Skocz do zawartości
Gość szczepko

Rozmowy na tematy różne - bez pytań technicznych

Rekomendowane odpowiedzi

młode talenty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to coś kiepsko ci liczy. Wg twojej średniej musiał bym stara jedynka do gdanska jechać od 3 do 6 godzin. Do ronda w pruszczu w wakacje średnio z przyczepą wyrabiam się ciut poniżej 3 godzin.

Co do opłat to w całej europie z wyłączeniem niemiec są drogi płatne. Tam gdzie są systemy bramkowe działają też systemy pomiaru prędkości średniej. Normalne jest to i nie ma co narzekać, a na twoim miejscu bym się nie chwalił taką średnią bo to głupota. Ograniczenie 140km/h jest jednym z wyższych w europie i uważam, że wystarcza, jak się spieszy to niech sobie ze 150 poleci nic nie zrobią.

 

 

nie wiem czy kiepsko, skoro sam piszesz , że ciut poniżej 3 godzin.

 

przejedź się: Toruń- Kraków-Nowy Sącz-Rzeszów-Warszawa - Toruń i sprawdź sobie jaki miałaeś średni speed

 

bo ja miałem 56 km/h i nie piszę tu o przelotach autostradami , tylko ogólnie o jeździe po PL

 

zasada jest : ile km tyle minut :)

 

no ale skoro ktoś potrafi szybciej to tylko zazdroszczę, bo ja kiedyś robiąc +80k km / rok, nie potrafiłem ;)

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry wieczór :) właśnie wróciłem z wymiany oponek na zimówki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela
właśnie wróciłem z wymiany oponek na zimówki

 

Ja już też śmigam na zimówkach:) Pewnie znowu pojeżdżę na nich do maja:lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero w listopadzie zakładam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mogę wtrącić :D

 

ja kupiłem passata już na zimówkach wiec odpadają jakies tam koszty czyli 100 w portfeliku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niektorzy nie zakladają zimowek bo fura zapadnie w sen zimowy i tez zaoszczedze troche $:bleble

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eltom

Ja przez minione dwie zimy, gdy tylko spadł pierwszy śnieg, zaraz Passata wstawiałem do garażu i przekładałem koła sam. Czas zabiegu to jakieś 30 minut ;)

Podejrzewam, że w tym będzie dokładnie tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpowie ktos do kogo z adminów uderzac w sprawie tematu w dziale komercyjne ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eltom

Dzień dobry :) Ja znowu zaspałem :P Miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry ;).

 

Ma ktoś może pomysł o co kaman z wyciekaniem plynu chlodzącego? Otóż w lipcu we włoszech wpadłem 140km/h w długą i dość głęboką kałużę. Po dobie plyn wyciekł. Leciało gdzieś z lewego dołu w takim samym tempie jak się wlewało do zbiorniczka. Jakiś niekumaty mechanik włoski w miejscowości "gawronowo mniejsze" stwierdzil ze chlodnica mocno pęknięta. Zasugerowalem ze moze jakis plyn uszczelniajacy by mi wlał (bo chciał mnie zostawić z tym samopas) - wlał. Przestało leciec (oboje bylismy zdziwieni, bo wyciek był przeogromny...). Generalnie musialem zrobic po woloszech jeszcze pare ladnych tys km. Dojechalem do torunia i nie ubylo nic plynu (a raczej mazi która tam sie znajdowala). Samochod trafil do mechanika ktory dokładnie wyczyscil caly uklad chlodzenia z kilkukrotnym plukaniem. Nic nie ciekło po tych zabiegach. Po kilku tygodniach, po nocy chce odpalić a tu się okazuje, że brak płynu... No to uradowany, że w koncu bedzie można rozpoznać (i wymienic) uszkodzony element, wlewam płyn i...... ku****a nigdzie nie leci. Nalałem go z jakies 2 tyg temu i od tego czasu znów nic nie ubyło....co to jakieś czary, czy mi jakiś miły sąsiad nocą spuszcza....? Jakieś pomysły? Bo dopoki nie jade w dalszą trasę, to problemu nie ma, ale nie chce znów w wakacje na jakimś obcym zadupiu stwierdzić że jestem w czarnej dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności