Skocz do zawartości
Gość Krawcol

Jakie macie opony ZIMOWE w swoich Passatach plus opinie

Rekomendowane odpowiedzi

215/55/17  Hankook icept evo w320. Szkoda pieniędzy. Mieszkam we Wrocławiu, tu na prawdę śnieżnej zimy nie widziałem kilka sezonów choć na śniegu miałem jeździć okazję po okolicach. Opona na śniegu sprawdza się okej ale w przypadku suchej nawierzchni w okolicach zera i poniżej czy też mokrej powyżej zera jest cieniutka. Droga hamowania jest za długa. Na drugim samochodzie mam stare GY Ultragrip chyba 6 bez porównania lepsze. Może cięższy Passat inaczej się zachowuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam letnie Hankooka i moje odczucia są podobne. W B4 miałem Bridgestone Potenza (więc w sumie inna klasa opony) w rozmiarze 205/50, tutaj mam letnią podobną 205 i na mokrym jest tragiczna.

Ale czy takiem porównanie między autami jest miarodajne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeturlałem dzisiaj do Zakopanego nowe Nokiany A4 225/45 R17 co prawda suche 250km  przy -3st C ale hałas a w zasadzie jego brak miło mnie zaskoczył. Jestem w stanie zaryzykować opinia ze sa równie ciche jak letnie Pirelli P Zero ! Chciałem zimówke asymetryczna nie kierunkowa ze względu na hałas i sie sprawdziło. Spadnie snieg dam znac jak sobie radza w tej dziedzinie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciche są ale na mokrym zrywają dość szybko przyczepność (nie Passat, a W203) ale tylko przy przyspieszaniu, bo hamowanie spoko. Mają miękkie boki (mimo, że są niby XL) i przez to auto trochę "pływa". Ale przyznaję są ciche :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minął rok, tym razem już definitywnie czas na zmiany ale znów... nie wiem co brać i nadal biję się z myślami nad wielosezonem.

Ma ktoś te "nowe" opony typu: Bridgestone Weather Control A005 lub Continental AllSeasonContact? Ewentualnie dobre opinie ma też Nexen N'blue 4 Season (wygrał chyba nawet w ADAC).

Coś ktoś? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja do Darii alfy kupiłem micheliny całoroczne i jest petarda. Ciche, super komfortowe i już sprawdzone na deszczu. Ale nie wiem czy do paszteta nie będą za miękkie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, bodino napisał:

Co jest do wszystkiego, to jest do niczego...

Np. wielosezonowy olej silnikowy jakiego zapewne używasz.

  • Haha 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jedyne opony wielosezonowe z jakimi miałem do czynienia to był Goodyear Vector 4seasons. I były nawet OK gdyby nie to, że były stare i w starym aucie (już teraz nie pamiętam czy w mojej B4 czy dziadkowej Maździe) ;)

Nie jeżdżę w góry, nie mieszkam na "zadupiu", raz na jakiś czas jadę zimą na mazury ale to (jeszcze) nie sybir.

Proszę, więc jak zawsze w takim wypadku o opinie użytkowników, nie zaś odpowiedzi "wydaje mi się", bo w tej chwili to i mi się "wydaje" :D Forum spore to może ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami, bo z tego co ja słyszałem Michelin CrossClimate są bardziej letnie niż zimowe, a z tych nowych Bridgestone i Continentala to z testów nic nie wynika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, bodino napisał:

Co jest do wszystkiego, to jest do niczego

Boguś nie wiem ile masz wiosen, ale spieszę donieść, że kiedyś były tylko takie opony :). I to niezależnie czy jeździłeś maluchem, czy merolem. Micheliny mają certyfikat 3PMSF. Konstrukcją przypominają Alpiny, których używam w zimie i z których jestem mega zadowolony. Polecił mi je też mój oponiarz, który o oponach więcej zapomniał, niż ja się przez całe życie nauczę. No nie wiem jak inni, ale ja kocham moją żonę i zależy mi na jej bezpieczeństwie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, radekrp90 napisał:

Nie jeżdżę w góry, nie mieszkam na "zadupiu", raz na jakiś czas jadę zimą na mazury ale to (jeszcze) nie sybir.

 

No i dokładnie - mam tak samo. Wielosezony spokojnie dają radę. Nie jest to oczywiście to samo co zimówka i z tym się trzeba liczyć, ale spokojnie jeździć można.

Ja przerobiłem Goodyear Vector 4 Seasons. Pod koniec eksploatacji jak miały już te parę lat i nie za wiele bieżnika, były strasznie chujowe na chłodnej i wilgotnej nawierzchni. A sporo się ostatnio mówi o trzymaniu parametrów przez opony do końca eksploatacji. Dlatego tego modelu drugi raz bym nie kupił. Gwoli sprawiedliwości, kupowałem je jako używki wiec nie wiem, czy nie były to jakieś chujowe egzemplarze, których Niemiec się pozbył.

Obecnie jeżdżę już drugi sezon na Kleber Quadraxer (nowych z Oponeo) i jest spoko. Nie powiedziałbym, że "petarda", ale da się normalnie i bezproblemowo jeździć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty mieszkasz w rejonach podgórskich można powiedzieć, gdzie ostatnimi laty, klimat jest jakby niepolski przez cały rok - latem azjatyckie monsuny i amerykańskie huragany, zimą Syberia.

Póki co chcę kupić 2 sztuki niejako na próbę. Klebery są w miarę OK (zimowe) więc ten sezon jeszcze przetrzymają. Jeśli by się takie Bridgestone sprawdziły to na lato kupię kolejne dwie sztuki i będzie na jakiś czas spokój.

11 godzin temu, bodino napisał:

jazda kilka tyś km w zimie na oponach wielosezonowych nie wchodzi w rachubę

Licząc, że zimy w Polsce ok. 4 miesiące (choć takiej czystej zimy to pewnie 4 tygodnie) to w moim przypadku wychodzi niespełna 10.000 km... z czego w śniegu lub produkcie śniegopodobnym zdecydowanie 5-10 razy mniej.

Oczywiście jeszcze się nie zafiksowałem na ten typ opon ale wolę zadać o jedno pytanie za dużo, niż później się zastanawiać co poszło nie tak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Goodyear vector 4seasons. - mam od roku, przejechane 20tyś z plusem. z trakcji jestem zadowolony, ale nieco się ząbkują. Kiedyś miałem GY excellence i tamte strasznie sie ząbkowały, inne marki nie miały tej przypadłości. Zima w "stolicy i okolicy" to jazda po mokrym asfalcie, gór brak. Zdarzyło mi sie przejechać 2x5 km (!) w 20cm świeżym śniegu po polno-leśnej drodze i ESP nie musiało interweniować zbyt często. 

Poprzednio miałem komplety lato i zima, ale po 5sezonach ślizgały sie strasznie na mokrym, więc poleciały do kontenera choć bieżnik był jeszcze daleko do znaczników. Jak obecne wytrzymają 3 sezony, a na to się zanosi, to jestem do przodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, bodino napisał:

Dawniej na oponach spokojnie można było przejechać > 60 000km

Dalej przejedziesz, ale nie na naszych rozmiarach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że im większy ciężar auta, rozmiar kół i większa szerokość opon, tym mniejsza żywotność. Fizyki nie oszukasz. Opona 14 cali w corsie wytrzyma 2x dłużej niż 18-tka w passacie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym sensie to rozumiem ;) Ale tak jak napisałeś - to nic odkrywczego -> czysta fizyka.

Myślałem, że wyskoczysz z jakimś ciężarówkowym rozmiarem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak się utarło z wieloma rzeczami, że kiedyś to robili porządnie, a teraz to tak byle jak, byle szybciej. Rzecz nie w tym czy tak jest rzeczywiście, czy nie (to nie to forum), ale w tym, że w takich osądach zapomina się o bardzo wielu czynnikach, które mają wpływ na trwałość. Ciężar, szerokość, rozmiar felgi - oczywista oczywistość, bo tarcie, bo niski profil, który przy braku drutów wymusza użycie twardszych mieszanek gumy. Ale są też inne czynniki. Pierwszy i najważniejszy to prędkość poruszania się. Zwiększenie mocy i prędkości maksymalnych wymaga zupełnie innego wyważenia między trwałością a bezpieczeństwem. I nie da się tego niestety pogodzić. Jeśli chcemy zrobić dużo kilometrów na jednym komplecie, to wystarczy kupić opony o najmniejszym indeksie prędkości i PRZESTRZEGAĆ tego indeksu. Z drugiej strony mając auto, które pojedzie max 205 km/h kupujemy opony z indeksem 270, albo 300 (sam tak robię), tym samym co do zasady, godzimy się na to że nasze opony zużyją się szybciej, ale dadzą nam więcej frajdy. Kolejna rzecz indeks nośności. Kupując opony z za małym lub za dużym indeksem nośności narażamy się na to, że opony nie będą pracowały w swoim optymalnym zakresie przez co albo będziemy płakać, że nam auto pływa w zakrętach (i oczywiście będą pytania: jakie amorki radzicie do mojego paska), albo będzie skakać, opony się wyschodkują i pójdą do kosza bo będą wyć.
Mam dziwne wrażenie, że już to kiedyś pisałem, ale jak widać czasem trzeba odświeżyć. 
I jeszcze jedno. Zapomnijcie o ciśnieniu zalecanym przez vw. Każdy producent opon podaje jakie jest optymalne ciśnienie dla jego opon i tego się trzeba trzymać. Czasem to może być nawet 0,4-0,5 atm różnicy.

 

... wiem, trochę mnie poniosło

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co.. ja mam szukać 215/55/16 97W XL (taka była oryginalnie, taka jest wpisana w kodzie po VIN).

No wydaje mi się, że przy moim aucie 205/55/16 94V XL też da radę... teraz jest 91H i jest zdecydowanie miękka. Zastanawiam się tylko jak to się będzie sprawowało w połączeniu z planowanym modem tj.: Bilstein B4 (dla wersji SportLine) + Eibach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko napisałem, że inwestując w wysokie parametry musimy się godzić z krótszą żywotnością. Co do szerokości to poprawi ci się dynamika a pogorszy trakcja. Stosowanie w passacie opon XL powinno być w ogóle wpisane na stałe do konstytucji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności