Skocz do zawartości
Gość caspper

Wątpliwości co do kupna amerykańskiego 3BG

Rekomendowane odpowiedzi

Gość caspper

Witam,

Jestem na etapie kupna samochodu i najprawdopodobniej ma to być właśnie VW Passat B5 3GB (FL). Warunkiem numer 1. jest automatyczna skrzynia biegów, samochód musi być w wersji sedan. Na Allegro wypatrzyłem kilka interesujących propozycji, choć jak na popularność tego samochodu spodziewałem się ich więcej. Moją uwagę szczególnie zwrócił czarny Passat z silnikiem 1.8T (170 KM) w wersji Highline, rok produkcji 2005, sprowadzony ze Stanów.

No i właśnie. To że jest on sprowadzony to chyba wada lub sprawa nie odgrywająca znaczącej roli? Interesuje mnie szczególnie, czy Passaty produkowane na rynek amerykański mają jakieś znaczące zmiany w porównaniu z wersjami europejskimi. Czy w przypadku wymiany jakichś części, różnych napraw, będzie konieczne sprowadzanie części z zagranicy, czy może będą to te same, łatwo dostępne części europejczyków?

 

Ponadto sprawa instalacji LPG. Czytam – tu na forum – że jest opłacalna, nie ma z nią problemów. Tylko pytanie, czy warto w nią w ogóle inwestować? Taki silnik pali ponoć średnio 9-11 litrów w cyklu miejskim, jest to prawdą?

 

Będę również bardzo wdzięczny za wszystkie inne wskazówki i informacje dotyczące takiego samochodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spalanie 11l nie wiem czy uda ci sie uzyskac w cyklu mieszanym, jak benzyna to tylko gaz, no chyba ze malo jezdzisz wtedy gaz ne ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

Praktycznie to jeżdżę tylko po mieście. W takim razie na jakim poziomie spalania można się spodziewać?

MURGEN, masz silnik 1.6 i mniej więcej jak to wygląda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

caspper w/g książki powinien spalic ci w mieście 13.6

poza miastem 7.3

całkowite (mieszane) 9.7

Ale w książce swoje a życie swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

Ok, sprawa spalania załatwiona, dzięki.

A odnośnie różnic wersji amerykańskiej i europejskiej, wiecie coś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już pisze...przednie lampy ok, jedynie tylne trzeba przerobić lub po prostu kupić wersje europejską.

aaa i jeszcze musisz pociągnąć 1 dodatkowy przewód do tylnej lewej lampy(dokładnie nie jestem pewny czy wł.przeciwgmielnych także będzie do zmiany?!)-będzie odpowiadał on za przeciwmgielne, których wersja US nie posiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

Ale jeśli samochód został już w Polsce zarejestrowany to chyba takie zmiany zostały wykonane?

Chodzi mi bardziej o jakieś różnice w przypadku eksploatacji, jakichś napraw etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aa to żadnych nie ma...

 

Zrobić Tobie przegląd bez świateł w samochodzie?? reszte sobie dopowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Modele US maja symetryczne swiatla przednie ale to powinno byc juz zmienione. Warte zauwazenia jest rowniez tp ze wersje US maja bardzo rzadko ESP oraz Klimatronic ale czego sie spodziewac jak auto nowe u delaera kosztowalo $25K USD. Acha - silnik ma 170PS vs 150PS w EU. Pozdro z Vancouver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

boommax, dzięki, uspokoiłeś mnie. Myślę, że obecny właściciel musiał z oświetleniem wszystko zrobić skoro w Polsce sam nim jeździł, zarejestrował itd., ale to dla mnie też informacja, na którą trzeba zwrócić uwagę.

Teraz tylko muszę przemyśleć na spokojnie ten silnik. Jego możliwości kuszą, ale patrząc od strony praktycznej, ekonomia staje się priorytetem. Choć podejrzewam, że paliłby mi jakieś 9 litrów, więc spokojnie.

 

>Passat którym jestem zainteresowany ma klimatyzacje i ESP.

 

Dzięki za informacje, gdyby ktoś jeszcze coś się dowiedział i chciał dodać, będę wdzięczny.

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wołowina

a jest sens "bawić" się i ściągać auto typu passat ze stanów? :)

 

Nie dość że dużo zamieszania w samym sprowadzeniu to jeszcze rozkradną w Niemczech w porcie, albo przetrzymają w Gdyni jak faktura będzie za niska.

 

Jeszcze rozumiem, auta typu Q7 jak ma być niedługo oferowane w USA w TDI, albo wszystkie te z wyższej półki, ale paasat... :rolleyes:

 

Jak chcesz to wejdź na stronę w moim podpisie, wypełnij formularz i może coś pomogę.

Przynajmniej szybciej, pewniej no i europejska wersja. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lopek3

Ja posiadam wersję US. Niestety jeżeli twoim priorytetem jest spalanie, to muszę cię rozczarować. Mi średnio po mieście (Warszawa - korki) pali 16l. W trasie nie zszedłem poniżej 9,5. No chyba, że ustawisz sobie na tempomacie 90km/h to wtedy pali 8,5.

Klocki,tarcze,filtry wszystko jest takie samo jak w wersjach EU. Lamp tylnych nie musisz zmieniać, przednie - nie wiem, kupiłem już zarejestrowany i co roku na przeglądzie nie mam problemu.

Różnice są w kolektorze dolotowym, turbo i programie ECU. Reszta to samo.

Polecam, co 170KM to nie 150KM.

Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

Już zaglądam na stronę...

Passat o którym mowa jest już w Polsce od kilku miesięcy, jest zarejestrowany itd. Wszytko w nim mi odpowiada, a że jest sprowadzony ze Stanów... no cóż. Wzbudziło to we mnie wiele wątpliwości, których jednak już chyba się pozbyłem. Fakt, że wolałbym tego słynnego, acz słabego 1.9 TDI, ale chyba trzeba wybrać mniejsze zło, bo ideału spotkać nie sposób.

 

16 litrów? To brzmi już poważnie. Więc wraca chyba temat instalacji LPG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja u siebie miałem niespodziankę podczas wymiany rozrządu,nigdzie nie mogłem dostać napinacza paska rozrządu nawet serwis zawiódł,miałem pasek 152 zęby,a teraz mam 153,licznik mam w milach i kilometrach,temperatura silnika w stopniach F nie C,inny pilot do zamka,nie mogę dostać obudowy w Polsce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16l to pali mój 2.8 193km 4x4 też w automacie w mieście gazu 18-19 a jak kupisz to mój szef otwiera 4 warsztat który tym razem będzie w mielcu a zajmuje się montażem inst. lpg to jak kupisz i się będziesz decydował na lpg to zapraszamy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

W Mielcu? Proszę o jakieś namiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bodajże sienkiewicza za rondem kierunek tarnobrzeg myślę że w płowie lutego już ruszy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość caspper

Wszystko jasne, wyjaśnione. Nie zdecydowałem się co prawda na Passata, ale pozostałem przy amerykańskim VW. Nowo sprowadzona Jetta z benzynowym silnikiem 2.5 i 150 KM. Różnic technicznych praktycznie nie ma, jedyna to taka, że należy zmienić tylne kierunkowskazy, firma pośrednicząca mi to zapewnia.

Wygląda więc na to, że nie zostanę stałym bywalcem tego forum, choć przyznaje że byłoby warto.

Dzieki i za pomoc i gorąco pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj mnie uwaznie, bo sam zajmowałem się takimi samochodami. Osoba sprowadzająca na sprzedaż taki samochód liczy tylko na zysk i tu jest duże niebezpieczeństwo. Kupując w usa samochód firma pośrednicząca kupuje je w 99 przypadkach na 100 na tzw aukcjach dealerskich. Im lepsza aukcja tzn klient posiadający status osoby biorącej udział w aukcji kupuje więcej samochodów tym większe możliwości przekrętu. Polega to w szczególności na czyszczeniu tytułu własności. Na czym to polega?

 

w usa nie ma książki auta ani dowodów rej. są tylko tytuły własności. na tym kawałku papieru jest oznaczenie czy samochód jest pokolizyjny. zaznaczone jest to w zależności od stanu z jakiego pochodzi napisem REBULIT. Samochody z takimi tytułami są tańsze i nie każdy je chce kupować. Jest to łakomy kąsek za granicę. BARDZO DOKŁADNIE SPRAWDZ SAMOCHÓD SPROWADZONY NA SPRZEDARZ ZE STANÓW. Jeśli chodzi o vw to robione w meksyku są mniej solidne niż europejskie. W jetach mjałem klka przypadków, tzn 4, że na gwarancji robili transmisję ( auto skrzynia biegów ). Po za tym karoserja nie jest z rudy żelaza niemieckiej gdzie technologia odsiarczania jest dość zaawansowana ik samochody nie korodują. Masz przykład w skodach jak biorą rude żelaza od ruskich gdzie zawartość siarki jest większa to skody często potrafią być podpalone rdza, a niemiecki vw 10 lat i grama korozji nie widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności