Skocz do zawartości
kowalo

Olej silnikowy do 1.8T

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra to teraz pytanie takie: Valvoline MaxLife 5W40 (aktualnie na tym jeżdżam) czy coś od Liqui Moly np. Top Tec 4100 5W-40 ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wolałbym LM ale nadadzą się oba :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalałem Motula 5w-40 X-Cess i nie żałuje. Auto podczas rozruchu zdecydowanie lepiej odpala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

Mój pierwszy post tutaj, ale no kiedyś musi być ;)

Ogólnie mam taki problem, kupiłem passat b5 rocznik 2000 z silnikiem 1.8t i mam napisana jakimś flamastrem na obudowie nazwę oleju 10w-40(bez nazwy producenta). Zastanawiam się na jaki wymienić. Z Tego co czytam castrola odradzacie. Co do samej jazdy no to raczej to auto nie będzie słuzyło do spokojnej jazdy tylko bardziej dynamicznej. Zostawić ten olej który jest czy jednak radzicie zmienić na inny ? jesli tak to jaki ? w kolejnym tyg chce go wymienić więc trochę czasu jeszcze jest.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na turbinę te silniki powinny mieć zalany olej z "5" z przodu oznaczenia lepkości. Ja preferuję 5W40 i używam Valvoline Maxlife. Jest niedrogi, długo trzyma parametry i nie jest podrabiany, w Radomiu mam tylko jeden punkt gdzie mogę go kupić, ale to nie problem, może raczej zapewnienie oryginalności produktu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich,

Mój pierwszy post tutaj, ale no kiedyś musi być ;)

Ogólnie mam taki problem, kupiłem passat b5 rocznik 2000 z silnikiem 1.8t i mam napisana jakimś flamastrem na obudowie nazwę oleju 10w-40(bez nazwy producenta). Zastanawiam się na jaki wymienić. Z Tego co czytam castrola odradzacie. Co do samej jazdy no to raczej to auto nie będzie słuzyło do spokojnej jazdy tylko bardziej dynamicznej. Zostawić ten olej który jest czy jednak radzicie zmienić na inny ? jesli tak to jaki ? w kolejnym tyg chce go wymienić więc trochę czasu jeszcze jest.

Pozdrawiam

 

Ma spełniać normę VW 501.01 / 502.00 reszta... jak sam piszesz już poczytałeś, że nie Castrol, więc nie Castrol. Jaki inny.... temat rzeka i właśnie go czytasz. Ja wlałem Mobila pełny syntetyk. Co ty wlejesz, Twój wybór. Ma spełniać normę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, pacjent to Golf 4 1.8T AUM, 2002 rok, przy kupnie 141,6tys, obecnie 146,2. Przebieg oryginalny. Pierwsza sprawa. Przy kupnie bagnet zalany na ful, po przejechaniu kolejnych km, oleju zaczęło ubywać, tyle że nieregularnie. W między czasie musiałem wymienić uszczelkę pod pokrywą, bo się pociła pokrywa i dodatkowo zalewało świeczki, przez co auto szarpało. Generalnie przejechałem nim jakieś 4,5tys km i mi wypił pól litra. Zauważyłem, że głównie gdy przycisnę autostradą powyżej 140km/h, to wtedy tego oleju ubywa, tak jak jeźdzę do tych 100-110 to nic nie bierze. dodatkowo teraz przy chłodnych porankach, po nocy jak odpalę auto, to po jakiś 10s spaliny mają lekko niebieskie zabarwienie. Jak przykładam rękę do rury, to ręka śmierdzi przepalonym olejem. Myślałem, że tka musi być, ale po minucie już np. tego smordu nie ma, spaliny nie mają tej woni. Oczywiście i kolor się zmienia na normalny.

W Niemczech Golf był do 2009 roku. Pierwszy serwis przy 33tys km dopiero...i cały czas zalewali go olejem, zgodnym z normą 505.01 (?!)., 5W30. Trochę to dziwne, gdyż norma ta tyczy się silników Diesla. W Polsce lali mu Castrola 5W30 a przy ostatniej wymianie, przy 133tys, mobil 1 5W40.

Co do ubytków, podejrzewam 3 rzeczy. Początek uszczelniaczy zaworowych. Możliwe też , że zapiekły się pierścienie i nie zbierają tak jak powinny. Trzecia opcja to turbo rzyga olejem, ale to musiałbym rozebrać dolot przy ICku, żeby stwierdzić. Za 2 tys wymieniam olej. Już sobie upatrzyłęm Valvoline 5W40. Nie upalam go od odcinki, czasem zdarza mi się przeciągnąć pod 6tys obr. Obowiązkowo płukanka przed wymianą. Dobry wybór?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Valvoline 5W40
Po Motulu przesiadlem sie na Valvo Maxlife. Silnik chodzil troche ciszej i ubytek minimalnie sie zmniejszyl. Ostatnio zalalem rowniez Valvo ale wyzsza polke SynPower i teraz prawie nic nie bierze, nawet przy jezdzie autostrada 140km/h (2800rpm).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

R90 nie rób tych płukanek. Druga sprawa, też myślę, że to uszczelniacze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po Motulu przesiadlem sie na Valvo Maxlife. Silnik chodzil troche ciszej i ubytek minimalnie sie zmniejszyl. Ostatnio zalalem rowniez Valvo ale wyzsza polke SynPower i teraz prawie nic nie bierze, nawet przy jezdzie autostrada 140km/h (2800rpm).

 

SynPower to już koszt prawie 200zł za 5l :D , ale czytam opinie i faktycznie są bardzo pozytywne. Max life zaleje niebawem, bo jeżeli to uszczelniacze to trochę je naprawi, a na kolejnej wymianie zastanowię się nad SynPower.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak silnik sprawuje się przy porannym uruchomieniu na Valvoline Synpower,względem poprzednich olei?, chodzi mi o napinacz, to pytanko do kolegi Jericho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dokladnie zalany taki olej:

http://prntscr.com/8k44wq

 

A jak silnik sprawuje się przy porannym uruchomieniu na Valvoline Synpower,względem poprzednich olei?, chodzi mi o napinacz, to pytanko do kolegi Jericho
Z napinaczem nigdy nie mialem problemow, wiec ciezko mi cos powiedziec.

Tzn. jak kupilem auto przy ok 210kkm to slychac szum z napinacza (

), i tak samo bylo na motulu, maxlife i teraz na Xtreme. Przy porannym odpalaniu napinacz nie daje o sobie znac.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

SynPower to już koszt prawie 200zł za 5l
Ja placilem bodajze 150-160zl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja polecam z czystym sumieniem Valvo Maxlife 5w40, właśnie zbliżam się do drugiej wymiany auto przestało brać tyle oleju, możne to zasługa tego, ze przy okazji wyczyszczona została odma, napinacza nie u mnie nie słychać wiec myślę, ze jest oki. Samochodem latam głownie na trasach i jestem zadowolony w obecnej chwili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie dlaczego wszystko jest ok z silnikiem przy oleju Valvo Maxlife 5w40 i Synpower, bo te oleje zostały przetestowane przez VW na tych konkretnych silnikach 1.8T swego czasu koncern puścił oświadczenie z jakich olejów można korzystać aby nie doświadczyć OIL SLUDGE , czyli nagaru w silniku a co za tym idze zatkanego ssaka w pompie czy kanałów olejowych. Dla zainteresowanych tym oświadczeniem dodaje linka do niego, opisują też w jaki sposób użytkować ten silnik aby problem nagaru nie występował.(angielski wymagany) VW nawet dawał 10 lat gwarancji/120k mil na to żeby za darmo w ASO usuwać nagar i zmiane oleju i filtru za darmo (niestety tylko na amerykański rynek)

 

http://uploaduj.net/D78c64/m9vw-pdf/

Edytowane przez janekg16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim Janku ten silnik jest zaprojektowany pod olej 5W40. Tego się trzymać i będzie OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Forumowiczów. Jestem od 2003 roku (od nowego autka) użytkownikiem VW Passat B5 1,8T z silnikiem AWT. Przebieg na dziś 470 tys.km. Od początku oczywiście terminowe przeglądy z wymianami oleju, zgodnego z instrukcyjną specyfikacją. Ostatnie dziesięć wymian- Castrol Magnatec 10W40. Nigdy nie miałem żadnych awarii "odolejowych". Innych zresztą też niewiele. Nic nie wiem na temat jakiegoś Castrol'owego nagaru czy innych niepokojących objawów stosowania oleju tej napiętnowanej marki. Samochodem po prostu jeżdżę i dbam o terminowe i solidne przeglądy, a nie patrzę mu co chwilę w bebechy i zastanawiam się czy chodzi ciszej, czy mniej bierze, czy się już zapycha, czy jeszcze nie, na takim czy innym oleju. Wszystkim polecam czytanie i stosowanie się do instrukcji a nie uleganie porad "doświadczonych" użytkowników, którym udało się przejechać raptem 10 tys.km i już wiedzą co jest najlepsze. Jeżeli byłoby napisane w instrukcji, że co 10 tys. km należy trzy razy pstryknąć palcem w korek wlewu paliwa, to robiłbym to, nie zastanawiając się po co i dlaczego. To się po prostu opłaca. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zgadzam się z tym, tylko jest małe ale, niestety większość wozów którymi jeździmy jest z importu, a tam zazwyczaj mało kto wymieniał olej co przykładowe 10 tyś, i teraz wychodzą tego skutki, sam się o tym przekonałem czyszcząc silnik.

Edytowane przez marcin007

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nawet przy jezdzie autostrada 140km/h (2800rpm).

 

masz 2800 obrotów przy 140km/h ?

 

 

znalazłem takie coś, może się komuś przyda do wymiany oleju, i moje pytanie jest co on wlewał razem z olejem, chodzi mi o ten biały płyn?

 

https://www.youtube.com/watch?v=-29SRi6O830

 

 

a tutaj jak zdjąć miskę olejową i wyczyścić smoka

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności