nex Zgłoś #41 Napisano 13 Marca 2013 Panowie pytanko, tylne amorki i sprężyny wymieniłem bez problemu, dziś będę robił przód i chce go zrobić bez rozpinania wahaczy, lecz nie wiem jak dostać się do śrubki na podszybiu ten zaznaczonej na czerwono gdyż zasłaniają ją 2 sztywne rurki, nie ma nawet jak wyrwać gumowej zaślepki. Jak sobie z tym poradziliście? Jak wiadomo trzeba tam włożyć od góry grzechotkę żeby to odkręcić, ale nie za bardzo wiem jak zrobić sobie tam miejsce. Drugi amorek od strony pasażera dojście do 2 śrub jest świetne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #42 Napisano 13 Marca 2013 musisz to jakoś odgiąć nie ma innego wyjścia , tak by wszedł klucz, mi przewody też przeszkadzały trochę nagiąć i już wszystko grało. A jak nie poradzisz to wahacze górne będziesz musiał już raczej rozebrać i całe mocowanie z góry na 3 śrubach odkręcić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nex Zgłoś #43 Napisano 15 Marca 2013 udało się wymienić bez rozpinania wahaczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk_tor Zgłoś #44 Napisano 29 Czerwca 2013 Witam serdecznie, Moje auto może nie passat ale to samo zwieszenie. Wyjąłem wszystko tak jak tu w temacie było opisane bez rozpinania wahaczy ale po skręceniu wszystkiego i montażu dół amortyzatora nie do końca pasował/ułożył się żeby wejść na dolny wahacz. Znajomy mechanik powiedział że można to lekko naciągnąć bo nigdy się nie złoży żeby był tak jak powinno być. Pytanie czy rzeczywiście gumy się ułożą czy też czeka mnie kolejne rozbieranie? Odradzam sprężyny KYB RH1021 bo auto było niższe niż na oryginałach (sprężyny niższe i cieńsze). Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
head Zgłoś #45 Napisano 15 Października 2013 (edytowane) Witam. Po wymianie amortyzatorow z przodu na bilstein b4 cos sie tlucze na samej gorze amortyzatora. Metaliczny dzwiek jakby amortyzator pukal w gniazdo? Poduszka wygladala na zdrowa nie zuzyta. Dodam ze jak delikatnie zaczne naciskac na nadkole slychac pukanie w gornej czesci amortyzatora. Podczas jazdy tlucze sie strasznie. Co moze byc problemem? Owa guma/poduszka? Raczej wydaje mi sie ze amortyzator za dlugi/krotki byc nie moze? Wszystko sztywno poskrecane luzow nie ma. Czy przyczyna moze byc zamontowanie amortyzatora "odwrotnie" tzn. obrocenia go wzgledem wlasnej osi o 180°? Albo stuki moga byc spowodowane poprzez nie wlasciwe wycentrowanie sprezyny? Dziekuje za pomoc. Edytowane 15 Października 2013 przez head Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
head Zgłoś #46 Napisano 13 Listopada 2013 Jak gleboko nakrecac nakretkne na amortyzatorze? Wystarczy tak aby nylon w nakretce zalapal czy mozna glebiej? Mowa o nakretce trzymajacej wszystko w kupie na poduszce amortyzatora. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
serek Zgłoś #47 Napisano 13 Listopada 2013 do końca, do końca... ja u siebie dokonałem zmiany sprężyn i powiem, że lepiej mi poszło z rozpinaniem górnych wahaczy niż szukaniem sposobu na odkręcenie tych małych, dwóch nakrętek. Tyle, że moja cała zawiecha była rozpinana jakieś 2 lata temu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
head Zgłoś #48 Napisano 13 Listopada 2013 Czyli jednak do konca. Jak wyciagalem stare amortyzatory to owa nakretka byla dokrecona tylko tak ze z nylonu w nakretce wychodzily 2 zabki gwintu. Sie zastanawiam, czy jezeli dokrece do konca to koniec amortyzatora nie bedzie pukal o gniazdo? Tak na marginesie moja gorna czesc zawieszenia nie byla w ogole rozpinana od montazu. Bez wiercenia sie nie obylo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariusz_czechy Zgłoś #49 Napisano 14 Listopada 2013 A jak jest w koncu z ta zbieznoscia? Trzeba ja ustawiac czy nie? Skoro zbieznosc reguluje się koncowkami, a ich nie ruszamy. Mnie czeka wyciagniecie amorka, bo strasznie cos lupie z jednej strony wiec podejrzewam poduszke, gdyz cala reszta kilkakrotnie sprawdzana i jest ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mamis638 Zgłoś #50 Napisano 14 Listopada 2013 (edytowane) dziś przeglądając net właśnie czytałem na kilku o Bilstein b4 forach że one tak mają... same z siebie stukają więc nie szukaj raczej w niczym innym przyczyn http://autokacik.pl/showflat.php?Number=285164935 http://daewooforum.pl/temat30849.html http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=28&t=99745 Edytowane 14 Listopada 2013 przez mamis638 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mamis638 Zgłoś #51 Napisano 14 Listopada 2013 (edytowane) A jak jest w koncu z ta zbieznoscia? Trzeba ja ustawiac czy nie? Skoro zbieznosc reguluje się koncowkami, a ich nie ruszamy. Mnie czeka wyciagniecie amorka, bo strasznie cos lupie z jednej strony wiec podejrzewam poduszke, gdyz cala reszta kilkakrotnie sprawdzana i jest ok możesz to zrobić dla własnego bezpieczeństwa oraz utwierdzeniu się w fakcie że po wymianie amorów trzeba/ nie trzeba robić zbieżności... jeśli nawet wyjdzie dobrze zdobędziesz nowe doświadczenie jeśli złe zaoszczędzisz na oponach.. mi firma sama daje opony więc nie dbam o nie.... a jeśli miałbym sam kupić wtedy sprawa by wyglądała inaczej.... teraz dostałem pilot sport 3 .... 400zł za sztukę... więc miły prezent... a gdybym sam kupił na pewno każdorazowa ingerenga w zawieszenie kończyłaby się zbieżnością a swoją drogą jeśli chciałby ktoś znać recenzję o michelinie to się polecam Edytowane 14 Listopada 2013 przez mamis638 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dieselinside Zgłoś #52 Napisano 14 Listopada 2013 U mnie po wymianie amorków też stukało. Okazało się, że mechanik nie dociągnął śrub w podszybiu z jednej strony. Po dokręceniu jest cisza - amorki Bielsteina. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
techno100 Zgłoś #53 Napisano 2 Marca 2014 Witam koledzy mam takie pytanko czy amortyzator do passata 2003 rok czyli po lifcie jest taki sam jak do b5 przed liftem jak to jest z mocowaniami sa takie same czy po lifcie miały juz troszke inne mocowania, bo zamierzam kupic amorki i jedni twierdza ze od b5 bedzie pasował inni ze to 2003 rok juz to od b5 nie podejdzie, jak to jest w rzeczywistosci ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrg1991 Zgłoś #54 Napisano 2 Marca 2014 Ja wczoraj zakładałem tacie przednie amorki do Passata 97r które wyjąłem ze swojego z 2003roku , wszystko pasowało bez najmniejszych problemów Ja teraz śmigam na gwincie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tasior69 Zgłoś #55 Napisano 2 Marca 2014 A jak jest kwestia amorki Weiteca z jakiegoś kitu do standardowych springow ??? Świeże ładne na oko ale niby krótszy i niższy skok??? Pomocy .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buri2604 Zgłoś #56 Napisano 12 Marca 2014 jest jeszcze sprawa zabezpieczenia taka mała blaszka w kształcie podkładki umocowana na bolcu. ja do jej zdjęcia użyłem szczypców żeby jej nie zepsuć potem ją wyklepałem i założyłem spowrotem. a to rzcja trzeba podnieść czły przud a jeszcze lepiej robić dwie strony jednocześnie. życzę powodzenia O jaką małą blaszkę chodzi? Gdzie ona się znajduje dokładnie? Jeśli wykręce te 2 śruby bodajże na klucz 13 z 1 i 2 strony i tą dolną na klucz 18 mając przód auta w powietrzu to powinienem już wiciągnąć bezproblemowo amorki tak? Proszę o wytłumaczenie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lisekexeter Zgłoś #57 Napisano 13 Marca 2014 Pewnie mial zabezpieczenie ba bolcu ktory jest do naprowadzenia nogi podczas skladania,ja nigdy sie z zabezpieczeniem tam nie spotkalem,ogolnie aby wyjac noge trzeba odkrecic i wybic dona srube amora,odkrecic i wybic srube gornych wahaczy(tu moze byc problem),odkrecic koncowke kierownicza,i 3 sruby 16 od gory w komorze aku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buri2604 Zgłoś #58 Napisano 13 Marca 2014 jaką końcówkę kierowniczą? po co? Wyżej jeden z forumowiczów przedstawił fotoporade jak to zrobić bez jakich kolwiek rozkręcania końcówek a ty mi piszesz że mam je rozkręcać.... Z tego co piszą chłopaki to wystarczy 2 z góry i jedną z dołu, podnieść przód w góre i wyrywać, tyle że gdzieś jakaś blaszka się znajduje a nie wiem gdzie ona jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lisekexeter Zgłoś #59 Napisano 13 Marca 2014 Jesli wiesz lepiej to rob sam,ja opisalem swoja wersje koncowki faktycznie nie trzeba wypinac,wystarczy jak piszesz 2 z gory 1 z dou i wyrwac tylko do wyrywania wez jakis kafar albo ciagnik bo sam nie dasz rady. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
riccardoa Zgłoś #60 Napisano 13 Marca 2014 i wyrwac tylko do wyrywania wez jakis kafar albo ciagnik bo sam nie dasz rady. A co ty chcesz tam wyrywać...może ty jakiś sadownik jesteś i masz na myśli drzewa w sadzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach