl/sztuka.

[Gość robcio]

Byc moze i ceny sie zmienily ale ja rok temu kupowalem te zapinki w ASO po 2 zl/sztuka.

 

Już kupiłem po 2,50 na allegro. Są ok, mają nawet podkładki elastyczne gumka/gąbka