Skocz do zawartości
Jaszczur

Ściąganie auta jeszcze raz!!!

Rekomendowane odpowiedzi

A patrzyłeś w końcu na te tuleje tylnej belki ? ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 grudnia jestem umówiony u mechanika także będzie zerkał na tuleje i amortyzatory bo mam wrażenie że czasem mi auto "pływa" ale dzis jestem w Krakowie i dostałem namiary do fachowców którzy maja sprzęt laserowy od ustawiania zbiezności itd i niby są zajeb...ci. Może oni cos wskurają. Do kolegów z Krakowa słyszał ktos s was może o nich?? Podaje link:

 

http://www.awax.krakow.pl/autotest.html

Edytowane przez Jaszczur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

śledzę wątek z zaciekawieniem

Też miałem kiedyś podobny problem ale ustąpił po wymianie opon tyle że u mnie nie zależeło to od tego ile osób było w samochodzie zawsze ściągało tak samo u mnie różnica polegała na tym że ściągało mocniej lub słabiej w zależności od nawieżchni po jakiej jechałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 grudnia jestem umówiony u mechanika także będzie zerkał na tuleje i amortyzatory bo mam wrażenie że czasem mi auto "pływa" ale dzis jestem w Krakowie i dostałem namiary do fachowców którzy maja sprzęt laserowy od ustawiania zbiezności itd i niby są zajeb...ci. Może oni cos wskurają. Do kolegów z Krakowa słyszał ktos s was może o nich?? Podaje link:

 

http://www.awax.krakow.pl/autotest.html

 

 

Ja tez sledze z zaciekawieniem ten watek:)

 

Kolego jaszczur30, wychodzi na to ze ta sa tuleje, niech sprawdzaja zbierznosc tylu (no i przodu oczywiscie tez)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i chyba mam panowie w końcu byłem na przez parę dni w Krakowie i wpadła mi w rękę wizytówka stacji diagnostycznej gdzie robią zbieżność i geometrie komputerowa. Myślę pojadę co mi tam zobaczymy co z tego wyjdzie. Pojechałem goście po podłączali na koła jakieś przyrządy itd. Wyszło tylko jedno odchylenie od normy w pochyleniu lewego koła jak dobrze pamiętam wyniki mam w aucie i nie chce mi sie iść. Odchylenie wyszło z milimetrach 1 albo 2mm. Gośc powiedział że to na pewno nie jest wina geometrii ani zbieżność tylko wina OPON!! Zamienili mi opony tył na przód ale tylko z prawej strony. Jade do domu i patrze a tu duża poprawa. Po drodze miałem wulkanizacje myślę podjadę i zamienię tył na przód ale z lewej strony i co wyszło auto ściąga troszkę ale teraz w lewa stronę!!! Więc to chyba wina tych kurews..ch opon z tego wynika. Pojeżdżę jeszcze trochę i zobaczę jak to będzie wina opon to właśnie tutaj moje pytanie czy mogę je reklamować tak żeby mi wymienili na nowe??? Na oponach jeździłem 1,5 miesiące są nowe i na gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pocieszę Cię kolego na tyle, że kiedyś pisałem Ci że miałem podobny problem u siebie. Naprawiłem to i było ok. Niedawno wymieniłem opony z przodu na zupełnie nowe i co.... mam przekrzywioną kierownicę lekko w prawo. Samochód może nie stara się skrecać... ale jednak nie jest już tak jak było. Ktoś z resztą w podobnym wątku napisał, że odchylenie kierownicy w lewo lub w prawo o tzw "grubość dwóch palców" jest dopuszczalne... więc jakoś nie staram się tym znacznie przejmować - teraz mam inny problem ale to już też i inny wątek.

 

Natomiast co do kwestii wożenia pasażerów i krzywej kierownicy to powiem tyle: u mnie jest podobna sytuacja, zapytałem kiedyś jakiegoś fachowca, powiedział że to zawieszenie jest dość czułe, stąd przy nierównym obciążeniu musisz nadrabiać lekko kierownicą. Nawet mój tato w swoim Renault Clio zaobserwował coś takiego. Czy to jest normalne? Nie wiem. Mi też się to nie podoba ale chyba tak być musi i trzeba się z tym pogodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dziwne to troszkę że jak strona jest bardziej obciążona to kierownice wtedy trzeba trzymać lekko skręconą wydaje mi się że auto nie nie łódka po to są amortyzatory ,sprężyny itd w poprzednim passacie nie miałem tego lub po prostu nie zwracałem uwagi mhmmm zobaczymy co będzie dalej u mnie z tymi oponami dam znać bo za kilka dni wybieram sie w dalszą trasę wtedy wszystko wyjdzie a co do odchylenia kierownicy o dwa palce innym może to nie przeszkadzać ale mnie doprowadza do szału!!!

Edytowane przez Jaszczur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pocieszę Cię kolego na tyle, że kiedyś pisałem Ci że miałem podobny problem u siebie. Naprawiłem to i było ok. Niedawno wymieniłem opony z przodu na zupełnie nowe i co.... mam przekrzywioną kierownicę lekko w prawo. Samochód może nie stara się skrecać... ale jednak nie jest już tak jak było. Ktoś z resztą w podobnym wątku napisał, że odchylenie kierownicy w lewo lub w prawo o tzw "grubość dwóch palców" jest dopuszczalne... więc jakoś nie staram się tym znacznie przejmować - teraz mam inny problem ale to już też i inny wątek.

 

Natomiast co do kwestii wożenia pasażerów i krzywej kierownicy to powiem tyle: u mnie jest podobna sytuacja, zapytałem kiedyś jakiegoś fachowca, powiedział że to zawieszenie jest dość czułe, stąd przy nierównym obciążeniu musisz nadrabiać lekko kierownicą. Nawet mój tato w swoim Renault Clio zaobserwował coś takiego. Czy to jest normalne? Nie wiem. Mi też się to nie podoba ale chyba tak być musi i trzeba się z tym pogodzić.

 

No to masakra, u mnie podobnie sie wlasnie zaczelo robic. A wiec, jadac prosto musze trzymac kierownice doslownie 1 mm w lewo, mam opony zimowe od miesiaca. Szykuje mi sie przeglad w przyszlym tygodniu to pojade na geometrie wszystkich kol i niech sprawdzaja (moze to zawiecha albo koncowki drazkow?), ale jesli to wina opon to mozna je wymienic? (wczoraj cisnienie sprawdzalem i po dopompowaniu dalej to samo) Aha, zaznaczam fakt ze auto nie sciaga, po prostu mam kierownice 1 mm w lewo i jak ją puszcze to jedzie prosto, ale moja pedanteria nie pozwala mi miec krzywej kiery:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj pozamieniać opony tył na przód np z prawej strony wtedy zobaczysz co sie dzieje później zrób to samo z druga stroną a co do pedanterii to witam w klubie hihihi a a jakie opony masz kolego bo ja Fulda Montero 2.???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordonpl

Ludziska ostatnio sobie myslałem nad czymś takim :

 

 

Ilu z was którzy macie problemy ze ściąganiem posiadacie silniki TDI ??

 

Pytam dlatego bo ostatnio przez przypadek rozmawialem z facetem o tym problemie i on wspomnial o problemie z oponami.

 

Powiedzil mi ze do passata z silnikami diesel stosuje sie opony o podwyzszonym indexsie nosnosci, ,moze w wiekszoci problem polega na tym ze silniki diesla sa ciezsze a konkretniej z prawej strony auta jest wiekszy ciezar i jezeli zastosujemy opony zwykle to auto sie kladzie lekko na prawo i z tad problem ze sciaganiem.

 

Wziolem nawet na probe i dopompowalem moje kolo z prawej do 3 atmosfer a w lewym 2.2 i powiem wam ze sciaganie jakby sie zmniejszylo. Moze cos w tym jest a moze dopompowojac kolo korygujemy cos ze przestaje sciagac sam juz niewiem.

 

Przepraszam za text ale nie dziala alt i niemoge robic polskich znakow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj pozamieniać opony tył na przód np z prawej strony wtedy zobaczysz co sie dzieje później zrób to samo z druga stroną a co do pedanterii to witam w klubie hihihi a a jakie opony masz kolego bo ja Fulda Montero 2.???

 

 

Panowie, najpierw sprawdze zbierznosc na przegladzie, potem ewentualnie pozamieniam opony (moja kiera jest doslownie o milimetr przekrzywionai auto nie sciaga, moglbym olac ale mnie to wkurza)

 

Co do opon, posiadam NOKIAN WR G2 XL 196/65 R15

 

XL oznacza wzmocniona opone i do tego indeks nosnosci ma 95 co oznacza 690 kg na koło(w zwyklej oponie 91 czyli 615 kg na koło). Wiec sciaganie w TDI i opony o wiekszym wspolczynniku nosnosci to moim zdaniem mit. Na przegladzie sprawdze zbierznosc i zawieszenie (moze to kwestia koncowek drazkow albo skonczonego wahacza) jesli to jednak wina opon to bede zamienial. No nic, zobaczy sie:D

 

A co do mojego poprzedniego pytania, czy jak to wina opon to czy mozna je reklamowac?

 

 

P.S.

... a konkretniej z prawej strony auta jest wiekszy ciezar i jezeli zastosujemy opony zwykle to auto sie kladzie lekko na prawo i z tad problem ze sciaganiem.

 

Czemu z prawej? Czym to jest spowodowane? Passat ma silnik umieszczony wzdluznie tak wiec rozklad masy silnika jest symetryczny, nie tak jak w przypadku Skody, Seata czy innych podobnych marek w ktorych silniki sa wrzucane poprzenie

 

Wydaje mi sie ze nawet takie rzeczy producent by wzial pod uwage i przeprojektowal zawieszenie, w koncu kazde auto musi jezdzic prosto!:D

Edytowane przez Sedris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordonpl

Wiem że to głupie ale ja już naprawde niewiem co robić.

 

Zobaczymy co bedzie po wymianie kompletnego zawieszenia w lutym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiem że to głupie ale ja już naprawde niewiem co robić.

 

Zobaczymy co bedzie po wymianie kompletnego zawieszenia w lutym.

 

Jak to co? po prostu dobrze zdiagnozowac i wszystko ok:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie koledzy zgaduj zgadula nadal trwa po zamianie opon itd sprawdzeniu całej geometrii i ciśnienia w oponach przez jakiś czas było ok ale od kilkunastu dni znów zaczął ściągać w prawo i kierownice znów musiałem trzymać skręconą w lewa stronę. Wczoraj tez tak było na 40km trasie lecz dziś na tej samej trasie wszystko idealnie jedzie jak po szynach kierownica prościutko a najlepsze jest to że nie nie robiłem przy nim nic jedynie co sie zmieniło że jechałem po delikatnym śniegu !!! Pochlastać się można!!Nie to żebym tu jęczał itd ale spokoju mi to nie daje. Czy np ma jakieś znaczenie jak zostawia się kierownice na noc tzn w jakim położeniu bo już takie pomysły mi do głowy wpadają???!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chce czytać od początku tematu,a może sprężyny są względem siebie nierówne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej to mało prawdopodobne bo raz jest dobrze a raz źle więc sprężyny wykluczam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

pisze pierwszy raz na forum, bo zawsze wole dokładnie słuchać,ale miałem identyczny przypadek w moim pasku jak jaszczur, kombinowałem z oponami i z zawieszeniem na wszystkie sposoby i nic w końcu posłuchałem kapciarza i kupiłem 2 szt nowych opon na przód i od razu uśmiech od ucha do ucha!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak się zastanawiam czy po zimie nie reklamować opon i tyle. Kupiłem nowe więc są na gwarancji.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie podepne pod temat chociaz nie ten dział;p ja tez mam ten sam problem ze ściąganiem... jade prosto nawet przy 60km/h puszcze kierownice a on sobie jedzie w prawo jak mu sie podoba czasem mozniej czasem mniej ale przewaznie mocno.. z kołami juz probowałem wydałem na to prawie 70zł na kombinacje z przekładaniem i dalej nic... zbieznosc i geometrie 2 razy ustawiałem... kupa kasy na to poszła juz... i mam dosyc prosze kogos o pomoc to prawie juz rozpaczliwa prośba:( do aso w krk dzwoniłem zapytac sie ile biora za ustawienie i sprawdzenie wszytkiego to mi koles 500zł zaspiewał to ja dziekuje pół zawieszenia za to wymienie.. ma ktos jakis pomysł gdzie ktos w krakowie za rozsadna cene postara sie z tym poradzic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie koledzy zgaduj zgadula nadal trwa po zamianie opon itd sprawdzeniu całej geometrii i ciśnienia w oponach przez jakiś czas było ok ale od kilkunastu dni znów zaczął ściągać w prawo i kierownice znów musiałem trzymać skręconą w lewa stronę. Wczoraj tez tak było na 40km trasie lecz dziś na tej samej trasie wszystko idealnie jedzie jak po szynach kierownica prościutko a najlepsze jest to że nie nie robiłem przy nim nic jedynie co sie zmieniło że jechałem po delikatnym śniegu !!! Pochlastać się można!!Nie to żebym tu jęczał itd ale spokoju mi to nie daje. Czy np ma jakieś znaczenie jak zostawia się kierownice na noc tzn w jakim położeniu bo już takie pomysły mi do głowy wpadają???!!!

 

 

Jak pisalem w tym watku juz... mnie ponownie ten problem dotknal. Ale na co ostatnio zwracalem uwage, ze rzeczywiscie czasem mi sciaga tudziez krzywo kierownice mam. Taka jest prawda, ze aby sprawdzic ze autko Ci rowno plynie: napewno musisz miec idealna droge, brak dodatkowych obciazen (pasazera na tylnym siedzeniu - u mnie to od razu wplynelo na kierownice), zero wiatru - tu zauwaz ze byle wiatr mocniejszy, niby niezbyt odczuwalny ale lekko bedziesz musial nadrabiac kierownica. I ostatnie czego sie tez dowiedzialem (i nie wiem czy to prawda) ale fakt jest taki ze im szersze ma sie oponki w wozie tym czesciej taki problem bedzie sie pojawial. Po prostu jesli czasem masz krzywa kierownica to uznaj ze to takze wplyw czynnikow zewnetrznych, na sile pewnych rzeczy nie da sie zrobic bo tylko osiwiejesz a zdrowia szkoda ;) Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności