Skocz do zawartości
Łysy

Nasze pogawędki na każdy temat

Rekomendowane odpowiedzi

Pobór prądu na postoju nie powinien przekraczać 100mA
Ok. To powiedz mi jak miernik mam ustawiony tak wyzyjej pisałem to jaka wartość powinna mi sie pokazać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, sondy na mierniku tak jak piszesz ale miernik na 10A. Zamykasz auto wszystko na off odpinasz klemę "+" od aku i robisz przejście przez miernik czyli jedna sonda do klemy druga do słupka plusowego w aku. właściwy pobór na mierniku nie powinien przekroczyć 0,4A. 0,4 to jest końcowa granica poboru prądu, która nie zagraża akumulatorowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie , to tak własnie o mały włos to silnik w fordzie galaxy by sie własnie tak rozleciał, tak koledze z garazu podmienili turbo w zakładzie w Gryfinie, takze nie polecam tego własnie zakładu , tylko moja szybka reakcja 1bieg i zdławienie go nie doszło do uszkodzenia,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ok. To powiedz mi jak miernik mam ustawiony tak wyzyjej pisałem to jaka wartość powinna mi sie pokazać.

max 100 :D to, że zakres zmniejszyłeś to on i tak pokazuje w mA jak pokazuje 2.02 to jest to 2.02 mA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tylko moja szybka reakcja 1bieg i zdławienie go nie doszło do uszkodzenia,

Ja bym chyba 5-tkę wrzucił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chyba 5-tkę wrzucił.

 

Na pewno byłoby łatwiej go "zdusić" ale stasio chciał jeszcze gumę popalić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdusić, zdusić no jasne a co jak się ma automat ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie, z Weso zamówiliśmy całkiem pokażną ilość tarcz zimmerka sport 288 i 312mm

Kto będzie zainteresowany - będą w super cenach. Odbiór za około -3 tygodnie.

Do obdzielenia 10 kompletów 288mm i 3 komplety 312mm. Można się u nas zapisywać. Gwarantujemy ceny z dyńki , Łysy lub Artmin mogą poświadczyć. Na tyle dobre że można delikatnie mówiąc zapisywać się w ciemno. Nie pisałem na ogólnym bo jednak jesteście swojaki, macie pierwszeństwo.

Potrzebuję na tył + klocki :P
zdusić, zdusić no jasne a co jak się ma automat ?
Wtedy albo palenie gum albo modlitwa do...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

własnie, nie piąty bieg, bo to jest nadbieg i nic nie zdiełasz ,jak własnie sie takie cos stanie albo 1 bieg albo wsteczny te biegi mają największe przełozenie, wiadomo czemu ruszenie z miejsca autem , a co do automatu to chyba tak jak Jacek ,,,,,,,modlitwa ,,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zdusić, zdusić no jasne a co jak się ma automat ?

 

Zaciągnąć hamulec, włączyć bieg żeby się silnik nie "rozpędził" i zatkać dopływ powietrza - sposobów wiele ale najszybciej chyba wcisnąć jakaś szmatę w okolice filtra powietrza. Ja tak przynajmniej kiedyś "gasiłem" Golfa 2 z automatem ;)

 

własnie, nie piąty bieg, bo to jest nadbieg i nic nie zdiełasz

 

???? No to albo ja tu czegoś nie rozumiem albo Ty stasio... na razie obstawiam że Ty ale może mnie jednak przekonasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebastian,, ale nie zawsze zdazysz to zrobić, to sa ułamki sekund, nie odepniesz filtra zeby mu zapchac dopływ powietrza , z doswiadczenia wiem ze trzeba co jakiś czas zaglądnoć , własnie pod maske sprawdzic jak sie turbina zachowuje ,sie czy nie jest zaolejona, czy nie słychac szumów od strony zimnej , czasami trzeba zdjąc wąz i sprawdzic palcami ,czy nie ma luzu po osiowego i wzdłuznego turbinka, to jest takie dorazne sprawdzanie, ale mozna to zrobic samemu, i w razie niepokojacej sytuacji ustrzeć sie własnie od takiego nieszczęscia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale nie zawsze zdazysz to zrobić, to sa ułamki sekund, nie odepniesz filtra zeby mu zapchac dopływ powietrza

 

Owszem, możesz nie zdążyć jeśli najpierw polecisz zatykać dopływ powietrza. Napisałem że najpierw bieg i hamulec (w takim wypadku silnik nie rozpędzi się za bardzo w automacie - prawda?) Dopiero jak to zrobisz możesz "na spokojnie" zabierać się za odcinanie dopływu powietrza - może to trwać i 5 min. No i nie przesadzaj że to ułamki sekund ;) Jakbyś zostawił taki silnik bez "pomocy" to i tak nie rozpadnie się nawet w kilka/naście sekund tylko po dłuższym czasie - nigdy nie próbowałem ale podejrzewam że kilka minut mógłby wytrzymać a jak zrobisz tak jak napisałem to masz niemal 100% pewność że się nie przekręci :)

 

A no i ciągle nie wiem dlaczego pierwszy bieg w takiej sytuacji jest lepszy niż 5-ty ;)

 

Oczywiście zgadzam się że trzeba zapobiegać takim sytuacjom i dbać o silnik :dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie próbowałem
Zawsze może być ten pierwszy raz ;) Może na najbliższym spocie? :D

Przepraszam koledzy czy ktoś nie chce mieć przeczyszczonej turbawki domowym sposobem ? :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zawsze może być ten pierwszy raz Może na najbliższym spocie?

 

Ale że mam zajeździć turbinkę do następnego spota? ;) Bo paliwo to chyba ecu odcina coś ok 4,5k obr/min, więc wciśnięcie gazu do dechy na postoju chyba nie bardzo nadaje się do sprawdzenia :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo paliwo to chyba ecu odcina coś ok 4,5k obr/min, więc wciśnięcie gazu do dechy na postoju chyba nie bardzo nadaje się do sprawdzenia
Czyli mam rozumieć że się zgadzasz? ;) Seba zainwestuję w WD40 wtrysnę buteleczkę w dolot a potem poobserwujemy jak silnik żyje własnym życiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli mam rozumieć że się zgadzasz? Seba zainwestuję w WD40 wtrysnę buteleczkę w dolot a potem poobserwujemy jak silnik żyje własnym życiem.

 

Hehehe, zapomniałem o WD :P Podejrzewam że zdrowy silnik (a myślę że mój jest jeszcze całkiem całkiem ;)) dałby radę z WD - spaliłby to i zgasł ale wiesz co... stchórzyłem - na sobie nie wypróbuję :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sebastian, tak na chłopski rozum zobacz, czy na piatym biegu silnik ciągnie tzw z kopyta nie , to jest odległy bieg ,a najmocniejszym biegiem jest własnie 1 bieg i wsteczny, a jeszcze jedno jak zakopiesz sie , czy w zimie z jakiego biegu ruszasz ,1, a rusz z piątki , widzisz samo sie juz wyjasniło , dlatego własnie te biegi są najlepsze do zchamowania silnika jak sie rozbiega motor, a propo zatkania dolotu Sebastian na własne oczy widziałem jak machery płukali silnik i jakie konsekwencje z tego wyszły, nie zdązyli wyskoczyć z auta ,zeby odciąć dolot jak silnik dostał tak potęrznych obrotów ze tylko fragmenty silnika po placu biegały, Sebastian to można zaobserwować jak szybko sie podnoszą obroty na obrotomierzu wtedy nalezy juz natychmiast reagować tak własnie jak opisałem wyzej, koledze dzieki temu uratowałem silnik w galaxy on nie wiedział co sie dzieje , Ja go za frak i poprostu wyj,,,,,,,,,łem z auta na glebe zchamowałem silnik,i tak uratowałem mu motor , zakupił nowa turbinke zamontowałem i smiga no i jeszcze duzą flaszke postawił za uratowanie motoru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stasio ja nie neguję tego co piszesz o "uratowaniu" silnika i nie twierdzę, że nie można tego zrobić na "jedynce" tylko ciągle mnie nie przekonałeś, że pierwszy bieg jest "lepszy" do zdławienia silnika niż jakikolwiek wyższy. Ba, sam stwierdziłeś że:

 

"najmocniejszym biegiem jest własnie 1 bieg i wsteczny"

 

właśnie, najmocniejszym czyli że na koła przenoszony jest największy moment obrotowy. A nam o co chodzi? O zdławienie/zgaszenie silnika tak? Ty mnie nie przekonałeś to ja przekonam (a przynajmniej spróbuję) Ciebie :)

 

Wrzuć przy 4tys. obrotów piątkę i strzel ze sprzęgła (nawet bez wciśniętego hamulca) - jestem przekonany że silnik zgaśnie (no chyba że masz do prób jakiegoś Vipera z 12 cylindrowym silnikiem :D)

 

A zrób to samo przy wrzuconym pierwszym biegu - zdławisz silnik? ;)

 

"Lepszy" efekt będzie na obrotach jałowych - chyba nikt nie ma wątpliwości, że na najwyższym biegu strzał ze sprzęgła spowoduje unieruchomienie silnika. Na pierwszym biegu to samo - no niekoniecznie w przypadku diesla, ale w większości "prób" tak będzie.

 

I na którym biegu łatwiej zdławić silnik? Stasio, przekonałem Cię?

Dobranoc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jedynce przecież nawet nie trzeba gazu dodawać, żeby auto jechało, zresztą na dwójce też. Wrzuć jedynkę i puść normalnie sprzęgło a wrzuć piątkę - kiedy silnik zdechnie?

Poza tym co tzn. nadbieg? A jak skrzynia 6-cio biegowa? To dwa nadbiegi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najszybciej auto zgasić zatykając wydech, gaśnie natychmiast.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności