Skocz do zawartości
Gość grubson

przydusza się i szarpie - 2,0 2E

Rekomendowane odpowiedzi

Gość grubson

pomiary zrobione...

przy okazji znalazłem kilka fuszerek w postaci niezaizolowanych kabli, itp.

ale do rzeczy i po kolei:

 

SONDA LAMBDA

1. zimny silnik:

zapłon - 0,4 V

wolne obroty - 0,4 V

wysokie obroty - 0,4 V przy 4000 obr.

2. rozgrzany silnik (70st. C):

zapłon - 0,35 V

wolne obroty - 0,1 - 0,8 V (zmieniające się wartości)

wysokie obroty - 0,1 - 0,8 V (to samo tylko szybciej) przy 4000 obr.

 

POTENCJOMETR PRZEPUSTNICY:

miedzy pinem 1 i 3 ( kolory niebiesko-czarny i brazowo-biały) - 5V

miedzy 3 i 2 ( czerwono-niebieski i brązowo-biały):

zapłon - 0,74 V

wolne obroty 0,74 V

plynna zmiana wartosci razem z obrotami, 2,6 V przy 4000 obr.

 

PRZEPŁYWOMIERZ

klapka chodzi płynnie w pełnym zakresie,

zapłon - między pinem 4 i 3 - 5 V

między pinem 4 i 2

zapłon 0 V

wolne obroty 1,6 V

2000 obr. - 1,8 V

 

Czujnik temperatury ECT, pomiędzy pinem 1 i 3:

silnik chłodny (ok. 30 st. temp. płynu) 900 Ohm

silnik rozgrzany (ok. 70 st. temp. płynu) 260 Ohm

 

ponadto na chwile wywaliłem komputer od gazu, odpinając jednocześnie kable od lambdy do komputera gazu, i usunąłem nieszczelność na pokrywie filtra powietrza (brak klamry spinającej obudowę filtra), na filtrze znalazłem ślady ognia :/ a na obudowie filtra ślady jakiegoś płynu (przy podciśnieniowym wężyku),

 

pojechałem na jazdę po pomiarach - BRAK ZMIAN :zalamany:

 

grubson, ten diagnosta u którego byłeś skasował Ci komputer sterujący silnikiem?

nie mam pojęcia, po tym jak odebrałem auto i nic sie nie zmieniło to wątpie...

 

i jeszcze coś mi sie przypomniało. silnik spala mi też trochę oleju i lekko się "poci" - dolewam ok 1l na 3000-4000 km

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sonda leży z tego co piszesz ........jak długo trwa stan "zimnego" silnika dopóki sonda nie zaczyna pracować ? W najgorszym przypadku z jakim się spotkałem czas rozgrzania sie sondy dochodził do 1 - 2 minut.........ale i to jest za długo i świadczy o jej złym stanie ( oczywiście tutaj również ma wpływ układ wydechowy i katalizator )

Do sondy dochodzą jeszcze dwa przewody koloru białego , zmierz pomiędzy nimi dwoma czy jest zasilanie 12 V , zasilanie grzałki sondy.

 

Zmierz jeszcze raz dokładnie czujnik temperatury dla pewności , bo jeśli jest jak piszesz to do wymiany.

 

ectpomiarwk1.th.jpg

 

 

Reszta OK .

 

jeśli odłaczyłeś komputer gazowy nie zapomnij połączyć ze sobą dwóch przewodów od sondy aby było przejście do ECU

 

a tak wogóle to zadanie domowe odrobiłeś "celująco" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rafik78

witam , pozwolę sobie napisać parę słów bo mam "podobny" przypadek , z tym że kilka różnic jest .

mianowicie :

1) nie pali na benzynie - rano nie mogę go odpalić na zimnym silniku na benzynie ( meches wypią jakąś kostke sprawdził miernikiem i potem podłaczył do kostki bezpośrednio dwa kable z akumulatora i odpaliłem od kopa , po czym stwierdził że wtryskiwacz rozruchowy nie chodzi ) powiem szczerze nie wiem co dalej z tym zrobić i co może być tego przyczyną .

 

2) jak już silnik zagrzeje chodzi na benzynie ale szarpie i cuduje ( no i tu przypuszczam że problem jest podobny do założyciela tematu )

 

3) palił w poprzednia zimę 12L gazu po mieście - teraz pali 16L po mieście a jeszcze nie ma mrozów - przypuszczam walniętą sondę lambda

 

Wymieniłem przepływomierz bo już był po wystrzale i żadnych zmian . wymieniony reduktor na nowy i zero różnicy w spalaniu na starym 16L na nowym 16L , hmm jedynie co to na starym nie mogłem odpalić gdy temperatura była w granicach zera a na nowym mogę .

Miałem walnięty regulator ciśnienia na listwie wtryskiwaczy - wymieniłem ,hmm myślałem że on był przyczyną "zamulania" "przytrzymywania" podczas dociskania na 3-ce i 4-ce ale nadal jest efekt wstrzymywania auta na prędkości 60km/h - 120km/h gdy na bigach 3 i 4 wciskam pedał do końca to tak jakby co jakiś czas coś auto "przytrzymywało" za tylni zderzak . hmm

Reasumując wiem że na pewno mam sondę lambda do wymiany co pewnie obniży spalanie , ale co dalej ???

Najmniej był pocieszający znajomy mechanik z serwisu VW który stwierdził że jeszcze odkąd pracuje w tym serwisie ( około 15 lat ) to nie widział passata z silnikiem 2E dobrze jeżdżącego na benzynie i na gazie :( , mówił że zawsze przyjeżdżali ci sami ludzie i jak dobrze auto paliło i jeździło na gazie to na benzynie do du..... i na odwrót .

 

Panowie co mają dłużej tej pojazdy czy aby na pewno tak jest ?????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widze i czytam zbliża się zima i coraz więcej tematów, podobnych do mojego problemu.

 

Z tym że jest pewna różnica, umnie rozruch jest okay.

 

I wydziwia tylko przy niższych temperaturach.

Odpalić , odpale ale potem zanim się zagrzeje to szarpie mój tramwaj, a czasami lubi w zimniejsze dni po odpaleniu przytrzymać go na wysokich obrotach 3000-4000 tyś i nic nie chce spaść. Jadę tak nawet do 1 km a auto wyje jak głupie. Silniczek już trochę się zagrzeje i już śmiga.

 

Co do instalacji LPG, opini pewnie jest tyle co i uzytkowników. Ja nie nażekam, na trasie połknął niecałe 11l a w mieszanej około 11-12l.

 

Ale mam wrażenie że na te 115KM powinien być mocniejszy. I takie wrażenie mam i na LPG i na gazie.

 

PS Może ktoś by mi poradził co poradzić z tymi obrotami ?

 

Jak spadnie temperatura poniżej zera, to na zimnym silniku przy takich skokach obrotów zajadę go na amen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rafik78 .....hehe ....fajnego masz tego mechanika, dziwne gdyby widział jeżdżące i w pełni funkcjonujące pojazdy na PB i LPG czy na czymkolwiek , chyba tylko gdy przyjadą do niego na przegląd....chyba logiczne że do mechanika przyjeżdża sie z usterką

 

Co do sondy , skoro jesteś już pewny że nie działa jak należy to wymień i wówczas sprawdż jakie są efekty .....bo może się całkowicie wszystko odmienić ( oczywiście na lepsze )

 

greggi nie napisałeś czy te obroty to na LPG czy PB ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry nie napisałem dokładnie

 

na LPG i benzynie

 

Ale tylko w chłodne dni, ostatnie były ciut cieplejsze i było lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Jak dzieje się tak samo na gazie i na benzynie, to możesz wykluczyć wadliwe działanie przepływomierza (nie ma wpływu na działanie instalacji gazowej).

Jedyne co przychodzi do głowy to:

- wadliwe działanie zaworu stabilizacji biegu jałowego (ale to byłby raczej brak wolnych obrotów, gaśnięcie silnika a nie wkręcanie się na wysokie obroty);

- uszkodzenie potencjometru położenia przepustnicy (tzw. TPS);

- brudna i rozregulowana przepustnica;

Nie jest to też czujnik temperatury płynu, bo ten wpływa tylko na czas działania zaworu stabilizacji biegu jałowego (przy LPG, na PB jeszcze wpływa na wzbogacenie mieszanki), jak silnik osiągnie progową temperaturę zawór ten przestaje stabilizować podwyższone obroty, ale nie wyłącza się całkowicie.

Aha, u kumpla samochód po nagrzaniu wkręcał się na obroty bo... jakiś syf wpadł mu w przepustnice i ta się nie domykała :D

Tobie poleciłbym sprawdzić najpierw przepustnicę, czy jest czysta, nie zaolejona i jest dobrze wyregulowana. Druga sprawa to zawór stabilizacji biegu jałowego. Jest nierozbieralny (teoretycznie, mój już jest w pełni rozbieralny :D ), ale benzyną ekstrakcyjną możesz go przeczyścić tylko tak, żeby zanurzyć w naczyniu z benzyną tylko tą część zaworu z króćcami. Jak zamoczysz cały, może się zatrzeć ośka elektrozaworu i przestanie działać całkowicie. Cienkim pędzelkiem możesz przeczyścić elementy, które widać przez króćce zaworu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rafik78

uki a przypadkiem czujnik temperatury nie odpowiada też za uruchamianie wtryskiwacza rozruchowego ??? u mnie właśnie po sobocie odkryłem że on sie nie uruchamia , jak meches podpiął go na "krótko" to auto odpaliło bez problemu , hmm i teraz musze sprawdzić dokładnie czy aby napewno to ten czujnik bo znowu meches z serwisu VW powiedział że on powinien uruchamiać wtryskiwacz przy temp poniżej zera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Rozruchowy jest uruchamiany niejako z automatu dla odpalenia silnika, a jak silnik "zaskoczy" przestaje pracować, tyle wiem z różnych opisów.

Mogę w weekend (bo będę miał ciut więcej czasu) sprawdzić, jak się zachowuje - zasymuluję komputerowi niską temperaturę płynu i zobaczę, jak się zachowuje wtryskiwacz rozruchowy (w sumie mnie też się to może przydać).

Będzie wtedy pełna jasność i żaden mechanik nam nie będzie wmawiał, że białe jest białe a czarne jest czarne :D

Będę miał trochę sprzętu pomiarowego, to przy okazji obadam też cewkę zapłonową w czasie pracy i wreszcie będę miał dane niezbędne do skonstruowania zastępczej elektroniki do regeneracji tejże cewki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość grubson

czujnik wymieniony, auto na benzynie jeździ juz zupełnie ok (15 złoty a tyle nerwów), została regulacja gazu i bedzie ok.

narazie nie mam danych dotyczących spalania itd. sondy nie wymieniałem narazie, i nie wiem czy jeszcze zdążę...

dostałem gwiazdkę z nieba w postaci pracy w Irlandii, w salonie Land Rovera jako sprzedawca. od 1 grudnia bede więc na codzień śmigał służbowym Landem :)

w związku z powyższym muszę opuścic kraj i jednocześnie pozbyć się Paska...

okazyjnie oddam go w dobre ręce... znacie kogoś chętnego?

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rafik78

grubson to ci sie poszczęściło , a za ile ??? ten pasek ??? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, z racji ,że jestem nowym użytkownikiem nie mogę założyć nowego tematu proszę o wznowienie tego ponieważ mam ten sam problem i nie mogę sobie z nim poradzić, mianowicie posiadam passata B3 91r. 2.0B-LPG 8v kod silnika 2E, auto od jakiegoś czasu zaczyna sprawiać wiele kłopotów tj. zimny szarpie nie chce wejść powyżej 1000obr/min lub powyżej 4000obr/min na rozgrzanym objawy dotyczą jazdy na benzynie na gazie auto zimne chodzi ok poza tym, że od czasu do czasu zawiesza sie na obrotach lub "sam dodaje sobie gazu" to samo dzieje sie na rozgrzanym silniku, po odłączeniu regulatora biegu jałowego nie ma tego i auto pracuje jak powinno, zamiana go na inny nie dała rezultatu, za to na benzynie po rozgrzaniu chodzi w miarę ok tylko odczuwam jakby słabą moc powyżej 4000obr/min.

Wszystkie podciśnienia są szczelne, odma i dolot również

teraz trochę pomiarów mam nadzieje że zrobiłem to dobrze;)

Sonda:

silnik ok. 50stopni C - zapłon- 0,48V, wolne obroty - 0,4V i wzrasta wraz z wzrostem temperatury, wysokie obroty ok 4000/obr.min waha się od o,3 do 0,7v

70 stopni C - silnik pracuje nie równo na wolnych obrotach 0,14v, wysokie skacze od 0,35v do 0,8v

90 stopni C - wolne obroty skacze od 0,2 do 0,8, wysokie obroty 0,1 do 0,6v ale częściej wskazuje 0,1v

brak zasilnia na pinie jeden i masą czyli zasilanie grzałki, gdzie teoretycznie powinno być tylko nie sprawdzałem na zimnym silniku czy jest tam 12v lecz na około 30stopniach pokazywało 0,0v na wyższych temp również.

 

Przepływomierz

pin 4-3 przy włączonym zapłonie 4,9V

pin 4-2 na zapłonie 0,24v po odpaleniu 1,18v lekko rośnie wraz z wzrostem temperatury

przy około 2000 obr/min 1,75v przy temperaturze silnika około 50 stopni C

mechanicznie sprawny nic nie przycina i nie trze

 

czujnik temperatury (niebieski) przy około 75 Stopniach C wskazuje na mierniku 0,40 k ohm co mnie troche dziwi

 

TPS działa płynnie rośnie napięcie przy naciskaniu rzepustnicy.

 

I to by było na tyle bardzo proszę o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czujnik temperatury (niebieski) przy około 75 Stopniach C wskazuje na mierniku 0,40 k ohm co mnie troche dziwi

W granicach normy-400 Ohm.

Jeśli silnik ma problem z wejsciem na obroty to ...sterownik nie zmienia przyspieszeń zapłonu...dla pewności czy tak jest przydała by sie lampa stroboskpowa...lub trzeba przedzwonić kabelki od tego niebieskiego czujnika temp. do sterownika.

TUTAJ masz ładny schemat wtyczki sterownika

Dla pewności czy jest tak jak myślę to zdejmij czujnik temp. -obroty powinny lekko wzrosnąć-zgaś silnik-odpal go na odłączonym silniku i obrotomierz powinien sie wtedy zamykać bez problemu-przy okazji zresetujesz sterownik co przydaje sie zrobić co jakiś czas gdy jeździ sie na gazie gdyż przekłamania z sondy rozwalają nastawy sterownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przedzwonić tzn? czy przepływka i sonda ma prawidłowe wskazania? czyli podejrzewasz że to tylko czujnik temp?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przedzwonić tzn?

Sprawdzasz czy przewód od czujnika do sterownika nie jest nigdzie przerwany-oporność powinna wynosic zero lub minimalnie po przecinku jesli przewód jest cały.

czy przepływka i sonda ma prawidłowe wskazania?

Wszystko w normie.

zyli podejrzewasz że to tylko czujnik temp?

Obadaj jaką ma oporność przy zimnym silniku.

Ale reset sterownika nie zaszkodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdze i dam znać, a skąd ta zawiecha obrotów na gazie co może być przyczyną?

 

Sprawdziłem, auto po odpaleniu odłączyłem czujnik temp, zgasiłem go i podłączyłem czujnik, ponownie go odpaliłem po chwili jazdy było to samo, auto szarpie i nie wchodzi na obroty na benzynie również ciepłe, na gazie chodzi ok tylko te zawieszanie obrotów i też nie zawsze tylko czasami, czy ciśnienie paliwa może być problemem? pompka? czy może regulator ciśnienia? ? filtr nowy

Edytowane przez tomek_wifi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłem, auto po odpaleniu odłączyłem czujnik temp, zgasiłem go i podłączyłem czujnik

Czy wyczułeś zmianę pracy silnika po odłączeniu czujnika?

Aby dokładnie zresetować sterownik musisz przegazować silnik bez czujnika do ponad 3 tys.obr.

Jeśli na gazie jest jako tako a na benzynie nie wchodzi na obroty to może parownik puszcza Ci gaz a dokładniej elektrozawory-nie pali Ci czasem za dużo gazu?

Na przepustnicy masz śrubę reg. od wolnych obrotów jeśli jest ona zbyt mocno odkręcona silnik będzie sam wchodził na wyższe obroty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pali po mieście około 14ltr a bywało że średnio spalił z ponad 16 gazu, a na benzynie to jest tak że czasem działa ok a czasem nie nie jest tak że zawsze to się pie.... zobaczę z tą śrubą i odłączę wąż od gazu.

Nie odczułem za bardzo podwyższenia obrotów, a czy nie muszę czasem odłączyć klemy żeby zresetować ECU?

Edytowane przez tomek_wifi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a czy nie muszę czasem odłączyć klemy żeby zresetować ECU?

Sterownik w 2E to specyficzne bydle, nie ma stałego zasilania tylko przez stacyjkę, czyli po zgaszeniu silnika sterownik nie ma żadnego napięcia do podtrzymania pamięci (tak jak liczniki -na epromie-nie kasują się po wyjęciu z auta).

Zatem klemami nic tu nie zdziałasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności