Skocz do zawartości
olko25

problem z odpalaniem na mrozie w tdi ....

Rekomendowane odpowiedzi

mam problem innego trochę typu jeszcze przed mrozami po przejechaniu ok 60 km zaświecił się błąd oleju po kilkukrotnym przełączeniu stacyjki błąd zniknął, kolejne 60 km przejechał bez zająknięcia. Po ostygnięciu sprawdziłem olej było ok. Auto stało 4-5 dni bez odpalania na mrozie. Spodziewałem się problemów z odpaleniem i miałem racje, podłączyłem kablami pod inne auto po chwili odpalił na 3-5 sec i pokazał piktogram oleju i duzy napis stop. Jakies pomysły co może być nie tak ?

passat b5fl 1,9 tdi awx

Edytowane przez Luq@sz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piktogram na żołto czy czerwono?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na czerwono

dzisiaj 4h na prostowniku i odpalił bez problemu i żadnych komunikatów niby fajnie, ale dalej zastanawia mnie co było przyczyna błędów

Edytowane przez Luq@sz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na czerwono

dzisiaj 4h na prostowniku i odpalił bez problemu i żadnych komunikatów niby fajnie, ale dalej zastanawia mnie co było przyczyna błędów

 

Słaby akumulator bądź cała reszta która odpowiedzialna jest za przepływ prądu zaraz przy samym akumulatorze. Rozrusznik/alternator. Ale spoko, może być tylko problem połączeń a nie samych części.

Ma duży prąd = większa dawka może płynąć przez przewód który może przekrój ma dobry ale coś hamuje jego rezystancje. Do czasu oczywiście.

 

A tak z praktyki - miałem gównokumulator który odpalał dobrze auto. Po nocy z samego rana już było ciężko. Po nocy pod prostownikiem wiadomo że bez problemu. I właśnie takich sytuacji się unika - komputer może przy odpalaniu nałapać masę błędów. U mnie lista była długaśna, po wymianie aku(i wykasowaniu błędów przed tym) na taki w pewnej lepszej kondycji nie ma żadnego błędu.

No i sprawdź czy coś nie żre twojego prądu, zimą istotne. U mnie było to coś w tylnych drzwiach. Po odpięciu kostki było dobrze. Oczywiście zdążyła już wtedy zamęczyć stary akumulator stojąc kilka miechów bez używania auta.

 

Ale teraz mój kłopot. Po odpaleniu przy nawet -5(w miejscu gdzie temp odczuwalna może być niższa) trzeba pokręcić wieeele razy. Akumulator kręci żwawo rozrusznikiem. Jeśli maszyna już odpali to nie gra na wszystkie garki i dopiero po 3-5 sekundach jest okej. I wtedy dolatuje do mnie z reguły dym z rury. Nie kolorowy, jasnosiwy. Później silnik pracuje jak należy. Co to może być prócz kąta wtrysku? Chciałem wymieniać świece ale jeszcze zbieram opinie.

Edytowane przez jerzalke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było to samo, powodem był czujnik temp. płynu chłodzącego + nowy aku. Teraz pali idealnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tam spróbować wpryskac plaka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli świece żarowe sprawne to paliwo Ci się cofa do baku. Walczę z tym samym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie próbować z tym plakiem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gdzie próbować z tym plakiem ?

 

W dolot... Odkręć sobie opaskę od rury dolotu obok zbiorniczka płynu chłodniczego i psiknij w rurę ( w tą co idzie do silnika) a ktoś niech wtedy kręci rozrusznikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprosciej odkręcić czujnik na króccu dolotowym przy filtrze paliwa, u mnie słabo swiece grzeja i tak jak dzis rano przy -15 odpalił za 2 razem a kręciłem po ok 10 s

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

W dolot... Odkręć sobie opaskę od rury dolotu obok zbiorniczka płynu chłodniczego i psiknij w rurę ( w tą co idzie do silnika) a ktoś niech wtedy kręci rozrusznikiem.

 

W awx ie nie jest takie proste np rury zdjac jest bardzo kłopotliwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W awx ie nie jest takie proste np rury zdjac jest bardzo kłopotliwe..

 

Tak trudno zdjąć zawleczkę i zsunąć węża gumowego, który jest elastyczny? Proszę Cie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W awx ie nie jest takie proste np rury zdjac jest bardzo kłopotliwe...

przecież to zajmuje dosłownie kilka sekund...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma zawleczek jest zgrzane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie ma zawleczek jest zgrzane

 

Głupoty gadasz... Fabrycznie nie ma czegoś takiego - musiał niezły rzeźbiarz u Ciebie pod maską działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Głupoty gadasz... Fabrycznie nie ma czegoś takiego - musiał niezły rzeźbiarz u Ciebie pod maską działać.

 

Bo tak było mam silnik z 2004 r i było rzeźbione

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam następujący problem teraz w mrozach jak przekrece kluczyk to nie zapala sie kontrolka świec nie wyświetla nic komputer pokładowy jak by go nie było do tego nie działają elektryczne szyby nic nie wyświetla climatronic i nie można włączyć nawiewow ale kręci normalnie ale nie odpala nie mogę też połączyć się vagiem raz na jakiś czas nagle wszystko jest ok sprawdziłem wszystkie bezpieczniki przekaźniki akumulator naładowany nie wiem co robić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jezeli akumulator ok to popatrz na przewod glownego zasilania co idzie do skrzynki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz byłem sprawdzić czy odpali i wszystko ok narazie nie gasze bo skoro odpalił to mogę z komputerem podejść może coś będzie a boje się gasić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie jestem szczęśliwym posiadaczem paska 2001 1.9 tdi 131 km. W tym roku jest to moja 5 zima z passatem i pojawiły się problemy z odpalaniem w niskich temperaturach ok. -12 stopni. Dodam że wcześniej nigdy absolutnie nie miałem problemów z odpalaniem pasata w zimie. Jeszcze przed zimą wymieniłem świece żarowe na NGK tak więc świece żarowe nowe, akumulator w 100 % sprawny, rozrusznik ok, mechanik sprawdził mi że do świec prąd dochodzi, świece grzeją więc nie są felerne, filtr paliwa ma przejechane ok 8-9 tyś km, tankuję tylko Verve na Orlenie chyba od 2 lat, jutro mechanik ma sprawdzić jeszcze czujnik temperatury czy nie jest walnięty. Od razu też napiszę że silnik nie jest zarżnięty także to na pewno nie będzie problem ze słabą kompresją. Gdyby okazało się że czujnik jest ok to macie jeszcze jakieś pomysły co może być przyczyną tak słabego odpalania w mrozie ???? Pomału zaczynam być załamany co to może być !!!!! Panowie pomożecie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam tak długi post żeby na końcu zobaczyć jak autor sam sobie odpowiada. To może być ten czujnik, przeczytaj od trzech stron wstecz i masz o tym wspomniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności