Gość slowik1981 Zgłoś #1 Napisano 9 Lutego 2008 Może troche głupie pytanie, ale co tam. Spotkałem się z opinią kilku osób, którzy twierdza "że podczas jezdy na tempomacie auto pali wiecej". Ciekaw jestem waszych opini i spostrzeżeń. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #2 Napisano 9 Lutego 2008 to prawda, pali wiecej. jednakze niewiele osob bedzie potrafilo pokonujac okreslony dystans zaoszczedzic jakas znaczna ilosc paliwa. to naprawde jest zajmujace i trudne i wydaje mi sie, ze jazda na tempomacie jest latwiejsza i przyjemniesza. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość arteq Zgłoś #3 Napisano 9 Lutego 2008 Zgadza się, pali więcej. Powodem jest utrzymywanie idealnie stałej prędkości, kierowca oscyluje w okolicy założonej prędkości i... widzi teren np. widząc górkę wcześniej delikatnie przyśpieszy, żeby lepiej pod nią wjechać i stąd te różnice. Myślę, że na równej autostradzie różnica będzie pomijalna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biernik Zgłoś #4 Napisano 9 Lutego 2008 a mi tam zawsze pali mniej i to nie tylko passat, z tym ze jest mozliwosc ze moja noga za ciężka jakaś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam,K Zgłoś #5 Napisano 10 Lutego 2008 A kto na to zwraca uwagę? Gdyby palił o 5 litrów więcej to może ktoś by się tym przejmował, ale przy cyfrach oscylujących w granicach dziesiątych części po przecinku na 100 km? Kogo to obchodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piki Zgłoś #6 Napisano 11 Lutego 2008 To dosc oczywiste i naturalne ze bedzie palil wiecej na tempomacie (zakladajac ze bez tempomatu ktos jezdzi plynnie i w miarę oszczednie ) im bardziej gorzysty teren, im wiecej podjazdow i zjazdów tym wieksza roznica w spalaniu w jezdzie na tempomacie, np jak jade z gorki bez tempomatu to pozwalam auto malym kosztem lub zadnym sie lepiej rozpedzic dzieki czemu dluzej nie musze wciskac gazu, natomiast tempomat nawet z gorki bedzie staral sie zwolnic auto do zaznaczonej predkosci. na katowickiej mi pali srednio 0.5 litra wiecej, chociaz potrafi i 1l wiecej łyknąc czasem ale jakiejs kolosalnej roznicy to nie ma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Swiety31 Zgłoś #7 Napisano 14 Lutego 2008 Czołem Panowie, może zostanę czarną owcą ale ja włączam tempomat wtedy gdy chcę jechać na tzw. kropelkę. Ostatnio średnia zużycia z jazdy po Słowacji wzdłuż naszej granicy spadła z 6,3 na 5,1. Wynik uzyskany z tej samej trasy przejechanej w dwie strony (pierwszy wynik jazda normalna, drugi na tempomacie). Jako świeży pozdrawiam wszystkich bywalców. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biernik Zgłoś #8 Napisano 14 Lutego 2008 NIe jesteś czarną owcą, bo to jest norma że mniej pali bo mało kto jest w stanie wyczuć gaz tak płynnie. Ja swojego czasu b4 zrobiłęm w 9 miesięcy 45 tysiecy km ciągle ta sama trasa i jadąc nocą na tempomacie niemiecka strona 500 km zawsze miałem wynik o 0.5 mniej i palił 5,5 na sto przy predkości średniej 150 km/h Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #9 Napisano 23 Lutego 2008 Dla majacych ciezka noge tempomat bedzie zbawieniem a dla przecietniaka pali mooooze 0.5l/100km wiecej. Uwazam, ze oszczednoci lub przepaly sa smiesznie pomijalne...nie bede odbieral sobie przyjemnosci depniecia dla zaoszczedzenia 2 lub 4 zl na 100km. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biernik Zgłoś #10 Napisano 23 Lutego 2008 W tempomacie przecież nie chodzi o oszczędność, to jest skonstruowane żeby sobie kierowca odpoczął, mnie np boli kolano po przejechaniu duzej ilości km, wtedy wciskam i odpoczywam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #11 Napisano 24 Lutego 2008 NIe jesteś czarną owcą, bo to jest norma że mniej pali bo mało kto jest w stanie wyczuć gaz tak płynnie.Ja swojego czasu b4 zrobiłęm w 9 miesięcy 45 tysiecy km ciągle ta sama trasa i jadąc nocą na tempomacie niemiecka strona 500 km zawsze miałem wynik o 0.5 mniej i palił 5,5 na sto przy predkości średniej 150 km/h jazda ze srednia predkoscia w okolicach 150 km/h powoduje,ze musisz leciec najmniej 170km/h. caly czas! wtedy masz szanse utrzymac srednia predkosc w oklicach 150, ale wystarczy zwolnic tylko na chwile do 89(bo wlasnie ciezarowka wziela sie za wyprzedzanie)i juz nici ze sredniej 150.wtedy musisz dawac w okolicach 200 zeby to 'odrobic'. co do spalania. 5,5 ltr na 100 to mozesz miedzy bajki wlozyc. to przy 90 bierze 0,5 czy ile? od 9 lat jezdze na tej samej trasie i jeszcze nigdy nie udalo mi sie zejsc ze spalaniem ponizej 8,5 ltr a zawsze staram sie utrzymac mozliwie najwieksza predkosc.519km w 3h 40 min- 60 ltr paliwa. jazda na tempomacie zwieksza ilosc zuzytego paliwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chevy Zgłoś #12 Napisano 27 Lutego 2008 NIe jesteś czarną owcą, bo to jest norma że mniej pali bo mało kto jest w stanie wyczuć gaz tak płynnie.Ja swojego czasu b4 zrobiłęm w 9 miesięcy 45 tysiecy km ciągle ta sama trasa i jadąc nocą na tempomacie niemiecka strona 500 km zawsze miałem wynik o 0.5 mniej i palił 5,5 na sto przy predkości średniej 150 km/h przylaczam sie ... na tempomacie mi spala mniej 0.5 - 0.7 pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biernik Zgłoś #13 Napisano 27 Lutego 2008 lysy78_03, nie pisałem o średniej jaką wyświetla komputer tylko o średniej prędkości jaką jechałem czyli za każdym razem jak tylko ruszyłem rozpędzałem do 150 (czyli prędkość którą lubiałęm i mi pasowała) i właczałęm tempomat. no faktycznie ciut źle to wcześniej określiłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #14 Napisano 27 Lutego 2008 biernik czyli jechales ze srednia w okolicach 90 wiec i spalanie w miare pasuje. tempomat ma za zadanie utrzymywac stala predkosc. w momencie kiedy samochod podjezdza pod gore temp zwiekszy dawke paliwa o taka ilosc, jaka jest potrzebna do utrzymania stalej predkosci. kiedy bedzie z niej zjezdzal zmniejszy jej ilosc. roznica w zuzyciu na korzysc manulanej regulacji jest taka, ze utrzymujac pedal przyspieszenia w stalej pozycji samochod zwolni wjezdzajac pod gore( ale i tak na nia wjedzie) i przyspieszy podczas zjazdu nie zmieniajac ilosci zuzytego paliwa(czyli pojedzie dalej na tej samej ilosci zupy). proponuje maly test. podjedz pod gore na tempomacie i bez niego(utrzymujac pedal przyspieszenia w stalym punkcie) i popatrz na chwilowe zuzycie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
peter-11 Zgłoś #15 Napisano 7 Marca 2008 to gdzie wy jezdzice ze tyle tych gór macie ? tempomat to glownie autostrady i jedyna roznica to to ze tempomat nie wrzuca na "luz" i to wszystko co mozna z grubsza zaoszczedzic, nie wiem jak wy ale ja nawet jak jade autostrada bez tempomatu to nei wrzucam na luz chcoiaz kiedys przy duzych zjazdach tak robilem ... generalnie auto chyba jednak w typowo autostradowej drodze spali mniej bo przyspiesza pod gorki plynnie a nie tak jak kierowcy lubia depnac do dechy a gorki hamuje silnikiem czyli odcina doplyw paliwa uzywanie poza autostrada tempomatu raczej na pewno podnosi zuzycie i raczej nei ma sensu bo i tak co chwile trzeba rozprzeglac tempomat ale co kto lubi moze założyciel wątku przesłyszał sie i nie chodzilo mu o jazde na tempomacie tylko na automacie a tu juz są różnice znaczące Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #16 Napisano 7 Marca 2008 jazda na tempomacie niezaleznie od miejsca powoduje wieksze zuzycie. tampomat nie ma funkcji oszczednosci paliwa ma tylko utzrymywac stala predkosc za wszelka cene!!! podczas zjazdu odcina paliwo(zmniejsza jego dawke tak aby predkosc nie ulegla zmianie), a ty jako kierowca utrzymujac pedal gazu w stalej pozycji osiagniesz wieksza predkosc zuzywajac taka sama ilosc paliwa( zatem pokonasz wiekszy dystans na tej samej iloesci paliwa)zatem oszczednosc. co do wrzucania na luz to bez komentarza. czasami uzywam tempomatu w miescie, ale nie ze wzgledu na 'oszednosc' paliwa tylko zeby nie placic mandatow. duzo jezdze w nocy i po jednej trasie i zdarza sie depnac w miescie. szczegolnie jak zona i dziecko w domu czekaja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biernik Zgłoś #17 Napisano 8 Marca 2008 lysy78_03 PIszesz to z teori czy praktyki?? Bo nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką Komputer jest w stanie precyzyjniej wyczuć jaka dawke paliwa wtrysnąć niż ty swoją nogą. I prawda jest taka że w większości przypadków na tempomacie pali mniej. Uważam że to jest ważniejsze niż teoria. Jeżeli nie wierzysz to może zrobimy ankiete i zobaczymy jaki jest stosunek spalania na tempomacie do jazdy bez tempomatu. Tak samo jak starasz się udowodnić że moja średnia prędkośc to 90 km/h Ja licze to sobie inaczej bo jechałem prze 3 godziny z prędkością 150 km/h i wtedy wychodziło mi takie spalanie, potem stanełem na parkingu i teoretycznie prędkość średnia mi spada ale w praktyce tego nie licze. Tak więc myśle że na takie tematy nie ma co się spierać bo to indywidualna sprawa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
peter-11 Zgłoś #18 Napisano 8 Marca 2008 podczas zjazdu odcina paliwo(zmniejsza jego dawke tak aby predkosc nie ulegla zmianie), a ty jako kierowca utrzymujac pedal gazu w stalej pozycji osiagniesz wieksza predkosc zuzywajac taka sama ilosc paliwa( zatem pokonasz wiekszy dystans na tej samej iloesci paliwa)zatem oszczednosc. przeczytaj to co napisales jeszcze raz, wiec tempomat zmnijesza jego dawke ale zuzywasz taka sama ilosc paliwa ?! przecierz zaprzeczasz sam sobie w jednym zdaniu ... jeżeli utrzymuje pedał w stałej pozycji czyli podaje paliwo non stop w takiej samej ilosci to nie zużyje tyle samo paliwa co w sytuacji gdy tempomat w tym samym momencie odciąłby lub zmniejszył dopływ paliwa! więc w tym samym momencie na tempomacie zużyłbym mniej paliwa lub wcale w ty wciskając pedał gazu zużywasz cały czas tyle samo paliwa jedynie pokonasz zjazd z górki z większą predkosciai jest to oczywista oczywistość ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #19 Napisano 8 Marca 2008 pisze to z praktyki popartej teoria. tempomat utrzymuje stala predkosc i gdzies ma wyczucie gazu. jezeli potrzebuje dac pelen wtrysk to to robi. zadna oszczednosc i precyzja nie jest w nim zapisana, zadne wyczucie silnika ani gazu, dla temp wazna jest tylko zadana predkosc. hmmm ankieta, a moze jakis argument. ja podalem sposob jak mozesz sprawdzic zuzycie na tempomacie i bez. probowales?? pewnie nie. predkosc srednia wyliczana jest prostym sposobem droga podzielona przez czas. a twoje wyliczenia opieraja sie na liczniku, ktory ma taki duzy blad pomiarowy, ze powinien byc traktowany z przymrozeniem oka. ale jak wolisz. czasami w tabelach pokazuja wskazania licznika a predkosc rzeczywista. roznica dla predkosci 100km/h wynosi czasami -10 %. i przez 3 godziny ani razu nie zwolniles???? bo tir, bo zawalidroga, bo niewiadomo co.... przestan zartowac! uwierz mi ze utrzymanie predkosci sredniej na poziomie 150 km/h jest cholernie trudne. biernik piszesz ze swojego czasu zrobiles 45 tys km w 9 miesiecy na autostradzie. hmm ja to robie regularnie od 9 lat. peter-11 jezeli rozmawiamy tylko o zjezdzie z tej jednej gory to masz racje, ale rozmawiamy o odcinku najmniej 100km. wiec wyobraz sobie ze ta gora sie konczy a ja osiagnelem predkosc o 20 km/h wieksza i teraz przez jakis odcinek bede sie poruszal szybciej za ta sama ilosc paliwa a ty zaraz po zjezdzie musisz zaczac podawac paliwo zeby jechac z zadana predkoscia. nie mowiac juz o wjechaniu na nia. tutaj tempomat uzyje tyle ile tylko moze zeby utzrymac stala predkosc. ja natomiast wjade na gore palac mniej paliwa. fakt bedzie to pozniej ale podczas zjazdu i tak bede szybszy. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vvalery Zgłoś #20 Napisano 9 Marca 2008 Coś dla rozrywki, skoro mowa o prędkościach srednich to może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie: Droga do przejechania 80km. Pierwsza połowa przejechana z prędkością 40km/h. Ile trzeba lecieć drugą połowę aby średnia na całym 80 kilometrowym odcinku wyniosła 80km/h. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach