[ hamulce] pedał hamulca nisko schodzi

[Mark73]

Witam, przejrzałem forum i kilka osób wspomniało o takim problemie, ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania, stąd moja prośba jeśli komuś udało się to zdiagnozować. Chodzi o hamulce. Kiedy rok temu kupiłem passata pedał hamulca schodził do samej podłogi.Wymieniłem klocki z przodu, cieknący cylinderek z tyłu, wyczyściłem regulatory z tyłu, wymieniłem płyn hamulcowy. Pomogło niewiele. Kupiłem nową pompę hamulcową (wcześniej próbowałem z używaną) efekty dalej były mizerne. Kiedy w zeszłym roku pojechałem na przegląd na stacji diagnostycznej stwierdzili, że wszystko OK, więc uznałem "ten typ tak ma". Ale kiedy dziś znowu tam zawitałem okazało się, że hamulce działają bardzo dobrze, lecz kiedy potrzyma się nogę na pedale dłużej schodzi on do samej podłogi i pieczątki nie dostałem Co to może być??? Płynu nie ubywa, zapowietrzony raczej nie jest. przy wyłączonym silniku pedał łapie wysoko i stawia twardy opór mniej więcej w połowie, ale po zapaleniu opór zaczyna się w 3/4 skoku i jak się mocno depnie to można docisnąć do podłogi. Zastanawiam się jeszcze czy to nie wina serwa, które działa "za mocno". Może pompka vacuum ssie za mocno, ale z drugiej strony hamulce chyba nie mogą działać "za bardzo". Muszę coś z tym zrobić do piątku, więc może jakoś przedłużyć trzpień między pedałem a serwem, albo między serwem a pompą? Pomóżcie!!!

[monter]

przedłużyć trzpień między pedałem a serwem, albo między serwem a pompą

 

Nigdy nie kombinować w taki sposób z hamulcami!!!

 

Przyczyn twojego problemu może być sporo... Ja mogę tylko "powróżyć z fusów"

kiedy potrzyma się nogę na pedale dłużej schodzi on do samej podłogi

Oznacza to nieszczelność, najszybciej w tylnym cylinderku, ale może to być pompa hamulcowa jak i regulator ciśnienia. Nowa pompa nie oznacza że jest dobra.

 

po zapaleniu opór zaczyna się w 3/4 skoku i jak się mocno depnie to można docisnąć do podłog

To oznacza zapowietrzony układ hamulcowy. Zdarzają się paski które są bardzo toporne na odpowietrzanie, dużo problemów jest z tylnym regulatorem ciśnienia.

Może odpowietrzanie statyczne pomoże??

[Gość tomala]

Witam

Odpowietrz hamulce (na odpalonym silniku - ważne), jeśli będzie to samo to sprawdź pompe i vacuum. Miałem podobny problem z moim pasiakiem i wymieniałem vacuum.

[Mark73]

Pompę raczej wykluczam, bo tak było na starej, starej po wymianie gumek (zestaw naprawczy), kupionej używce, i kupionej nówce.

O trzpieniu wspomniałem, bo może jest wytarty te parę milimetrów po 200.000 km i te parę milimetrów przekłada się na pedale na parę centymetrów. Oczywiście raczej myślał bym o wymianie niż o jakimś spawaniu

Jeden cylinderek z tyłu wymieniałem, spróbuję i drugi, choć ubytku płynu nie stwierdzam.

Odpowietrzane było kilka razy, w tym ciśnieniowo, więc raczej wykluczam powietrze.

tomala ja raczej nie muszę zapalać silnika, bo nie mam ABS-u. Pisząc Vacuum masz na myśli serwo (wspomaganie)? Bo to jeden z dwóch podejrzanych, drugi to tylny regulator ciśnienia. Więcej koncepcji nie mam, dlatego tutaj pytam, bo wiele osób wspominało o takim problemie, nikt nie napisał co go w końcu wyeliminowało.

[monter]

Możesz mieć nieszczelność, a płynu nie będzie ubywać... Po odpuszczeniu hamulca może zasysać powietrze w tylny cylinderek, przez wytwarzające się podciśnienie. Tak samo może być z regulatorem ciśnienia.

 

Ważne też jest aby wcisnąć regulator ciśnienia i go porządnie zblokować przy odpowietrzaniu.

 

Wspomaganie(serwo) nie za wiele ma się do zapowietrzenia hamulców... One tylko wspomaga nacisk na trzpień pompy, do obwodu hamulców i szczelności nic nie ma...

[Mark73]

Ale jak wspomniałem odpowietrzany był kilku(nasto) krotnie, a wszystkie koła hamują mocno i równomiernie, tak wyszło na teście na rolkach podczas przeglądu, chodzi tylko o to, że przy maksymalnie mocnym depnięciu pedał stawia twardy opór jakieś 5 cm przed podłogą, a gdy się go w tym depnięciu potrzyma schodzi pomalutku jeszcze niżej, tak do 2 cm od podłogi. Więc na przeglądzie stwierdzili "hamulce dobre, ale pedał za nisko łapie i jeszcze schodzi, więc może go Panu kiedyś zabraknąć". Jak mówiłem może być jeszcze tak, że pompa vacuum robiąca podciśnienie w serwie ssie zbyt mocno i ciągnie w dół, ale to jednak dalej zwiększa ciśnienie w układzie i musi się ono gdzieś podziać, więc może jeszcze jakieś wężyki gumowe "puchną" przy wyższym ciśnieniu i to jest powód (teraz na to wpadłem)

[Gość Zb.gniew]

A co się dzieje po kilkakrotnym naciśnięciu pedała,czy np .po 3krotnym depnięciu zatrzymuje się wyżej .Jeśli tak zapowietrzony jeśli nie masz luzy mechaniczne ,co do opadającego pedału to raczej objaw przepuszczającej pompy ,lub wycieku ,którego jak piszesz nie masz.

[Mark73]

Nie przy "pompowaniu" pedał zachowuje się cały czas tak samo. Więc ani zapowietrzenie, ani jak wcześniej pisałem pompa. O jakich luzach mechanicznych piszesz i gdzie (jak) ich szukać? Mocowanie pedału, serwa, pompy, trzpienie? Czekam na kolejne pomysły!

[monter]

Mark73, a jak się zachowuje regulator ciśnienia? rusza się przy wciskaniu hamulca? i jak zachowuje się pedał hamulca jak wciśniesz i zblokujesz ten regulator?

 

Najdziwniejsze jest że pedał łapie za późno jakby było zapowietrzone, no i przepuszcza jakby była nieszczelność....

[Gość wojtaho]

Kolego i co było przyczyną, mam to samo od tygodnia(lub kapke dłużej) i nie wiem za co najpierw się zabrać. Może to jak sie udało tobie rozwiązać problem mi pomoże i innym użytkownikom forum.

 

Dodam płynu nie ubywa, hamuje ok a a jak trzymam nogę na hamulcu pedał robi się miękki i wpada do podłogi. Szczególnie podczas stania pod górkę - robi się niebezpiecznie, pedał mięknie i hamulce troszke puszczają.

 

Objawy mam dokładnie takie same, hamulce bez ABS'u.

 

pzdr

[The_Saint]

Miałem taki przypadek, pompa do wymiany-przepuszcza (oczywiście nie na zewnątrz)

[Gość wojtaho]

Jeśli to pompa to zestaw naprawczy pomoże, czy trzeba całą pompe wymieniać?

 

pzdr

[Gość bereha]

podczas odpowietrzania przekręć zapłon w aucie żeby chodziła pompa absu i zaczynaj odpowietrzanie od tyłu prawej strony później lewej i przód z prawej z lewej powinno działać powodzenia

[rikardo.o]

Być moze coś dodam od siebie miałem podobny problem .Prosciej mówiąc skok jałowy szczęk.W momencie hamowania oddalają się od siebie wydluzając samoregulator i cofają sie do pewnego momentu gdy w miejscu styku szczęk z tą poziomą rozporą zacznie powstawac wieksza przestrzen(zuzywanie,wycieranie sie elementu) , szczeki muszą wykonać wiekszy skok aby styknąć sie z bębnem co automatycznie powoduje ze trzeba głębiej wciskać pedał.Łatwo to sprawdzić wystarczy delikatnie pociągnać za reczny i wykonać jazde testową jezeli pedal stoi duzo,duzo wyzej to moze byc przyczyna.Mnie naprowadziło piszczenie z bebnow przy naciskaniu hamulca nawet na postoju.

[Gość mariuszmalak]

Mark73, a jak się zachowuje regulator ciśnienia? rusza się przy wciskaniu hamulca? i jak zachowuje się pedał hamulca jak wciśniesz i zblokujesz ten regulator?

 

Najdziwniejsze jest że pedał łapie za późno jakby było zapowietrzone, no i przepuszcza jakby była nieszczelność....

 

U mnie się rusza przy wciskaniu hamulca a jak go zablokuje to pedał jest twardszy-bez blokady pedał wchodzi do podłogi.Co to może znaczyć?

[Gość Pasek77]

Witam

Mam ten sam problem

Pompy 3 zmieniane w tym nowa też była, serwo nie ma do tego raczej nic ale też zmieniłem.Pompkę podciśnienia też zmieniłem (DIESSEL) Układ odpowietrzany kilka krotnie statycznie ok 1,5 bara brak ubytku płynu i śladów na ziemi itp.W książce piszą że koniecznie odpowietrzyć korektor ale ja tam nie mam żadnego odpowietrznika jak to mogę zrobić inaczej?Proszę o pomoc.

 

Czy ktoś rozwiązał ten problem?

Edytowane 19 Września 2008 przez Pasek77

[The_Saint]

Nie wiem jak się odpowietrza korektor ale jak pourywałem odpowietrzniki przy zaciskach, odpowietrzałem na przewodach; może spróbujesz na korektorze.

[Marcian]

Ja się podepnę do tematu hamulcowego. Ogólnie hamulce miałem słabe, wymienione tarcze i klocki z przodu, jednak niewiele to pomogłow. Jakieś 3 msc temu wymieniałem z tyłu 2 przewody hamulcowe, szczęki, linki hamulcowe, sprężynki, płyn hamulcowy. Sam tego nie robiłem tylko mechanior. Po wymianie szczęk hamulce super, pedał twardy, samochód ładnie hamuje, ręczny działa bez problemu. Po ok 2 tyg pedał znowu zaczął głębiej brać, ręczny trochę osłabł. Oczywiście hamulce mają prawo się ułożyć, dlatego przez tunel środkowy podciągnąłem trochę linki i problem zniknął. Minęły nieco ponad 2 msc i znowu to samo. Co może być przyczyną, że ten hamulec po jakimś czasie przestaje działać tak jak wcześniej, rozumiem, że się zużywa ale bez sensu jest ciągłe podciąganie co 2 msc bo mi nie starczy gwintu do kręcenia na końcówkach linek. Wg mnie problem tkwi gdzie indziej - tylko gdzie? jakies rady, sugestie? z góry dzięki.

[mirekobi]

Witam.moim zdaniem musiałbyś sobie znaleźć kogoś kto na odpalonym silniku będzie ci naciskał na pedał hamulca a ty jak nie masz kanału to musisz postawić auto na kołki i pościągać wszystkie koła i kawałek po kawałku przesuwać rękę po wszystkich elastycznych przewodach hamulcowych i w ten sposób sprawdzisz czy one po prostu nie puchną.z opisanego przez ciebie problemu wydaje mi się że to jest już tylko ta jedyna przyczyna.

[ormowiec]

Prosta sprawa... czy mechanik zmierzył bębny, ich zużycie? prawdopodobnie mają dość i regulator luzu już nie działa jak powinien.