Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B6/B7-na co zwrócić uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Ot co :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ?

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Mam pytanko odnoście różnic w silniku 2.0 TDI BMA a BMP - czy to ten sam silnik o zmniejszonej mocy?

Czy jeżeli w moim samochodzie obecnie znajduje się silnik BMA, który uległ uszkodzeniu mogę zmienić go na silnik BMP?

Czy wszystko będzie współgrało?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno są inne wtryski.

Na pewno będziesz musiał potem przeprogramować komputer sterujący silnikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeżeli dobrze rozumiem - mogę zmienić silnik z BMA na BMP tyle, że będę musiał na nowo zaprogramować wtryski?

To jedyna różnica?

Myślę nad kupnem kompletnego silnika BMP wraz z osprzętem a dobre części ze starego BMA sprzedać.

To chyba lepszy pomysł niż kupienie "gołego" BMP i przekładka osprzętu z BMA.

Jak sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup lepiej nowe auto na CR.

Zazwyczaj jest tak, że zainwestujesz kilka tys zł myśląc, że teraz już autko będzie już teraz bezawaryjne to zepsuje się coś innego.

A porem kolejnego a Ty za każdym razem będziesz miał nadzieje ze teraz to już ostatni raz się coś popsuło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kup lepiej nowe auto na CR.

Zazwyczaj jest tak, że zainwestujesz kilka tys zł myśląc, że teraz już autko będzie już teraz bezawaryjne to zepsuje się coś innego.

A porem kolejnego a Ty za każdym razem będziesz miał nadzieje ze teraz to już ostatni raz się coś popsuło.

Racja!

Przerabiałem to w audi w tamtym roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesć,

mam takie pytanie - w cenie ok. 55 k mam ofertę na Passata B7 2.0, DSG 4Motion, 170KM, 2011, sedan. Niestety nie ma jej online, więc nie mogę podesłać linka. Przebieg ok. 140 kkm, poleasingowe.

 

Warto się bliżej przyjrzeć takiej ofercie? Nie jest to jakieś kosztogenne połączenie? Coś tam może być drogie w wymianie/naprawie ze wględu na 4motion?

 

Alternatywnie rozmyślam nad Superbem 2 w podobnej cenie, tyle że kombi i 20kkm większym przebiegiem. Naczytałem się, że Passaty straciły na jakości, więc sam nie wiem. Wszystko i tak zależy od sztuki...

 

Pzdr,

ML

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

140 tys. to taki przebieg wymarzony przez kupujących. Nie realny w praktyce,mało prawdopodobny. Jak można być tak naiwnym i w takie farmazony wierzyć. Realne to 240-340 tys. Jak ten rocznik ma poniżej 200 to trzeba brać bez zastanowienia. Jak można tak ludzi oszukiwać, jak już cofali to tak na 198 tys. to jeszcze ktoś to łyknie,ale nie 140. Idioci kompletni już takich głupich nie ma co wieżą w takie cuda. To za komuny samochody robiły po 20 tys. rocznie ,a nie teraz w firmach. Jak ktoś płaci grube pieniądze za lizing to korzysta z tego i to bardzo intensywnie. Nawet i do 100 tys. potrafią zrobić rocznie rekordziści.

Skoda fajna ,ale wykończenie i materiały jedna nie te co Passat. No i mi się po prostu styl nie podoba,ale to kwestia gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
140 tys. to taki przebieg wymarzony przez kupujących. Nie realny w praktyce,mało prawdopodobny. Jak można być tak naiwnym i w takie farmazony wierzyć. Realne to 240-340 tys. Jak ten rocznik ma poniżej 200 to trzeba brać bez zastanowienia.

 

Na forum jest kolega który sprawdzi i podesle co ASO wie na temat samochodu. Musi być jakaś przyczyna tak niskiego przebiegu oby to nie był składak (po wypadku), czasem awaria elektryki (oby nie topielec) jest nieopłacalna do naprawy w DE/AU. Takie auto postoi w serwisie.

 

 

 

wysłane z budki telefonicznej na zadupiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, wszystkich forumowiczów. Noszę się z zamiarem kupna Passata lub Superb.

Czy w B6 / B7 montowano te same silniki co w Superbie i miały podobne przypadłości? A także czy były jakieś konkretne modele silników, które - podobnie jak w Superbie - poprawiono od któregoś tam roku?

Chodzi mi o tzw dobre silniki.

 

Dobre silniki w Superbie:

CDAA (1,8 TSI 160 KM), jest w miarę spoko od 2013,

CDVA(3,6 V6 260 KM),

CFGB (2,0 TDI 170KM)

CFFB (2,0 TDI 140 KM)

BMP (2,0 TDI 140 KM) też w sumie nie miał żadnych problemów.

 

Czy te same były montowane równolegle w Passacie czy Passat to zupełnie inna bajka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda ze mało prawdopodobny jest POLEASINGOWY samochód z przebiegiem 140.

Ale znam kilka wyjątków.

Znam firmę gdzie wymieniają auta co 3 lata lub co 100.000 km - ja nie narzekam mnie to pasuje.

Tam jedna pani dyrektor dostała auto służbowe klasy premimum ale ze mieszkała blisko pracy to chodziła do niej pieszo.

Pani dyrektor zapytała swojej koleżanki czy jej mąż nie zgodziłby się trochę pojeździć tym autem aby kilometry nabic....

Jak ktoś chce to dam namiar na audi Q5 2011 z prawdziwym przebiegiem 31.000

 

Ale to są mega rześkie przypadki.

Firmy, które wiedzą, że wartość auta zależy w głównej mierze od przebiegu robią co druga wymiane oleju w serwisie a co druga poza wraz z kręceniem licznika.

Mieliśmy w firmie passata 2011 który naprawdę stał przez półtora roku i nikt nim nie jeździł.

Auto miLo bardzo mały przebieg bo tylko 160.000

 

Co do zakupu superba- ja bym nie patrzył na 20.000km różnicy.

Superb tez jest fajny. Ma wyższa niż Passat cenę odsprzedaży. Jeśli 4motion nie jest Ci potrzebne to ja bym tego nie brał.

 

Rafał zmień dostawce informacji bo jakieś nzdury Ci nagadał. Silniki CR są na tyle bezproblemowe, że nic nikt w nich nie musiał poprawiać.

CR jest super silnikiem.

Benzynowe natomiast--- tak kolorowo nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bullet, może źle się wyraziłem.

 

Te TDI, które są i były na CR, to wiem, że są ok.

A tak przy okazji, to w którym roku zaczęto je wprowadzać?

 

Od 2013r. dotyczy stricte TSI, choć niektórzy twierdzą, że już w 2012r. były poprawione (do 2011r. mocno brały olej i łańcuchy się rozciągały - popraw mnie jeśli się mylę).

 

Ale moje główne pytanie, dotyczy tego czy te same silniki były równolegle (w tym samym czasie) montowane w Passatach i Superbach, czy tak samo się nazywają, czy raczej może mają swoje odpowiedniki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W większości były te same.

Z wymienionych przez Ciebie silników okresy produkcji są następujące (w/g ETKA, bez rozgraniczenia na rodzaje nadwozia):

CDAA: Passat: 05/2008 - 12/2014; Superb: 09/2008 - 05/2015

CDVA: Superb: 09/2008 - 05/2015

CFGB: Passat: 08/2010 - 12/2014; Superb: 05/2010 - 05/2015

CFFB: Passat: 08/2010 - 12/2014; Superb: 02/2010 - 05/2015

BMP: Passat: 01/2005 - 05/2009; Superb: 03/2008 - 03/2010

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow! Super, dzięki.

 

1) A poprawiane były tylko 1,8 TSI w 2011r?

2) Z wymienionych TDI to już na CR? Czy jeszcze pompy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pampy mają trzyliterowe oznaczenia, czyli tutaj BMP. Reszta to CRy

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pompy mają trzyliterowe oznaczenia, czyli tutaj BMP. Reszta to CRy

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy robią to samo z serwisowaniem aut. Mieszkam przy samej granicy z Niemcami. Potrafią przyjechać nawet 100 km ,czyli sporo za Berlinem na wymianę oleju,delikatną korektę licznika.Zatankuje auto do pełna,kupi fajki i jeszcze jakieś pierdoły na bazarze.Następny przegląd zrobią znowu u pana Kazia w PL ,a kolejny w serwisie w DE. Tym sposobem można zakupić super auto z małym przebiegiem od Niemca,co jak sprzedawał to płakał ze szczęścia że złoma Polaczkowi wcisnął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Na wstępie proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy post na tym forum. Trafiłem tu ponieważ mam okazję kupić passata b7 2.0 tdi 170 km po programie na 200 z przebiegiem 50 tys. km. Auto od kumpla kupione i serwisowane w pl, bezwypadkowe i przebieg rzeczywisty i wersja wyposażenia max (bez dsg). Jedyne co nie dawało i nie daje mi spokoju to dpf w zawirusowanym aucie. Moje stałe codzienne jazdy to do pracy 2x8 km + 3 x w tygodniu trasa 40 km w jedna stronę po drodze dwa przejazdy kolejowe (stop) i 1/2 ronda. Reszta to wiadomo zależy od sytuacji trasy 30/70 km ale po drogach wojewódzkich/krajowych. Rocznie uzbieram tak ok 20 -25 tys km. Zastanawiam się czy to auto nie będzie mi kulą u nogi bo raz że środowisko dla dpf nieprzyjemne, a dwa że naczytałem się tu wątków o problemach z silnikiem (turbiny/egr/głowice/gruszki) itp. I teraz kij w mrowisko. Jestem lekturą forum przerażony bo jeżdżę "królową lawet" z silnikiem 2.0 dci bez fap która ma obecnie przebieg 237k km i odpukać nigdy nic się z autem i silnikiem nie działo. Jedyna wymiana jaką miałem w silniku po 10 latach i 230 k km to wymiana świec żarowych. Reszta działa bez zarzutu codziennie przez 7 dni w tygodniu i o każdej porze roku. Co do reszty auta to wbrew obiegowym opiniom nie działo się nic po za normalnymi eksploatacyjnymi wymianami opon olejów amortyzatorów czy paska napędu akcesoriów. Passat mnie kusi ale trochę się zacząłem zastanawiać czy aby na pewno dobra to będzie decyzja. Czy ktoś z was ma takie auto po programie i jeździ w podobnym środowisku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec jeździ turanem z DPF co dzień 6 km w jedną stronę, auto nawet się dobrze nie nagrzeje i jakoś nie ma problemów. Trasy jakieś dłuższe też nie za często. Ostatnio sprawdzaliśmy zapełnienie filtra VCDSem i pokazało 8% , byłem w szoku. Skoro nie masz ciśnienia na zmianę, to nie zmieniaj auta a jak się zdecdujesz na zmianę to w przypadku problemów z dpfem zawsze można go ........ no wiesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności