Skocz do zawartości
Gość s.l.o.w.i.k

[B5] Zamarzające serwo, pedał twardy/miękki

Rekomendowane odpowiedzi

U forumowych sprzedawców byś miał co najmniej stówkę taniej.

Uszczelkę zakup nową metalową do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serwo juz zamontowane i smiga. Uszczelka byla tylko pomiedzy serwo a pompe gumowa. Innej ani przy demontazu ani w nowym sie nie dopatrzylem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Metalowa uszczelka to przy pompie vacu jest. Jak ktoś planuje jej zakup, to polecam pojechać do ASO, oryginał jest tańszy niż zamienniki i ori na Allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co uzasadniać. Jedynie własną.... Zapewne jeśli już masz tam wodę i nie wiadomo od kiedy to jest tam niezły syf. W hamulcach i ich produkcji siedzę od 12 lat i nie będę uzasadniał głupoty. Od tego zależy czyjeś życie jeśli na Twoim Ci nie zależy..

Już wcześniej kolega pisał o konsekwencjach.

To tyle odemnie.

 

Mam problem z pedałem hamulca, który trzeba wciskać bardzo głęboko, by auto zatrzymywało się jak powinno. Do połowy zakresu pedału hamulca siła działania układu hamulcowego jest żadna, po połowie jest lepiej, ale nie na tyle by auto "stawało dęba".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów.

Parę lat temu wymieniałem komplet hamulców tj. tarcze i klocki z zestawu Steinhoff. Po tym momencie zauważyłem, że brzytwa hamulce to pojęcie względne. Mocniejsze były na ori ATE. Do tego doszła pompa vacum, którą wymieniłem na Boscha. Ostatnio doszła do wszystkiego wymiana płynu hamulcowego i nadal bez zmian. Hamulec jest ale trzeba go mocno cisnąć żeby porządnie zadziałał. Wcześniej wystarczyło muśnięcie pedału hamulca i auto stawało dęba. Chcę nadmienić też fakt, że w zeszłym roku przy wyjeżdżaniu z garażu w zimie zniknęły hamulce. Wyjąłem sztywny przewód podciśnienia, przemyłem i wydmuchałem i niby był spokój ale nie wiem czy to aby to mogło być przyczyną. Ostatnio na dniach obserwuje takie pierdzenie jak wciskam pedał hamulca co to może być? Może problem z serwem?

 

Serwo ma podwójną membranę - co się stanie kiedy jedna z nich pęknie?

 

Czy wymiana serwa jest równoznaczna z demontażem pompy hamulcowej i pełną wymianą płynu hamulcowego?

 

Co to za pierdzenie przy wciskaniu hamulca? (jakby ocieranie gładkiego metalu o gumę). Pierdzi w całym zakresie skoku pedału hamulca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Pozwólcie że podepnę się do tematu otóż mam też problem z zamarzającym serwem oddałem mojego paska( 1.9 TDI AVB) do warsztatu i powiedzieli że serwo jest zalane ale osuszenie go nic nie da bo coś jest powyłamywane co mnie zdziwiło bo jak jest ciepło to hamulce są żyleta a za nowe zażyczyli sobie 700 zł. Znajomy ma serwo z golfa też 1.9 mam pytanie czy orientuje się ktoś czy serwo z golfa pasowało by do Passata ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź kupiłem urzywkę mam nadzieję że jakiś czas mi posłuży

Edytowane przez rainman777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zna ktoś lub może podać nr rurki od podciśnienia łączącej serwo ze ścianą grodziową?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4b2611931an

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4b2 611 931

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów, temat rzeka jak widzę jeśli chodzi o zamarzające serwo ale mimo to opisze swój problem, może ktoś coś jeszcze mi będzie w stanie doradzić jeśli chodzi o mój przypadek. Autko kupiłem rok temu, zeszłej zimy nie było żadnych problemów tego typu, w tym roku się pojawiły po raz pierwszy, dodam że była ingerencja mechanika (przy okazji konserwacji podwozia) wymienione zostały tarcze przód oraz klocki. Jakiś miesiąc temu przy pierwszych mrozach pojawił się problem z twardym heblem wówczas wyczytałem na forum o zbierającej się wodzie i zatkanych odpływach w podszybiu. Sprawdziłem i rzeczywiście były zatkane a stojąca woda zamarzła wraz z serwem, otwory przetkałem komorę wyczyściłem a serwo ogrzałem nagrzewnicą (nie wyciągając wody z serwa) gdyż nie mogłem zlokalizować dojścia ale problem ustał do wczoraj. Po postoju auta przez 1,5 dnia na mrozie ok. -20 przymarzło znowu w dodatku zamarzł mi również zacisk w przednim kole, z zaciskiem poradziłem sobie, serwo znowu potraktowałem nagrzewnicą i pomogło na jakieś 3 godzinki. Wieczorem na trasie po przejechaniu ok 100 km problem z brakiem wspomagania hebla powrócił. Dzisiaj wymieniłem całkowicie płyn hamulcowy bo był dosyć stary, nagrzewałem serwo ale w dalszym ciągu brak wspomagania do tego chwilami przy ruszaniu z jedynki brakowało mocy jak by turbina się nie włączała. Poradźcie proszę co robić dalej, od czego zacząć? czy wymieniać serwo, czy próbować wyciągnąć z niego wodę? (z tym że nie wiem jak się do niej dostać), czy winna może być też pompa vacum?. Czekam na porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vacm zawsze możesz sprawdzić. Jeśli masz firmy LUK to sprawdź, czy króciec nie jest luźny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj trochę powalczyłem z tym serwem, dostałem się do tej komory przez otwór przewodu podciśnienia i wyssałem ok. 0,5l brudnej wody z niego po mocnym podgrzaniu przed oczywiście, pomogło hamulce były jak żyleta, dzisiaj rano po mroźnej nocy i przez większość dnia też działały bez zarzutów do teraz. Problem znowu powrócił, co prawda pedał wydaje się być dużo bardziej miękki ale jakość hamowania to jest tragedia. Widziałem na allegro serwa używane po 50-100 zł. nie wiem czy nie podjąć się jednak wymiany, tylko czy to na pewno pomoże.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

Edytowane przez michal1984

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Vacm zawsze możesz sprawdzić. Jeśli masz firmy LUK to sprawdź, czy króciec nie jest luźny.

 

Sprawdziłem ten króciec i rzeczywiście jest dosyć luźny, mało tego poruszałem nim trochę wciskając go mocniej w pompę i hamulce działają bez zarzutów, jutro wykręcam pompę i zabije go lekko młotkiem po czym zaleje klejem, może to będzie koniec mojego problemu w dodatku przez "walkę" z heblem chyba mi siadł czujnik stopu pod pedałem bo czasami nie wyłączają się światła i do tego podczas jazdy zaświeca się kontrolka grzania świec, z tego co wiem to przy problemie z czujnikiem często towarzyszy właśnie ta dolegliwość.

Edytowane przez michal1984

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odświeżę mój post a mianowicie po wymianie serwa zaczął mi chlać jak smok średnio po mieście 11-12 L (automat) jakaś masakra.

czy mogli mi coś zd***ć podczas wymiany?

Edytowane przez rainman777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłem ten króciec i rzeczywiście jest dosyć luźny, mało tego poruszałem nim trochę wciskając go mocniej w pompę i hamulce działają bez zarzutów, jutro wykręcam pompę i zabije go lekko młotkiem po czym zaleje klejem, może to będzie koniec mojego problemu w dodatku przez "walkę" z heblem chyba mi siadł czujnik stopu pod pedałem bo czasami nie wyłączają się światła i do tego podczas jazdy zaświeca się kontrolka grzania świec, z tego co wiem to przy problemie z czujnikiem często towarzyszy właśnie ta dolegliwość.

 

Jeśli decydujesz się na demontaż vacum to nie lepiej zamiast zaklepywać króciec i zalewać klejem, wymienić na Boscha ? będziesz miał spokój i pewność, że problem nie wróci. No chyba, że lubisz wyciągać vacum ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli decydujesz się na demontaż vacum to nie lepiej zamiast zaklepywać króciec i zalewać klejem, wymienić na Boscha ? będziesz miał spokój i pewność, że problem nie wróci. No chyba, że lubisz wyciągać vacum

Tak też bym zrobił pewnie ale udało się go uszczelnić bez demontażu dosyć solidnie na kleju do szyb, po za tym wymieniłem serwo i puki co wszystko działa jak należy, co prawda nie było jeszcze mrozów po -20 ale w najbliższy piątek zapowiadają więc będzie wszystko wiadomo.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

odświeżę mój post a mianowicie po wymianie serwa zaczął mi chlać jak smok średnio po mieście 11-12 L (automat) jakaś masakra.

czy mogli mi coś zd***ć podczas wymiany?

a wymieniałeś samo serwo czy pompę vacum też? teoretycznie przy samej wymianie serwa nie powinno to mieć znaczenia jeśli chodzi o spalanie, po za tym przy mrozach i w automacie jeżdżąc po mieście w korkach to spalanie 11-12l. wcale nie nazwał bym chlaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja mam taki problem z hamulcami że wcześniej jak ruszałem to czasami przy pierwszym hamowaniu był twardy pedał, a teraz tak jest że jak hamuje parę razy to pierwsze hamowanie jest dobre a później twardy pedał się robi podczas dłuższej jazdy nawet i w tym samym czasie zauważyłem że obroty na luzie nie stoją w miejscu tylko delikatnie skaczą i jak dojeżdżam np. do świateł na biegu bez dodawania gazu to zaczyna go szarpać i dławić, gdzie wcześniej mogłem spokojnie jeszcze dojechać dalej. gdzie zacząć szukać problemu? myślę ze to jedno z drugim ma coś wspólnego. Pomocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności